Jump to content
Dogomania

Arystokratyczny blogas Dealera-boksera prawdziwego...


Recommended Posts

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Medorowa']Jestem zmuszona sprowadzić Cię na ziemię:roll:
To blozek Dealera:roll:[/quote]

Dealera nie ma..wyszedl..tera ja tu rzadze:diabloti:

[quote name='Vectra']siemasz o moja Ty ukochana :diabloti:[/quote]

mialabym sie lepiej jakby mnie Medorowa nie gnebila:diabloti:

Posted

[quote name='agbar']Dealera nie ma..wyszedl..tera ja tu rzadze:diabloti:



mialabym sie lepiej jakby mnie Medorowa nie gnebila:diabloti:[/quote]
Bosshhhh, masz rozdwojeni jaźni:crazyeye::crazyeye::crazyeye:

:B-fly:

Posted

[quote name='agbar'][CENTER]:loveu::loveu::loveu:
:loveu::loveu:
:loveu:
NIE!
NIE POJDE!
KURDE TO MOJ BLOZEK JEST
:diabloti:[/CENTER]
[/quote]

[CENTER][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:hmmmm: pomaluśku zatracają się granice ...wszak jesteśmy w Zjednoczonej Europie :diabloti:[/B][/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

Posted

Witam nie powitanych:grins:



wiecie co...trzesie mna, wlasnie ogladam Fakty na TVN...przedstawili historie pana ktory jadac na wczasy z rodzina znalazl przy drodze mloda sarenke lezaca przy swojej martwej matce...wrocil do domu z malenstwem, poinformowal odpowiednie sluzby ze ma takie zwierze ale nikt nie chcial mu pomoc. wiec ja wykarmil-karmi dalej, leczy, nazwal ja Basia.....po czym wytoczono mu proces!!! jest klusownikiem, zrobil zwierzeciu krzywde i ma ja oddac do schroniska...no ludzie zloci....chlop pomogl, na pewno nie bylo to jego marzenie zeby zamiast na wczasy wracac do chalupy z sarna, nie zezarl jej ,nie zostawil na pastwe losu przy drodze.....i jest winien!!
tak!! drodzy wladajacy tym krajem - zamknijcie go, dajcie mu dozywocie!!! na krzeslo z nim albo rostrzelac drania!!!!jak on mogl uratowac sarne!!?to podle wstretne i niegodne istoty ludzkiej zachowanie...dlaczego panie Zenonie nie wysiadl pan z samochodu nie dobil jej jednym ciosem w glowe i nie przerobil na pasztet???dlaczego nie przywiazal jej pan do drzewa albo nie wsadzil patykow w tylek???tak robia prawdziwi ludzie....a to co zrobil pan ratujac Basie wola o pomste do nieba.....



chyba mnie ponioslo....

Posted

[quote name='Vectra']ot Polska nasza rzeczywistość ............. szlag by to[/quote]


ja wiem ze im chodzi o to ze to dzikie zwierze itd....pan je oswoil , sarenka sie do ludzia przyzwyczaila...ale gdzie oni byli jak chlop potrzebowal pomocy???? teraz twierdza ze on nie chcial im oddac Basi...i lepiej dla niej zeby byla w schronisku, bo tam doszla by do siebie, zostala odkarmiona itd. a on co niby zrobil????? i wypowiedz pana policjanta:''uwazam ze ten pan wyrzadzil zwierzeciu krzywde''.....ty durniu zebys kiedys lezal przy drodze i zdychal ci zycze.....a nam i wszystkim potrzebujacym pomocy zwierzom zycze aby na swej drodze spotykali wiecej takich panow Zenonow...

Posted

[quote name='malawaszka']czytałam o niefirmowych garach paskudy :icon_roc: :errrr:
:eviltong:[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:eviltong:było nie czytać :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT]

osz cholera ale paranoja z tą sarenką :shake::angryy:[/quote]
[FONT=Arial][COLOR=Red][B]ano taki mamy fajny kraj :angryy::angryy::angryy:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='malawaszka']czytałam o niefirmowych garach paskudy :icon_roc: :errrr:

i o kotku czytałam - co mu jest??? zaburzenia błędnika mogą być też przy zapaleniu ucha wewnętrznego - był badany?[/quote]
jeszcze nie....jak bede w Polsce to z nia pojade.....tez myslalam o zapaleniu ucha bo u czlowiekow podobnie bywa....musze czekac....

