Jump to content
Dogomania

Borys - poharatany pysk nie jest już sam. Ma swojego "ludzia" - Beatę


kosu32

Recommended Posts

Nasz chłopak był dość mocno zestresowany. Uchole położyły się na "tył", a w głowie zapewne roiło się tysiące myśli...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/195/3b35f6266f69b1bf.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/283/4237a185f6075234.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/137/16d25d80ed2de21d.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/279/fad6229475fb1d14.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/283/babb4427be56dbdc.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 856
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mijały kolejne minuty. Borys po raz ostatni popatrzył na swoich współlokatorów, po czym został wyniesiony poza schronisko. Czerwone "porche" czekało na zacnego gościa.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/278/459b88999dbd21ec.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/278/a2e8ad44cd89a717.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/283/9fa3160693839fd0.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/279/f276c8a2739ac815.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/278/6a9a208e948f7252.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Borys zasiadł wraz z Asią na tylnim siedzeniu samochodu. Na szczęście nie zdejmowałam psiej maty, która okazała się bardzo przydatna. Nasz macho w przypływie stresu rozpoczął ostry śliniotok, by później docelowo zrobić mały "zrzut" na okoliczne elementy (w tym moją torbę). Droga do dt okazała się być nieco dłuższa z kilku powodów. [U]Po pierwsze[/U] nawiedziłyśmy [B]Agmarka[/B], która zobaczywszy czerwone "porche" parkujące pod Jej posesją, biegła aż się za Nią kurzyło wraz ze swoją ferajną w postaci [B]Korso[/B] i [B]Szansy[/B]. Reszta brygady w postaci kotów przyglądała się z za ogrodzenia temu swoistemu poruszeniu. Wizyta była bardzo krótka bo wszystkich mocno gonił czas... [U]Po drugie[/U]-od razu zaczepiłysmy o NiJaSowego weta, gdzie spotkało nas ogromne zaskoczenie w postaci dzikich tłumów ludzi wraz ze swymi pupilami. Na szczęście NiJaSe swą dyplomacją doprowadziła do tego, że zostaliśmy wpuszczeni bez kolejki. I tak właśnie Borys trafił na wagę, gdzie okazało się że waży ponad 13 kg. [U]Po trzecie[/U] na miejscu pod blokiem Asi, Borys zaczął rozkoszować się zieloną trawką, którą wąchał. skubał, oglądał i zapoznawał się po krótce ze swoją nową okolicą.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/195/5efdbc8b153bdadd.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/282/1cf6c64601585380.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/278/32ec6ba494862a75.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/283/8d4f66ac5fd83596.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/195/4e0391c12759d8a9.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ocean zielonej, nowiutkiej, świeżej, pachnącej trawy spowodował to, że Borys najchętniej zostałby tam na długi, długi czas...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/279/11ed3982cd7fd551.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/283/8f0ff3d5e205e542.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/279/c30f16f0f581c6ba.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/283/e9a58c8ff572c167.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Na dziś to wszystko - odpływam ...
Jutro ciąg dalszy relacji wraz z fotkami z domu. Mam nadzieję że Asi w końcu uda się napisać post i opublikować go na forum. Jeśli nie, uśmiechnę się do NiJaSe, kaasik lub SBD z prośbą o pomoc.

Link to comment
Share on other sites

[B][U]11 kwietnia 2010 - Borys w DT[/U][/B]
[B][/B]

Po spacerze w okolicy bloku Asi, w końcu dotarliśmy do domu. Borys został ofukany przez dwie Asine suczki. Powolutku, delikatnie chodził sobie po mieszkaniu i obwąchwiwał wszystko to, co było dla niego interesujące. Co jakiś czas nawoływałyśmy go do siebie i próbowałyśmy z nim rozmawiać.


[B][U][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/283/a4a5b03f4dd3c2c9.jpg[/IMG][/URL][/U][/B]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/283/2239fbfe21def6d2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/279/755f659900a6ad6b.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/283/1da75f3815dae1d7.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/283/634727154a3da741.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Borys usiadł sobie grzecznie i obserwował wszystko to, co działo się w mieszkaniu. Asia przygotowała mu smaczne jedzonko (indyka z ryżem i warzywami), które Borys wciągnął momentalnie (cóż to była pora schroniskowego karmienia-okolice 12.00). Nie wiedział biedny, że za kilka minut trafi w nasze ręce - ręce które będą chciały poddać go szorowaniu ze schroniskowego brudu i kurzu.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/283/fb9f6fe9a2444d1e.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/278/43ce897674a21bbc.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/283/4b58dc90fb3d6513.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/278/eee8238a3cb345d6.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

