furciaczek Posted June 15, 2012 Posted June 15, 2012 Jesli akceptuje samce to prawdopodobnie wezme na DT, musze z TZtem obgadac i jakos go oblaskawic bo zachwycony to nie bedzie raczej...ale co zrobic ehh Quote
Ziutka Posted June 15, 2012 Posted June 15, 2012 [quote name='furciaczek'][I][B]Jesli akceptuje samce to prawdopodobnie wezme na DT[/B][/I], musze z TZtem obgadac i jakos go oblaskawic bo zachwycony to nie bedzie raczej...ale co zrobic ehh[/QUOTE] Tak myślałam :loveu: Anioł jesteś po prostu! :loveu: A TZta zapewne jakoś urobisz :diabloti: Obiecuje ogłosić małą jak już będzie gotowa do adopcji i jakimś groszem napewno Cię Kochana wspomogę ;) Quote
jostel5 Posted June 15, 2012 Posted June 15, 2012 [quote name='haniabor']Oby akceptowała psy[/QUOTE] ...co zostanie jutro rano sprawdzone,ale chyba nie powinno być problemów... Rozmawiałam wstępnie z furciaczkiem...:lol: I co???? Furciaczek...chce po Melbę przyjechać! :crazyeye::loveu: Ja chyba nigdy nie przestanę się dziwić! A takie pozytywne zadziwienia powodują zawsze,że beczę jak bóbr... Quote
rita60 Posted June 15, 2012 Posted June 15, 2012 O matko jak się cieszę,nie mogłam przestać myśleć o tej małej...jak będą potrzebne ogłoszenia to dajcie znać,wykupię jej pakiecik. Quote
Bejotka Posted June 15, 2012 Posted June 15, 2012 Ło mateńko! Ale sucz ma szczęście, zaraz po nieszczęściu :) Furciaczku - RISPEKT!! (że tak sobie spolszczę dla ułatwienia) :) Quote
cavani Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 (edited) Rzeczywiście nie daje się przestać myśleć o biednej Melbie po obejrzeniu zdjęć - ta rozpacz w spojrzeniu:-( Furciaczku - ratujesz jej życie :calus: A tym, którzy wyrzucają stareńkie czworonogi, które za lata przyjaźni i służby zasłużyły sobie na godną starość i opiekę człowieka, los kiedyś na pewno odpłaci - prędzej lub później! Edited June 16, 2012 by cavani Quote
wiosenka Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Też mam takie wrażenie, że wszystko kiedyś wraca... Trzymam kciuki za suczkę. Quote
furciaczek Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Kuba:loveu: (TZ) zgodzil sie na BDT dla dziewczynki, trzeba jakos kasiorke zebrac na paliwko...ok 350km w jedna strone...malym psiowozem jakies 250zl pewnie wyjdzie calosc o ile dobrze licze. Prawdopodobnie jutro podjade jakos rano, jeszcze zadzwonie do Jostel jak bede miec pewnosc. Quote
bira Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Wg. mnie ona taka steńka nie będzie :-) Ona wygląda młodziej niż moja Birra :-) Quote
joaaa Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Kurcze, jaka bieda... :( Może jej dać hormony na przerwanie cieczki, przecież i tak potem pójdzie do sterylizacji. Quote
jostel5 Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 (edited) Rozmawiałam niedawno z wetem...Powiedział,że to grozi ropomaciczem.A ona młoda nie jest i rodziła pewnie dwa razy w roku... Nie wiem.... jestem zmartwiona! Mała znowu nie chciała dzisiaj wyjść z kojca...:( Najlepiej się czuje wtedy,gdy jest "przyklejona" do człowieka! A tak wyglądała,kiedy znalazła się już w schroniskowym samochodzie.Z sunią-szczeniakiem-też wywaloną...:( [IMG]http://img441.imageshack.us/img441/2408/2sukizabranezugserniki.jpg[/IMG] A w tym miejscu koczowała...I stąd została zabrana do schronu.Tu: z kierownikiem Markiem. [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3433/p1040066x.jpg[/IMG] Edited June 16, 2012 by jostel5 Quote
