Cavisia Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Asiu, ta karma w Polsce jest dostępna od niedawna. Stronkę mają - [URL="http://www.orijen.pl"]www.orijen.pl[/URL] , ale dopiero ją tworzą. Producent chyba ten sam co Acany . Jeden minus to jej cena - 7 kg - 120 zł. Quote
Asiaczek Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 No tak. Cena spora. Ale wejdę na stronę i popatrzę. Pzdr. Quote
Saskja Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Oj, cena mocno spora. Ale mnie bardziej niepokoi ten idealny skład. Gdyby rzeczywście było aż tak dobrze, to cena powinna być znacznie wyższa. A skoro jest, jaka jest, to jakiej jakości jest to mięso i te warzywa i owoce? Zgniłki czy co? Quote
Asiaczek Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 E, jakby były zgniłki, to sunia Cavisi by tego nie jadła... pzdr. Quote
Cavisia Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Asiaczek']E, jakby były zgniłki, to sunia Cavisi by tego nie jadła... pzdr.[/quote] No nie wiem :diabloti: Ona działa według zasady -im bardziej capi, tym lepsze . Pochwalę się wam, że była u nas dzisiaj znajoma lekarka i osłuchała mały brzuszek :loveu: . Cudo, dziewczyny - już im serduszka słychać,tak szybciutko biją. Poza tym moja sunia już jest tak grubiutka, że ja nie wiem co będzie za tydzień, dwa :evil_lol: Quote
Asiaczek Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Suńka wytrzyma... Oby apetyt się utrzymał i nic po drodze się nie przyplątało...tfu, tfu, tfu... Pzdr. Quote
asiek Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 teraz już śledze ten topic na zupełnym luzie bo moje maluchy mają już 10 dni :) jak tak czytam to dochodzę do wniosku, że u mnie ciąża mojej suni nie była taka straszna bo i aktywność i wilczy apetyt miała do końca, jedyne co nam dokuczało to to 18kg więcej... a oto jedna z moich panienek jak miała 7 dni :) [IMG]http://img144.imageshack.us/img144/781/22022007020suczka10copyqo9.jpg[/IMG] Quote
Asiaczek Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Jeeeeee, ale Dziewczynka Słodyczkowa...MIodzio...:loveu::loveu::loveu: Pzdr. Quote
Cavisia Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Asiek, dziewczynka jest śliczna, taki słodki ma bamboszek. Zazdroszczę ci, że już JE masz. A tak z innej beczki - jak to papierkowo wygląda? Mam kartę krycia, to co dalej? Kiedy mam ją złożyć do związku? Quote
Asiaczek Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Najpierw poczekaj, aż maluszki się urodzą. :lol: Potem idziesz do Oddziału i tam wykupujesz kartę miotu, wypełniasz ją. Karta miotu + karta krycia zostawiasz w oddziale (dostajesz kopie) + opłacasz przegląd i metryczki. I czekasz. Pzdr. Quote
Alojzyna Posted February 25, 2007 Author Posted February 25, 2007 Zgodnie z przepisami miot należy zgłosić w oddziale w ciągu 2 tygodni od daty urodzin (kiedyś w Krakowie robili mi "afronty", że za późno zgłosiłam). Przy zgłoszeniu należy złozyć kartę krycia i wykupić kartę miotu. A dalej to różnie bywa w różnych oddziałach. W Krakowie należało wypełnić kartę miotu i wykupić kartę tatuażu. Następnie zrobić u jakiegoś wet. tatuaż (w 5 tygodniu) a natępnie zgłosić miot do przeglądu (w 6 tygodniu). Natomiast w Będzinie po otrzymaniu karty miotu wypełnia się ją spokojnie w domu i w 6 tygodniu życia zgłasza miot do przeglądu. Przegląd odbywa się bądź w oddziale, bądź w domu (jak kto woli) i przy przeglądzie szczenieta są tatuowane. Jeżeli przegląd odbywa się w oddziale, to dodatkowo można od razu szczenieta zaszczepić i zachipować. Quote
Meggy Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 Wielkie dzięki Asiaczku za pomoc!!!:loveu: Jesteśmy dwa tygodnie przed porodem i mam nadzieje, zę Bóg da, by cało i zdrowo maluszki sie urodziły :) Asiek, śliczne dzieciaczki!!!!:loveu: Alojzyno, za późno się dowiedziałam, ze wcale nie musiałam lecieć od razu z kartą krycia do ZK, mogłam poczekać i przy przeglądzie dać wszystkie dokumenty ...Na drugi raz będę mądrzejsza ;) Ty nalezysz do Krakowa czy Będzina? Quote
