Jump to content
Dogomania

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Zielonej Górze. Przyjdź, zobacz, adoptuj!


faith35

Recommended Posts

Tak, najważniejsze jest dobro futrzastych, a gdy taki adoptowany psiak trafia z powrotem do Schroniska, to serce na pewno pęka. Nie wiem co myślą tacy ludzie, którzy adoptują, a potem porzucają??. Nie wiem, nie zgaduję nawet, nie jestem w stanie :shake:

Czy wiecie może coś na temat [b]Primy[/b]? [URL]http://schronisko.avx.pl/psy-do-adopcji/item/2317-prima#.UhjD49LTYRM.facebook[/URL]

Czy ona czasem nie ma 'podejrzanego' brzuszka?. Może jest szczenna albo nie dawno była?. Taki ten brzuszek duży mi się wydaje.

Link to comment
Share on other sites

Miło elaja, że pamiętałaś o naszej Persi :lol:.

Paralela_konkfistador poproszę więcej o rarytasie z Punktu, żeby można było go podrzucić ludziom od bokserów :cool3:.

Gia44 czy ja dobrze rozumuję, że z domu tymczasowego dla kotów chcesz zostać tymczasem dla "dzikusków" :crazyeye:. Byłaby to wyjątkowa szansa dla psów jak Egor czy Toffin, ale ... podzielam też zdanie Rozedy.

Przykro mi, że nie mogę służyć informacjami o nowych psach, pomóc w opisach, ale psy o których mowa znam tylko z widzenia, to za mało, żeby coś o nich wiedzieć. Wstyd się przyznać, ale ... sił coraz mniej :oops: Kręcę się wśród znanych, przeważnie starszych psów nie sprawiających problemów na spacerach. W obecnej sytuacji, gdy nie wypada wybierać wśród "swoich" tylko zabierać na wybieg psy po kolei, małe i duże, silne i silniejsze, do tego rzadko opuszczające kojec - też na niewiele się przydam :shake:. Dziewczyny, głupio mi tym bardziej, że tak mało wolontariuszy jest do pomocy.

Rozeda. proszę wrzuć też opis Sinti na dogo, przyda się, gdy tylko wezmę się za pierwszą stronę wątku, jak i do ogłoszeń.
Gniecha cudowna i myślę, że serce ma nie tylko widoczne na grzbiecie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja dzisiaj weszłam do klatki Dixi i Mańka :loveu: Maniek, psiak typowo nakolankowy. Domagał się uwagi, skakał, lizał... Idąc do domu myślałam... "Czemu w schronisku znalazł się taki fantastyczny pies? Jak to możliwe?", a przychodząc do domu zobaczyłam na facebooku post, że został adoptowany :lol: Ktoś będzie miał ogromną pociechę z tego malca ;) Dixi to malutki, łaciaty piesek... Nie chciał wyjść z budki, tylko bacznie obserwował.. W biurze dowiedziałam się, że jest trochę niemrawy.. Po opisie na stronie sądzę, że ta nowa sytuacja.. Kojec, buda.. To dla niego po prostu za dużo..
Wysłałam dzisiaj paralela_konkwiskador tekst, który umieści na burku odnośnie naszej zbiórki :razz:, więc jak będzie wiadomo, że zbiórka zaczyna działać to pewnie zaspamuję dogo :evil_lol:
Dopiero teraz zobaczyłam nowe zdjęcia Toffina na stronie schroniska :loveu::loveu::loveu: Zakochałam się :loveu:
Nie wiem, czy chociaż raz spojrzeliście na licznik odwiedzin wątku... ;) Przeszło 112 tys! :)

[IMG]http://schronisko.avx.pl/images/djcatalog/20130714_115619_img_8438.jpg[/IMG]

Edited by faith35
Link to comment
Share on other sites

Faktycznie, widząc tę niewinną mordkę trudno uwierzyć, że to Toffin.

Wykrywko mobilizuj siły i przychodź bo 3-4 osoby na dwie wiaty to za mało, jak uda nam się wyprowadzić ostatnie psy to okazuje się, że te pierwsze znowu nie były od 5 dni na wybiegu i tak na okrągło - to Syzyfowa praca!! Do silnych psów zawsze można spróbować poprosić o pomoc pracownika, ja też nie zawsze daje radę. Pierwsze dwa tygodnie września mnie nie będzie - liczę na zastępstwo;)

faith 35 o jaki wątek chodzi z tym licznikiem?

