Asior Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 jak by coś P. Irenko, mam transport dla Amorka do Krakowa ;) Quote
feliksik Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 zapraszam na wątek mojej tymczasowej czarnej księżniczki - z mojego podpisu, która całą sobą pochłania ludzkie uczucia. Jest wspaniałym kompanem dla kotów, psów i dzieci. Odda ci całe swoje serce - kocha cały świat. proszę wejdźcie Quote
irenaka Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 [quote name='sylwiaso']Ja gust podobno mam ostatnio w Krakowie spotkałam wspaniałych ludzi godnych naśladowania Irenko -ukłony!!!![/QUOTE] Serdecznie dziękuję Sylwuś:loveu: jeszcze raz, za tak miłe słowa. A zmieniając temat na bardziej przyziemny, uprzejmie donoszę;), że Artur od niedzieli, nie mówi o niczym innym, tylko o pierogach:evil_lol: [quote name='Asior']jak by coś P. Irenko, mam transport dla Amorka do Krakowa ;)[/QUOTE] Dziękuję Asiu:loveu: za pamięć. Wczoraj mi Romek wysłał SMSka, że też może przewieźć Amorka. Jak moja połówka;) dzisiaj nie wróci o przyzwoitej porze, to pewnie się uśmiechnę do Ciebie lub Romka. Quote
AMIGA Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 [quote name='irenaka'] A zmieniając temat na bardziej przyziemny, uprzejmie donoszę;), że Artur od niedzieli, nie mówi o niczym innym, tylko o pierogach:evil_lol:.[/QUOTE] A z tymi pierogami to niby tak hmmmmmmmmmmmmmmmmm do kogo pije? Quote
irenaka Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 [quote name='AMIGA']A z tymi pierogami to niby tak hmmmmmmmmmmmmmmmmm do kogo pije?[/QUOTE] Tym razem, nie do Ciebie Olu:loveu::evil_lol: Sylwia obiecywała pierogi łowickie i teraz Artur chodzi i marudzi;) Quote
Romi Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 [quote name='irenaka']...Dziękuję Asiu:loveu: za pamięć. Wczoraj mi Romek wysłał SMSka, że też może przewieźć Amorka. Jak moja połówka;) dzisiaj nie wróci o przyzwoitej porze, to pewnie się uśmiechnę do Ciebie lub Romka.[/QUOTE] Pierwszy byłem, pierwszy :eviltong: :evil_lol: Quote
irenaka Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 [quote name='Romi']Pierwszy byłem, pierwszy :eviltong: :evil_lol:[/QUOTE] Dobra, tym razem damy pierwszeństwo facetowi:evil_lol: Quote
Romi Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 [quote name='irenaka']Dobra, tym razem damy pierwszeństwo facetowi:evil_lol:[/QUOTE] To ja by co, to proszę dzwoń :) Quote
sylwiairys Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 no i dotarli Amorek i Irena na razie się poznajemy oczywiście za tydzień raport spostrzeżenia i takie tam bzdety :) wstępnie jest ok ogonek chodzi jak wiatraczek złych zachowań nie było a Irenka straszyła eh czekam na te strachy Quote
irenaka Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 [quote name='sylwiairys']no i dotarli Amorek i Irena na razie się poznajemy oczywiście za tydzień raport spostrzeżenia i takie tam bzdety :) wstępnie jest ok ogonek chodzi jak wiatraczek złych zachowań nie było a Irenka straszyła eh czekam na te strachy[/QUOTE] Spodziewałam się Ciebie na wątku właśnie za tydzień. Dziękuję Sylwuś:loveu: Nie odpuszczę Wam oczywiście w realu;) i przez fon.Czy może być pobudka jutro o świcie? :evil_lol: Uprzejmie donoszę, że dzisiaj udało mi się wstrzelić jakoś wyjazd do Niepołomic w dniówkę i jak czytacie, Amorek już w DT:multi::multi::multi: W Niepołomicach była mała masakra:shake:. Bożenka płacze, Amor zwiał pod kojec widząc w mojej ręce smycz. Jakoś się udało, choć lekko nie było:shake:. Serce mi zawsze pęka, jak widzę taki stres u psa:-( Gdyby mógł czytać w moich myślach ( choć kto wie, może czyta), to pewnie by wiedział, że obawiam się tych przenosin, tak jak On. Zdjęć nie zrobiłam, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie nadrobię czas;), odwiedzę Amorka i zobaczymy kochaną mordeczkę bardzo zadowoloną. Amor, kuźwa, żadnych numerów:mad:;), bo się zestarzeję przed czasem;) Quote
