Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Z bazarku [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248080[/url] poleciało 105zł. Jak dotrą, proszę o potwierdzenie na wątku bazarku.
Fajnie, że trochę się tu ostatnio dzieje w zakresie podreperowania budżetu znajdkowego :)

Posted

[quote name='zoja.']Ja też ;) Jak Wam idzie rozdawanie wizytówek? Komuś może zabrakło? :)[/QUOTE]


Mi zostało 30 szt do wysyłek fantów do dokładania :)
chętnie bym jeszcze przyjęła jakby były :D

Posted

jeszcze trochę zostło, bo kazało się, że dostalismy GRATISA od firmy fama.pl :) Jak będę na poczcie to podeslę Ci trochę.

Posted

[quote name='zoja.']jeszcze trochę zostło, bo kazało się, że dostalismy GRATISA od firmy fama.pl :) Jak będę na poczcie to podeslę Ci trochę.[/QUOTE]


oki:)


czy akcja z drukowaniem ulotek na 1% takich jak w tamtym roku jest planowana? :)

Posted

Klara miała dzisiaj gości. Przyjechali Państwo zapoznać koteczkę i jak wizyta PA przebiegnie pomyślnie, Klara będzie miała swój domek.
Jest tylko jeden problem.....Klara robi brzydkie ( dość rzadkie) koopale. Jest tak od początku, gdy przyszła do mnie. Najpierw myslałam, że może w lecznicy czymś się zaraziła, a może to stres i to minie, ale nie minęło. Potem odstawiłam mokrą karmę, ale też nie przeszło. Miała wykonane badanie kału, ale wynik jest ok. Teraz czekamy na usg. Może to pomoże coś wyjaśnić.
Najgorsze, że nie mamy pieniędzy na usg............:(

Posted

Nowa sunia w Znajdkach
Spanielka Hope leżała cała w dredach, podtruta, odwodniona …. Walczy o życie
Spanielka leżała na ulicy w tragicznym stanie. Bardzo wychudzona i odwodniona. Bardzo zaniedbana, brudna, cała w dredach, z zaropiałymi oczami. Nie było widać czy ma oczy… pewnie nic nie widziała. Nie miała siły wstać. Na szyi miała potwornie brudny kołnierz weterynaryjny. Nikt nie zwracał uwagi na leżącą na ulicy sunię, dopiero jedna pani przeniosła ją na pobocze i zadzwoniła do znajdek z informacją o leżącej spanielce.
Więcej informacji, zdjęcia i wyniki badań na stronie znajdkowej
[URL]http://znajdki.pl/index.php/aktualnosci/281-spanielka-hope-lezala-cala-w-dredach-podtruta-odwodniona-walczy-o-zycie[/URL]

spanielka Hope

[IMG]http://imageshack.us/a/img27/6961/wvs4.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='malagos']Była po jakimś zabiegu? Co za plaga, w Kielcach dziewczyny tez znalazły labka z tatuażem i okropna raną od kołnierza![/QUOTE]

Nie wiadomo dlaczego miała kołnierz. :shake: Była bardzo zaniedbana, odwodniona, brudna, z dredami i zaropiałymi oczami:-(

Posted (edited)

Tak, niestety, spanielka Hope nie żyje :(

Mam nadzieję, że Klarze się poszczęści -przeciez musi być (do chole.y) równowaga w przyrodzie! Ewcia ile kosztuje USG?
Może z jakiegoś bazarku dałoby się przekirować pieniądze? -Klara to znajdkowa koteczka, wieć moze któraś z bazarkowych dziewczyn pogada z p.Jolą o tej opcji?

[quote name='EVA2406']Klara miała dzisiaj gości. Przyjechali Państwo zapoznać koteczkę i jak wizyta PA przebiegnie pomyślnie, Klara będzie miała swój domek.
Jest tylko jeden problem.....Klara robi brzydkie ( dość rzadkie) koopale. Jest tak od początku, gdy przyszła do mnie. Najpierw myslałam, że może w lecznicy czymś się zaraziła, a może to stres i to minie, ale nie minęło. Potem odstawiłam mokrą karmę, ale też nie przeszło. Miała wykonane badanie kału, ale wynik jest ok. Teraz czekamy na usg. Może to pomoże coś wyjaśnić.
Najgorsze, że nie mamy pieniędzy na usg............:([/QUOTE]

Edited by zoja.
Posted

[quote name='Aleksandra95']Podobno sunia odeszła za TM :([/QUOTE]

kopiuję z fb:

"Kochani, nie mamy dobrych wieści...

