Jump to content
Dogomania

Iskierka walczy o sprawność! Zbieramy na operację i rezonans! POMÓŻCIE BŁAGAM!!


Evelka

Recommended Posts

  • Replies 698
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[U][url=http://picasaweb.google.pl/evelka9/KsiazeczkiZdrowia?authkey=Gv1sRgCPXNqsyfz4K0jgE&feat=directlink]Picasa Web Albums - evelka9 - Książeczki zd...[/url]
[/U]Dalej nie wychodzi mi umieszczanie zdjęć,więc podaję link do albumu ze zdjęciami książeczek. Imiona wpisane ołówkami,żeby nowi właściciele mogli wpisać swoje,jeśli zapragną nazwać inaczej szczeniaki:)
Może być?:roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]Evelka[/B], ja na razie niestety tylko ogłoszeniami mogę pomóc.

Czy weterynarz proponował zrobienie Iskierce RTG kręgosłupa? Czy zalecał jakąś rehabilitację, masaże tylnych łapek, czy tylko tyle, ile ona sama da radę rozruszać?
Na czym polegają problemy z wypróżnianiem?

Link to comment
Share on other sites

Powiedział,żeby na razie poczekać kilka dni i zobaczymy czy będzie jakaś poprawa z nóżkami po pozbyciu się robali,zmianie diety i podawaniu wapnia. Wtedy będzie można coś więcej powiedzieć i zadecydować co dalej. Co do rehabilitacji to mówił,żeby ewentualnie próbować podstawiać jej nóżki,jak jej się rozjadą,tak żeby jak najwięcej na nich chodziła.
A co do ogłoszeń to dobre i to,bo w końcu każda pomoc jest niezbędna!:)
Aha,a co do wypróżniania to chodzi o to,że Iskierka jeszcze ani razu nie zrobiła normalnej kupy,tylko co jakiś czas zostawia za sobą(tudzież na kocyku,na którym akurat leży)ciemne,wodniste plamki,które jak mniemam są kupą właśnie... Problem jest też w tym,że mam wrażenie,że to wypróżnianie następuje mimowolnie,bez wiedzy i kontroli Iskierki...:( Zresztą sikanie też nie jest raczej w pełni świadome niestety.

Link to comment
Share on other sites

[B]Asior[/B] - i co o Nim sądzisz? Ja Go osobiście bardzo cenię:) Chodzimy do Niego z gromadą naszych szczurów i bernolem (tylko dren zakładaliśmy gdzie indziej,ale doktor sam tak zalecił) i jesteśmy bardzo zadowoleni:)
Ma naprawdę fajne podejście do wszystkich zwierzaków:)

Link to comment
Share on other sites

To cieszę się,że moja opinia się potwierdza:)
Ale wracając do tematu to błagam popytajcie choćby o DT dla szczeniaków! Nie wyobrażam sobie,żeby tak rozkoszne,radosne i lgnące do człowieka maluchy miały trafić do schroniska..:( Zrobię wszystko,żeby do tego nie dopuścić! Tylko proszę pomóżcie,popytajcie... Choćby przez wzgląd na mojego,obecnie mocno zdezorientowanego i tracącego grunt pod nogami psa-Barrego;)

Link to comment
Share on other sites

Evelka,
nie chcę podważać opinii tego weterynarza,
ale jestem zdania, że Iskierce powinno się zrobić RTG i udać na konsultację do ortopedy i/lub neurologa

jeżeli to uszkodzenie mechaniczne (okołoporodowe) - to nie ma na co czekać, czas bardzo się liczy - za parę dni może być za późno
i co dalej?

będę okrutna - ale jakos nie widzę wielu możliwości adopcji kalekiego szczeniaka nietrzymającego potrzeb fizjologicznych - dla zdrowych trudno znaleźć dom...

czy ktoś może polecić takiego veta w tamtej okolicy?
zapłacę za te zdjęcia

Link to comment
Share on other sites

[B]Camara[/B] jesteś WSPANIAŁA! Więc teraz proszę niech ktoś poleci jakiegoś dobrego weta. Ja z moim berneńczykiem zdjęcie robiłam w arce i innym razem na centralnej. Centralną nie byliśmy zachwyceni,ale wiele osób bardzo dobrze wypowiada się o pracującym tam doktorze,a my byliśmy tylko zrobić zdjęcie,więc nie chcę przesądzać... Dlatego bardzo proszę o polecenie kogoś godnego zaufania,kto mógłby pomóc.
A Iskierka zrobiła dziś normalną kupkę! I to dwa razy! Były co prawda niewielkie,ale jednak jest to już myślę jakiś krok ku normalności!:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']polecam dr Kujawskiego na ul Piłsudzkiego lub dr Orła na Sanockiej!!!!!

