Baka już w Kochającym Domku!!!!! Jest już szczęsliwa !!!

[Tola^^]

[quote name='Dogo07']To Pan czy Państwo ?
A czy Bakusia nie za mała na wycieczki do lasu ? Poza tym w lesie psów spuszczać nie wolno, myśliwi mogą nawet niechcący upolować psiaka.[/QUOTE]

Jeżeli chodzi o to czy Baka nie jest za mała żeby chodzić na spacery do lasu to jestem najbardziej za bo ona całymi dniami by mogła do niego chodzić ;)
Jeżeli chodzi o myśliwych to jeżeli Baka by się nie oddalała jak by była spuszczona to by jej nie upolowali bo ja też chodzę do lasu z moimi psami i to dla nich sama przyjemność polatać luzem po lesie :cool3:
Bo w sumie to nie ma znaczenia czy pies mały czy duży ale jak Baka lubi spacerki po lesie to powinna tam chodzić chociaż raz na jakiś czas.

[Tola^^]

A tu Bakusia w DT u Magdoli:
[IMG]http://i45.tinypic.com/10nyntk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/fuqeye.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/i69svt.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/161cgns.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/11lr0nd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/x1n708.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/29xswgp.jpg[/IMG]

[Tia]

Co wchodzę na wątek to Bakusia robi się coraz piękniejsza:)

[ana666]

domki wyglądają na ok.
tylko ja mam wątpliwości co do pierwszego, pan zaloży prędzej czy pozniej rodzinę Baki nie wezmie tylko zostawi z babcią a babica wiadomo mloda pewnie nie jest a Baka za to ponad 10lat pewnie pożyje, co będzie jak babcia potem umrze a face jej nie wezmie bo powie ze dziecko ma alergie albo żona nie bedzie lubić psów. najlepiej udać sie do obu rodzin z Baką, zobaczyc z kim baka lepiej sie "dogaduje"i u kogo lepiej sie czuje.
Ja nie moge znalezc ankiety przedadopcyjnej, jak znajde wysle Ci Magdo, podaj maila to moge też wysłać Ci umowe adopcyjną jaką ja zawsze daje do podpisania nowym włascicielom.

[leni356]

[quote name='ana666']domki wyglądają na ok.
tylko ja mam wątpliwości co do pierwszego, pan zaloży prędzej czy pozniej rodzinę Baki nie wezmie tylko zostawi z babcią a babica wiadomo mloda pewnie nie jest a Baka za to ponad 10lat pewnie pożyje, co będzie jak babcia potem umrze a face jej nie wezmie bo powie ze dziecko ma alergie albo żona nie bedzie lubić psów. najlepiej udać sie do obu rodzin z Baką, zobaczyc z kim baka lepiej sie "dogaduje"i u kogo lepiej sie czuje.
Ja nie moge znalezc ankiety przedadopcyjnej, jak znajde wysle Ci Magdo, podaj maila to moge też wysłać Ci umowe adopcyjną jaką ja zawsze daje do podpisania nowym włascicielom.[/QUOTE]

Mam takie samo zdanie, też mam wątpliwości co do pierwszego

[magdola]

[quote name='Kiri211']Co wchodzę na wątek to Bakusia robi się coraz piękniejsza:)[/QUOTE]
Ona się robi coraz fajniejsza... A na spacerze dostaje świra:diabloti: Fajna z niej babka, nawet nie myślałam. Żałujcie że jej nie znacie :eviltong: I codziennie dostaje porcję kropelek Kerabolu na sierść:loveu:

[leni356]

A co to takiego? Kerabol? Ja mam problem z sierścią mojej suni, na razie olej palmowy za drogi, ratuję się innymi preparatami

[kizimizi]

Hope zrezygnował juz z swojego zycia, my chcemy ją ratować ale brakuja nam ponad 200 zł[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Dołóż chociaz złotóweczkę dla suni:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/174165-Hope-juA-straciA-a-nadziejAE-rozpoczynamy-walkAE-o-psie-A-ycie"]http://www.dogomania.pl/threads/1741...-o-psie-A-ycie[/URL]

[Deszczowyjka]

