Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Gusia - trzymajcie się:) z tymi wystrzałami...ja specjalnie z psami wyjechałam na wies...nad morze...niestety tu też strzelali i strzelają...wczoraj o ok. 23 wyciągnęłam na siłę sukę na spacer - pierwszy od 30 - był to ostatni sik...dzisiaj do południa wyciagnęliśmy oba na spacer - całe szczescie, ze do południa - sików były całe wiadra, a kupkania ze 4 razy...po południu strzelańsko jeszcze i znowu cofka do domu:(

Posted

Jak na to, co Marleja spotkało, to on i tak niewiarygodnie Ci Gusiu zaufał.
Pomyślcie, jaki to mógł być radosny pies, gdyby jako szczeniak trafił na swój dom:-( Tak mi przykro, że tyle cierpień za nim. Jak on ma się otworzyć, skoro tyle go spotkało:-( Jeśli jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie, to Marlej znajdzie najlepszy dom, pełen miłości do niego i może z jakimś łagodnym towarzyszem - czworonogiem dla niego... Tego życzę mu z całego serca!

Posted

Dosłownie jeden dzień nie weszłam na topik, a teraz czytam i ręce mi opadły :( Gusia, ja wiem, rozumiem, że po przejściach i w ogóle, ale błagam, uważaj na siebie, bo Marley coraz bardziej agresywny jest. No współczuć tylko można. Z jednej strony łachudry, które nie wiedzą, że Sylwester dawno się skończył, a z drugiej przerażony Marley, który po psiemu odreagowuje stres. Tak fajnie już było, wychodził na prostą, zaufał, a teraz takie problemy. Bardzo mi Ciebie szkoda Gusia.

Posted

Ja to luz ;), jego szkoda.
Warczy, zęby pokazuje, kuli się, ogon na płucach...bidula.
Dziś zaliczyliśmy pierwszy spacer bez strzałów. Kupa powoli zaczyna wyglądać jak kupa.
Mam nadzieję, że to nowy początek.

Posted

[quote name='gusia0106']Ja to luz ;), jego szkoda.
Warczy, zęby pokazuje, kuli się, ogon na płucach...bidula.
Dziś zaliczyliśmy pierwszy spacer bez strzałów. Kupa powoli zaczyna wyglądać jak kupa.
Mam nadzieję, że to nowy początek.[/QUOTE]

Wpadnij do mnie. Pójdziemy na spacer z Froterką :D

Posted

[quote name='gusia0106']Ja to luz ;), jego szkoda.
Warczy, zęby pokazuje, kuli się, ogon na płucach...bidula.
Dziś zaliczyliśmy pierwszy spacer bez strzałów. Kupa powoli zaczyna wyglądać jak kupa.
Mam nadzieję, że to nowy początek.[/QUOTE]

Ja byłam pod Twoimi oknami o 23:30 wczoraj. W końcu bez strzałów udało mi się psy wyciągnąć tak daleko, żeby poruszały się trochę. A swoją drogą to chore, żeby człowiek musiał po nocy łazić na mrozie godzinę, bo w ciągu dnia nie ma na to szans. Dzisiaj rzeczywiście nie strzelali od rana, więc poszłam na psią górkę. Tyle, że po 40 minutach wracaliśmy szybko, bo zamarzałam:-) One ganiały za piłką, patykami, więc nie czuły tego mrozu.

Gusiu, oby Marlej zaczął z powrotem wychodzić z tej traumy!!!

Posted

Mam dla Was bazarek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176779-Psi-kalendarz-trA-jdzielny-na-2010-na-Bruna-i-MigotkAE-do-10-01-g-00-00?p=13807045#post13807045[/URL]

Zapraszamy ;)

Posted

Kupiłam wczoraj Marlejowi odpowiednik Xanaxu, Zomiren, skład taki sam, na szczęście dużo tańszy.
Odstawianie musi być bardzo powolne, żeby sytuacji nie pogorszyć. Od dzisiaj do środy włącznie dostaje po 2 tabletki.
Zapłaciłam 18,66 zł.

Kupiłam też "spod lady" Frontline za 25 zł, ale nie mam na to rachunku, bo nie miał mi go jaki podmiot wystawić ;)
Jeśli nie zaakceptujecie, najwyżej pokryję ze swojej kieszeni - proszę więc o szczere komentarze.

