Jump to content
Dogomania

FRANUŚ odszedł od nas za TM...Badź i tam szczęśliwy!!!


magdyska25

Recommended Posts

Tolu- popraw mnie jesli pomylilam sie co do lat....bo chyba przesadzilam....:)Nie znaczy to ze wiek ma znaczednie- ze jestes nieporadna- wrecz przeciwnie....widza e jak duzo robisz dla psow i to jest niezaprzeczalne...tylko wiem ze z racji wieku nikt z Toba nie bedzie chcial rozmawaić(to tak, zebys sobie nie pomyslala, ze ja cos zlego mialam na mysli piszac o Twoim wieku...absolutnie nie:):):))

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

JA ROZUMIEM ALE MOŻNA POMÓC ( OBOK ) TEJ SYTUACJII , NAPRAWDĘ , MOGĘ NAWET TAM POŚWIĘTACH POJECHAĆ , BO NAJLEPIEJ OSOBIŚCIE W TAKICH SYTUACJACH SIĘ ROZMAWIA , POPROSTU NARAZIE SIĘ ZORIENTUJĘ
A CZY MOŻE POPROSTU JAKAŚ DOROSŁA OSOBA PÓJŚĆ TAM I ADOPTOWAĆ TEGO PSA -ŻEBY MIELI FORMALNIE -I OD RAZU GO ZAWIEŚĆ DO HOTELU
CZY HOTEL W zIELONEJ g. MOŻE DOŚĆ BLISKO A IDEALNE WARUNKI
?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czerda']JA ROZUMIEM ALE MOŻNA POMÓC ( OBOK ) TEJ SYTUACJII , NAPRAWDĘ , MOGĘ NAWET TAM POŚWIĘTACH POJECHAĆ , BO NAJLEPIEJ OSOBIŚCIE W TAKICH SYTUACJACH SIĘ ROZMAWIA , POPROSTU NARAZIE SIĘ ZORIENTUJĘ
A CZY MOŻE POPROSTU JAKAŚ DOROSŁA OSOBA PÓJŚĆ TAM I ADOPTOWAĆ TEGO PSA -ŻEBY MIELI FORMALNIE -I OD RAZU GO ZAWIEŚĆ DO HOTELU
CZY HOTEL W zIELONEJ g. MOŻE DOŚĆ BLISKO A IDEALNE WARUNKI
?[/QUOTE]
Adoptowac mozna- zanim zrobi sie szum- w adopcjach nie robia problemow chyba..my z Edusiem mielismy male zawirowania bo....no bo juz chyba sie zrobilo za glosna wokol niego....ale zaadoptowac na siebie mozna i wtedy ewentualnie zabrac go do hoteliku....tylko zeby bylo w miare o tym cicho...bo wciaz chodzi o wolontariuszki z tego schronu....to są cudowne dziewczyny...ale jak podpadna...koniec z ich pomoca...:(

Link to comment
Share on other sites

Niestety ale tak pięknie nie jest bo co chwila jakiś psa innego chwyci przygryzie.
Najgorzej jest wtedy gdy zaczynają się gryźć dwa psy i wtedy reszta psów biegnie do tego słabszego i już sprawa przesądzona.
Gdy są wolontariusze to nie dochodzi do takich "spraw" bo natychmiast są rozłączane psiaki i po chwil jest wszystko w porządku, gorzej jak nikogo nie ma...

Ja mogę się popytać moim pełnoletnim znajomym czy by wyadoptowali psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola^^']Ja na 100% będe w schronie lecz go nie nie bede mogła go z stamtąd wyciągnąć :([/QUOTE]
Nie nie!!Tolu my wiemy ze nie..i mozenawet nie probuj zeby znow nie zorietnowali sie tam ze zaczyna sie szum wokol psa...mam nadzieje ze tutaj cos uradzimy ...trzeba go na pewno wyadoptować i umiescic w hoteliku./.
czerda..a co to za hotelik o ktorym piszesz???sa miejsca??Masz jakies linki do niego????

