Jump to content
Dogomania

DRENIU-Kerry Blue Terrier! Już w NOWYM DOMKU!!! :)


mosii

Recommended Posts

psy są już z Konisią w drodze do Warszawy - trochę wystraszone ale zaciekawione, jak na razie wszystko idzie dobrze. Jest natomiast prośba do osób z Wrocławia: przy Auchan znajdującym się przy wylocie na Wawę koczuje podobno bezdomny zabiedzony pies - może ktoś może to sprawdzić?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

fotki musza byc koniecznie!!!

Własnie dzwoniam do Konisi.
och, jaka to jest kochana i wrazliwa dziewczyna:loveu:
Cieszę się, ze Dreniu jedzie właśnie do niej!
Dreniu jest bardzo zaciekawiony podrózą i tym całym zamieszaniem, które się dzieje, ma obcięte dredy na łepetynce i widać mu śliczne brązowe oczka!
Dreniu sięga pod kolano, więc malutki jest.
Natomiast niebriard poszedł spać:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anija']przy Auchan znajdującym się przy wylocie na Wawę koczuje podobno bezdomny zabiedzony pies - może ktoś może to sprawdzić?[/quote]
jutro moge podjechać, ale Auchan nie jest przy wylocie na Wawę.
Ważne czy on jest przy Auchanie czy przy innym hipermarkecie na trasie do Wawy

proszę o info

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy:multi:

Podróż przebiegła bez sensacji. Bidulki były grzeczniutkie i od razu razu ułożyły się spać. Niebriard przespał całą drogę, z przerwami na siusiu. Dredzik natomiast budził się co jakiś czas i podziwiał widoki...ale był smutny:-( i mało kontaktowy w przeciwieństwie do Niebriarda;)

Zaraz po dotarciu do Wawy przyjechała Anija ze swoją koleżanką, która jest wetem - obejrzała pieski i nie stwierdziła większych ubytków na zdrowiu, poza tym, że są PRZERAŹLIWIE chude i trochę odwodnione. Dodatkowo okazało się, że Dredzik ma biegunkę - być może ze stresu, narazie spróbujemy dawać mu smectę.

Dredzik od razu zakochał się w mojej Koni, ale ona nie życzy sobie żadnych adoratorów i odpędza go głośnym szczekaniem (mam nadzieję, że sąsiedzi będą wyrozumiali), troszkę go podgryza, ale Dredzik nic sobie z tego nie robi i próbuje dalej. Mm nadzieję, że wkrótce się dogadają i nie będą zakłócać ciszy nocnej.Trzymajcie kciuki.

Link to comment
Share on other sites

:multi: :multi: :multi: To super ,ze już jesteście.No rzeczywiście , taki z niego amant:crazyeye: ??? Taka podróż ,przeżycia a jemu amory w głowie, no no no no.
Tak barzdo się cieszę , że jest już bezpieczny.
Konisiu, a zapach......do zniesienia?????
Mosii, dobrze , ze Tyś go z wielu wątkó wygrzebała , bo inaczej to nawet nie chcę myśleć co by z nim było.
Konisiu, TZ , Mosii.Jesteście wielkie :loveu: :loveu: :loveu:
Dreniu, badz grzeczny ;)

Link to comment
Share on other sites

Wybaczcie, że wczoraj zdjęcia się nie pojawiły,ale po prostu padliśmy ze zmęczenia. Za to dzisiaj o 6 Dreniu zrobił pobudkę i zaczął pakować się do łóżka.
Noc przebiegła spokojnie z wyjątkiem jednego spięcia z Koni,ale znowu była to niestety wina Dredzia, który nie rozumie dlaczego Koni nie jest nim zainteresowana:razz:
Teraz jesteśmy już prawie obięci:) Ma niedokończone łapki i kuperek, bo zaczął się buntować i nawet próbował mnie ugryźć, więc stwierdziłam, że poczekam z dalszymi zabiegami aż będę miała w domu ochronę;) A więc kąpiel czeka...Wyobraźcie sobie co ja za katusze przeżywam z tym smrodkiem, nawet wietrzenie nie pomaga. Tzn. pomaga dopóki Dredek nie wpadnie z impetem do pokoju i nie zostawi olbrzymiej chmury smrodkowej.
Za chwilę postram się wstawić zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Niebriard i Dreniu w samochodzie:) Niestety zdjęcie Niebriarda tylko jedno, ponieważ nie miałam możliwości zbytniego ruchu z transporterkiem z fretką na kolanach:cool3:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/7744/dscn01131jq.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img364.imageshack.us/img364/2654/dscn01142ks.jpg[/IMG][/URL]



Piękne oczęta specjalnie dla cioci Mossi:)

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/5904/dscn01151jh.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

A to zdjęcie Dredzikowego tyłeczka...Jak można doprowadzić psa do takiego stanu???:mad:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/7083/dscn01198ke.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img394.imageshack.us/img394/784/dscn01200io.jpg[/IMG][/URL]

I na koniec niepocieszona mina Koni:roll:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img394.imageshack.us/img394/8305/dscn01229jp.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

A to zostało po strzyżeniu (oprócz łapek)

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img83.imageshack.us/img83/9439/dscn01268yk.jpg[/IMG][/URL]

A tu Dredzik w nagrodę sam poczęstował się kostką - gryzaczkiem

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img394.imageshack.us/img394/8243/dscn01350gw.jpg[/IMG][/URL]

No i w całej okazałości:) Zobaczcie jaki śliczny ogonek:razz:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img83.imageshack.us/img83/2944/dscn01374uo.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Jejku KOnisiu , zaraz się popłaczę ze szczęścia:placz: :multi:
Jesteś KOCHANA.
Z tym smrodkiem to rzeczywiście miałaś:smhair2:
A co Dredzik, juz tak szybko się zadomowił, ze próboje dziabać zębami:crazyeye: ,Chryste tak szybko?????
:Rose: :Rose: :Rose: :Rose: Dla Ciebie i TZ

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...