Edited by Rozeda
Link to comment
Share on other sites

Opis SINTI (oczywiście można zmieniać)

Sinti przyjechała do schroniska jako przestraszony i nieufny psiak. Stopniowo, zachęcana smakołykami przełamywała się, pozwalała pogłaskać aż sama zaczęła dopominać się pieszczot, których wcześniej chyba zbyt wiele nie zaznała. Ale największym problemem była dla niej smycz i wyjście na zewnątrz klatki, w której czuła się bezpiecznie i nie chciała jej opuszczać. Chodzenie na smyczy było dla niej czymś nieznanym i przerażającym. Ale kiedy i ten opór został przełamany suczka polubiła spacery, na których bardzo grzecznie chodzi na smyczy, nie ciągnie idzie tuż obok wyprowadzającego, ale nagły, niespodziewany ruch, przebiegający obok człowiek czy jadący rower może spowodować paniczną reakcję, dlatego bezpieczniej wyprowadzać ją w szelkach. Sinti polubiła beztroskie bieganie po wybiegu, na którym świetnie bawi się z kolegą z boksu, którego nieustannie zachęca do szaleńczej gonitwy. Kiedy czuje się bezpieczna jest bardzo radosna, lubi głaskanie, przytulanie i drapanie po brzuszku. Jest bardzo kontaktowa, grzeczna, nie wdaje się w konflikty z innymi psami. Wielką łagodność Sinti można dojrzeć w jej dużych, ciemnych, smutnych, błyszczących oczach. Będzie ona na pewno świetnym, radosnym rodzinnym pieszczochem.

link do filmiku z Sinti i Gifem: [URL]http://youtu.be/lH7Orz0dcSc[/URL]

Edited by Rozeda
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania24']Tak, najważniejsze jest dobro futrzastych, a gdy taki adoptowany psiak trafia z powrotem do Schroniska, to serce na pewno pęka. Nie wiem co myślą tacy ludzie, którzy adoptują, a potem porzucają??. Nie wiem, nie zgaduję nawet, nie jestem w stanie :shake:

Czy wiecie może coś na temat [B]Primy[/B]? [URL]http://schronisko.avx.pl/psy-do-adopcji/item/2317-prima#.UhjD49LTYRM.facebook[/URL]

Czy ona czasem nie ma 'podejrzanego' brzuszka?. Może jest szczenna albo nie dawno była?. Taki ten brzuszek duży mi się wydaje.[/QUOTE]

Mi się wydaje, że często jest tak, że ludzie porzucają te psy, bo one sprawiają problemy, a im się nie chce podejmować pracy z behawiorystą... szkoda im kasy, itd. Wszyscy w wywiadach zawsze są za, itd. ale nikt nie zastanawia się co zrobi tak naprawdę, jeśli okaże się, że pies pokazuje rogi, podgryza dziecko, ucieka, rzuca się na inne czy ma lęk separacyjny.
Także po co ludziom psy, skoro nie potrafią wziąć za nie odpowiedzialności - oto prawdziwa zagadka.

Ja dziś byłam na spacerze z Primą i poprawiłam jej opis na stronie, tylko tyle mogę o niej powiedzieć. Ogólnie jest bardzo fajna, trochę wycofana i niepewna czego ma się spodziewać po człowieku. Bardziej boi się mężczyzn niż kobiet, ale gdy się przekona, to mega pieszczoch... dawno tylu buziaków nie dostałam. No i jest baaaaaardzo przyjacielska w stosunku do wszystkiego. Naprawdę świetna sunia. i śliczna! tylko chudziutka taka...

Brzuszek ma faktycznie podejrzany, pewnie już ją widział wet, ale nie wiem czy jest w ciąży, czy po, czy coś jej dolega.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='faith35']A ja tylko powiem, że... Trzymajcie kciuki za to, by powiodła się wizyta przedadopcyjna Hedara, współlokatora Klusi :kciuki::loveu:[/QUOTE]
No ja trzymam z całych sił bo Hedar to kochany psiak, oby ten dom miał dla niego odpowiednie warunki, bo to nie jest młody juz pies i ma problemy z łapką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paralela_konkfistador']Mi się wydaje, że często jest tak, że ludzie porzucają te psy, bo one sprawiają problemy, a im się nie chce podejmować pracy z behawiorystą... szkoda im kasy, itd. Wszyscy w wywiadach zawsze są za, itd. ale nikt nie zastanawia się co zrobi tak naprawdę, jeśli okaże się, że pies pokazuje rogi, podgryza dziecko, ucieka, rzuca się na inne czy ma lęk separacyjny.
Także po co ludziom psy, skoro nie potrafią wziąć za nie odpowiedzialności - oto prawdziwa zagadka.

Ja dziś byłam na spacerze z Primą i poprawiłam jej opis na stronie, tylko tyle mogę o niej powiedzieć. Ogólnie jest bardzo fajna, trochę wycofana i niepewna czego ma się spodziewać po człowieku. Bardziej boi się mężczyzn niż kobiet, ale gdy się przekona, to mega pieszczoch... dawno tylu buziaków nie dostałam. No i jest baaaaaardzo przyjacielska w stosunku do wszystkiego. Naprawdę świetna sunia. i śliczna! tylko chudziutka taka...

