Jump to content
Dogomania

Porodówka


Alojzyna

Recommended Posts

To ja wstawiam fotkę - w sam raz do albumu ;).
[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=54210d091df05b71"][IMG]http://images11.fotosik.pl/56/54210d091df05b71m.jpg[/IMG][/URL]
A to mam nadzieję przyszła mamusia - sprzed paru dni :)
[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4d0fe93222ea52b9"][IMG]http://images20.fotosik.pl/58/4d0fe93222ea52b9m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dzięi karenino, w Krakowie jest taki fajny sklep, to tyrknę do nich w poniedziałek z ciekawości sę zapytać, ale chyba te urządzenia co mam, to mi wystarczą ;)

Saskjo, ja będę sama odcinać i wiązać pępowinę :)

Cavisiu, ja też musze po płytkę podjechać z USG ;)
Super uczucie widzieć takie maluszki na monitorku, nie?:loveu:
Extra!!:multi:

Moja sunia ;)
[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e28f07b9a1a26e27.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saskja']Co do żarówki, to ja się wtrącę; wiem, że wiele osób używa tzw. kwoki, takiej żarówki ogrzewającej, jaką się zawiesza na wsi nad kurczaczkami. Nie mam pojęcia, gdzie takie coś się kupuje. Moja sunia - jeśli wszystko pójdzie dobrze - będzie rodzić dopiero w maju, ale też noce moga być zimne i sama jestem ciekawa, skąd by można taką 'kwokę' wytrzasnąć.

A jeszcze chciałabym dorzucić pytanko o pępowinę. Jeśli sunia sama się tym nie zajmie, to rozumiem, że ja muszę. A jak długo poczekać, czy się zajmie? Po urodzeniu maluszka od razu powinna go wylizać i odgryźć czy jak? Jeśli szczeniorków będzie dużo (u wyżłów przeważnie jest dużo), to ona bidna się w tym pogubi.[/quote]
co do "kwok" to tez słyszalam, że w sklepach akwarystycznych można takowe dostać.

Co do pępowinki. Suka teoretycznie sama powinna czyscić maluszka i zabrac sie za pępowinkę. I nie ma tutaj żadnego znaczenia, że szczeniaków jest dużó. natomiast uważaj przy zjadniu łożyska; lekarze równiez radzą, aby suka nie zjadała ich zbyt wiele, bo może dostac rozwolnienia, a to odbije się na pokarmie i na kupkach maluszkowych... Lepiej nie ryzykować.

Ja zawsze daję zjeść suce pierwsze i drugie łozysko; gdzieś czytałam, że ma to wpływ na uwalnianie się pokarmu. Resztę wyrzucam. ale robię to dlatego, że basenji nie mają licznych miotów i przy np.4 szczeniakach, 2 łozyska zjedzone starczą. Przy większej ilości maluchów (np. przy sznaucerach olbrzymach) starałam się, aby suka zjadła 1/3 łozysk (+/- , oczywiście!). I przy takich obliczeniach nigdy nie miałam biegunek.
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki serdeczne. Też czytałam, aby pozwolić zjeść kilka łożysk, bo wtedy szybciej rodzą się kolejne szczeniorki. Zapewne tak jak piszesz wpływa to też na uwalnianie się pokarmu, tak czy owak to czysta oksytocyna.

Ja teraz mam problem innej natury - najdziwniejsza cieczka w świecie. Kap kap, przez pięć dni może ze cztery kropelki. Dlaczego wszystkie poprzednie mogły być książkowe, a ta jedna, na którą zaplanowałam krycie, musi wariować? No dlaczego?!!!