arka jest KOSZMARNIE DROGA!!![/QUOTE]

jeżeli mogę prosić - to raczej dr Orzeł (ale tylko on, a nie inny lekarz z kliniki - nie to, że mam "coś" do tych weterynarzy ale dr Orła znam i mu ufam) i koniecznie powiedz, że Iskierka jest psem do adopcji

Link to comment
Share on other sites

Hej! Dzwoniłam dziś do Krakvetu zapytać o dr Orła i niestety pojawia się mały problem... Bo Pani powiedziała,że doktor będzie dopiero w przyszłym tygodniu,ale dodała na koniec,że jutro i w piątek doktor ma dyżur nocny. Z tym,że wtedy cena wizyty jest wyższa(z tego co mówiła Pani to o 30zł)... Ale może mimo wszystko tam pojechać? Myślę,że tak,bo skoro to dobry specjalista to nie ma na co czekać. Tylko powiedzcie mi proszę czy tam jest możliwość zrobienia rentgena? Bo z tego co wyczytałam to chyba nie,ale mogę się mylić.
PS: W sprawie Boryska odezwał się pewien Pan!:) Tylko proszę podeślijcie mi w razie czego wzór jakiejś dobrej umowy adopcyjnej,bo boję się o Malucha. Razem z TŻ zdążyliśmy się już w nim zakochać;) Więc koniecznie chcielibyśmy mieć kontrolę nad tym w jakich warunkach i z kim będzie żył. Z góry dziękuję:)

Link to comment
Share on other sites

RTG jest na Kordiana 60 (to niedaleko Krakvetu). Zdjęcie na małej kliszy kosztuje 40 zł. Jeśli będziecie w Krakvecie, to być może właśnie na Kordiana Was skierują.
Jak powiecie, że sunia jest bezdomna, to na pewno na Kordiana z Was nie zedrą. Nb. bardzo polecam tamtejszych wetów, zwłaszcza panią Alicję. Gdybyście tam robili RTG w czwartek między 15 a 16 to chyba mogłabym tam z Wami podejść (niestety finansowo na pewno nie pomogę; sama finansuję "tymczasową" sunię w trakcie leczenia).

Link to comment
Share on other sites

[B]Laima[/B], do dr Orła pojedziemy dziś w nocy na dyżur to zobaczymy co powie. Co do jutra to byłoby super, ale zajęcia kończę dopiero o 16.45(zazwyczaj trochę wcześniej nawet), więc dalibyśmy radę być tam dopiero po 17. Mogłabyś wtedy?:)
[B]Patia[/B], co do sterylki to właściciele nie mieliby nic przeciwko, tylko faktycznie sami nie chcą płacić... Mówią, że ponoć na cieczkę zamkną sunię w kojcu... Ale czy ja wiem czy to na pewno uchroni ją przed kolejną ciążą?!
W ogóle to patrząc teraz na to jak wyrabiają się maluchy i jakie są cudowne to też bardzo się cieszę, że je stamtąd zabraliśmy!:) Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze dla obydwu psiaków:)

