idusiek Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 film bomba :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 O matko znalazłam was, przez te pady i "zdechy" dogo pogubiłam pare wątków. Ale mam co robic teraz czytania, a czytania .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 [quote name='Isadora7']O matko znalazłam was, przez te pady i "zdechy" dogo pogubiłam pare wątków. Ale mam co robic teraz czytania, a czytania ....[/QUOTE] Czytaj czytaj ... :) gdzieś tam od 15 strony jest historia Starusia jak do nas trafił i teraz ma się jak pączuś w maśle :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 [quote name='ladyiga']Czytaj czytaj ... :) gdzieś tam od 15 strony jest historia Starusia jak do nas trafił i teraz ma się jak pączuś w maśle :)[/QUOTE] Historie Starusia znam ... sie tu juz było ... tylko się wątek zgubiło... a czyta się booosko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 przeczytalam caly watek. Wspaniale ze zgredek znalaz u was swoj dom. bedzie mi sie dzisiaj dobrze spało po tej lekturze :) . Ucalujcie go mocno ode mnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 [quote name='moon_light']przeczytalam caly watek. Wspaniale ze zgredek znalaz u was swoj dom. bedzie mi sie dzisiaj dobrze spało po tej lekturze :) . Ucalujcie go mocno ode mnie[/QUOTE] Ucałowany. Prosił Ci pomerdać :) A tu możesz poczytać wątek Mozarcika, który był u nas przed Starusiem: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/30362-Mozarcik-odszedA-za-TAE-czowy-Most-w-kochajAE-cym-DT[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 [I]Spokojne jest życie staruszka na emeryturce - uwielbiam wygrzewać kosteczki w wiosennym słońcu. A gdyby nie pani, która zimą znalazła mnie w rowie prawie nieżywego, i Mru, która znalazła mi dom, i moje obecna rodzinka, już by mnie nie było. Ludziska jednak nie są takie złe :) [/I] [IMG]http://img153.imageshack.us/img153/5664/img0492v.jpg[/IMG] [IMG]http://img651.imageshack.us/img651/2098/img0500lyr.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 Chyba faktycznie nie są takie złe ha ha ha........skoro pozwalają mi się wylegiwać na podusiach :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 No przecież nie można kosteczek starych kłaść inaczej niż na podusiach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 Dawnośmy nic o Starusiu nie pisali, bo życie wiedzie spokojne i syte :) Troszkę nas przez moment niepokoił, bo co kilka dni zaczęły mu się przydarzać jakieś małe niestrawności, ale już się dobrze poznaliśmy i teraz wiemy, że nie można mu dawać za dużo jedzonka na raz. Całkiem już się u nas zadomowił, przestał się kulić, kiedy wyciągnie się do niego rękę i nauczył się łasić, ocierać główką itd. Uwielbia swojego pana i kiedy tylko jestem w domu, wszędzie za mną chodzi i najchętniej kładzie się gdzieś obok i zasypia. Dziadunio chowa się kwitnąco jak pączek w maśle :) Futerko ma lśniące i błyszczące, i ma już swoje ulubione miejsca w domu: podusię w kącie salonu i drugą w sypialni. A naszymi łobuzami już się do końca pokochali. Kiedy czasem na spacerze na Starusia zaszczeka jakiś pies zza mijanego płotu, nasz Pikuś bandyta rzuca się jak pocisk na pomoc i chce mordować :) Niedawno zabraliśmy całą paczkę na dzikie pole i Starunio przeżył swoje pierwsze w życiu safari: [CENTER][video=youtube;jesA5hEd8iE]http://www.youtube.com/watch?v=jesA5hEd8iE[/video][/CENTER] Dziwne czerwone coś na jego szeleczkach to migająca czerwona lampka... ponieważ nie słyszy, nie da się go zawołać i bez lampki moglibyśmy po zmroku łatwo stracić go z oczu, a tak widać do z daleka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Fajny filmik :) Staruś dzięki Wam świetnie się trzyma. Biega, bryka, węszy :) Widać, że mu dobrze :) Mój Fąfel też nosi na obroży czerwoną migającą lampkę żeby wieczorem lepiej go było widać :D Głaski dla całej psiej gromadki :dog: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Ja też, nie zaglądałam do malucha :razz: - widać, że wyprawa udana, mały faktycznie wygląda jak pączek w maśle :loveu: pozdrawiam całą rodzinkę :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted May 26, 2010 Author Share Posted May 26, 2010 ahahahahaha no nie mogę :P warto tu wchodzić ;) Staruś dostarcza tylu wrażeń :P hahahaha jaki on słodki jest, taki maluszek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Cudnie tu wpaśc na chwilę oddechu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted