malawaszka Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 [quote name='Nagareth'] a co sądzicie o kimś takim jak Lewkowicz Jacek? Dostałam namiar od znajomych, ponoć zna się na rzeczy[/QUOTE] ja napisałam kogo polecam ze 100% spokojnym sumieniem, Pana Lewkowicza nie znam, nie wiem trzymam :kciuki: za Staszka Quote
Plicha Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 Jedno jest pewne: nikt nie chce zrobić psu krzywdy, a że teori na temat języka i zachowań psów jest wiele to czasem naprawdę ciężko zdecydować, która będzie dobra dla psa. Wiem to z własnego doświadczenia bo próbowałam różnych sposobów żeby dogadać się z moimi sukami, czytałam wiele książek i bardzo często rózne metody same sobie zaprzeczają. Myślę że dużo zależy od psa, na mojej straszej suni przyciśnięcie do ziemi i przytrzymanie nie robi większego wrażenia, uspokaja się i jest ok, natomiast nigdy nie zrobiłabym tego z młodszą sunia, która jest z natury lękliwa i mniej pewna siebie. Chociaż czasem mam wrażenie że to wykorzystuje :) No ale ja mam je od małego i dobrze je znam, one wiedzą ze żadna krzywda im się nigdy nie stanie. Quote
NiJaSe Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 a ja tam trzymam kciuki zeby wychowanie Uziego sie powiodło i napewno tak bedzie :) , tym bardziej ze Nagareth chce a to jest 99% sukcesu :) Quote
obraczus87 Posted March 22, 2010 Author Posted March 22, 2010 [quote name='NiJaSe']a ja tam trzymam kciuki zeby wychowanie Uziego sie powiodło i napewno tak bedzie :) , tym bardziej ze Nagareth chce a to jest 99% sukcesu :)[/QUOTE] Dokłądnie tak. Własnie przeprowadziłam z Nagareth długa rozmowe. Uzi jest pod dobra opieka :) tego jestem pewna! Quote
idusiek Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 no pewnie. że jest. Teraz jeszcze pomoc specjalisty i będzie cacy z całą 4:) Quote
salibinka Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 Haniu, jeśli mogę podpowiedzieć - umów się z Kłosińskim (pierwsze spotkanie - dwie godziny u Was w domu). (Sama mam psa z problemami (inny niż Twój, ale też związany z agresją) i różni behawioryści stawiali podobne do siebie diagnozy (błędne) i wytyczali sposób postępowania (nieskuteczny):(. Kłosiński pokazał mi coś zupełnie innego). Jesteś bardzo dzielna, pozdrawiam Cię serdecznie. Quote
Vasco Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 Haniu, super, że tak odpowiedzialnie podchodzisz do całej sytuacji. Niestety w tym wszystkim potrzeba przede wszystkim czasu. Quote
Cantadorra Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 Dziewczynki, bardzo serdecznie zapraszam na wątek Kamy ONki: [url]http://www.dogomania.pl/threads/182067-PiAE-kna-ONka-Kama-po-amputacji-paluszkA-w-moA-e-normalnie-chodziAE-szukamy-domu[/url] Quote
ladyiga Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 [quote name='Nagareth']właśnie, proszę Was, ja psa NIE BIJĘ ! Przyciśnięcie do ziemi polecono mi, ponieważ wtedy pies "przegrywa" i tak się ustala dominację, ja sie nie znam i nic nie kombinuję sama, słucham rad osób z doświadczeniem, bo są bardziej kompetentni niż ja w tej dziedzinie... i to nie problem kanapek jest tu istotny, tylko martwię się o kota, który się boi tego psa do tego stopnia, że załatwi się na szafie bo nie zejdzie do kuwety...[/QUOTE] Przeżyliśmy też trudne chwile na początku po adopcji Starusia. Nasi go tępili, on się rzucał na nich... Chyba pomogło nasze przekonanie, że to my ustalamy zasady w tym domu a nie psy. Behawiorysta na pewno bardzo pomoże. Psy na szczęście mają dosyć jasne zasady postępowania. Trzymaj się Nagareth - przy Twoim podejściu i odrobinie fachowej porady na pewno wszystko się ułoży. Quote
AlinaS Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 Mam duże zaległości w czytaniu wątków . czy ktoś mógłby tak po krótko na czy polegał problem. Staszek u nas n nie sprawiał problemów poza tym że był nieziemsko zazdrosny o inne psy. W stosunku do nas nigdy nie zdarzyło się żadne warknięcie . W domu nie brudził poza pierwszym wejściem gdy zaznaczył teren. Przejrzałam chyba ze 3-4strony wstecz ale to chyba musi być sporo wcześniej i nie wiem co się wydarzyło Quote