Link to comment
Share on other sites

Właśnie wróciliśmy z Krakvetu... To jest jakiś koszmar, siedząc tam i czekając na zdjęcie (bo jednak mają tam rentgena!) marzyłam, że będzie dobrze... Bo dziś nawet była taka dziewczyna spotkać się z Borysem i Jej koleżanka zakochała się w Iskierce i powiedziała,że jeśli tylko to nic poważnego z tymi nóżkami to że weźmie ją na pewno... I wtedy nawet nie mielibyśmy problemu z wyborem domu dla Borysa (zgłosił się też po Niego pewien Pan),bo rodzeństwo poszłoby razem do tych dziewczyn,które mieszkają razem... Miało być tak wspaniale... Miało... :placz:
Po oglądnięciu zdjęcia okazało się, że Iskierka ma uraz końcowego odcinka kręgosłupa. Może to być wada wrodzona,ale może być też wynikiem urazu mechanicznego. Tego już nigdy się nie dowiemy. W każdym razie w związku z tym uszkodzony jest nerw,który jest odpowiedzialny za wydalanie kału i moczu. Dlatego Maleńka będzie robiła siku i kupę po uciśnięciu na brzuszek... Żadna operacja nie wchodzi w grę. Możliwe jest jedynie leczenie neurologiczne (6 opakowań po 10 szt.zastrzyków-1 op.kosztuje 40zł,+jeszcze coś za 17zł<?>),które jednak niekoniecznie musi przynieść spodziewane efekty...:( Jednak MOŻE nastąpić po nim poprawa. Z tego co mówił Pan dr to już po jednym opakowaniu możnaby określić czy lecznie przynosi spodziewane efekty i czy jest sens dalszej kontynuacji. Ale niestety nie da się też teraz przewidzieć jak zacznie się zachowywać kręgosłup Iskierki wraz z upływem czasu i ze wzrostem. Nie można wykluczyć pogorszenia Jej stanu, choć oczywiście jest nadzieja, że zostanie on w takim stadium jak jest teraz (a ewentualnie po leczeniu nawet na lepszym poziomie). Z racji,że to pies i to pies o ogromnej woli życia i walki to Ona pewnie wielkiego dyskomfortu nie odczuwałaby. Gorzej jednak z jej potencjalnym opiekunem... Czy jest szansa,żeby znalazł się Ktoś taki?
Co my mamy teraz zrobić?! Błagam pomóżcie jakoś, choćby dobrą radą... To takie okrutne i niesprawiedliwe, że los tej malutkiej istotki leży w naszych rękach... Jej być albo nie być... :placz:
Do końca wierzyliśmy, że diagnoza jednak będzie inna...

PS: Jutro wrzucę zdjęcia paragonu, bo teraz nie mam na to siły ani chęci...
:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:
Ona jest taka wspaniała...!

Link to comment
Share on other sites

i tego się niestety spodziewałam :cool1:
Doktor przewiduje leczenie nivalinem + witaminami z grupy B
Powiedział, że to bardzo (!!!) bolesne zastrzyki?


Ewelka - nie wiem co ci doradzić :shake:
Wiem, co ja bym zrobiła - nie liczyłabym na adopcje psiaka z taką wadą
i nie oddałabym jej do schroniska.

W hotelu w Wieliczce przebywa Gral - piękny pies, młody, łagodny, wesoły... ale nikt go nie chce. Ma takie samo uszkodzenie kręgosłupa jak Iskierka. Siedzi w hotelowej klatce od 2 lat. Wcześniej było jeszcze gorzej.
Radzę przeczytać uważnie...
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1160/krakow-ligota-grall-beznadzieja-radosc-grall-nigdy-nie-zamacha-ogonem-59647/index56.html[/URL]

przyślij mi na pw konto, zwrócę kasę za tą wizytę i zdjęcia

Link to comment
Share on other sites

[B]Camara[/B] - jeszcze raz NAJMOCNIEJ Ci za wszystko dziękuję. Jesteś wspaniała!:)
Co do Iskierki to ciągle biję się z myślami... Z jednej strony zdaję sobie sprawę jak beznadziejna jest jej sytuacja... Ale z drugiej,kiedy patrzę na nią i na to jak garnie się do człowieka,zastanawiam się czy nie powinna dostać swojej szansy?! Szansy na życie?
Wklejam kilka zdjęć Iskierki. Może jeszcze kogoś poruszy...
[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9760/dsc01540t.jpg[/IMG]
[IMG]http://img80.imageshack.us/img80/7332/dsc01560j.jpg[/IMG]
[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6497/dsc01561.jpg[/IMG]
[IMG]http://img3.imageshack.us/img3/8830/dsc01562sg.jpg[/IMG]

Czyż nie jest wspaniała?!

Link to comment
Share on other sites

Podnoszę wątek.
Napisałam do mar.gajko od Gralla i czekam na odpowiedź. Zobaczymy co się okaże. Ale jednego jestem pewna - spróbujemy zawalczyć o Iskierkę i dobre życie dla niej! Mam nadzieję,że się uda!
Tylko błagam koniecznie musicie pomóc,bo inaczej nie da rady (w grę wchodzi zabranie jej na rezonans do Warszawy<;/>,żeby ocenić to co jest teraz najważniejsze,czyli czy wraz ze wzrostem może następować pogorszenie stanu czy też zatrzyma się on na tym etapie).

Link to comment
Share on other sites

Evelka ile potrzeba pieniędzy na rezonas ? Zdecydowaliście się na podawanie Nivalinu ?
Bardzo potrzebne bazarki . Kurcze ja mam jeszcze swoje długi nie pospłacane ... A może przynajmniej sunię tu do Wieiczki przywieźć na sterylkę , ja lekarzy moich bym ubłagała o odroczenie spłaty :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...