obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 wiem, że super piekne plakaty umie robic Isadora7. Może warto sie Jej zapytać czy znajdzie czas na zrobienie ulotek. Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 chociaz podniose od rana.... w weekend znowu porobie mase ogloszen.. w nastepnym tygodniu jade z mama zawiezc go do schroniska... przykro mi,ze nikt nie potrafi nam pomoc........ Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 pies jest fajny...szkoda go naprawde...a my niestety nie mamy wyjscia..... Quote
obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Niestety finansowo nie dam rady... kurcze :( Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 czy naprwade nikt nie ma miejsca dla niego na tymczas?????????:( Quote
obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Niestety ja ostatnio szukałam bezpłatnmego tymczasu... i nic....... sa tylko płatne :( Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 gdzie sa te platne????ile kosztuja???????? ja nawet platnych nie znalazlam.................:( Quote
obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 U Zuzi M wolne boksy sa już za tydzień... Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 prosilam o potwierdzenie u Zuzi miejsca..i takiego nie dostalam................ takze nie wiem czy sa czy nie ma.............. bez potwierzednia..ja wierze ,ze nie ma... pozatym mamy tylko80zl.... skad wziac reszte??????? ja bede robila do konca ogloszenia......z nadzieja,ze cos znajde...jak nie..nie dam rady nic zrobic...Max jedzie do schronu....bardzo mi przykro:-( Quote
obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 U Zuzi ja mam miejsce jak tylko powstana nowe kojce - pisałam o tym w początkowych postach. No niestety :( wszystkie tymczasy sa płatne... kurcze tak mi przykro.. Quote
sonikowa Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Ja tu z podpisu Irenki :-) AlinaS ma wolne miejsca. Nie mialam tam jednak psów, więc nie wiem co i jak, musicie się dowiedzieć. Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 chodzi o to,ze hotelik da sie znalezc,ale nie mamy nawet kasiory.. jak go zaplacimy??.. na domek tymczasowy do 250zl udalo by mi sie uzbierac,,,ale wiecej nie dam radyyyyyyyy Quote
Poker Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Kamila _s, cały czas czytam wątek.To nie jest tak,że nikt nie potrafi dać Maxowi tymczasu, po prostu ludzie z różnych powodów nie mogą.Znaczenie pewnie ma też charakter psa.Większość z nas jest zapsiona i zakocona.Nie wyobrażam sobie co chwilę psich awantur w domu. Wiem ,że jesteś rozgoryczona i bezsilna , my też.Nie da się wszystkim pomóc, a wielka szkoda. Wątpię,żeby się znalazł hotelik za mniej niż 300-350 zł. Jak nie da rady, to trudno.Max trafi do schronu, chyba go nikt tam zaraz nie zabije. A ogłoszenia można robić dalej. Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Poker ja nikogo nie obwiniam.... pisze tylko apel..czy ktos jest w stanie dac tymczas..nic wiecej........... jasne,ze czuje rozgoryczenie i mam do tego prawo... ja na tymczas bralam psy nawet jak nie mialam warunkow itd...zawsze stawalam na glowe by zebrac kase i pomoc najwiecej...nigdy o nic nikogo nie prosilam...pierwszy raz tak sie stalo przez los,ze ja stoje w obliczu by prosic o pomoc... ale tak czasem jest na dogo...wie sie gdzie i do kogos isc po pomoc...jezeli chodzi o odwrotnie to nie ma... powtarzam raz jeszcze nikogo nie obwiniam i nie mam zamiaru sie klocic,prowokowac czy cos takiego... i oczywiscie Poker masz racje.... trudno Max pojedzie to schornu...zabic go nie zabija...ale sami wiecie jaki ma charakter do innych psow...logicznym jest,ze dlugo tam nie pociagnie...ale coz jak nie da sie nic wymyslec to trudno.......... Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 ja tylko wszem i wobec pisze,ze prosze w przyszlosci na moja pomoc nie liczyc........... Quote
Kamila_s Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 ahhhh gdyby komus sie chcialo pisac do mnie brzydko lub obrazliwie to odrazu mowie,ze mam to gdzies.... na jakis czas nie wchodze na dogo...gdyz tylko tutaj umie sie pisac i nic poza tym..czyny sa daleko w lesie.... Na koniec mowie tylko,ze Max w nastepnym tygodniu bedzie w schronisku..... na wlasna reke bede starala sie robic mu ogloszenia... wa dla reszty cieplutkie pozdrowienia i wesolych swiat dla tych co tak kochaja zwierzeta niby............ Quote