Ja się tam specjalnie nie znam, ale uważam, że trzeba sobie zestawić plusy i minusy obu domków i nie uprzedzać się od razu do żadnego z nich. Dla obu rodzin to nie będzie pierwszy pies, więc doświadczenie mają. Oba umarły ze starości, przeżyły ze swoim państwem długie lata, więc podejrzewam, że sam fakt starzenia się psa (gorsza kondycja, konieczność częstych wizyt u weta itd.) nie jest im obca i nie pozbywają się psa z byle powodu. Z tego co zrozumiałam obie rodziny zgadzają się na wizyty, umowę, więdzą, że sunia jest wysterylizowana. W obu przypadkach największym problemem wydaje się to, czyj to właściwie miałby być pies? Dom A - 25 letni student i babcia niepracująca, Dom B - matka i dorosły syn - oboje pracujący. W obu przypadkach zmiana w rodzinie (śluby, dzieci, przeprowadzki) wydaje się nieunikniona i rychła. Dlatego warto zapytać obie rodziny wprost - kto weźmie PEŁNĄ odpowiedzialność za Bakę?

I nie wydaje mi się, żeby sam fakt bycia emerytem sprawiał, żeby mieć mniejsze szanse na posiadanie psa. Jeśli Pani jest sprawna i krzepka to nie widzę problemu. Wystarczy sobie porównać ilość emerytów z pieskami na długich przechadzkach a zabieganych "młodych i silnych", którzy robią rundkę wokół bloku jednocześnie gadając przez komórkę :diabloti:

[ana666]

[quote name='Deszczowyjka']
I nie wydaje mi się, żeby sam fakt bycia emerytem sprawiał, żeby mieć mniejsze szanse na posiadanie psa. Jeśli Pani jest sprawna i krzepka to nie widzę problemu. Wystarczy sobie porównać ilość emerytów z pieskami na długich przechadzkach a zabieganych "młodych i silnych", którzy robią rundkę wokół bloku jednocześnie gadając przez komórkę :diabloti:[/QUOTE]

owszem, sama znam krzepkie babcie i nie mam nic przeciwko adopcjom psow przez starsze osoby, ale psow starszych a nie młodych jak Baka, a zawsze też rozmawiam z członkami rodziny czy w razie choroby lub pobytu w szpitalu zajmą sie psem.
Baka ma 2 lata przed nią długie życie, babcia moze ma nadzieje zyć do 100 ale co bedzie jak umrze za 5lat?
wiadomo kazdy może umrzeć nie tylko emerytka, nawet mnie za chwile może rozjechać samochód przed domem ale jak jest starsza osoba to już wiadomo...
Mój dziadek wziąl psa ze schronu-(w sylwestra będa 3 lata) miał wtedy 68 lat a pies 5-6 na pewno nie spodziewał sie ze pies go przeżyje, pewnie o tym nie myslał a jednak, dziadek w zeszłym roku umarł, mój wujek sie nim teraz opiekuje bo babcia nie dałaby sobie rady-Brus waży wiecej od niej, a moje psy by nie zaakceptowały w swoim stadzie większego od nich tez samca, moja pomoc ogranicza sie do comiesęcznego kupowania jedzenia dla niego i placenia ze leczenie i szczepienia.gdyby nie rodzina po śmierci dziadka psiak tez na pewno trafił by do schronu, jest nieufny do ludzi do tego stary więc szanse na adopcje żadne w tym momencie i dlatego ja bardzo biore takie coś pod uwage.
u nas w schronie z Tolą możemy ci pokazać niejednego psa, często starego którego przyniosła rodzina po śmierci właściciela, o mieszkanie sie wszyscy biją ale psa po zmarłym nikt nie chce-taka jest smutna prawda :(

[leni356]