Link to comment
Share on other sites

wet schroniskowy jest wetem powiatowym to nie ma komu sie na niego poskarżyć, on naprawde mało zrobi, a najbardziej sie boje ze uśpią tego psa :(
co do adopcji zgadzają sie tylko ktoś musi osobiście przyjść po psa i zabrać, dla nich tak naprawde najważniejsze jest ze dostaną te 30 czy 50 zł za psa reszta ich nie interesuje.
pies jest w boksie z dwoma innymi a jedna buda tylko tam jest:stupid:
dziś psy dostały jeść i następny raz w poniedziałek, jak pomysle o tym że ludzie sie w święta obzerają, uszami to jedzenie wychodzi a psy nic nie dostają jeszcze potem spotykam jakąś babcie co mi mówi że psy dastają lepsze jedzenie od dzieciakow w domach dziecka to szlag mnie trafia:angryy:
Tolu ja przyjde w poniedziałek do schronu, napisze Ci jeszcze o której będe zebyś tam była i mi go pokazała. A to jest pies czy suczka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ana666']wet schroniskowy jest wetem powiatowym to nie ma komu sie na niego poskarżyć, on naprawde mało zrobi, a najbardziej sie boje ze uśpią tego psa :(
co do adopcji zgadzają sie tylko ktoś musi osobiście przyjść po psa i zabrać, dla nich tak naprawde najważniejsze jest ze dostaną te 30 czy 50 zł za psa reszta ich nie interesuje.
pies jest w boksie z dwoma innymi a jedna buda tylko tam jest:stupid:
d[B]ziś psy dostały jeść i następny raz w poniedziałek,[/B] jak pomysle o tym że ludzie sie w święta obzerają, uszami to jedzenie wychodzi a psy nic nie dostają jeszcze potem spotykam jakąś babcie co mi mówi że psy dastają lepsze jedzenie od dzieciakow w domach dziecka to szlag mnie trafia:angryy:
Tolu ja przyjde w poniedziałek do schronu, napisze Ci jeszcze o której będe zebyś tam była i mi go pokazała. A to jest pies czy suczka?[/QUOTE]
Aniu..czy Ty sie nie pomylilas????w poniedzialek????Dzis jest przeciez czwartek!!!!przeciez one sietam pozagryzaja z głodu!!!!!To chyba nie jest mozliwe...:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola^^']Będą potrzebne wpłaty bo i tak prędzej czy później będzie wyciągnąć z tego schronu...

A może jakieś propozycje imienia bo coś mi się wydaje że nie został jeszcze nazwany a przez święta ...
Bo tak dziwnie pisać o nim piesek, On lub staruszek...[/QUOTE]No niestey..wplaty wplaty i jeszcze raz wplaty- tylkoto mze go uratowac na ten czas....zawsze znajdziemy kogos przeciez kto go wyadoptuje na siebie..ale potrzebne pieniazki na leczenia i hoel i wyciagniecie...tylko nasze serca mogą pomoc...szlag mnie trafia jak pomysle ze wszystko w tym zyciu prawie zalezy odpieniedzy:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Aniu..czy Ty sie nie pomylilas????w poniedzialek????Dzis jest przeciez czwartek!!!!przeciez one sietam pozagryzaja z głodu!!!!!To chyba nie jest mozliwe...:([/QUOTE]
jest możliwe. przecież śiweta, nikomu nie chce sie tam iść dać jeść, pewnie w sobote/niedziele pójdą wode nalać. a z resztą kierwonik przywozi jedzenie to nawet jakby ktoś chcial dać to pewnie nic nie ma bo nie ma co sie łudzic że on by pojechał po jedzenie :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola^^']N niestety nasze psiaczki tyle bez jedzenia muszą wytrzymać :(
Ja bym coś im rzuciła przez płot ale zaczną się bójki o jedzenie i wole nie ryzykować że jakiegoś pogryzą...[/QUOTE]
W takimrazie święta dla psow w schronie to jest czas horroru a nie radosci:(:(Nie wytrzymam i nie mge uwierzyc...nie wiem czy jeszcze cs ze smakiem mi w te swieta przejdzie:(:(3 dni tyle psow bez jedzenia..niech no ktorys sobie cos zkopal na zapas a potem co cos odkopie...juz nawet nie chce myslec:(:(:(jestem po prostu wstrżsnięta...:(