Posted

[COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]Dajcie spokój :splat:

Tyle prawdziwych przestępców chodzi na świecie a oni się zajmują takimi ludźmi, którzy mieli dobre intencje i nikomu krzywdy swoimi czynami nie wyrządzili :roll:
Widać ludzie nie mogą mieć miękkiego serca i chęci niesienia pomocy drugiemu stworzeniu bo przecież to przestępstwo...ręce mi opadają.
Na to wychodzi że połowę Polski powinni pozamykać bo w sumie co drugi człowiek miał do czynienia z taką sytuacją że przygarną do domu na leczenie ptaszka, wiewiórkę, jeża albo jakieś inne zwierze :roll:
Ja kiedyś miałam jeża i gołębie :roll: może w każdej chwili ktoś wpaść mi do domu bo komuś się przypomni że miałam dzikie zwierze w domu.
[/B][/FONT][/COLOR]

Posted

poprosilam kolega malzonka zeby pojechal do sklepu po soczki i mandarynki dla chorej zony....oczywiscie ze kupil moj dobry i kochany:loveu:kupil tez pare innych''niezbednych''rzeczy:roll:ale to nic.....wrocil do domu ze swoim nowym przyjacielem:diabloti:

oto on:)

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/124/bf92c1d0026750b3.jpg[/IMG][/URL]

haloooo to sem jaaaaa zabaaaa:evil_lol:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/125/da20b86c77975b09.jpg[/IMG][/URL]

Dilik tez chcial sie zaprzyjaznic...:cool1:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/76/56bbb4d86314892c.jpg[/IMG][/URL]

ciekawski strasznie ten pan Zaba:)

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/124/003fc13090f9c5f9.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:loveu::loveu:........ćlicny .....i taki podobny ....do ....Dilskiego :grins:
[url]http://images25.fotosik.pl/124/bf92c1d0026750b3.jpg[/url][/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='agbar']Witam nie powitanych:grins:



wiecie co...trzesie mna, wlasnie ogladam Fakty na TVN...przedstawili historie pana ktory jadac na wczasy z rodzina znalazl przy drodze mloda sarenke lezaca przy swojej martwej matce...wrocil do domu z malenstwem, poinformowal odpowiednie sluzby ze ma takie zwierze ale nikt nie chcial mu pomoc. wiec ja wykarmil-karmi dalej, leczy, nazwal ja Basia.....po czym wytoczono mu proces!!! jest klusownikiem, zrobil zwierzeciu krzywde i ma ja oddac do schroniska...no ludzie zloci....chlop pomogl, na pewno nie bylo to jego marzenie zeby zamiast na wczasy wracac do chalupy z sarna, nie zezarl jej ,nie zostawil na pastwe losu przy drodze.....i jest winien!!
tak!! drodzy wladajacy tym krajem - zamknijcie go, dajcie mu dozywocie!!! na krzeslo z nim albo rostrzelac drania!!!!jak on mogl uratowac sarne!!?to podle wstretne i niegodne istoty ludzkiej zachowanie...dlaczego panie Zenonie nie wysiadl pan z samochodu nie dobil jej jednym ciosem w glowe i nie przerobil na pasztet???dlaczego nie przywiazal jej pan do drzewa albo nie wsadzil patykow w tylek???tak robia prawdziwi ludzie....a to co zrobil pan ratujac Basie wola o pomste do nieba.....



chyba mnie ponioslo....[/quote]
Chore państwo, chory naród :mdleje::mdleje:

Posted

Widziałam psa paralityka i od doopy strony :evil_lol:
Poczytałam o koteczku, trzymam kciuki za jego zdrówko :kciuki: i o Panu Zenonie i sarence, słów mi zabrakło :angryy:
Tych goopot, co pisałyście z Medorową nie czytałam :evil_lol:

Cze Aga :multi: Tobie też zdrówka życzę :loveu:

Posted

[quote name='Medorowa']Ale fajny żabsonek:grins: Niezbędny pomocnik każdej szanującej się gospodyni domowej:grins:[/quote]

pan Zabsonek i Bartek powiedzieli ze wyjedziemy specjalnie wczesniej zeby cie nawiedzic:loveu:cieszysz sie?:diabloti:

Posted

[quote name='agbar']pan Zabsonek i Bartek powiedzieli ze wyjedziemy specjalnie wczesniej zeby cie nawiedzic:loveu:cieszysz sie?:diabloti:[/quote]
O fak:mdleje: Skacze z radości:roll::roll::diabloti:

Posted

[quote name='Medorowa']O fak:mdleje: Skacze z radości:roll::roll::diabloti:[/quote]

jak sie ciesze ze moglam cie uszczesliwic:loveu::loveu:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...