Brzuszek ma faktycznie podejrzany, pewnie już ją widział wet, ale nie wiem czy jest w ciąży, czy po, czy coś jej dolega.[/QUOTE]

Pewnie jest tak jak piszesz ... ja jednak nie rozumiem ... i nie zrozumiem, jak większość z nas zapewne. Biorąc psiaka, dają mu dom, nadzieję .. a jak coś idzie nie tak, to wyrzucają ... Kolejna trauma dla psiaka, po co takie coś fundować psu, który już nie jedno przeszedł?. Nie pojmę ... Dziękuję, że opisałaś Primę troszkę, jest faktycznie śliczna, ona pewnie szybko znajdzie domek - po takie psiaki kolejka chętnych się ustawia. Szkoda, że nie jest tak przy innych pieskach, byłoby wtedy wspaniale ... Ten brzuszek tak podejrzany mi się od razu wydał jak zobaczyłam zdjęcia, ale oczywiście mogę się mylić. Może ona komuś uciekła?... przeglądałam ogłoszenia i nie znalazłam takiego gdzie szukano by takiej suni, ale kto wie ... :)

Link to comment
Share on other sites

Tak myślałam, że faith35 chodzi o ilość odsłon czyli wejść na nasz zielonogórski watek i ... że się troszeczkę pomyliła, przestawiła cyferki :evil_lol:

Paralela_konkfistador pies na zdjęciu wydał mi się niewysoki, masywny, ale myślałam, że to przez ujęcie z góry. Buźka typowo boksiowa :loveu: . Na bulmastifa jednak trochę za mały, chociaż trudno to określić po jednej fotce.

Edited by wykrywka
Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie zaznaczyć na wątku :eviltong: i cieszyć się :Cool!:, że uroczo dostojny Party został adoptowany

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/594/2ncq.jpg/"][IMG]http://img594.imageshack.us/img594/2273/2ncq.jpg[/IMG][/URL]


oraz poszaleć jeszcze :bigcool:z okazji adopcji Neo

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/14/neo28042.jpg/"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5651/neo28042.jpg[/IMG][/URL]

oraz Joszko :multi:
[SIZE=1](archiwalne fotki ze spaceru Joszko przez miasto)[/SIZE]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/13/y9dg.jpg/"][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/402/y9dg.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/829/0saw.jpg/"][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/606/0saw.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dorzucę jeszcze Kudłatkę, do niedawna towarzyszkę Joszko. Może dołączy do niego ... . Jeżeli nie, to trzeba będzie ogłaszać.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/844/m466.jpg/"][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/5889/m466.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/833/2j7o.jpg/"][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/5706/2j7o.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/89/pm4e.jpg/"][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/333/pm4e.jpg[/IMG][/URL]

Edited by wykrywka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='wykrywka']

Gia44 czy ja dobrze rozumuję, że z domu tymczasowego dla kotów chcesz zostać tymczasem dla "dzikusków" :crazyeye:. Byłaby to wyjątkowa szansa dla psów jak Egor czy Toffin, ale ... podzielam też zdanie Rozedy.

Przykro mi, że nie mogę służyć informacjami o nowych psach, pomóc w opisach, ale psy o których mowa znam tylko z widzenia, to za mało, żeby coś o nich wiedzieć. Wstyd się przyznać, ale ... sił coraz mniej :oops: Kręcę się wśród znanych, przeważnie starszych psów nie sprawiających problemów na spacerach. W obecnej sytuacji, gdy nie wypada wybierać wśród "swoich" tylko zabierać na wybieg psy po kolei, małe i duże, silne i silniejsze, do tego rzadko opuszczające kojec - też na niewiele się przydam :shake:. Dziewczyny, głupio mi tym bardziej, że tak mało wolontariuszy jest do pomocy. [/QUOTE]

Dziewczyny spokojnie najpierw jeden potem drugi!!! Nie oba na raz!!!:P ale tak jak mówiłam, jak uznam że Egorek czy Toffin będzie ok to pilna adopcja!!zapomniała o moim misiu II

Spokojnie Wykrywko tym staruszkom też jesteś potrzebna, każda para rąk się liczy, nie ważne wśród których psiaków, ważne że jesteś :) ba i to nawet bardzo dobrze, że czuwasz nad staruszkami bo większość młodych przychodzi do nowych,młodych, a Ty pozostań taka jaka jesteś i rób to co lubisz najbardziej-uszczęśliwiaj staruszki czy też te wolniejsze przez chorobę, a My zajmiemy się resztą :D

Edited by gia44
Link to comment
Share on other sites

gia44 dobrze mówisz, a raczej piszesz:evil_lol: Mamy ostatnio przecież nowego wolontariusza, który swoją posturą i siłą powinien podołać tym największym psom, w każdym razie liczymy tu na niego:) Jest przy tym oazą spokoju a to jest wyjątkowo cenne przy pracy z psami. Mamy nadzieję, że zostanie z nami na dłużej;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...