Asior Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 [quote name='irenaka'] Dziękuję Asiu:loveu: za pamięć. Wczoraj mi Romek wysłał SMSka, że też może przewieźć Amorka. Jak moja połówka;) dzisiaj nie wróci o przyzwoitej porze, to pewnie się uśmiechnę do Ciebie lub Romka.[/QUOTE] ale ja właśnie o Romku pisałam :loveu:, bo mówił mi ostatnio, ze jak by co to on jest chętny ;) Quote
marysia55 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Widzę, że u Amorka zmiany idą na lepsze :) Quote
irenaka Posted February 16, 2011 Author Posted February 16, 2011 [quote name='Asior']ale ja właśnie o Romku pisałam :loveu:, bo mówił mi ostatnio, ze jak by co to on jest chętny ;)[/QUOTE] A ja już myślałam, że jakiś urodzaj na transporty w Krakowie nastał:D:D [quote name='marysia55']Widzę, że u Amorka zmiany idą na lepsze :)[/QUOTE] Ja mam nadzieję, że Amor też tak myśli;) Pół nocy mi się dzisiaj śnił [quote name='AMIGA']Amorku jak Ci tam?[/QUOTE] Dopiero jak Sylwia wróci z pracy będę dzwonić. A może jak Amor zrobił w domu sajgon i małą demolkę:diabloti:, to nie będę dzwonić? Quote
AMIGA Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 [quote name='irenaka'] Dopiero jak Sylwia wróci z pracy będę dzwonić. A może jak Amor zrobił w domu sajgon i małą demolkę:diabloti:, to nie będę dzwonić?[/QUOTE] Ja się dzisiaj pewnie naocznie przekonam, bo wybieramy sie z Dorcią i Sylwią do weta, zakończyć sprawy formalne :-) Quote
ela020 Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 A ja zagladam do Amorka ,tutaj nowe wiesci, Amorątko juz w nowym domku:loveu::loveu::loveu:.....ciekawa jestem jak nocke przespal:loveu::loveu: Quote
irenaka Posted February 16, 2011 Author Posted February 16, 2011 [quote name='ela020']A ja zagladam do Amorka ,tutaj nowe wiesci, Amorątko juz w nowym domku:loveu::loveu::loveu:.....ciekawa jestem jak nocke przespal:loveu::loveu:[/QUOTE] Przespał nockę dość spokojnie, nie ma absolutnie tragedii. Jest grzeczny, posłuszny, ale boi się kilku rzeczy, więc Sylwia będzie oswajać chłopaka. I oczywiście KOCHA:diabloti: gonić koty:mad: Quote
AMIGA Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 A jaki jest do mężczyzn O(tych starszych i młodszych) w domu? Quote
ela020 Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 Jestem u Amorcia po krotkiej przerwie, ....Caluje kochana mordeczke Quote
irenaka Posted February 18, 2011 Author Posted February 18, 2011 [quote name='AMIGA']A jaki jest do mężczyzn O(tych starszych i młodszych) w domu?[/QUOTE] [quote name='ela020']Jestem u Amorcia po krotkiej przerwie, ....Caluje kochana mordeczke[/QUOTE] Chyba mi jakieś ufoludki grasowały na tym wątku, bo mi przynajmniej dwa posty zniknęły:) U Amorka dziewczyny nie jest zbyt wesoło, chłopak się boi:shake:. Jest moim zdaniem, na początkowym etapie przystosowywania się do życia w rodzinie:shake:. Wczoraj mi Sylwia opowiadała, że się przestraszył i próbował capnąć męża Sylwii. Sylwia jest pełna optymizmu i twierdzi, że Amorek wyjdzie na prostą, ale ja się zamartwiam:-(. Quote
