Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nie ma mnie bo mam wolne (choróbsko się przypętało). Jakbym się pokazała to by mi żyć nie dali. I tak ciągle dzwonią :-?
A jak twoja rozmowa? Wiesz o czym mówię :P

Posted

lunadino: Twoje dwa zdjęcia (jedno TT, a drugie haszczaka) zostały umieszczone w gazecie ,,Mój Pies", nie ??? WYGRAŁY !!! Gratuluję !!!
Właśnie przyglądałam się Twojemu TT w gazecie :)

Posted

miałam fuksa :wink: udało mi się i mam teraz czym zdjęcia pstrykać dlatego ostatnio was nimi zasypuje :lol: Ale jak dobrze przejżycie Mojego psa to znajdziecie jeszcze jednego tybetańczyka Alexa Ani-dla małego ułatwienia podpowiem - bazeta z lutego 2005mały śpi na zdjęciu w kapciu!!!! :smilecol:

Posted

Nie poznałam że to tybetańczyk !!!!! Taki malusi !!!!! Śliczny !!!!! :)
Fajnie, wygrałeś cyfraka za zdjęcie roku, gratuluję !!!!
Ja też wygrałam, ale jednorazowy aparat za zdjęcie ,,JAK PIES Z KOTEM" z numeru 12, grudzień 2004r., wysłałam zdjęcie wujka. :)

Posted

Maya&Alex, lunadino:
Byliście na wystawie w Bydgoszczy ??? Chyba Was widziałam !!!
2 TT złotawe w jednej dużej klatce, i 2 TT, jeden czarny drugi biało czarny !!!! Czy to Wy ??? Widziałam tylko 4 tybetańczyki :cry:

Posted

Hej dziewczyny,

no piekne zdjecia...Ania a ja takich ladnych na maila nie dostalam :roll: .

Bognik to kiedy odbierasz swoja sunie...a tak w ogole to sliczna ta malenka..z ciekawosci..mowilas,ze mialas TT a teraz zdecydowals sie na LA....dlaczego???Bo u mnie bylo na odwrot..najpierw caly czas bylam przy LA ale zdecydowalam sie na TT.

Lunadino...no twoje psiaki to co tu duzo mowic,sama wiesz,ze to pieknosci ale powiedz mi jak ty dajesz sobie rade z 4 psami :o ????I to takimi rasami,ktore potrzebuje dosc duzo pielegnacji,haszczaki to pewnie jeszcze duzo ruchu.
A w ktorym numerze "Mojego Psa" sa Twoje psiaki ...hmmm bo Ani malenstwo w kapciu :lilangel: widzialam,ale twoich nie moge znalesc.

No a moj malec jakos przezyl rozlake,chociaz nie przypuszaczalam,ze bedzie tak rozpaczal,bo w domu przeciaz zostala corka i babcia,a ten po moim wyjsciu z domu wyl ponad pol godziny i nie mogly go uspokoic,nie chcial jesc i zaczal na nowo robic kupki w domu a na dworze sie nie chcial zalatwiac.Dzisiaj w nocy jak wrocilismy to posiusial sie z radosci ,zaczal zaraz jesc i kupka byla juz robiona na dworze.Pojechalam dzisiaj jeszcze odwiedzic kumpele a ten mimo ,ze wszyscy byli w domu wraz z mezem znowu wyl pod drzwiamy.Nie przypuszaczalam,ze tak sie juz po miesiacu przywiazal i tak rozpacza nawet nie chce myslec co bedzie jak calkiem sam zostanie w domu :thinkerg:

Posted

:lol: no hej. Szkoda że nie mogłam pojawić się w Bydgoszczy poznałybyśmy się osobiście . Ja również gratuluję wygranej w gazecie - a jak było na wystawie - domyślam się że złoto ? Były jakieś syczki w klasie otwartej ?

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...