Właśnie otrzymaliśmy od p. Joli informację, że Hope odeszła.
Pomimo wysiłków lekarzy, którzy od czwartku próbowali pomóc psince i pomimo starań p. Joli, która kilka razy dziennie pokonywała trasę Radzymin-Warszawa-Radzymin, żeby być przy suni (p. Jola dopiero co wróciła z lecznicy do przytuliska, gdzie czekają na nią znajdkowe zwierzaki).

Dzisiaj lekarze wykryli, że płuca Hope wypełniły się płynem - miała utrudnione oddychanie i prawie cały dzień miała podawany tlen. Pani Jola nie chciała się poddać. Ale Hope nie miała już chyba sił by walczyć...

Pozostał niesamowity smutek i żal - że nie udało się pomóc biednej suni, że pomoc przyszła za późno, że nikt wcześniej nie zauważył tego psiego nieszczęścia i nie chciał mu pomóc.

Pozostał również rachunek w lecznicy, ale nikt nie ma wątpliwości, że było warto. Bo Hope zasługiwała na szansę.


[*]"

:cry::cry::cry:

Posted

Klarę odwiozłam dzisiaj do nowego domku. Niestety z jej kupami nie jest dobrze. Zaraz po przyjeździe do domku zrobiła bardzo brzydką ( prawie lejącą). W środę ma mieć usg. Nowi Państwo, chcieli Klarę wziąć dzisiaj, pomimo jej choroby, ponieważ przez kilka dni są w domu i Klarusia nie będzie sama.
Państwo pokryją część rachunku za usg, ale na resztę musimy znaleźć środki. Nie wiadomo jak będzie diagnoza . Bardzo się boję, oby to nie było coś bardzo poważnego. Jednak po Klarze nie widać choroby. Dobrze je, bawi się i dopomina się o pieszczoty kolejny u wszystkich, którzy są w pobliżu.

Posted

[quote name='EVA2406']Klarę odwiozłam dzisiaj do nowego domku. Niestety z jej kupami nie jest dobrze. Zaraz po przyjeździe do domku zrobiła bardzo brzydką ( prawie lejącą). W środę ma mieć usg. Nowi Państwo, chcieli Klarę wziąć dzisiaj, pomimo jej choroby, ponieważ przez kilka dni są w domu i Klarusia nie będzie sama.
Państwo pokryją część rachunku za usg, ale na resztę musimy znaleźć środki. Nie wiadomo jak będzie diagnoza . Bardzo się boję, oby to nie było coś bardzo poważnego. Jednak po Klarze nie widać choroby. Dobrze je, bawi się i dopomina się o pieszczoty kolejny u wszystkich, którzy są w pobliżu.[/QUOTE]


Jaki jest koszt tego USG?

Posted (edited)

USG kosztuje 95zł, w środę na USG jedzie Klara, Łatek i Gabi, czyli nasza seniorka Gapcia. Następnie będzie musiała pojechać na USG Kropka, Neptun i Vega. Dzisiaj jestem bardzo zmęczona bo nie śpię już trzecią noc, bo siedziałam przy Houp, niestety choć dostała imię Nadzieja, nic z naszej nadziei nie wyszło, jedyne co mnie pociesza to to, że już nie cierpi. Wiem, że podwyższyłam długi, ale nawet gdybym miała za nie iść do więzienia, to i tak nie żałuję, bo wiem, że należało jej się te trochę pomocy tylko żal mi że nie została znaleziona wcześniej, jak miała większe szanse. Ten rok dla mnie i przytuliska jest jakiś masakryczny, ciągle brak na wszystko kasy, na opłaty w lecznicach, karmę i jeszcze samochód, który córka kupiła biorąc kredyt, zapalił się żywym ogniem, czy to nie jest masakra?

Edited by bajk21.
poprawki

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...