monika083 Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 [quote name='monika083'][COLOR=#006400][B][SIZE=2]Imię- [I][COLOR=purple]Cynamonek[/COLOR][/I][/SIZE][/B][/COLOR] [B][SIZE=2][COLOR=#006400]Płeć- [/COLOR][COLOR=purple]samiec[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=#006400]Wiek- [/COLOR][COLOR=purple][I]ok.6msc msc.[/I][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=#006400]Miejsce-[I][SIZE=3][COLOR=indigo]Katowice[/COLOR][/SIZE][/I][/COLOR][/SIZE][/B] [COLOR=#006400][B][SIZE=2]Kontakt- [/SIZE][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][B][SIZE=3][COLOR=#4700b1][I]785 549 189 [/I][/COLOR][/SIZE][/B][/FONT][/COLOR][/B][/COLOR] [COLOR=darkgreen][B][SIZE=3][SIZE=2]Sterylizacja- [I][COLOR=purple]nie[/COLOR][/I][/SIZE][/SIZE][/B][/COLOR] [SIZE=3][SIZE=3][COLOR=darkgreen][B]Wątek na dogo-[/B][/COLOR][/SIZE][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#006400][B][url]http://www.dogomania.pl/threads/204270-Jamnikowaty-kilku-miesięczny-SŁODKI-Cynamonek!-Spójrz-w-te-oczy-i-się-zakochaj!?p=16512036#post16512036[/url][/B][/COLOR][/SIZE] [IMG]http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/15/10/38/33/1510383376[/IMG] [/QUOTE] uzupelnilam dane, watek,imie i wiek tez jest inny niz wczesniej.. Quote
Isadora7 Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 [SIZE=4][COLOR=red][B]POTRZEBNY TRANSPORT Z ŁODZI DO MIELCA[/B][/COLOR][/SIZE] [url]http://www.dogomania.pl/threads/204297-Skrajnie-wychudzona-w-zaawansowanej-ci%C4%85%C5%BCy-schronisko-%C5%81%C3%B3d%C5%BC-POMOCY[/url]!!! [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/191[/url] [QUOTE][B]Suczka trafiła do nas wczoraj. To jamniczy szkielet obciagnięty skórą. Była w zaawansowanej ciąży, słaniała się na nogach. Została znaleziona w centrum miasta. Baliśmy się ją sterylizować, ale poród by ją zabił. Przeżyła operację.[/B] Dziś zjadła z wielkim apetytem. Suczka ma około 2-3 lat. Jest kochana, przytulająca się, pieszczocha. Życie musiała miec bardzo cięzkie, bo nawet teraz kiedy kładę ją na miękki ekołdry w schronisku zachowuje się tak jakby jej się to nie należało. Wczoraj rozmawiałam z Isadora o niej. Byłby dla niej DT, ale w Mielcu. To dla nas odległość nie do pokonania i odległościowo i finansowo. Zakładam ten wątek z błaganiem o pomoc dla tej suczki. Tak jak mówiłam Isadorze, mamy w schronisku kilka jamników, ale ta potrzebuje DT, bo dla niej DT równa się życie. Boję się, że w schronisku, mimo iż przezyła operację, to zaraz złapie jakąs infekcję, której w swoim stanie nie zwalczy. Potrzebujemy DT w Łodzi lub bliżej Łodzi lub pomocy transportowej do Mielca. To malutka:[/QUOTE] [SIZE=5][B]tel. CoolCaty 692 564 537[/B][/SIZE] [IMG]http://img820.imageshack.us/img820/2237/005un.jpg[/IMG] Quote
obraczus87 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Witam, mam chetynego Pana na adopcję psiaka w typie jamnika. Jeśli któraś z Was chciałaby skontaktować się z tym Panem, proszę o info na PW. Quote
__Lara Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Isadorko, cudne te dwa czarne jamnisie, tylko czemu tak daleko :( Quote
Isadora7 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='Fundacja Medor'][CENTER] [/CENTER] numer: 488 numer chip: 967000009234788 imię: Chudzinka płeć: suka wiek: ok. 5 lat wielkość: mala rasa: jamnik data przyjęcia: 2011-03-16 kwarantanna do 2011-03-30 przebywa w boksie: gabinet opis: Chudzinka to jamniczka w średnim wieku, która trafiła do nas skrajnie wychudzona, można policzyć jej wszystkie kości. Sunia jest zagłodzona, to bardzo przykry widok, ktoś doprowadził ją do takiego stanu i porzucił. Chudzinka to przemiła sunia, bardzo delikatna i łagodna, lgnie do ludzi, uwielbia się wtulać i bardzo szuka poczucia bezpieczeństwa u człowieka. Trudno uwierzyć, że ktoś mógł tak strasznie zaniedbać tą przemiłą istotkę. Chudzinka dochodzi do siebie pod opieka weterynarzy. Mamy nadzieję, że wkrótce odzyska formę i trafi do nowego, kochającego domu. [COLOR=red][B]SCHRONISKO MARMUROWA 4 W ŁODZI 42 656-78-42[/B][/COLOR][/QUOTE] [SIZE=4][B]Jamnisia ma już wątek:[/B][/SIZE] [url]http://www.dogomania.pl/threads/204297-Skrajnie-wychudzona-w-zaawansowanej-ci%C4%85%C5%BCy-schronisko-%C5%81%C3%B3d%C5%BC-POMOCY[/url]!!! dałam tam te zdjęcia bo to dodatkowe info o niej Quote
