Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='gusia0106']Muszę zmienić trasę spacerową - rano poszłam koło szkoły i...zgadnijcie co robią dzieci przed lekcjami...?[/QUOTE]

No tak. Głupich nie sieją:roll:
U nas praktycznie od soboty spokój, aż sama się dziwię.

Posted

[quote name='gusia0106']Muszę zmienić trasę spacerową - rano poszłam koło szkoły i...zgadnijcie co robią dzieci przed lekcjami...?[/QUOTE]
Już lepiej niech palą papierosy...

Posted

Tradycyjnie przyszłam uścisnąć marlejową łapę :)

Dziewczyny, wspierm Was mentalnie ... mieszkam na wsi, więc jedynie w sylwestrową noc, nad polami błyskało i grzmiało :( Rolnicy zaopatrzyli się w kolorowe fajerwerki, ale marnej jakości i niewiele, więc mój panikarz dzielnie to zniósł.
Współczuję bardzo Marlejowi i innym miejskim psiakom i cały czas mam nadzieję, że to już nie potrwa długo.

Posted

Ci spod szkół, to raczej niepełnoletni? Ja mieszkam obok szkoły, ale nie strzelają tu, ktoś był u dyrekcji na skargę, bo dzieci petardy mają nielegalnie.. No i się zrobiło zamieszanie. Może to jakiś sposób?

Posted

[quote name='Soema']Ci spod szkół, to raczej niepełnoletni? Ja mieszkam obok szkoły, ale nie strzelają tu, ktoś był u dyrekcji na skargę, bo dzieci petardy mają nielegalnie.. No i się zrobiło zamieszanie. Może to jakiś sposób?[/QUOTE]

Puściłam wiąchę rano muszę przyznać i postraszyłam policją....ja, antypolicyjna na maxa :evil_lol:
Ale już nie mam siły.
Jeśli jeszcze raz przyuważę, pójdę do dyrekcji, masz rację Soema.
Są zdecydowanie niepełnoletni, to podstawówka zdaje się.

Posted

Dziewczyny a ja się muszę pochwalić....mam przepiękny Marlejowy kalendarz:loveu::loveu::loveu:
...i muszę przyznać, że oprócz tego że jest naprawdę ładny, to również bardzo solidnie wykonany...

jeszcze raz dziękuję:loveu:

Posted

"„Bezkarnie” fajerwerków możemy używać tylko dwa dni w roku: 31 grudnia i 1 stycznia. Zgodnie a art. 51§1 Kodeksu Wykroczeń w pozostałe dni ich odpalanie stanowi zakłócanie ciszy, spokoju i porządku publicznego. Osobie pełnoletniej grozi za to mandat od 20 do 500 złotych, można też skierować sprawę do sądu – wtedy grzywna wyniesie do 5 tysięcy złotych. Poza 31 grudnia i 1 stycznia materiałów pirotechnicznych można używać tylko na pokazach, na które organizator otrzymał zezwolenie.

Mimo obowiązujących przepisów strażnicy interweniowali już 99 razy reagując na zgłoszenia mieszkańców informujących o zakłócaniu porządku poprzez odpalanie petard".

[B]Ze strony SM dla Warszawy. -[/B] znalazłam na forum Emira.

Posted

[quote name='jola_li']No, no całkiem efektowny... A można zrobić kopię, oprawić w ramki i powiesić nad łóżkiem ;-)?[/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
No ale tak jest uczciwie, prawda?

Posted

[quote name='gusia0106']:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
No ale tak jest uczciwie, prawda?[/QUOTE]
Do przesady:eviltong:
Gusia, gdzie Ty mieszkasz i jak daleko to od Centralnego?

Posted

[quote name='gusia0106']:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
No ale tak jest uczciwie, prawda?[/QUOTE]

I bez tego jest uczciwie, Gusiu :-).

(Tak naprawdę i na poważnie, to wcale nie dziwię Ci się, że wolisz mieć to wszystko czarno na białym - też bym tak robiła - ale patrząc z drugiej strony nie jest mi to potrzebne ;-))

Posted

[quote name='Soema']Do przesady:eviltong:
Gusia, gdzie Ty mieszkasz i jak daleko to od Centralnego?[/QUOTE]

20 minut jazdy metrem, ale pracuję 2 przystanki tramwajowe od Centralnego, a co jest?;)

Posted

[quote name='jola_li']I bez tego jest uczciwie, Gusiu :-).