Awit Posted March 22, 2010 Posted March 22, 2010 No to Staszek pokazał na co go stać. Mam nadzieję, że wszystko się uda. Cierpliwości!! Obraczus od klamczynskiego pamiętam dwie suki Lady i jeszcze jedną. Któraś z nich wróciła z adopcji, była w hoteliku, który ta niby właścicielka opłacała, szybko znalazła domek gdzies daleko. Miała jakieś problemy z żołądkiem czy układem pokarmowym..? Miała być diagnozowana? Czy to ta Lady? Czy pomyliłam suki? Daj mi ten stary link. Jestem przerażona co się dzieje, że ludzie oszukują, że pies będzie w domu, pies jest na podwórku, pies ginie, znajduje się, zostaje oficjalnie odebrany. Koszmar. Napisz mi coś na pw, jak możesz coś na ten temat. Quote
salibinka Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 Spotkała mnie niespodzianka - widziałam dzisiaj Uziego :), co prawda tylko z samochodu i strasznie żałuję, że nie mogłam się przywitać, ale Uzi jest piękny, kudłaty i szedł sobie na spacer. Haniu, 23.oo skrzyżowanie koło Tesco. To Wy, prawda? :) Quote
Nagareth Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 [quote name='salibinka'] Haniu, 23.oo skrzyżowanie koło Tesco. To Wy, prawda? :)[/QUOTE] to my :D to jedna z naszych stałych tras- poza zakrzówkiem i bulwarami ;) też żałuję, że się nie spotkałyśmy- jak będziesz w okolicy jeszcze kiedyś to zapraszam ;) mam problem ze wstawieniem zdjęć psiaków, jakiś błąd jest, mam nadzieję, że to chwilowe Quote
Kinia1984 Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 do Awit: Lady wrocila z adopcji...jest teraz u mnie...tu jej nowy watek i wszystko jest opisane.. [url]http://www.dogomania.pl/threads/182088-Lady-2-razy-oszukana-2-powroty-z-adopcji-PILNIE-POTRZEBNA-KASA[/url] Quote
idusiek Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 super, ciotki spotkajcie się jak najszybciej, razem raźniej i pomysły lepsze przychodzą do głowy ;) Quote
Nikus Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 a na konto wpłynął zwrot za hotelik opłacony w marcu od P.Aliny:) 221 zł:) Quote
obraczus87 Posted March 23, 2010 Author Posted March 23, 2010 [quote name='Nikus']a na konto wpłynął zwrot za hotelik opłacony w marcu od P.Aliny:) 221 zł:)[/QUOTE] super! dziekuje. Quote
Vasco Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 przyłączam się do podziękowań za rozliczenie. Quote
idusiek Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 a moze nie macie co zrobić ze zwrotem?:( Szymek nam za chwilę zagłoduje...:( Quote
Vasco Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 Już było uzgadniane na wątku, że zwrot idzie na Lady. Quote
obraczus87 Posted March 23, 2010 Author Posted March 23, 2010 [quote name='AlinaS']Mam duże zaległości w czytaniu wątków . czy ktoś mógłby tak po krótko na czy polegał problem. Staszek u nas n nie sprawiał problemów poza tym że był nieziemsko zazdrosny o inne psy. W stosunku do nas nigdy nie zdarzyło się żadne warknięcie . W domu nie brudził poza pierwszym wejściem gdy zaznaczył teren. Przejrzałam chyba ze 3-4strony wstecz ale to chyba musi być sporo wcześniej i nie wiem co się wydarzyło[/QUOTE] - Staszek próbuje zjeśc kota, wręcz Go terroryzuje. - Na potegę sika gdzie popadnie. - W nocy szczeka bez powodu - przez to, że prbuje upolowac kota - robi w domu mega rozpierduche - strasznie dominuje - próbuje wyznaczać Hani granice - próbuje rządzić, gdy Mu sie cos nie podoba - kłapię paszczą HANIA była dzisiaj u weta - Uzi ma najpewniej nawracające zapalenie łopatki. Po lekach jest lepiej, ale trzeba jeszcze Rtg wykonać. Hania spróbuje umówic się z Kłosińskim. Dzwoniła 2 razy, ale Pan był zajęty. jeśli sytuacja z Uzim sie nie poprawi niestety będę musiala znaleźć Mu nowy dom. :( na razie dziewczyny próbuję walczyć o zmianę zachowania. Bardzo liczę na porady pana Kłosińskiego. Quote
Kinia1984 Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 Staszka boli łapka i chodzic nie moze? a to nie od jakiegos wypadku na przyklad? Quote
salibinka Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 W takim razie czekamy na wizytę Kłosińskiego. Haniu, dobrze by było, jak już się spotkacie, poprosić Go po tym o przesłanie dodatkowo na Twojego maila podsumowania - diagnoza + zalecenia. Łatwiej później przeanalizować sobie takie spotkanie. Mogłabyś wtedy też przekopiować je tutaj. Trzymam za Was mocno kciuki i mocno wierzę, że się uda. Quote
Kinia1984 Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 ja wierze ze Staszek w koncu zacznie byc grzeczny...I wierze w Hanie...Niejedna osoba juz dawno by go oddala a hania widac ze chce powalczyc... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.