Tora&Faro Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 Rozpłynęłam się oglądając fotki....a ta ostatnia z łapką na pierwszym planie...:loveu::loveu::loveu: Gusiu teraz to już chyba nie zabronisz się cieszyć i podziwiać;):loveu: Quote
Ewanka Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 [quote name='Tora&Faro']Rozpłynęłam się oglądając fotki....a ta ostatnia z łapką na pierwszym planie...:loveu::loveu::loveu: Gusiu teraz to już chyba nie zabronisz się cieszyć i podziwiać;):loveu:[/QUOTE] Podpisuję się czterema łapami !!!!!! Quote
gusia0106 Posted January 24, 2010 Author Posted January 24, 2010 Nie wiem o co chodziło, bo mnie nie było, ale byli świadkowie - się dzisiaj wziął i zsikał w domu :roll: Tak po prostu. Nie sygnalizował. Nie mówił, że chce wyjść. Stanął, podniósł nogę i już. Jak nie on. I chyba przesadziliśmy ze smakołykami wczoraj :oops: Bo rozwolnienie się pojawiło dzisiaj :oops: Ale jak na klatce pięknie przychodzi na zawołanie :razz: Aż chyba filmik nagram ;) Quote
andzia69 Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 no to jeszcze trochę a Marlejkowi trzeba będzie domek znaleźć:):) Quote
mysza 1 Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 [quote name='gusia0106']Nie wiem o co chodziło, bo mnie nie było, ale byli świadkowie - się dzisiaj wziął i zsikał w domu :roll: Tak po prostu. Nie sygnalizował. Nie mówił, że chce wyjść. Stanął, podniósł nogę i już. Jak nie on. I chyba przesadziliśmy ze smakołykami wczoraj :oops: Bo rozwolnienie się pojawiło dzisiaj :oops: Ale jak na klatce pięknie przychodzi na zawołanie :razz: Aż chyba filmik nagram ;)[/QUOTE] Ja nie wiem dlaczego psy takie pomysły mają. Moim też się takie napady zdarzają. Samce, kto ich zrozumie ;) Filmik koniecznie, fajowe te filmy. Quote
Tora&Faro Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 Gusiu Marlej jest przyzwyczajony do wychodzenia tylko z Tobą, może dlatego nie zasygnalizował? A może ot tak po prostu zdarzyło mu się.....;) [COLOR=Gray]A moje psie ciasteczka wzięły i spleśniały....[/COLOR] Quote
Ewa Marta Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 [quote name='Greven']Czemu Ci wszyscy ludzie urzędują na moim dywanie?!!!! Pogniotą, naniosą... :([/QUOTE] Moja droga, jesteś już kolejną osobą w kolejce do tego dywanu, więc pognietli najwyżej niewielką część Twojej własności:-) Ja też chętnie bym go capnęła, ale nie ma jak, bo Marlej pilnuje... Quote
mysza 1 Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 Boże, Biedrzycka dalej maltrteuje psy, Emir i Arka tam byli, wygłodzone szczeniaki, suka umarła im na rękach, szczeniak zamarzł zanim go zabrały, do tego szczeniaki Kostek są ponoc od Bierzyckiej czy u niej. Ręce opadają [URL]http://www.dogomania.pl/threads/119313-Wielka-akcja-KrAE-A-el-k-Chynowa-KOSZMAR-PSOW-POWRACA/page348[/URL] Strona hycla, który wozi do Biedrzyckiej, tel kontaktowy do kostek [url]http://www.adoptujpsiaka.pl/[/url] Quote
Tora&Faro Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='mysza 1']Boże, Biedrzycka dalej maltrteuje psy, Emir i Arka tam byli, wygłodzone szczeniaki, suka umarła im na rękach, szczeniak zamarzł zanim go zabrały, do tego szczeniaki Kostek są ponoc od Bierzyckiej czy u niej. Ręce opadają [URL]http://www.dogomania.pl/threads/119313-Wielka-akcja-KrAE-A-el-k-Chynowa-KOSZMAR-PSOW-POWRACA/page348[/URL] Strona hycla, który wozi do Biedrzyckiej, tel kontaktowy do kostek [URL]http://www.adoptujpsiaka.pl/[/URL][/QUOTE] To jest wątek szczeniorów którym na bazarku imiona wybierałyśmy:crazyeye: Quote
