Czy cudem uratowana Albinka nie ma szans na dom? A jednak... CUDA SIĘ ZDARZAJĄ!

[andzia69]

oby to coś pomogło i po tej rehabilitacji zeby sunia odzyskała pełną sprawnosć...bo sie zastrzelę:(

[Rudzia-Bianca]

_Mona witaj u Albinki :)

Andziu nie zastrzelaj się , będzie dobrze musi być , popatrz na Bianeczkę :)

[Vlk]

na pewno będzie dobrze :) czyli jutro o 18 jestem po suńkę i jedziemy się masować ;) jeśli przekręciłam z godziną to przepraszam, jestem zakręcona jak słoik gwoździ, zwłaszcza ostatnio (sesja źle działa na mózg) ;)

[Kar0la]

Musi być lepiej. Nie ma innej opcji.

[erka]

Vlk, tak , dzisiaj na 18:)

_Mona, dziękujemy Ci bardzo:). Juz Ci odpsałam na pw, że w tym tygodniu w zasadzie nie jest obstawiona środa, tak, że jeżeli bys mogła w ten dzień.

Okazało się,że ja napisałam prośbę do Ciebie o podwożenie Albinki juz dawno, ale wysłałam ją do innej Mony!/bez podkreślnika/. Dopiero dzisiaj ona mi odpisała, że to jakaś pomyłka.

Czyli w środę też ma być na 18, chyba,że dzisiaj pani rehabilitantka coś zmieni.

[Vlk]

jak co to dam znać ;) czyli jest wakat na jutrzejszy dzień? Mam nadzieję, że Mona_ będzie mogła, jak nie to proszę o smsa (jakbym akurat nie była przy kompie) to wtedy spróbuję tę koleżankę z uczelni "zatrudnić" bo ja jutro raczej nie mogę

[Vlk]

jak naprawdę nie będzie innej opcji, to spróbuję poprzekładać co się da ze środy... ale oby się udało :)

[Vlk]

no to jadę na uczelnię a potem po Albinkę :) Here I comeee psinko. W górę

[erka]

Dzieki Vlk:).
Z _Mona tez juz rozmawiałam i pojedzie w środę, tak,że w tym tygodniu wszystkie dni załatwione:)

Bardzo Wam dziękuje!:)

[Magnesiatko]

yyyyy wakat na środe? Czyli, że co? Mam jutro po nią nie jechać? Nawet nie żartujcie

Zadeklarowalam sie, ze pojade i w srode i w czwartek. Poprzestawialam sobie wszystko, pokombinowalam... i nawet NIKT mnie nie poinformowal, ze w srode ma jechac ktos inny. Dziekuje za takie podchodzenie do sprawy! Albo jestesmy powazni albo robimy z siebie kretynow!!!!!!!!!!!!!!

[Rudzia-Bianca]

Super, żeby tylko teraz łapka Albinki wróciła do formy :)

[Vlk]

zabiegi przeszła dzielnie, troszkę zestresowana, bo co dzień to inna osoba ale i tak mi kładła łepek na ręce i jęzorem je ogrzała ;) dostała nosidełko i gumki na łapki. A ja prawie się rozbiłam z nerwów pędząc po nią :P prawdą świętą jest to, że jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy.

[Rudzia-Bianca]

Uważajcie na siebie Cioteczki ...

[Vlk]

Magnesiatko ja nic nie wiem, mówię tylko, że w razie czego, nie mam czasu doczytywać wątku bo mnie uczelnia goni

[erka]

Magnesiątko, jeszcze raz Cię przepraszam, o tym, że _Mona może zawieźć Albinkę w środę dowiedziałam sie dopiero dzisiaj po poludniu. Myślałam,że to będzie lepiej dla Ciebie,że nie będziesz musiała dwa dni jeździć, bo pisałaś,że ta godzina nie bardzo Ci pasuje, bo i musisz czekać po pracy do czasu wizyty.
Nie wiedzialam,że wcześniej pozmieniałaś plany w związku z tym.

[leonarda]

Erka, ja mam jechać z Albinką w piątek. Zależałoby mi na jakichś konkretnych informacjach, adres w Dąbrówce, godz. - czy na 18 czy 19. Ja chyba podałam mój tel. na PW, ale w razie czego podam jeszcze raz. Gdybym dostała odp., np. z numerem do Jaagi, to sama zadzwonię i się dopytam. Ale dajcie znać, bo przecież nie znam nawet miejsca, gdzie podjechać po pesię. Przy okazji - okazuje się, że moja p. Ania ze schroniska zna Jaagę, czyli..wszystko zostaje w rodzinie:) Proszę o info, wysyłam namiary Erce. Pozdrawiam Albinkę:)

[bonsai_88]

A czy ja się w końcu dowiem, czy moje prezenty sie na coś przydały? Już parę razy sie pytałam i nadal nie wiem :(

[Kar0la]

Będzie potrzebne 10 zabiegów?

[erka]

[quote name='bonsai_88']A czy ja się w końcu dowiem, czy moje prezenty sie na coś przydały? Już parę razy sie pytałam i nadal nie wiem :([/QUOTE]

Bonsai_88, Jaaga Ci nie może odpowiedziec ,bo nie ma teraz komutera.
Rozmawiałam z nia telefonicznie i mówi,że Albinka chodzi w buciku,bardzo Ci dziekujemy:)
Natomiast ubranko jest nie wykorzystane, bo państwo Groszka go nie zabrali, mieli mu chyba kupić w razie potrzeby.

[erka]

Tak Kar0la, wstępnie rehabilitantka powiedziała,że musi być min. 10 zabiegów, no i oczywiście cały czas gimnastyka w domu.

[_Mona]

Dzwoniła do mnie erka
dziś jadę z Albinką i Bianką na rehabilitacje na 18 godz. Jutro tez ja zawoże sunie, godz na jutro bedzie ustalona po dzisiejszym zabiegu.

[_Mona]

coś szwankuje dziś dogo... wieczorem dam znać jak poszło Albince na zabiegach

[betel]

Fajnie że suczka lepiej się czuje i że tyle osób pomaga jej w walce o zdrowie.

PS.Może udałoby się Wam zrobić suni jakieś nowe fotki w domowych pieleszach

[Vlk]

dogo szwankuje nie tylko dziś :/

[Kar0la]

[quote name='_Mona']coś szwankuje dziś dogo... wieczorem dam znać jak poszło Albince na zabiegach[/QUOTE]

I jak sunia sobie radzi?