NiJaSe poprowadziła Borysa na miejsce "kaźni". Łatwo nie było, bo nasz uroczy brzydal chyba wyczuł co się święci i nagle zaczął "tyłować". Odwrotu nie było-jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B. NiJaSe wywijała esy floresy by nie stracić kontaktu wzrokowego i bezpośredniego z naszym tymczasowiczem. Borys trafił do wanny w której czekała na niego ciepła kąpiel z niewielką ilością wody. Nie było to zbyt miłe przeżycie dla niego-biedny miotał się w każdą stronę i chciał nam uciekać ale musiałyśmy zakończyć jego pierwszą domową toaletę. W mokrych skarpetkach i częściowo spodniach, wyciągnęłyśmy biedaka z tego okropnego "pomieszczenia tortur". Rozpoczełyśmy kolejny etap-suszenie. Asia na zmianę ze mną dopadała Borysa tam gdzie się dało zaopatrzona w zestaw ręczników. Nie było to łatwe gdyż Borys nawiał nam w kąt kuchni i nie chciał wyjść.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/195/2a8ccca9c3d2c713.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/278/50fabc1460528364.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/283/c06d1fe79d3a1ae2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/137/50ff497ab8e52f7a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/278/2220edfce8da966b.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Borys po godzinach pełnych stresu, usadowił się przy wyjściu na balkon. Nie chciał zająć swojego posłania przygotowanego przez Asię. Tam ponownie został dopadnięty przez okropny i natrętny zielony ręcznik ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/195/30674605d6c3d068.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/283/1a683a0cb79b4db1.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/283/01de5070fde92132.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/283/5cc38e27caa81794.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/278/4b71865838403819.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

W ramach przekupstwa i przysłowia "przez żołądek do serca", otrzymał od Asi Jej własny wypiek - ciasteczka z wątróbek które bardzo szybko wciągnął przy udziale Asi suczek.
I to na tyle co do pierwszego dnia pobytu Borysa w DT u Asi.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/279/822201913e8180f7.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/170/2fce14c23dc3ffa1.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Rewelacyjny opis zdarzeń:-)
To jest właśnie ta Asia, o której myślałam, że to ta:-)
Borys masz chłopie farta, babka fajna, suki fajne, okolica superowa bo moja:-)
Jaki koszt tymczasu? Masz Kosu tyle deklaracji?[/QUOTE]

Koszt tymczasu to [B]150 pln[/B]. Rozliczenie znajduje się na pierwszej stronie wątku (postaram się je tutaj wkleić):

[CENTER][B][SIZE=3][COLOR=red][U]Deklaracje miesięczne (kwiecień):[/U][/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]


[CENTER][B]Fundusz "parówkowy" - 10 PLN[/B]
[B]tanitka 30 PLN[/B]
[B]kosu32 10 PLN[/B]
[B]Nikus 10 PLN[/B]
[B]Agmarek 50 PLN (zaksięgowano 11-04-2010)[/B][/CENTER]


[CENTER][B]---------------------[/B]
[B]Razem 110 PLN[/B][/CENTER]



[CENTER][B][SIZE=3][COLOR=#ff0000][U]Deklaracje jednorazowe:[/U][/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]


[CENTER][B]roleczka 30 PLN (zaksięgowano 07-04-2010)[/B]
[B]Awit 10 PLN[/B]
[B]obraczus87 15 PLN[/B]
[B]-------------------[/B]
[B]Razem 55 PLN[/B][/CENTER]


[CENTER][B][SIZE=3][COLOR=red][U]PODSUMOWANIE[/U][/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]


[CENTER][B]110 deklaracje stałe[/B]
[B]55 deklaracje jednorazowe[/B]
[B]------------------------------[/B]
[B]Razem 165 PLN[/B][/CENTER]



[CENTER][B]150 koszt DT[/B]
[B]165 deklaracje (stałe + jednorazowe)[/B]
[B]------------------------------------------[/B]
[B]+ 15 PLN[/B]

[B]Na chwilę obecną Borysowi brakuje 40 pln deklaracji stałych. [/B]
[B]Do tego dochodzą koszta związane z wetem + zakup miski, szelek, leków, obroży. [/B]
[B]Dziś wieczorem postaram się o wszystkim dokładnie napisać w pierwszym poście.[/B][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K']a co powiedział o nim wet?
i jak się mały odnajduje w mieście?
jak na klatce schodowej?
Ma problemy żołądkowe?
Czym go odrobaczyłyście?

mogę zrobić mu allegro, ale proszę o gotowy tekst i jakieś superowe fotki.[/QUOTE]

Borys odwiedził weta dwukrotnie.
Pierwsza wizyta ograniczyła się jedynie do zważenia go, tak by podać odpowiednią ilość proszków na odrobaczenie (pisałam wcześniej że natrafiłyśmy na dziki tłum ludzi w przychodni).
Druga spowodowana była tym, że mały zaczoł strasznie się drapać po kąpieli. Jak odkopię spośród dziesiątek smsów te od Asi mówiące o Borysie, jego stanie zdrowia i zachowaniu - zamieszczę je na wątku. Dostałam też dwa maile, ale poczta wczoraj na wp.pl ostro dawała czadu i z tego tytułu miałyśmy utrudniony kontakt.