3 x Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='Tora&Faro']To jest wątek szczeniorów którym na bazarku imiona wybierałyśmy:crazyeye:[/QUOTE] tak to są te szczeniaki którym robiłam bazarek z wyborem imion i powiem wam, ze sama nie wiem co o tym myśleć chcialam pomóc ale nie wiem czy warto nie znam Ewy B. nie znam histori jej pseudoschroniska z Kostek rozmawialam tylko tel. od wczoraj siedzę i myślę myślę i nic nie wymyśliłam fakt jest faktem ze Kostek prosiła o karmę, koce, poszewki itp - pomysł z bazarkiem i pieniędzmi był tylko i wyłącznie mój nie wiem co o tym wszystkim myśleć jest mi po prostu przykro :shake: i już nie zaśmiecam Marlejowi watku Quote
gusia0106 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [quote name='3 x']tak to są te szczeniaki którym robiłam bazarek z wyborem imion i powiem wam, ze sama nie wiem co o tym myśleć chcialam pomóc ale nie wiem czy warto nie znam Ewy B. nie znam histori jej pseudoschroniska z Kostek rozmawialam tylko tel. od wczoraj siedzę i myślę myślę i nic nie wymyśliłam fakt jest faktem ze Kostek prosiła o karmę, koce, poszewki itp - pomysł z bazarkiem i pieniędzmi był tylko i wyłącznie mój nie wiem co o tym wszystkim myśleć jest mi po prostu przykro :shake: i już nie zaśmiecam Marlejowi watku[/QUOTE] A ja jeszcze chwilę pozaśmiecam;) Znam historię Biedrzyckiej, widziałam dom gdzie mieszka - Villas przy niej to pikuś Quote
jola_li Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='gusia0106']Nie wiem o co chodziło, bo mnie nie było, ale byli świadkowie - się dzisiaj wziął i zsikał w domu :roll: Tak po prostu. Nie sygnalizował. Nie mówił, że chce wyjść. Stanął, podniósł nogę i już. [/QUOTE] Myślę, że Marlej z trudem, ale uwierzył, że z człowiekiem można się dogadać. Właściwie z Człowiekiem. Konkretnie -- z Gusią. Do głowy mu nie przyszło, że inni też mogą cokolwiek rozumieć ;-)... Co - po jego wcześniejszych doświadczeniach z ludźmi - nie dziwi mnie wcale... Więc pomyślał sobie: "Co tam będę gadać po próżnicy? Leję." I podniósł nogę ;-).... Quote
3 x Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='jola_li'] Więc pomyślał sobie: "Co tam będę gadać po próżnicy? Leję." I podniósł nogę ;-)....[/QUOTE] czyli zachował się jak na psa przystało :) Quote
gusia0106 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 A Wy jeszcze bronicie Łachudry :angryy: Pięknie.... ;) Kupiłam mu tego Royala dzisiaj, niech ma. W końcu przychodzi już na KAŻDE zawołanie na klatce, i codziennie rano i wieczorem na głaskanie (jak już leżę w łóżku - czemu właśnie wtedy?) więc uznałam, że ledwo co ale zasłużył ;) Quote
3 x Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 gusia a można na tygodniu odwiedzić Łachudrę całą banda psio-ludzką? Quote
gusia0106 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [quote name='3 x']gusia a można na tygodniu odwiedzić Łachudrę całą banda psio-ludzką?[/QUOTE] Nio, zapraszam;) Mam nadzieję że nikogo nie zeżre ;) Quote