furciaczek Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Jostel...tel gdzies posialam;/ Bije sie z myslami, jak obmysle sie organizacyjnie to moze i jutro przyjade...mam nie kastrowane samce i cieczka strasznie komplikuje wszystko....mysle intesywnie...jak cos wymysle dam znac z innego nr tylko podeslij mi swoj na maila [email][email protected][/email] Quote
jostel5 Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Wysłałam....mam nadzieję-dotrze,ale podaję i tu: [B]505572846.[/B] Quote
joaaa Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 Może przyczynić się do powstania ropomacicza, ale nie od razu przecież. ;) A i tak będzie do sterylizacji. A przynajmniej fur nie będzie miała kłopotów (sama to przerobiłam). Quote
jostel5 Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 [quote name='joaaa']Może przyczynić się do powstania ropomacicza, ale nie od razu przecież. ;) A i tak będzie do sterylizacji. A przynajmniej fur nie będzie miała kłopotów (sama to przerobiłam).[/QUOTE] Furciaczek zdecyduje,bo do Niej należy decyzja!:) I każdą z nich zrozumiem (decyzję,rzecz jasna...:))! Nasz wet będzie w schronie dopiero w środę! Quote
joaaa Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 No to i tak już po ptakach, bo trzeba podawać od razu. ;) Quote
cavani Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 Byłam u niej wczoraj! Jest bardzo, bardzo piękna! I bardzo przerażona schroniskiem. Tuli się do dłoni, zagląda w oczy błagalnie prosząc o ratunek. Dokładnie tak, jak napisała wcześniej Jostel. Chciałyśmy zabrać ją na spacer, ale wbija się w podłogę kojca i nie absolutnie nie chce wyjść. Zostawiłyśmy ją w spokoju, żeby nie dodawać jej stresu. Nie mogę przestać o niej myśleć :-( Przeczytać o niej, a spotkać i spojrzeć w oczy to zupełnie co innego... Ciekawa jestem, jaką decyzję podjęła Furciaczek. Quote
furciaczek Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 No nie moge, nie moge cieczkujacej suczy zabrac :( Nie bardzo mam gdzie jej odizolowac na tyle zeby samce i kilkudniowi kastraci nie mieli pojecia o jej obecnosci. To napewno cieczka? Ja juz wizje o ropomaciczu mam i innych takich;/ Quote
jostel5 Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 Tak,to na pewno cieczka-drugi tydzień...Wydzielina typowa,srom opuchnięty... Gosiu,a po-???? Quote
jostel5 Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 [B]Najświeższe wiadomości![/B]:lol: Furciaczek i Jej TZ jadą jednak po Melbę!Już jadą...:crazyeye::mdleje:[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/Cool!!.gif[/IMG] Się dzieje!!! Plan był taki,że Shy zabierze ją dzisiaj ze schronu na czas cieczki do siebie,a później mała pojedzie do Gosi,ale...Shy nie będzie dane otworzyć Melbie drzwi do swojego (też cudnego!) dt.... W sumie-może i lepiej...Małe zdążyłoby się do Niej przywiązać,a po kilku (-nastu) dniach -znowu byłaby zmiana!Wrażliwiec,jakim jest Melbusia,miałby kolejną traumę....! Szerokiej drogi Furciaczku i TZ-cie Furciaczka!:) Quote
evel Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 W takim razie trzeba się spiąć i zebrać kaskę na transport niebieskiej dziewczynki! Quote
jostel5 Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 [quote name='evel']W takim razie trzeba się spiąć i zebrać kaskę na transport niebieskiej dziewczynki![/QUOTE] Trzeba koniecznie! A tak w ogóle to muszę założyć Niuni wątek.:) Quote
LadyS Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 Fajnie, że fura bierze małą do siebie na DT, tylko skoro pokrywa wszystkie koszty, to trzeba jej oddać konieczne za transport i wspomagać w razie potrzeby też, jak sucza będzie w DT - szczególnie sterylka będzie kosztowac niemalo... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.