O ofercie pomocy przy Allegro oczywiście będę pamiętać - dzięki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Florentynka']Jak można mówić "macho" o kimś, kto w pohańbieniu sromotnie tkwi pod zielonym ręcznikiem? No jak?[/QUOTE]

No jakoś tak wyszło :)
Na Borysa mówimy macho - bo on ma w sobie to coś !!!
A poza tym, higiena osobista musi być zachowana:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaasik91']Super fotorelacja :D mam nadzieje, że niedługo poznam Boryska osobiście:cool3:[SIZE=1] i strzele mu kilka fotek:eviltong:[/SIZE]

Wysłałam przelew :)[/QUOTE]


[B]kaasik91[/B]

Dziękuję serdecznie za wsparcie. Każda złotówka jest na wagę złota.
Asi jest potrzebne nasze wsparcie. Musi mieć świadomość tego że nie jest sama, że Borysowi kibicują inni.
Dostałam od Niej trochę rzeczy na bazarek, druga część trafiła do NiJaSe. Chciałam zapytać, czy byłabyś w stanie podjąć się zorganizowania na rzecz Borysa bazarku. Poprzeglądam też swoje rzeczy - może coś dorzucę.

Dobre fotki to podstawa - liczę na Twoją pomoc.
Asia potrzebuje też osoby która na spokojnie wprowadzi ją w tajniki poruszania się na Dogo - wiem że ma z tym OGROMNY kłopot. Trzeba będzie Ją "nawiedzić" i wspólnie na spokojnie zasiąść przy kompie. Poza tym pozostaje jeszcze kwestia wgrania programu do obróbki zdjęć i zamieszczania fotek na Dogo.

Sama widzisz że każda pomoc jest nieoceniona:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kosu32']


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/278/50fabc1460528364.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

O rany! Ja skądś znam te nogi! :crazyeye: I tę twarz! :crazyeye:
Buzia powinna się zwać Wywijase i Torturasy :evil_lol:
Biedny piesku. Ja ci z całego serca współczuć :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B][U][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Borys – zdrowie[/FONT][/SIZE][/U][/B]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Borys był dwukrotnie u weterynarza. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Podczas pierwszej wizyty został jedynie zważony (waga na dzień 11 kwietnia 13,5 kg) Tego samego dnia został odrobaczony ANIPRAZOLEM (1 tabletka na 10 kg - otrzymał jednorazowo dwie). Kolejne odrobaczenie po 10 dniach. Został wykąpany w specjalnym szamponie dla psów alergików (nazwy nie podam, bo szampon był od Asi-niech Ona się wypowie)..Borysa zaopatrzyłam również w obrożę anty-anty BEAPHAR SOS, która została założona po kąpieli i dokładnym wysuszeniu sierści.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Druga wizyta spowodowana była nagłymi atakami drapania i wygryzania sierści. Asia zafundowała mu kolejną kąpiel – tym razem bez użycia szamponu (głównie skupiła się na dokładnym spłukaniu Borysa z pozostałości poprzedniej toalety). Borys bardzo źle znosi odgłos lejącej się wody z prysznica – uruchamia się totalna panika, przejawiająca się chęcią ucieczki z wanny ale bez agresji w postaci gryzienia. Po kąpieli został wyczesany na wszystkie strony – sypał się z niego naskórek. Jak się okazało u weta, Borys miał alergiczne zapalenie skóry (być może za sprawą pcheł). Dostał zastrzyk-sterydy, gdyż taka przypadłość sama z siebie nie mija. Teraz drapie się o wiele mniej – jest uważnie obserwowany przez Asię. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wet miał problemy z określeniem wieku Borysa, z tytułu zdjętego kamienia z zębów (a to ci niespodzianka). Prawdopodobnie został poddany temu zabiegowi, podczas szyciu Borysowgo pychola, który ucierpiał być może w starciu z innym psiakiem.[/SIZE][/FONT]