Link to comment
Share on other sites

Saskja, u mojej suczki teraz ta cieczka też była taka dość słaba. Po paru dniach troszkę więcej ciekło,ale to nic w porównaniu z wcześniejszymi. Mimo tego ustaliliśmy normalnie dni do krycia, pokryliśmy i już mija nam piąty tydzień ciąży. Więc nie martw się, na spokojnie róbcie badania, a potem tu wracaj i odliczaj z nami dni:lol:

Link to comment
Share on other sites

No to ja mam pytanie :). Mała mi kompletnie nie chce jeść. Tzn. coś podziubie, parę granulek karmy zje, ale nie przesadza delikatnie mówiąc z jedzeniem. Macie jakieś sprawdzone metody na poprawę apetytu? Czy karmić gotowanym? bo to jeszcze ma ochotę jeść, tylko, że po zjedzeniu wyraźnie jest ociężała i niezbyt dobrze się czuje. Czy pozwolić jej troszkę się pogłodzić? Wyraźnie nie chce tłustych karm (energetyczne).
Poza tym to normalne, że jej się po jedzeniu odbija? Wczoraj w trakcie jedzenia jej się odbiło i aż granulka karmy jej z pyska wyleciała :lol: .

Link to comment
Share on other sites

Ja zapytam o zupełnie inną rzecz...
Jakie są objawy obumarcia ciąży?
JAkie są przyczyny zatrucia ciążowego i jak to sie objawia?
JAk duże jest prawdopodobieństwo martwych szczeniąt i czy są jakieś szczególne sytuacje sprzyjające temu?
Czy suka może czy powinna czy raczej nie powinna schodzić po schodach z 3 piętra bloku mieszkalnego?

Link to comment
Share on other sites

Cavisiu, moja suka nie chciałą zupełnie jeść między 3-4 tygodniem ciąży...

Na początku jeden posiłek odpuszczałam, drugi jadła...JAk i na to nie "poszła", to namaczałam karmę, rozgniatałam i podawałam jako papkę(kuleczki) do pyszczka ;)

Na szczęście nie trwało to długo i wszystko wróciło do normy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Meggy']Cavisiu, moja suka nie chciałą zupełnie jeść między 3-4 tygodniem ciąży...

Na początku jeden posiłek odpuszczałam, drugi jadła...JAk i na to nie "poszła", to namaczałam karmę, rozgniatałam i podawałam jako papkę(kuleczki) do pyszczka ;)

Na szczęście nie trwało to długo i wszystko wróciło do normy...[/quote]
Ja swoją chyba za bardzo rozpuściłam. Trudno - musi się przegłodzić dzien, zobaczymy. Bo ja widzę, że to nie brak apetytu - bo to co na stole to by wcinała, że hej, tylko zwykłe wybrzydzanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Meggy']Ja zapytam o zupełnie inną rzecz...
Jakie są objawy obumarcia ciąży?
JAkie są przyczyny zatrucia ciążowego i jak to sie objawia?
JAk duże jest prawdopodobieństwo martwych szczeniąt i czy są jakieś szczególne sytuacje sprzyjające temu?
Czy suka może czy powinna czy raczej nie powinna schodzić po schodach z 3 piętra bloku mieszkalnego?[/quote]
[I]Wogóle nie znam sie na zatruciach ćążowych, bo... nie było takiej potrzeby czytać o tej przypadłości. Moze inni mają więcej w tej dziedzinie do powiedzenia.

Co do schodzenia po schodach: jeżeli nie ma jakichś specjalnych przeciwwskazań, to niech schodzi. No, może w ostatnich 2 tygodniach ciąży, lepiej nie. Ale też przy braniu na ręce trzeba bardzo uważać, aby zbytnio nie naciskać brzuszka...

Moje sznaucerki i obecnie basenji wogóle nie wiedziały i nie wiedzą, co to jest brak apetytu! A w czasie ciąży to przynajmniej mogą sobie pofolgować z dietą i jedzą 4-5 razy dziennie...
Pzdr.


[/I]

Link to comment
Share on other sites

Nice_girl - ona po prostu WYBRZYDZA. Mięsko zje, jajeczko też, serek mniam mniam, to co na talerzu też jak najbardziej jadalne , tylko to co w miseczce - sucha czy puszka to zdecydowanie FUJ.
Zdrowa jest, nic się innego nie dzieje, to się nie martwię.Zwłaszcza, że w pierwszych tygodniach ciąży wsuwała aż miło ;).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...