Jump to content
Dogomania

DRENIU-Kerry Blue Terrier! Już w NOWYM DOMKU!!! :)


mosii

Recommended Posts

  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='konisia']A propos jego temperamentu i nagłej zmiany to moja mama cały czas się ze mnie podśmiewa, że pewnie nie tego psiaka mi dali...bo niemożliwe, żeby tak się zmienił z dnia na dzień.Ja jednak myślę, że to sunia sprawiła, że nasz Drenik tak szybko doszedł do siebie. Wszyscy wiemy co robi miłość z "człowieka":lol: :evil_lol:[/quote]
Milosc to jedno a obciecie tego plaszczyka drugie.Z kada kolejna odpadajaca warstwa byl weselszy.Dzwigal na sobie prawie 15 kg blota dodatkowo, wiec nic dziwnego, ze mu sie wstawac nie chcialo.Na stol do strzyzenie trzeba go bylo wsadzac, a po krotkich przerwach sam chcial wejsc na ciag dalszy.Madrala niesamowita.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']Konisia zróbi proszę jakieś fotki na których będzie widać jego uszy - na pewno łatwiej będzie znaleźć mu dom jak będzie można pisac że to Kerry Blue ;) tak to juz jest ten świat skonstruowany

a szukałaś tatuażu w pachwinach?? pewnie niewiele widać przez kudełki[/quote]
Malawaszka, ty jestes niesamowita.napisalas, do mnie, ze to moze terier juz chyba ponad miesiac temu, nie?Tylko na podstawie tego skoltunionego zdjecia.Ja tam widzialam tylko kupe wlosow
Magda

Link to comment
Share on other sites

A więc TuathaDea po oględzinach pieska stwierdził, że jest to Kerrak!!! :-o :razz: Uszy, które nas martwiły rzeczywiście mogłby byc ciut mniejsze, ale ich wielkość ( a raczej ułożenie) może być spowodowane zaniedbaniami jeszcze z dzieciństwa lub zbitymi dredami, które za bardzo obciążały uszy i spaczyły trochę ich ułożenie. Więcej powinno wyjaśnić się za ok. tydzień, ponieważ wtedy udamy się z Dreniem do weta i przy okazji wystrzyżemy uszki(bo na razie mimo najszczerszych chęci nie udało się - piesek warczał i bardzo się stresował widząc nożyczki). TuathaDea zadeklarował też pomoc w znalezieniu domku dla naszego Kerraczka:)
Na razie Dredzik z dnia na dzień dokazuje coraz bardziej i włazi nam (dosłownie!!!) na głowy:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mordeczka - diabełek wycałowana zgodnie z prośbą cioci Ani:lol: A jak sprawuje się Twój podopieczny? Jak apetyt?

Majaa dziękuję za chęć pomocy. Zależy mi na tym, żeby Dredzik trafił do kogoś kto zna rasę i wie jakiej pielęgnacji wymaga, a przede wszytskim jak radzić sobie z tym charrrrakterkiem:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Konisia - To oczywiste, ale powiem że sama jestem zaskoczona, bo do mnie po szczeniaki zgłaszają się najczęściej ludzie, którzy kerry blue już mieli. Czasami są to eks właściciele welsha albo innego terriera. Nie trafiają ludzie "przypadkowi", a ja też staram się potencjalnym nabywcom dobrze przyjrzeć, żeby moich szczeniaczków nie spotkał smutny los Drenia:-(
Ja mam 3 keraki i wiem aż nadto dobrze :crazyeye: co znaczy ta rasa:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Apetyt dopisuje. Miał trochę "perturbacji żołądkowych" po tym jak moja córka spasała go suchą karmą w tajemnicy przed wszystkimi.
Teraz jest już gościówa i żądzi. Walczy ciągle z Pimpkiem (rottweiler - wczorajsza znajda) i o dziwo wygrywa. Gabza wylizuje mu jajeczka więc myślę, że chłopaczyna trochę odetchnie po koszmarze ze schroniska.
Anija na pewno jutro napisze na jego temat dużo więcej, bo ja tylko w ciągu dnia go rozpieszczam (to piszęj a - Ania w czerwonej kórteczce - ta puszysta:lol: ) a potem przekazuję we właściwe miejsce.

Jeśli w ocenianiu rasy brałoby się pod uwagę wyłącznie charakter to Elwis jest prawdziwym Królem.

Link to comment
Share on other sites

:klacz: Malawaszka

A tak Dredzik zwraca na siebie uwagę

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/8770/dscn01439uz.jpg[/IMG][/URL]

A tu już wypoczywa po zabawie:lol:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img152.imageshack.us/img152/7162/dscn01455sm.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Witajcie, sledze ten topik, bo kerraki sa mi bardzo bliskie. Wyslalam wczoraj meile do hodowcow kerrakow, zeby sprawdzili czy czasem jakiemus wlascicielowi pies sie po prostu nie zgubil, a ze czasu minelo sporo, wiec pewnie dawno przestali szukac. Trudno mi uwierzyc, ze ktos go po prostu wyrzucil. To bardzo specyficzna rasa i dosc rzadka, wiec przewaznie nowi wlasciciele sa dobrze przygotowani do posiadania kerraka.
Czekam na jakies wiesci, jesli bede cos wiedziec,. to dam znac.
Moze umiescic jeszcze informacje na mojej stronce? Tak teraz mi przyszlo do glowy.
Konisia - jakbys miala jego jakas dobra fotke, taka bardziej eksterierowa, to mi wyslij. Chyba, ze jak dotrzecie do mnie w niedziele, to ja mu cos pstrykne i wrzuce.

Link to comment
Share on other sites

Kurcze ale zmiana :crazyeye: a co do smrodku w domu to wiem o co chodzi :evil_lol:
Ostatnio w domu miałam takiego smroda .. przygotowywałam suczke do podrozy, tez była kudłta i w dredy... :angryy: ale ona nie dokazywala az tak bardzo, raczej sie piesciła :lol: no i zapach po jedej kąpieli nie zniknie :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...