Link to comment
Share on other sites

ja jestem zawsze wstrząśnieta jak tam ide i wracam do domu cały dzień becze potem, ze schronem jestem zwiazana od dziecka-mama mnie zabierała do schronu od kiedy skończylam 7 lat, potem sama chodzilam jak mamie nie pasowalo...wtedy nie było tak jak kiedyś, ktoś inny był kiero, ktoś kto kocha zwierzęta i one sa jej całym światem a nie jakiś p..eb który nie interesuje sie tym wcale :(

Link to comment
Share on other sites

No ano masz racje kiedyś było zupełnie inaczej niż teraz :(
Teraz to jest coraz gorzej niż lepiej...
Ja też już jestem wolontariuszką od 8 roku życia i przez ten czas co sobote i prawie w każdy dzień wakacji jestem i si przyzwyczaiłam do takich warunków lecz nieraz nie moge jak jakaś bieda przyjdzie i ma iść na wybieg :(
To jest horror ;(

Link to comment
Share on other sites

Ja ze swej strony moge Wam dziewczyny tylko wspólczuć, ale i wyrazic wdziecznośc, ze tam jestescie i czuwacie- pomimo tego co widzicie i co czujecie....to trzeba bardzo zdecydowanie odrzucic swoj egoizm, zeby iśc pomimo ze tam nas nie cha..pomimo, ze potem bardzo boli...jednak wiem, ze gdyby nie Wy to niejeden pies juz bylby za TM....dzieki wątkom jakie zakladacie- udaje sie wyciagac i ratować wiele bid o ktorych świat slyszy dzieki właśnie wam....dlatego raz jeszcze dziękjue:):)
W TAKIM RAZIE JAKIE KROKI PODEJMUJEMY???HOTELIK- OIWSZEM ALE POKI CO NIE MAMY ZADNEJ STALEJ DEKLARACJI...A 18 ZŁ ZA DOBE TO GRUBO PONAD 500 ZŁ MIESIECZNIE...MYSLE ZE TO ZDECYDOWANIE ZA DROGO NA NASZE KEISZENIE...BO GDY DOLICZYMY DO TEGO KOSZTY LECZENIA- WĄTPIE ZEBY NAM SIE UDALO ZEBRAC TAKA KWOTE:(:(...
NO ALE JAKIE SKROKI MUSIMY PODJĄC...MA KTORAŚ Z WAS JAKIS KONKRETNY PLAN???

Link to comment
Share on other sites

Troche drogi ten hotelik.....540 czy 558 na miesiac to jednak troche duzo zeby uskladac z deklaracji.

Biedna strasznie ta psina, ja nie jestem na miejscu wiec pojecia nie mam ale widze na Dogo ze psiska laduja do troche tanszych hotelikow.. to juz ktos tam na miejscu, w Polsce musi poszukac... Ja najwyzej moze bede mogla pare groszy biedakowi do skarbonki wrzucic...a mysle ze i pare innych osob tez by dorzucilo ..

Do gory biedaku - jak mu damy na imie?

Przeciez on nawet imienia chyba nie ma?

Link to comment
Share on other sites

NO tak..trzeba poki co rozsylac w.atek i prosic ludzi o pomoc..nie mamy wyjscia..ja dzis troche rozeslalam, ale to kropelka w morzu potrzeb...dzis jest wifgilia- pewnie wiekszosc osob sie spotkalo z bliskimi i siedzi przy stolle..ale jutro mam nadzieje cos sie ruszy konkretnie...najlepszty bylby zdecydowanie darmowy tymczas. z naszym karmieniem i leczeniem oczywiscie...tylko gdzie taki znaleźć??

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...