[quote name='Deszczowyjka']Ja się tam specjalnie nie znam, ale uważam, że trzeba sobie zestawić plusy i minusy obu domków i nie uprzedzać się od razu do żadnego z nich. Dla obu rodzin to nie będzie pierwszy pies, więc doświadczenie mają. Oba umarły ze starości, przeżyły ze swoim państwem długie lata, więc podejrzewam, że sam fakt starzenia się psa (gorsza kondycja, konieczność częstych wizyt u weta itd.) nie jest im obca i nie pozbywają się psa z byle powodu. Z tego co zrozumiałam obie rodziny zgadzają się na wizyty, umowę, więdzą, że sunia jest wysterylizowana. W obu przypadkach największym problemem wydaje się to, czyj to właściwie miałby być pies? Dom A - 25 letni student i babcia niepracująca, Dom B - matka i dorosły syn - oboje pracujący. W obu przypadkach zmiana w rodzinie (śluby, dzieci, przeprowadzki) wydaje się nieunikniona i rychła. Dlatego warto zapytać obie rodziny wprost - kto weźmie PEŁNĄ odpowiedzialność za Bakę?

I nie wydaje mi się, żeby sam fakt bycia emerytem sprawiał, żeby mieć mniejsze szanse na posiadanie psa. Jeśli Pani jest sprawna i krzepka to nie widzę problemu. Wystarczy sobie porównać ilość emerytów z pieskami na długich przechadzkach a zabieganych "młodych i silnych", którzy robią rundkę wokół bloku jednocześnie gadając przez komórkę :diabloti:[/QUOTE]

NIKT SIĘ NIE UPRZEDZA do żadnego domku, ale mamy spore doświadczenie a adopcjami i zbyt wiele młodych psów trafia na ulicę lub do schronu po śmierci starszych osób, przykro mi ale takie są statystyki. Ja sama miałam kilkanaście takich przypadków, sama osobiście mam w domu taki adoptowany przypadek - pani do szpitala, pies do schroniska.
Podobnie z samotnymi, młodymi panami - dopiero nie tak dawno młody pan szukał nowego domu dla swoich dwóch wypieszczonych, śpiących w łóżku psiaków, bo nowej pani nie podobały się psy w domu.
SORRY - TAKIE JEST ŻYCIE..

[lika1771]

Zgadzam sie z Leni najwazniejsze ze jest bezpieczna a dom sie napewno znajdzie

[magdola]

A ja Wam ogloszę, że Baka chyba zostaje w rodzinie:) Okazało sie przypadkiem, że mój chrzestny chciałby psiaczka. Nie pracuje, bo jest na rencie (jest w pełni sprawny) i szuka kompana. Mieszka w bloku z córką (moja siostrą cioteczną) i jej TZ. W domu były psy, i inne zwierzęta też najczęściej znajdy, które dożywały końca swoich dni. Ostatnia sunia, która z nimi mieszkała odeszła za TM bardzo krótko po śmierci swojej ukochanej pani. Miała ok 16 lat i była ratlerkowata....

[magdola]

[quote name='leni356']A co to takiego? Kerabol? Ja mam problem z sierścią mojej suni, na razie olej palmowy za drogi, ratuję się innymi preparatami[/QUOTE]

KERABOL
Właściwości:
Biotyna należy do rozpuszczalnych w wodzie witamin z grupy B. Niedobór tej witaminy powoduje u zwierząt zapalenie skóry, wypadanie sierści, zaburzenia pigmentacji włosa u psa. Biotyna wywiera wpływ na czynności gruczołów łojowych, które przy jej niedoborze produkują wprawdzie więcej wydzieliny, jednakże różniącej się swym składem od normalnej. Dochodzi wówczas do tworzenia się łusek, a następnie do wysychania skóry.
Cynk wchodzi w skład ponad 200 enzymów i białek, jest niezbędny do funkcjonowania każdej komórki organizmu. Najwięcej zawierają go tkanki zewnętrzne: skóra i włosy. Niedobór u psa objawia się m.in. zmianami skórnymi - zrogowacenia, wypadanie sierści, utrata pigmentu. Zwierzęta żywione dietą pozbawioną cynku rosną wolniej i występują u nich zaburzenia w rozwoju owłosienia. Szczególnie rasy długowłose mogą mieć wydłużony okres wzrostu włosa. Karma uzupełniona cynkiem ma pozytywny wpływ na zachwiany metabolizm skóry i szybko usuwa objawy niedoboru.
Preparat dzięki połączeniu tych składników zapewnia:
- błyszczącą, gęstą i mocno osadzoną sierść,
- krótki okres linienia,
- gładką, elastyczną skórę,
- poprawioną pigmentację,
- zdrowe poduszki i pazury.


