Germaine Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Kochani, Homer ostatnio często odwiedzał lecznicę, ma guzki w różnych miejscach, największa zmiana jest na uchu, lekarz wziął wycinek do badania histopatologicznego, jest to mastocytoma, czyli może się przerzucać dalej. Homerowi siada tył i ma trudności z chodzeniem, dostaje leki. Podziwiam opiekunów za wytrwałość, staruszek popuszcza i stal się bardzo łakomy na jedzenie, trzeba wszystko chować. Jego jedzonko trzeba dosmaczać puszkami, inaczej kręci nosem. Humor mu dopisuje, chociaż kiedy jest niezadowolony potrafi pokazać zęby, lekarz mówi, że być może tak leki na niego działają. [IMG]http://images49.fotosik.pl/301/4aa2ebc54c686ed9med.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/296/2bb0d7a8dd791500med.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/300/29b78d8f49508671med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapsel Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Bardzo dzielny chłopak, tyle przeszedł i jeszcze nie wiadomo co przejdzie,:-( ale trzyma się dzielnie i chce żyć i to zasługa opiekunów na pewno!!! Opiekunów Homerka, to normalnie pod niebiosa można wznieść, tylko chwalić i podziwiać, dla mnie są godni WIELKIEGO SZACUNKU !!!!!!!!!! To na pewno dla nich Homer tak walczy o godne życie boksera! :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 to cud trafić na takich opiekunów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted March 31, 2011 Author Share Posted March 31, 2011 :( :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 [quote name='Soema']:( :( :( :([/QUOTE] Soemciu ......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 [B]30.03.2011[/B] Homer miał kolejny przerzut nowotworu, tym razem guz pojawił się na brzuchu i rósł w zastraszającym tempie, lekarze nie byli w stanie go usunąć, zabrakłoby skóry na zszycie miejsca po zabiegu. Staruszek dostawał leki i dzielnie walczył, walczył dla swojej opiekunki, nie poddawał sie mimo tylu operacji i przerzutów, niestety przegrał walkę z nowotworem. Kilka dni temu u Homera pojawił się obrzęk płuc, pies miał bardzo duże trudności z oddychaniem, zaczął się dusić....... lekarz przyjechał do domu, nie był w stanie pomóc, Homer przeszedł za Tęczowy Most. [*] [*] [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 tak strasznie mi przykro :(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 [*] :-( Opiekunom wyrazy współczucia i wielkie dzięki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 ..............:( Dla Homerkowej Rodziny :glaszcze:..... Homerku ...już Cię nie boli [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapsel Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 :-(:-(:-( echhhhhhhhhhhhhhh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teqquila Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Homerku to dla ciebie [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted April 3, 2011 Share Posted April 3, 2011 biedny Homer, ale już nie cierpi :( ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.