Jump to content
Dogomania

ODNALEZIONA po niemal 2 latach! Skradziona suczka West - Daga! Hurra!


Recommended Posts

Posted

Dzisiaj dowiedziałam się takich rzeczy na temat tego co dzieje się w Rumi i okolicach, że zastanawiam się czy nie brałam udziału w jakimś filmie.
Mały się obudził i muszę spadać.

  • Replies 852
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

W tym tygodniu mamy zamiar w trzy rodziny, którym skradziono psy w Rumi pojechać do tych ludzi co kradną psy, może uda się coś dowiedzieć. Chyba trochę się przestraszyli, jak w ostatnim czasie zaczęliśmy się nimi w trójkę interesować ale i tak największa zasługa Pana któremu skradziono Owczarka Niemieckiego.

Posted

W jakim my kraju żyjemy?!?! To jest chore, by kraść zwierzęta dla pieniędzy!!! Właśnie udało mi się odzyskać moją sunię od takich ludzi!! To się robi coraz bardziej powszechne .. bezduszny sposób na zarobek!! I jak z tym walczyć?? Przeciez w każdej chwili historia może się powtórzyć, chyba że zrezygnujemy z wychodzenia z psem gdziekolwiek .. bo a nuż znów odwiążą od sklepu, zgarną sprzed domu itp!!! Masakra!!

Życzę Wam, by Dagusia podobnie jak Kaira wróciła czym prędzej do domu, moja sunia bardzo się zmieniła po tych 37 dniach w obcych rękach .. jest zrezygnowana, smutna i na nic nie ma ochoty .. przybiło ją to zdarzenie!!

Posted

[quote name='ilon_n']W jakim my kraju żyjemy?!?! To jest chore, by kraść zwierzęta dla pieniędzy!!! Właśnie udało mi się odzyskać moją sunię od takich ludzi!! To się robi coraz bardziej powszechne .. bezduszny sposób na zarobek!! I jak z tym walczyć?? Przeciez w każdej chwili historia może się powtórzyć, chyba że zrezygnujemy z wychodzenia z psem gdziekolwiek .. bo a nuż znów odwiążą od sklepu, zgarną sprzed domu itp!!! Masakra!!

Życzę Wam, by Dagusia podobnie jak Kaira wróciła czym prędzej do domu, moja sunia bardzo się zmieniła po tych 37 dniach w obcych rękach .. jest zrezygnowana, smutna i na nic nie ma ochoty .. przybiło ją to zdarzenie!![/QUOTE]


Moj rudy osiwial w ciagu 2 tyg od znikniecia. przez okres chyba 2 tygodni byl inny. Wystraszony, piszczal, chcial uciekac. Albo cos zlego go spotkalo albo tak bardzo tesknil za Gabi. Po 2 tyg doszedl do siebie. Ale nie jest juz taki jak kiedys. jest bardziej ostrozny, kiedys czesto udalo mu sie zwiac miedzy nogami przez furtke i biegal tak kilka godzin nie dajac znaku zycia a teraz jak prysnie albo go wypuscimy na spcerze po 5 minutachmelduje sie ze jest. Kiedys nie mozna go bylo do domu wciagnac bo chowal sie na ulicy a teraz na dwor wychodzic nie chce z domu.
Kilka dni i Twoja Kaira wroci do siebie :):)

Posted

Jutro idziemy na rozmowę, trochę trwało zanim się zorganizowaliśmy. Ale chcą z nami gadać sami dzwonią. Nie robię sobie jednak wielkich nadziei bo to niestety nie jedyni złodzieje w Rumi.
Nasza rodzinka zaprzestała działalności, a inni zawinęli ludziom Yorka z za płotu. Teraz to już w Rumi psa na ogród samego wypuścić nie można, nie wiem co się dzieje, cieszę się tylko że tam nie mieszkam.

Posted

[quote name='aga34']Jutro idziemy na rozmowę, trochę trwało zanim się zorganizowaliśmy. Ale chcą z nami gadać sami dzwonią. Nie robię sobie jednak wielkich nadziei bo to niestety nie jedyni złodzieje w Rumi.
Nasza rodzinka zaprzestała działalności, a inni zawinęli ludziom Yorka z za płotu. Teraz to już w Rumi psa na ogród samego wypuścić nie można, nie wiem co się dzieje, cieszę się tylko że tam nie mieszkam.[/QUOTE]


Z tego co pisalas Aga wczesniej wnioskuje ze to jakas patologia. Pewnie chca kase dlatego sami dzwonia. Przeliczyli sobie zysk razy 3 bo o 3 psy chodzi dlatego dzwonia nie zdajac sobie sprawy z tego ze odpowiedza za kradziez. Ja dzis pozwole sobie do Ciebie zadzwonic wieczorkiem bo ciekawosc mnie zzera.
Apropos naszych rzeczy dostalas jakas odpowiedz albo cos? Ja od piatku czekam i cisza. Musimy cos z tym zrobic.

Posted

Pisz nam Aguś co tam w sprawie słychać, będziemy czekać z niecierpliwością....oczywiście w miarę możliwości co by inni nie wykorzystali twojej informacji. I trzymamy mocno kciuki....

Posted

I tak bardzo Tobie dziękuję Litterka.
Cóż nie mam dobrych wieści, nic się nie dowiedzieliśmy, bo facet, któremu zawinęli owczarka pojechał sam i zostawił nas na lodzie. Byliśmy umówieni na konkretną godzinę ale nie przyjechał, jak zadzwoniłam to się wykręcał, a potem nie odbierał już telefonu, koleżanka której też ukradli psa powiedziała, że On był u nich wcześniej.
Będziemy musieli w jakiś inny sposób dostać się do tych ludzi. Jak na razie nie mam koncepcji...

Posted

Myślę, że jakoś się zorganizujemy i znajdziemy sposób na tych ludzi. Poproszę kuzynów o podpowiedz co w takiej sprawie zrobić, aby się policji nie narazić.
Betbet, a może Ty coś podpowiesz.

Posted

Aguś przepraszam za offa ale mnie się już nogi uginają.....
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/179661-UMIERALNIA-NA-POMOC-Szczeniaki-zjadane-przez-szczury-Psy-i-kozy-w-karcerze/page32[/URL]

Kuzki i szczylek jeden idą do mnie, błagam was zajżyjcie....

Posted

Aga, przelew dotarł, dziękuję za twoje dobre serducho :)
[URL=http://img153.imageshack.us/i/p1020900.jpg/][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/755/p1020900.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...