Isadora7 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='__Lara']Isadorko, cudne te dwa czarne jamnisie, tylko czemu tak daleko :([/QUOTE] A nic się nie da zrobić, może warto zadzwonić może jest szansa na dodagaanie :) one młodziutkie sa. Quote
dusje Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Wrzucam tutaj z dzisiejszego Faktu: [URL]http://www.fakt.pl/Zgroza-Tak-wyglada-wychudzony-jamnik-,artykuly,98935,1.html[/URL] Toyota gotowa zapytac o niego w okolicznym schronie.Nie wiadomo dokad go zabrano.Jego maly przyjaciel w takim samym stanie.Isadorze wyslalam PW, bo sama niewiele moge zdzialac. Zajrzyjcie,prosze :-( [B]Edit: Toyota juz dzwonila do schronu.Jamnisia walczy o zycie a druga sunia w nieco lepszym stanie.[/B] Quote
rita60 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Nastepny jamnis w takim stanie......to juz rzeczywiscie makabra:shake: Quote
Andzike Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='Fundacja Medor'][CENTER] [IMG]Chudzinka to jamniczka w średnim wieku, która trafiła do nas skrajnie wychudzona, można policzyć jej wszystkie kości. Sunia jest zagłodzona, to bardzo przykry widok, ktoś doprowadził ją do takiego stanu i porzucił. Chudzinka to przemiła sunia, bardzo delikatna i łagodna, lgnie do ludzi, uwielbia się wtulać i bardzo szuka poczucia bezpieczeństwa u człowieka. Trudno uwierzyć, że ktoś mógł tak strasznie zaniedbać tą przemiłą istotkę. Chudzinka dochodzi do siebie pod opieka weterynarzy. Mamy nadzieję, że wkrótce odzyska formę i trafi do nowego, kochającego domu. [/QUOTE] Jeśli będzie transport do Warszawy to mam dla suni BDT. Póki co może pomieszkać u mnie, a docelowo na DT trafi do moich dziadków - wielbicieli jamników. Quote
andzia69 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 matko...czy to jakaś pseudo pozbywała się suniek?:(:( obie w tym samym rejonie:( Quote
toyota Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Ta z Grudziądza jest z łańcucha od wiejskich prymitywów. Quote
danka1234 Posted March 18, 2011 Author Posted March 18, 2011 [quote name='dusje']Wrzucam tutaj z dzisiejszego Faktu: [URL]http://www.fakt.pl/Zgroza-Tak-wyglada-wychudzony-jamnik-,artykuly,98935,1.html[/URL] Toyota gotowa zapytac o niego [B]Edit: Toyota juz dzwonila do schronu.Jamnisia walczy o zycie a druga sunia w nieco lepszym stanie.[/B][/QUOTE] w jakim schronisku przebywa ten jamniś?czy jamnisia ? Quote
toyota Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Jamnisia przebywa w schronisku w Węgrowie k/ Grudziądza. Jest dopiero od wczoraj. Podobno była w stanie agonalnym i nie była w stanie utrzymać się na łapkach. [IMG]http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline/634360461801317806.JPG[/IMG] [IMG]http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline/634360461788973582.JPG[/IMG] A to druga sunia z tego samego gospodarstwa. Podobno niewiele lepsza, tyle, że ma dłuższą sierść i dlatego na zdjęciu nie widać : [IMG]http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline/634360461778816942.JPG[/IMG] Quote