Ewa Marta Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='3 x']fakt jest faktem ze Kostek prosiła o karmę, koce, poszewki itp - pomysł z bazarkiem i pieniędzmi był tylko i wyłącznie mój nie wiem co o tym wszystkim myśleć jest mi po prostu przykro :shake:[/QUOTE] Tak, prosila o koce, ręczniki, poszwy... Tyle, że ja napisałam, że mam dwie duże torby tego i miała odebrac ode mnie. Proponowałam nawet, że gdzies je podrzucę i jakoś ucichła. Nie wiedziałam, że te psiaki są u tej..... B. a juz było to dla mnie dziwne. Teraz, kiedy wiem, że tam je przetrzymuje, nie mam słów, które oddałyby, co czuję. Wiesz 3x, ciesz się, że nie znamsz historii Krężela i Maciejowic. Tam był horror, psy wyciagane ledwie żywe... I teraz to babsko robi znowu to samo, zamiast gnić w więzieniu. Mnie sie to w głowie nie mieści, wszystkie służby za to odpowiedzialne wysłałabym w kosmos. Jak widać kasa jest w stanie załatwić wszystko. Mam nadzieję, że kiedyś będzie się za to w piekle smażyła gnida wredna!!! Quote
jola_li Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='gusia0106'] W końcu przychodzi już na KAŻDE zawołanie na klatce, i codziennie rano i wieczorem na głaskanie (jak już leżę w łóżku - czemu właśnie wtedy?)[/QUOTE] Bo wtedy jesteś NA JEGO POZIOMIE :-)!!! Widać wyznaje egalitaryzm ;-). Quote
3 x Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 to jak chłopaki przyjada do wawy to bedziemy cię niepokoic telefonami albo pw ;) a Marlej cudowny jest, jak z tym machającym ogonem goni do Ciebie :) ja wiedzialam ze on bedzie dalej robił postępy mało że wiedzialam to jeszcze wszystkim to powtarzałam ;) btw upieczesz ciasteczka ? ;) Quote
gusia0106 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [quote name='3 x']btw upieczesz ciasteczka ? ;)[/QUOTE] A zjecie wątróbkowe?:evil_lol: Bo mój siostrzeniec odmówił;) Quote
3 x Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='Ewa Marta']Tak, prosila o koce, ręczniki, poszwy... Tyle, że ja napisałam, że mam dwie duże torby tego i miała odebrac ode mnie. Proponowałam nawet, że gdzies je podrzucę i jakoś ucichła. [/QUOTE] mi tez cięzko było się dogadac zeby się umówić na podwiezienia karmy i własnie jakiegoś przescieradła czy poszewki, ale w końcu sie udało (podrzucilismy Kostek do mieszkania) chcialam pomóc szczeniakom i jest mi przykro nie wiem jaka jest do końca prawda nie wiem co powodowalo Kostek ze umiesciła psiaki tam gdzie umiesciła ale to nie jest temat do zaśmiecania marlejowego watku ale na watku szczeniaków ani na Krężelowym nie mam ochoty się wypowiadac :shake: bo nie bedac przekonana o czyjść racji bądz nie nie bede nikogo oceniac Quote
mysza 1 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Umrę, mam non stop telefony o Lunę. Chyba ukazała sie w Metrze. Kurde, mogłam Amigo zrobić zamiast Luny wczoraj. By zaraz dom miał. O ja durna. Sorry, pośmieciłam, z tego zalu ;) Quote
3 x Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='gusia0106']A zjecie wątróbkowe?:evil_lol: Bo mój siostrzeniec odmówił;)[/QUOTE] Michał pewnie tak :D ale na wszelki wypadek wpadniemy tez z gremlinowymi, najwyżej wystawisz na bazarku :evil_lol: Quote
gusia0106 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [quote name='mysza 1']Umrę, mam non stop telefony o Lunę. Chyba ukazała sie w Metrze. Kurde, mogłam Amigo zrobić zamiast Luny wczoraj. By zaraz dom miał. O ja durna. Sorry, pośmieciłam, z tego zalu ;)[/QUOTE] Dokładnie...LUna w Metrze;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.