Wskazania:
Wypadanie włosów, krucha, matowa sierść. Schorzenia skóry takie, jak: stany zapalne i egzemy. Biotyna również u zdrowych zwierząt poprawia jakość włosa, sierść staje się bardziej wytrzymała, przybiera wyraźniejszą barwę i połysk. Zwierzętom wystawowym zaleca się często wyższe dawki biotyny. Widoczna poprawa jakości skóry i sierści u zdrowych zwierząt pojawia się po 3-5 tygodniowej kuracji.
Poza tym najlepsze efekty są jak się to podaje połaczone z Omeganem:


Działanie: Omegan to naturalny, biologicznie czynny, aktywny produkt, istotny dla utrzymania zdrowotności skóry. Zawarte w tranie i oleju sojowym witaminy oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe optymalizują metabolizm, zapobiegają wypadaniu włosów, wzmagają odporność miejscową i ogólną organizmu, a także hamują procesy zapalne. Omegan sprzyja ogólnemu rozwojowi organizmu, w tym układu kostnego.
Wskazania: Omegan przeznaczony jest dla psów i kotów w celu poprawy wyglądu okrywy włosowej i funkcjonowania skóry. W zalecanych ilościach może być też stosowany jako pokarm uzupełniający, który poprawia walory smakowe podawanej karmy lub jako przysmak, nagroda.
Dawkowanie: preparat zaleca się stosować jako dodatek do karmy w dawce dziennej 10ml (2 łyżeczki do herbaty) na 10kg masy ciała.

Czasami jest tak, że psy wyczują to w jedzeniu lub wodzie i "lipa". Tak jak w moim przypadku więc wolępodawać Gammolen bo jest w tabletkach takich miękkich, robie w takiej kapsułce dziurkę i pies "memła", wiec jak nie polknie to chociaż olejek "pójdzie" Albo po prostu wrzucić do pysia i potrzymać chwilę pyszczek, żeby połknął i już. A kerabol trzeba mieszać z jedzeniem albo wodą.

Opis gammolenu:
[URL]http://www.krakvet.pl/gammolen-preparat-poprawiajacy-kondycje-skory-kaps-p-4998.html[/URL]

[Deszczowyjka]

[quote name='leni356']NIKT SIĘ NIE UPRZEDZA do żadnego domku, ale mamy spore doświadczenie a adopcjami i zbyt wiele młodych psów trafia na ulicę lub do schronu po śmierci starszych osób, przykro mi ale takie są statystyki. Ja sama miałam kilkanaście takich przypadków, sama osobiście mam w domu taki adoptowany przypadek - pani do szpitala, pies do schroniska.
Podobnie z samotnymi, młodymi panami - dopiero nie tak dawno młody pan szukał nowego domu dla swoich dwóch wypieszczonych, śpiących w łóżku psiaków, bo nowej pani nie podobały się psy w domu.
SORRY - TAKIE JEST ŻYCIE..[/QUOTE]

Ja wiem, że życie psów nie rozpieszcza i takie nieudane adopcje są częste. A to bo dziecko ma alergię, a to bo wyjazd, a to bo przeprowadzka... Wiadomo, nieodpowiedzialność to bardzo poważny problem. Chodziło mi tylko o to, że nie zawsze tak jest i być może mógłby by to być dobry domek. Takie moje idealistyczne przemyślenia :roll: Ale jak mówiłam: nie znam się, Baka to właściwie pierwszy psiak, jakiemu staram się pomóc tu, na Dogomanii i chyba zbyt często patrzę na innych ludzi przez pryzmat mojej rodziny i znajomych. Broń Boże, nie chciałam nikogo urazić, bo wiem, jaką wspaniałą robotę wykonujecie.

[Onaa]

Deszczowyjko,
no niestety ludzie nie zawsze są tacy jakimi byśmy chcieli żeby byli.

A nam zależy naprawde na dobrym domku dla Bakusi. Nie ma się co teraz śpieszyć, sunia jest bezpieczna , w dt i może spokojnie poczekać na super dom :).