June 8, 2010 Share Posted June 8, 2010 Starunio chyba pomału do końca zapuszcza u nas korzonki... Już wiemy, że jeżeli wyjedziemy nawet na jedną noc (wtedy zostaje w domu z kimś z innych domowników) wtedy przestaje jeść i ogólnie robi się zbolały i markotny. Po naszym powrocie za każdym razem zaczynał znowu jeść dopiero po 1-2 dniach. A ostatnio kiedy wyjechalismy na dlugi weekend wprawdzie nie jadł, ale gdy tylko wróciliśmy, z radością spałaszował jedzonko i paraduje dokoła domu z merdającym ogonkiem i radością w ślepaczkach. Może wreszcie zrozumiał, że nikt już go nie zostawi a człowieki zawsze do niego wracają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Upał robi się coraz gęstszy (ale będzie co wspominać, kiedy znowu zima skuje wszystko lodem), więc zabieramy naszych malusińskich nad wodę, coby się troszkę ochłodzili. Staruś dzisiaj zdobył sprawność żeglarza - marzyło mu się wypłynąć na Ocean Spokojny, no... ale latka już nie te, więc na razie poprzestaliśmy na niedalekiej rzeczce Świder. Ocean to nie jest, ale Świder też nie przelewki ;) [CENTER][video=youtube;uK7AcpFhDv4]http://www.youtube.com/watch?v=uK7AcpFhDv4[/video][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 12, 2010 Author Share Posted July 12, 2010 ahaahahahaha ale minę ma :P Staruś zdobywca :) piękne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Ale dobrze Starusiowi, to się mówi mieć szczęśliwy domek :evil_lol: -trochę wody dla ochłody hahahaaaaa..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Starunio już do końca wtopił się w swój nowy dom i rodzinę. Od jakiegoś czasu śpi wyluzowany. Przedtem bardzo długo po przybyciu do nas spał na boku z wyciągniętymi łapkami, kiedy się do niego podchodziło, tylko patrzył znieruchomiały ślepawymi oczkami... a teraz sypia sobie zwinięty w kłębuszek, z podwiniętymi łapkami, albo jakoś śmiesznie powykrzywiany, łapki pod sobą. Jeżeli widzi, że zbliża się ktoś z domowników, stara się wypatrzeć, co tam potrafi, z ciekawością, merda ogonkiem i w ogóle całym sobą pokazuje, że widzi i "słuchaj co ty tu teraz bedziesz robił, może znowu mi coś skapnie do paszczki" :) Przestał też ostrożnie obwąchiwać każdy podawany mu kęs, zanim się za niego weźmie, tylko ochoczo się na niego rzuca. No i już się nie boi jazdy samochodem - na początku długo piszczał w czasie jazdy, dopiero od niedawna się uspokoił i ciekawie myszkuje dookoła. Może ktoś go kiedyś wywiózł i to mu się kojarzyło z utratą domu... Jego największym szczęściem jest być koło swojego pana. Jeżeli rano spiesze sie do pracy i chodzę z jednego pokoju do drugiego, Staruś drepcze za mną jak cień, zadrapie nawet do łazienki. Kiedy się zorientuje, że na chwilę przystanąłem, od razu kładzie się w pozycji sfinksa i zasypia, dopóki nie zorientuje się, że znowu gdzieś się przenoszę. Wtedy od razu wstaje, na swoich starych, zesztywniałych łapkach obraca się w moją stronę i drepce sobie za mna. Jeżeli schodze po schodach i coś mi się przypomni, więc zawracam, Starunio zdezorientowany przystaje i stoi tak jakiś czas, niepewny gdzie się skierować, ale zwykle podreptuje sobie tam, gdzie jego pan się udał. I tak sobie żyje dzień po dniu, zwiedzając trawnik wokół domu i przesypiając większość dnia, pochrapując głośno, świszczącym oddechem staruszka. [B][I]Staruś ze swoimi ochroniarzami :)[/I][/B] [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/2415/img0791gf.jpg[/IMG] [B][I]Tu jestem![/I][/B] [IMG]http://img190.imageshack.us/img190/9140/img0792bp.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 miło się czyta takie wieści... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 no tak, wierny malutki przyjaciel :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 25, 2010 Share Posted July 25, 2010 Super, ochronę ma jak się patrzy :loveu: haaa haaaa Mru to Twoja zasługa, że trafił do takiego domku....:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [I]Poranny relaksik[/I] [URL=http://img291.imageshack.us/i/zdjcieap.jpg/][IMG]http://a.imageshack.us/img291/8992/zdjcieap.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 Bardzo lubię do was zaglądać -pozdrawiam serdecznie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 [quote name='haliza']Bardzo lubię do was zaglądać -pozdrawiam serdecznie.....[/QUOTE] My też lubimy, jak do nas zaglądasz :) A Staruś trąca mnie nosem, żeby go pochwalić, że waży już 5,3 kg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.