(Tak naprawdę i na poważnie, to wcale nie dziwię Ci się, że wolisz mieć to wszystko czarno na białym - też bym tak robiła - ale patrząc z drugiej strony nie jest mi to potrzebne ;-))[/QUOTE]

Po akcji Krzyczki mam niezłą nauczkę ;)

Posted

[quote name='Tora&Faro']Co u chłopaka Gusiu? o ile zmniejszyłaś mu dawkę uspokajaczy?....właśnie się zastanawiam jak wycofywać leki u Tory...[/QUOTE]

Kurde, napisałam posta i mi zjadlo.
Właśnie tak mi walnęło za oknem, że sama się przestraszyłam...Dobrze, że już wróciliśmy ze spaceru wieczornego...

Dzisiaj chciał mnie zagryźć tylko raz, w pozostałych przypadkach warczał więc jest lepiej;)

Dawkę zmniejszyliśmy w sobotę o jedną tabletkę - aż do środy włącznie. Od czwartku zmniejszamy o kolejną tabletkę i tak jedziemy 5 dni.

Rozmawiałam dziś z Piotrem, wyżaliłam się, wypłakałam w mankiet - powiedział, że jedyne co możemy zrobić to czekać aż się sytuacja uspokoi. No i żadnych kroków w przód - ma się nie dć pogryźć i na nic nie odczulać tylko generalnie dać święty spokój. Powiedział, że skoro tak się pogorszyło to on by zaczął podawanie tego poprawiacza nastroju, o którym pisał w poprzednim sprawozdaniu. Mam skonsultować z wetem i zacząć podawać o ile wet nie widzi przeciwwskazań. Maila do mojej Pani Ady już wysłałam.

Dobrałam się do siusiaka...No nie jest dobrze. Sama końcówka jest mocno bordowa, dalej czyli jakby niżej stan się poprawił. Na brzuszek antybiotyk stosuję już tylko raz dziennie bo się stan poprawił. W tym tygodniu pojadę na kontrolę do weta. Nie podoba mi się ten siusiak.

Acha, mimo, że od kastracji minął już prawie miesiąc , popędliwy jest nasz chłopak jak był ;)

Posted

[quote name='Tora&Faro']Marlej popędliwy;)

A ten poprawiacz nastroju to co to jest tak właściwie?[/QUOTE]

Taki lek, który odpowiada za wychwyt zwrotny serotoniny, czyli mówiąc po ludzku powoduje, że jej ilość w mózgu jest większa więc pies jest w lepszym nastroju generalnie i teoretycznie rzecz biorąc lepiej reaguje na sytuacje trudne, lękowe itp. Zaczyna działać po kilku tygodniach dopiero, ale jakoby z racji wykształcenia i doświadczenia na ludziach wiem, że działa.

Mundra taka jestem bo zapytałam Wujka Google ;) , ale coś mi się wydaje, że ten lek jest niedostępny w Polsce.
Ale to nic - znajdziemy inny z taką samą substancją aktywną i będzie po problemie ;)

Posted

[quote name='mysza 1']Hm, zaintrygowało mnie Twoje wykształcenie :eviltong:

Mam nadzieję, że Marlej da sobie spokój z tymi atakami agresji, okropne to.[/QUOTE]

W sensie, że je mam? :evil_lol:

Tak mówiąc szczerze to te ataki bardzo źle wróżą na przyszłość. Tą adopcyjną.
Jak pójdzie do domu na pewno będzie regres, zawsze tak jest.
Nie wiemy jak zareaguje na nowe warunki, na nowych ludzi, na nowe bodźce.
Słabo to widzę. Przynajmniej póki co.

Dajmy mu czas, zasługuje na to.

Posted

[quote name='gusia0106']W sensie, że je mam? :evil_lol:

Tak mówiąc szczerze to te ataki bardzo źle wróżą na przyszłość. Tą adopcyjną.
Jak pójdzie do domu na pewno będzie regres, zawsze tak jest.
Nie wiemy jak zareaguje na nowe warunki, na nowych ludzi, na nowe bodźce.
Słabo to widzę. Przynajmniej póki co.

Dajmy mu czas, zasługuje na to.[/QUOTE]

W sensie jakie masz, bo że masz to czułam:evil_lol:

Doskonale wiem, że to fatalna wróżba na przyszłość. Możemy jednak miec nadzieję, że to wina leków, których nie będziemy już podawać.
Marlej to bardzo, bardzo trudny przypadek:roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...