danka1234 Posted March 18, 2011 Author Posted March 18, 2011 [quote name='toyota']W schronisku w Węgrowie k/ Grudziądza. Jest dopiero od wczoraj. Podobno była w stanie agonalnym i nie była w stanie utrzymać się na łapkach.[/QUOTE] wiesz cos o tym schronie? jaka opieka i warunki?moze sa jacys wolontariusze z tego schronu na dogo? Quote
Andzike Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='Andzike']Jeśli będzie transport do Warszawy to mam dla suni BDT. Póki co może pomieszkać u mnie, a docelowo na DT trafi do moich dziadków - wielbicieli jamników.[/QUOTE] Okazało się na szczęście, że ta sunie ma już DT, więc jak coś to chętnie zapewnię DT tej poniżej... [quote name='toyota']Jamnisia przebywa w schronisku w Węgrowie k/ Grudziądza. Jest dopiero od wczoraj. Podobno była w stanie agonalnym i nie była w stanie utrzymać się na łapkach.[IMG]http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline/634360461801317806.JPG[/IMG][/QUOTE] Quote
toyota Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Nie ma tam wolontariatu. Raczej trudne warunki. Nie widziałam jak wyglądają te boksy gdzie przebywają psy na kwarantannie. Z tego co mi się wydaje, to nie ma tam żadnych pawilonów, wszystkie psy przebywają na zewnątrz, ale zastrzegam , że mogę się mylić, ponieważ nie wszędzie może wejść osoba postronna. Nie mogę natomiast powiedzieć nic złego o ludziach, którzy tam pracują. Jamnisia przebywa w klatce, ale nie wiem gdzie ta klatka stoi. Dostaje odrobinę do jedzenia co godzinę. W godzinach nocnych ( po 22 )z tego co zrozumiałam, nie ma tam pracowników, tylko ochrona. Quote
Mika31 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 ma ktoś pomysł na awaryjny dt dla tej jamisi może uda się ją uratować Quote
Andzike Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='Mika31']ma ktoś pomysł na awaryjny dt dla tej jamisi może uda się ją uratować[/QUOTE] Ja mam !!! post #1969 Tylko jak ona zniesie ew. podróż do Warszawy ??? :( Quote
danka1234 Posted March 18, 2011 Author Posted March 18, 2011 chyba toyota musiała by pomoc w tej sprawie bo jest z nas najblizej. trzeba by o wszystko wypytac i jesli bedzie mozna zabrac sunie to bedziemy szukac transportu. Quote
Mika31 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 może jestem dziwna ale uważam że trzeba spróbować przynajmniej nie odejdzie sama Quote
Andzike Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='danka1234']chyba toyota musiała by pomoc w tej sprawie bo jest z nas najblizej.[/QUOTE] hmmm... wydawało mi się, że pisałaś coś innego... Jakby co to mój tymczas aktualny :) Quote
toyota Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Powiem jeszcze, że osoby z dogo ( m. in. Brązowa1 ), które miały okazję być w tym schronisku, były przytłoczone warunkami. Cóż, ja po pierwsze nie mam porównania z lepszym schroniskiem, ale też pewnie się przyzwyczaiłam. Poza tym wiem na pewno, że nie ma tam głodu. Boksy małe, ale psy po 2 lub max 3 w jednym, większe siedzą pojedynczo. Niestety nie widziałam tam żadnych ogrzewanych pomieszczeń. Quote
toyota Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 [quote name='Andzike']Jeśli będzie transport do Warszawy to mam dla suni BDT. Póki co może pomieszkać u mnie, a docelowo na DT trafi do moich dziadków - wielbicieli jamników.[/QUOTE] Trzymaj to miejsce koniecznie :loveu:. Coś wymyślę... Tylko czy mi ją wydadzą bez 2-tygodniowej kwarantanny ? I chyba też musi się trochę poprawić jej stan, bo na razie dostaje kroplówki nawadniające. Transport najwcześniej w następny weekend, bo w tygodniu nie mogę. Byłoby cudownie :multi:. Quote
dusje Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Trzymam kciuki za pomyslna akcje.Ta druga sunia tez strasznie bidna :-( Jak zobaczylam ten artykul.........:placz: [IMG]http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline/634360461778816942.JPG[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.