[lucyfrecja]

[quote name='leni356']
Podobnie z samotnymi, młodymi panami - dopiero nie tak dawno młody pan szukał nowego domu dla swoich dwóch wypieszczonych, śpiących w łóżku psiaków, bo nowej pani nie podobały się psy w domu.
SORRY - TAKIE JEST ŻYCIE..[/QUOTE]

Szczerze mówiąc w głowie mi się to nie mieści, jak można tak po prostu oddać zwierzaka, bo drugiej połowie to nieodpowiada, zresztą dziwna miłość tej drugiej połowy... :/

[Deszczowyjka]

Życzę wszystkim wesołych i ciepłych Świąt Bożego Narodzenia, a Bakusi najwspanialszego domku na Nowy Rok! *głasku głasku* :loveu:

[magdola]

Okazało się, że Bakusia to "beztlenowiec". najlepiej jej się śpi pod kołdrą, jak najbliżej ludzia;)

[ana666]

a co z domkami? idziesz na wizyty przedadopcyjne po świetach?

[magdola]

[quote name='ana666']a co z domkami? idziesz na wizyty przedadopcyjne po świetach?[/QUOTE]
Na raie Bakusia jest u mnie i Bóg mi świadkiem, że przyszły domek musi być superextra najlepszy, bo inaczej będzie miał ze mną do czynienia, a tak poza tym, to Baka chyba zostaje "w rodzinie" bo nie zniosłabym tego , że jej juz więcej nie zobaczę. Wczoraj ją delikatnie wykąpałam, bo rana już wg mnie zagojona, nawet opuchlizna zeszła. jest teraz pachnąca jak fiołek:) i mięciutka jak kaczuszka. Nawet mój TZ, który był nie bardzo przekonany do naszego DT i strasznie byl oschły do Baki - teraz zastanawia się czy Bakę nie zamienić na naszą Airę....:D ;p A dziewczyny mogą bawić się non stop. I strasznie się ze soba zżyły i jw nie wyobrażam sobie, żeby Bakusi nie widzieć dłużej niż tydzień:) O nią już się martwić nie musicie . Niestety po ostatniej sesji szlag trafił aparat, ale mam jeszcze telefon i jak znaję chwilę o fotek będzie cią dalszy :)
\EDIT:
Krótko mówiąc proponuję zmienić tytuł wątku na coś w stylu: Mam już ciepły domek i nie wiem czy szukam kolejnego domku... :D Ludzie się zakochują tym małym najukochańszym "pseudo Yorku":)

[Tola^^]

Tytuł już zmieniony :)
Chciałam dać twój lecz był za długi i go trochę skróciłam...

Czekamy na fotki i wieści o Bakusi :)

[leni356]

Magdolo, ale super wieści :loveu: :loveu:

Jest sunia podobna do Bakusi, żeby polecać pozostałym chętnym na Bakusię, jeśli mozesz to powysyłaj zdjęcia Funi, ona marznie w schronisku, a może się komuś spodoba?
Funia ma około 3 latek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176184-FUNIA-mix-jamnika-szorstkowA-osego-marznie-w-schronisku[/URL]

[IMG]http://i38.tinypic.com/2eq9c7r.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/e331j.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/ix76sj.jpg[/IMG]

[magdola]

[quote name='leni356']Magdolo, ale super wieści :loveu: :loveu:

Jest sunia podobna do Bakusi, żeby polecać pozostałym chętnym na Bakusię, jeśli mozesz to powysyłaj zdjęcia Funi, ona marznie w schronisku, a może się komuś spodoba?
Funia ma około 3 latek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176184-FUNIA-mix-jamnika-szorstkowA-osego-marznie-w-schronisku[/URL]

[IMG]http://i38.tinypic.com/2eq9c7r.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/e331j.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/ix76sj.jpg[/IMG][/QUOTE]

A może to jakaś rasa? PS. Nie wiem kiedy znowu pojawie się na necie o wczoraj mieliśmy włamanie do mieszkania. Psy całe

[rodzice]

o kurka ukradli coś ? To chyba jakaś plaga , dzisiaj w nocy próbowano ukrasć samochód naszego syna .