[B][U][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Borys – zachowanie[/FONT][/SIZE][/U][/B]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Generalnie nadal jest w dużym stresie – choć widać już malutką poprawę. Nie szczeka, boi się innych psów i mężczyzn (.jest bardzo ostrożny do innych psów, one też go raczej omijają, nawet te-podobno zadziorne, może wyczuwają jeszcze zapach schroniska…).. Na spacerze pilnuje się Asi (jest spuszczany ze smyczy). Wydaje się że przestrzeń jaką ma teraz do dyspozycji podczas spacerów (park) jest dla niego zbyt duża – daje wrażenie że chwilami się gubi. Jest typem wąchacza a nie spacerowicza. Wszystko niucha, dokładnie obwąchuje, wywąchuje itd., przez co spacer przypomina „wyścig ślimaków”. Nie interesuje go nic poza zapachami. Może stać w jednym miejscu długo i wąchać, wąchać, wąchać. Zero zainteresowania patykami czy piłką Trawiaste pole w parku już zna-tam trochę drepce w prawo i lewo. Lubi tarzać się w trawie brzuchem do góry, gdzie wdzięcznie prezentuje swój tors i ciekawe umaszczenie (może jeszcze grzbiet mu dokucza, a może zapach szamponu nie odpowiada). Najlepiej czuje się na małych terenach (nawyk ze schroniska). Najchętniej nie ruszałby się dalej, niż trawnik obok bloku. Okazuje radość na widok Asi – widać to po jego oczach i po swoistym pomrukiwaniu/pochrząkiwaniu, popiskiwaniu oraz wyginaniu ciała w łuk. Reaguje na imię ale nadal jest w stresie. Asine suczki nadal traktują go jako intruza i warczą na niego (doszły mnie słuchy że dwa razy dostał po pysku – teraz czuje respekt).. Obie sunie są bardzo zazdrosne i zaborcze (szczególnie ta młodsza).W domu większość czasu spędza na spaniu.[/SIZE][/FONT]

[B][U][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Borys – zachowywanie czystości w domu[/FONT][/SIZE][/U][/B]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pierwsza kupa „ujrzała” światło dzienne w środę, czyli po 4 dniach od wyjścia Borysa ze schronu. Kolejna pojawiła się dziś podczas spaceru. Obie wyglądały na twarde, zapieczone = schroniskowe. Z sikaniem bywa gorzej. Borys posikuje w mieszkaniu (podnosi wdzięcznie nogę na framugę od drzwi i leje). Nie oszczędza również ściany, drzwi, tapczanu i poduszki. Asia karci go głosem, po czym zabiera na szybko do parku gdzie mały „dosikuje” grzecznie resztę. Generalnie na spacerach ma tendencję do podlewania miejsc, wcześniej już „nawodnionych” przez Asine suczki.[/SIZE][/FONT]

[B][U][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Borys – jedzenie[/FONT][/SIZE][/U][/B]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Lubi suchą karmę – otrzymuje ją w ramach nagrody (np za poprawny „sik” podczas spaceru). Asia karmi go gotowanym indykiem z ryżem i warzywami. Wszystko wcina smakowicie. W diecie ma pojawić się oliwa, tarta świeża marchew, jabłka i inne elementy które spowodują łagodny przepływ jedzenia z punktu „wejściowego” (pychol) do tego „końcowego” (dupcia). [/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Widzę że nie tylko ja nie spałam w nocy :diabloti:
Teraz mi tak przyszło do głowy...jak nasz pies sikał na zjeżdżalnie dla dzieci :mad: to kupiłam w sklepie zoologicznym taki preparat w sprayu odstraszający zwierzęta i psikaliśmy tym miejsca w których nasz pies nie był zbyt pożądany, tyle tylko że stosowaliśmy go na zewnątrz. Nie wiem czy do pomieszczeń też się nadaje i czy na tego gada podziała odstraszająco :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agmarek']Widzę że nie tylko ja nie spałam w nocy :diabloti:
Teraz mi tak przyszło do głowy...jak nasz pies sikał na zjeżdżalnie dla dzieci :mad: to kupiłam w sklepie zoologicznym taki preparat w sprayu odstraszający zwierzęta i psikaliśmy tym miejsca w których nasz pies nie był zbyt pożądany, tyle tylko że stosowaliśmy go na zewnątrz. Nie wiem czy do pomieszczeń też się nadaje i czy na tego gada podziała odstraszająco :evil_lol:[/QUOTE]

Ufam Asi.
Myślę że to kwestia czasu by Borys załapał o co biega (w schronisku obsikiwał budę w której urzędował).
Ważne jest wyczucie chwili, to by w odpowiednim momencie zareagować i skarcić głosem Borysa za sikanie w domu, natomiast pochwałami i smacznymi nagrodami pozwolić zrozumieć mu, że robienie siku na dworze niesie za sobą same pozytywne rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...