xmartix Posted December 7, 2009 Author Posted December 7, 2009 podpisuję się pod tym co napisała Poker, chciałabym pomóc, ale nie mam jak.. jakbym mogła to co rusz bym psy do domu swojego brała ze schroniska a także fundowała im hotel z własnej kieszeni nie ma co się obrażać tyle osób pomagało przy szukaniu Bruna i trzeba im być wdzięcznym za to, a nie obrażać że "niby kochają zwierzęta"... Quote
irenaka Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [quote name='xmartix']podpisuję się pod tym co napisała Poker, chciałabym pomóc, ale nie mam jak.. jakbym mogła to co rusz bym psy do domu swojego brała ze schroniska a także fundowała im hotel z własnej kieszeni nie ma co się obrażać tyle osób pomagało przy szukaniu Bruna i trzeba im być wdzięcznym za to, a nie obrażać że "niby kochają zwierzęta"...[/QUOTE] A ja się z Wami nie zgadzam. To że nie ma DT, to fakt. Jest ciężko i będzie jeszcze gorzej. Bo wszystko się blokuje z powodu braku adopcji. Ale nie mogę się pogodzić z tym, że ludzie wchodzą na ten wątek i nie chcą nawet pięć złotych zadeklarować na tego psa. Czasami ludziom jest ciężko, nawet bardzo, ale już tyle razy dawali wyraz swojego poświęcenia i miłości do zwierząt, że nie mogę uwierzyć, że teraz Max ma być skazany na śmierć. Jak ktoś na wątku pisze, że nic się nie stanie, jak pójdzie do schroniska, to kłamie albo jest total naiwny. Przy takim zachowaniu wobec innych psów zostanie zagryziony. Dla mnie jest to szczególnie bolesne, bo w ub. roku, tydzień przed Wigilią została zagryziona we wrocławskim schronisku Tinka. Moja ukochana Tinka, po którą dzień wcześniej zgłosił się dom. Zakochałam się w niej tylko ze zdjęcia, ruda starsza sunia bez szans na adopcję. Schronisko jeszcze kłamało, że poszła do domu. Nawet nie mieli odwagi powiedzieć prawdy. Z Maxem też tak będzie, nie mogę wprost pojąć, że na dogo tego problemu nie widzicie. Mamy przecież walczyć z bezdomnością, wyciągać psy zagrożone ze schronisk i nie dopuszczać, aby znalazły się w nim wlaśnie takie przypadki jak Max. A my co? Sami przykładamy do tego ręce. Już nie wspomnę, że jak Bruno się znajdzie, to pewnie też tam trafi. Dwie ofiary ludzi którzy tak na każdym kroku pieją i laurki sobie za pracę wystawiają. Apeluję gorąco, do tych, którzy wejdą na ten wątek, dołóżcie choć parę grosików do ratowania Maxa a zobaczycie, że uda nam się go uratować. Quote
marsi66 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Mogę dać 100zł jednorazowo-czy to coś pomoże? Quote
irenaka Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [quote name='marsi66']Mogę dać 100zł jednorazowo-czy to coś pomoże?[/QUOTE] Oczywiście, że tak. Później jak nie będzie stałych deklaracji, to będziemy ratować sytuację choćby bazarkami. Teraz mamy tak mało pieniędzy, że nie ma z czym startować. Ogromnie Ci dziękuję!!!:loveu: Jak Kamilka wejdzie na wątek, to pewnie jej łzy staną w oczach. Quote
paros Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [quote name='Kamila_s']chodzi o to,ze hotelik da sie znalezc,ale nie mamy nawet kasiory.. jak go zaplacimy??.. na domek tymczasowy do 250zl udalo by mi sie uzbierac,,,ale wiecej nie dam radyyyyyyyy[/QUOTE] To ile brakuje do pierwszego miesiąca, mogę jednorazowo dorzucić :lol: Quote
Poker Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 przecież dużo osób pomagało przy szukaniu Bruna i kamila nie może pisać ironicznie o naszej miłości do zwierząt, bo w taki sposób rozumując to i do kamili można by mieć pretensje,że chce oddać psa do schroniska natychmiast po przyjeździe do domu i stawia nas niejako pod murem i wbija w poczucie winy,że nie dajemy mu DT. irenaka napisała,że "Jak ktoś na wątku pisze, że nic się nie stanie, jak pójdzie do schroniska, to kłamie albo jest total naiwny ". To ja napisałam ,że trudno najwyżej pójdzie do schroniska, i że mam nadzieję,że zaraz go nie uśpiąk, ale ani nie kłamię ,ani nie jestem naiwna. .Życie jest brutalne i nie damy rady wszystkim pomóc. Nie zauważyłam,żeby ktoś na wątku piał o swoich zasługach. Mniej więcej wiemy kto co z nas robi , a robi tyle ile może. Jeżeli chodzi o wpłaty na hotelik to na ogół wszyscy mamy dużo zobowiązań finansowych. Pisałam,że jeżeli jeden z psów , na któego wpłacam pójdzie do DS, to pulę przeniosą na Maxa i nadal podtrzymuję swoją ofertę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.