Posted

Gusia, niemożliwa jesteś. Już daj spokój z tym skanowaniem ;) Czuję się zawstydzona, też nie mam rachunku na karmę na przykład i nie pytałam o akceptację.:evil_lol:

Dzięki wielkie za bazarek.:loveu:

Posted

[quote name='gusia0106']Mam dla Was bazarek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176779-Psi-kalendarz-trA-jdzielny-na-2010-na-Bruna-i-MigotkAE-do-10-01-g-00-00?p=13807045#post13807045[/URL]

Zapraszamy ;)[/QUOTE]

Kupiłam Marlejowy kalendarz:multi:
Dziękuję:loveu:

Posted

[quote name='gusia0106']Kupiłam też "spod lady" Frontline za 25 zł, ale nie mam na to rachunku, bo nie miał mi go jaki podmiot wystawić ;)
Jeśli nie zaakceptujecie, najwyżej pokryję ze swojej kieszeni - proszę więc o szczere komentarze.[/QUOTE]


Chcesz szczerze? No to weź Ty nas kobieto nie denerwuj. To chyba normalne, że jak coś można kupić taniej bez rachunku, to tylko dobrze dla finansów, więc nie miej skrupułów, tylko kupuj i wpisuj do ogólnego rozliczenia!

Dziewczyny, zajrzyjcie proszę na wątek Stefana, bardzo potrzebny jest domowy tymczas...
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/175743-WARSZAWO-POMA-A-Stefan-z-budowy-miaA-WYPADEK-PILNIE-kaA-dy-TYMCZAS-nawet-ogrodowy/page27[/URL]

Posted

jutro im pewnie przejdzie jak ojda do szkoły :roll:

a ja muszę Michaśka pochwalić
co prawda spacery sa krótsze niż dłuższe ale wychodzi
i załatwia sie normalnie
w sylwestra sie co prawda telepał ale obyło się bez wskakiwania na łóżko
wystarczyło ze z nami w pokoju siedział
zuch chłopak :)

jak wracaliśmy dzisiaj z Gremlinem to sobie tak o Marleju gadaliśmy ze mamy nadzieję, ze postępy jakie zrobił przed sylwesytrem wrócą szybko :)
za co nieustannie trzymamy kciuki :)

Posted

[quote name='3 x']jutro im pewnie przejdzie jak ojda do szkoły :roll:

a ja muszę Michaśka pochwalić
co prawda spacery sa krótsze niż dłuższe ale wychodzi
i załatwia sie normalnie
w sylwestra sie co prawda telepał ale obyło się bez wskakiwania na łóżko
wystarczyło ze z nami w pokoju siedział
zuch chłopak :)

jak wracaliśmy dzisiaj z Gremlinem to sobie tak o Marleju gadaliśmy ze mamy nadzieję, ze postępy jakie zrobił przed sylwesytrem wrócą szybko :)
za co nieustannie trzymamy kciuki :)[/QUOTE]

To ogromne szczęście jak pies ze spokojem przyjmuje takie sytuacje....
[COLOR=Silver]Ja to juz się monotematyczna zrobiłam przez ten wystrzałowy okres....aż głupio, bo o niczym innym nie mówię:(
[/COLOR]
A postępy Marleja na pewno wrócą, tylko czasu mu trzeba:)

Posted

[quote name='Tora&Faro']To ogromne szczęście jak pies ze spokojem przyjmuje takie sytuacje....
[COLOR=Silver]Ja to juz się monotematyczna zrobiłam przez ten wystrzałowy okres....aż głupio, bo o niczym innym nie mówię:(
[/COLOR]
A postępy Marleja na pewno wrócą, tylko czasu mu trzeba:)[/QUOTE]


No to możemy podać sobie rękę. ja też jestem monotematyczna i wściekła jak diabli... Dopieor wróciłam ze spaceru, na którym psy sie załatwiły. Obyście miały rację, że jutro już się skończy. Sama potrafi zatrzymac w miejscu jeden maleńki wystrzał, a potem rzuca się do domu... Idę spać, mam dosyć:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...