majqa Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 Trzeba go oswajać drobnymi kroczkami z rzeczami, które powodują lęk, jeśli jest to niemożliwe, to, co się da eliminować, a skoro usiłował capnąć męża Sylwii to ten pan właśnie powinien odrzucić uraz, który już może mieć do Aresa na bok i wyjść mu na przeciw z "kupowaniem psa" sobą. Quote
irenaka Posted February 18, 2011 Author Posted February 18, 2011 [quote name='majqa']Trzeba go oswajać drobnymi kroczkami z rzeczami, które powodują lęk, jeśli jest to niemożliwe, to, co się da eliminować, a skoro usiłował capnąć męża Sylwii to ten pan właśnie powinien odrzucić uraz, który już może mieć do Aresa na bok i wyjść mu na przeciw z "kupowaniem psa" sobą.[/QUOTE] A pewnie, że będą Amora kupować;) Zasada małych kroczków, to raz. Dwa- dzwonię dzisiaj do Moniki z prośbą o pomoc. Uważam, że lepiej dmuchać na zimne i poprosić o nią już teraz. Monika jest prawie zakochana;) w Amorze i przygotowana na to, że godzina zero wybije i telefon ode mnie będzie. Quote
ela020 Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 [quote name='irenaka']Chyba mi jakieś ufoludki grasowały na tym wątku, bo mi przynajmniej dwa posty zniknęły:) U Amorka dziewczyny nie jest zbyt wesoło, chłopak się boi:shake:. Jest moim zdaniem, na początkowym etapie przystosowywania się do życia w rodzinie:shake:. Wczoraj mi Sylwia opowiadała, że się przestraszył i próbował capnąć męża Sylwii. Sylwia jest pełna optymizmu i twierdzi, że Amorek wyjdzie na prostą, ale ja się zamartwiam:-(.[/QUOTE].... Ireniu chyba sie nie dziwisz Amorkowi, biedaczysko w nowym miejscu,nowi ludzie,ale napewno wyjdzie na prosta....Sylwia nie da za wygrana:loveu::loveu::loveu: Quote
irenaka Posted February 18, 2011 Author Posted February 18, 2011 [quote name='ela020'].... Ireniu chyba sie nie dziwisz Amorkowi, biedaczysko w nowym miejscu,nowi ludzie,ale napewno wyjdzie na prosta....Sylwia nie da za wygrana:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] A pewnie, że Sylwia nie odpuści a mnie skopie pupę za zamartwianie się:evil_lol: Quote
irenaka Posted February 18, 2011 Author Posted February 18, 2011 [quote name='irenaka']A pewnie, że będą Amora kupować;) Zasada małych kroczków, to raz. Dwa- dzwonię dzisiaj do Moniki z prośbą o pomoc. Uważam, że lepiej dmuchać na zimne i poprosić o nią już teraz. Monika jest prawie zakochana;) w Amorze i przygotowana na to, że godzina zero wybije i telefon ode mnie będzie.[/QUOTE] Zacytuję sama siebie, będzie mi łatwiej;) Rozmawiałam w tym momencie z Sylwią na temat Amorka i Jego zachowań. Zdecydowanie mam się wstrzymać z telefonem do Moniczki, bo Sylwia panuje nad sytuacją. Amor bez obaw podchodzi i przytula się do Pana Ryśka, w kontaktach z dzieckiem, też jest OK. Nie ma co panikować ( patrzę w tym momencie w lustro):evil_lol:. Amor boi się dźwięków z telewizora, plastikowej butelki i innych. Oswoi dźwięki, to pewnie i strach się skończy. Jedno co dzisiaj było niepokojące to nieciekawa kupa i wymioty:shake:. Pewnie stres. Wstrzymamy się z odrobaczeniem, do czasu aż mu przejdzie. A na spacerach, jest oczywiście powtórka z rozrywki;), czyli zęby do każdego psa. Na karcenie reaguje też tak jak dawniej, czyli przeprasza. A jaki jest zdziwiony, że nie może skakać po ludziach i lizać?:evil_lol: Łobuz;) z tego naszego Amorka, ale słodki:loveu::loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.