nice_girl Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 [quote name='Asiaczek']Najpierw poczekaj, aż maluszki się urodzą. :lol: Potem idziesz do Oddziału i tam wykupujesz kartę miotu, wypełniasz ją. Karta miotu + karta krycia zostawiasz w oddziale (dostajesz kopie) + opłacasz przegląd i metryczki. I czekasz. Pzdr.[/QUOTE] A ja kupowałam karte krycia, kiedy maluchy miały 4 tyg., wypełniałam ją podczas przeglądu i wtedy oddawałam. Cavisia, Ty należysz do rzeszowskiego oddziału? Quote
Alojzyna Posted February 25, 2007 Author Posted February 25, 2007 [quote name='Meggy'] Ty nalezysz do Krakowa czy Będzina?[/quote] W ubiegłym roku przepisałam się do Będzina - odległość taka sama, ale zupełnie INNI :lol: ludzie. Quote
Cavisia Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 [quote name='nice_girl']A ja kupowałam karte krycia, kiedy maluchy miały 4 tyg., wypełniałam ją podczas przeglądu i wtedy oddawałam. Cavisia, Ty należysz do rzeszowskiego oddziału?[/quote] Nice_girl - z nieba mi spadasz:loveu:.Tak, należę właśnie do Rzeszowa. To po co ja jak głupia mordowałam się przez półtorej godziny o tą kartę? :crazyeye: Powiedz mi jak u nas wygląda robota papierkowa. Jak wygląda przegląd i gdzie - w domu czy w związku? I kiedy tatuowanie? Quote
nice_girl Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 [quote name='Cavisia']Nice_girl - z nieba mi spadasz:loveu:.Tak, należę właśnie do Rzeszowa. To po co ja jak głupia mordowałam się przez półtorej godziny o tą kartę? :crazyeye: Powiedz mi jak u nas wygląda robota papierkowa. Jak wygląda przegląd i gdzie - w domu czy w związku? I kiedy tatuowanie?[/QUOTE] Daj maila, a zaraz Ci napiszę. :) Quote
Saskja Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 A my zaraz jedziemy na krycie. Trzymajcie kciuki! Quote
Asiaczek Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 No to trzymamy!!!:lol: Zdaj relację, jak i z kim było, OK? Pzdr. Quote
Cavisia Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Czekamy na relację :-). Ale swoją drogą ciekawskie jesteśmy :cool3: , ani odrobiny prywatności im nie zapewnimy ;). U mnie znów bunt na orijena, więc teraz karmimy tak :moczony hills p/d zrobiony na papkę, oprócz tego, żeby skusić puszka hills dla alergików jako smakołyk. I to je ze smakiem, jak zacznie jeść, to wcina jak wygłodniały pies. Mam nadzieję, że już na dobre wrócił jej apetyt i więcej zmian nie będzie. Poza tym brzuszek jej rośnie bardzo. Oglądałam zdjęcia sprzed tyodnia i teraz, to urósł, że ho ho :). Quote
Asiaczek Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 I bardzo dobrze, że brzuszek urósł. Musi rosnąć a my musimy się cieszyc, że tam w środeczku rozwijają się małe bubulinki...:loveu::loveu::loveu::loveu: Pzdr. Quote
bursztynki Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 [quote name='Asiaczek']I bardzo dobrze, że brzuszek urósł. Musi rosnąć a my musimy się cieszyc, że tam w środeczku rozwijają się małe bubulinki...:loveu::loveu::loveu::loveu: Pzdr.[/quote] :razz: Czy Yorce w ciąży podaje sie jakieś specjalne witaminki?? Quote
Asiaczek Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Jak karmisz sucha karmą, przeznaczoną dla suk w ciąży - ja nie podaję żadnych dodatkowych witamin. Podejrzewam, że może dla suk ciężarnych duzych ras - podaje się jakies dodatkowe witaminki... Pzdr. Quote
Meggy Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Alojzyno, a skąd dokłądnie jesteś? ;) Nie myślałaś nad NT(nie, żebym coś miała do Będzina, bo fajni ludzie, tak tylko pytam ;)) Saksja!Trzymam kciuki za udane krycie!!!!!:loveu: Ja w ciąży suni podaję karmę dla ciężarnych suk, nic więcej :) Dziś kupiłam "kwokę" i jak przyjdzie kojec, to oficjalne montowanie i jesteśmy zwarci i gotowi ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.