Jump to content
Dogomania

Przepiękna Onka LUSIA zostaje u Sugarr.


MARCHEWA

Recommended Posts

[INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/200255-Oblany-wrzątkiem-przez-właściciela-Dziadzio-Śpiewak-szuka-swojego-domu./page2"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2002...go-domu./page2[/COLOR][/URL]

Nie chodzi o kasę, ale o pomoc w szukaniu domu... Pomóżcie proszę temu skrzywdzonemu psiakowi. [/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Lidan']Ban automatyczny za jakieś punkty karne czy coś takiego. Nie znam się na tym, ale tak mi gonia napisała w mailu.
Miło widzieć piękną Lusi z jej nieśmiertelną piłeczką :happy1: Że tez mój mały kundel nie potrafi właściwie korzystać z takiej zabawki i robi odwrotnie: łapie za sznurek i wali nas piłką gdzie popadnie.[/QUOTE]


Może potrzebuje mniejszej piłki? :)
Lusi nieśmiertelne są z gappaya, mam już te piłki chyba 2 czy 3 lata, bawił się nimi nie jeden pies. Miałam cztery i zostały dwie, bo reszta zginęła w wysokiej trawie, a tak to nic, zupełnie nic się z nimi nie dzieje, dlatego polecam.
Najmniejszy rozmiar piłki gappaya to śr 5cm, Lusia ma 6cm.

[url]http://ipo-sklep.pl/index.php?p657,pilka-na-sznurku-5-50-cm-g-kod-g-0725-50[/url]

To niby sporo za gumową piłkę na sznurku, ale są niezniszczalne, więc to inwestycja na lata :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki sugarr ale Kolę chyba bardziej cieszy odgryzanie sznurka i zabawa w przeciąganie niż aportowanie i najwidoczniej lepiej jej ciągnąć za sznurek. W domu częściej przynosi do zabawy szmatkę niż piłeczkę, których ma kilka. Kola jest malutka, ma 0k 35 cm wysokości choć poradziła sobie z niezniszczalną kula smakulą o średnicy 11 cm więc 5 cm nie powinno stanowić problemu ;-)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zdjęcia świeżutkie, sprzed około 2 godzin :) Lusia w nowych szeleczkach :cool3:

[img]http://img171.imageshack.us/img171/5152/p1013386.jpg[/img]

[img]http://img829.imageshack.us/img829/5379/p1013387.jpg[/img]

[img]http://img827.imageshack.us/img827/6541/p1013388.jpg[/img]

[img]http://img684.imageshack.us/img684/3508/p1013389.jpg[/img]

[img]http://img822.imageshack.us/img822/3412/p1013390.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

To chyba takie szeleczki jakie mi się podobają ale chyba na małe pieski takich nie szyją. Zresztą odkąd wyprowadzam równocześnie 2 psy wygodniej mi gdy sunie maja obroże, które kręcą się dookoła szyi czego szelki nie robią. Kola potrafi zaplątać się nawet w automatyczną smycz. Ładnie Lusieńka wygląda
[IMG]http://www.picturesanimations.com/s/smileys/1193378426-429.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Dawno nic tu nie było, więc dodaję zdjęcia spacerowe :) Byłyśmy koło Plazy i nad Rudawą w tamtej okolicy

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0184.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0183.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0182.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0179.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0177.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

cd...

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0175.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0174.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0172.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0171.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0170.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

i ostatnia porcja :)

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0167.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0164.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0163.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0162.jpg[/IMG]

[IMG]http://i129.photobucket.com/albums/p223/sugarr_photos/DSCF0160-1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Śliczne zdjęcia i cudna modelka :happy1: Czy Lusi pływała w tym stawiku przy Plazie? Bezpiecznie tam? Bardzo głęboko? Pytam bo moja Kola uwielbia wodę ale ja raczej omijam nieznane zbiorniki wodne w obawie, że w razie czego nie uda mi się jej stamtąd wyciągnąć (pływać prawie nie potrafię :oops:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lidan']Śliczne zdjęcia i cudna modelka :happy1: Czy Lusi pływała w tym stawiku przy Plazie? Bezpiecznie tam? Bardzo głęboko? Pytam bo moja Kola uwielbia wodę ale ja raczej omijam nieznane zbiorniki wodne w obawie, że w razie czego nie uda mi się jej stamtąd wyciągnąć (pływać prawie nie potrafię :oops:)[/QUOTE]

Zawsze była tam fajna woda, nazywa się to chyba Staw Dąbski i od wielu lat ludzie się tam kąpali i plażowali... Potem wybudowali tą Plazę, ekolodzy protestowali, ale po wybudowaniu dalej spokojnie można było tam przyjść wykąpać psa, a niektórzy ludzie też tam pływali. No i w zeszłym roku była ta powódź, nie dało się tam w ogóle podejść, bo woda sięgała prawie ulicy, przez ponad rok tam nie byłam, bo jednak nawet jak ta woda spadała, to miałam wrażenie, że przez tą powódź zebrało dużo syfu.
No i poszłam wczoraj, na próbę... Jacyś ludzie dalej się tam kąpali, chociaż jest zakaz kąpieli. Lusia weszła i niby wszystko w porządku, ale jak piłkę nam zniosło w jakieś krzaki wystające z wody, gdzie Lusia oczywiście za piłeczką pobiegła, to wyszła do połowy czarna... I zobaczyłam wtedy, że przy niektórych brzegach w wodzie jest jakiś czarny muł, wyglądało to na psie jak smoła, przestraszyłam się koszmarnie, ale jak wysłałam ją potem po piłkę bardziej na środek to wszystko z niej zeszło, woda była tam czysta...
Tak że wybrać się na spacer i tam psa schłodzić - lepsze rozwiązanie niż jakby pies miał się przegrzać, jakby odpukać była taka potrzeba, to chyba można tam wejść i nic się nie stanie, skoro ludzie tam nadal pływają.
Ale tak żeby się docelowo wybrać nad wodę z psem na dłużej to raczej Kryspinów, może Bagry, Zakrzówek. Jednak to kontrolowanie cały czas czy pies nie wchodzi w ten czarny syf to kiepska zabawa, ogólnie jakoś mnie to zniechęciło, kto wie co to jest. Chociaż na Kryspinowie podobno są doły, a na Zakrzówku wiry, więc sama nie wiem gdzie tak zupełnie bezpiecznie można dać psu popływać :(

Link to comment
Share on other sites

Pewnie we własnym basenie...jak się go ma. Dawniej,gdy nie było tam Plazy i mieszkałam bliżej chodziłam nad staw na Dąbiu z moimi poprzednimi psami. Elza, onka, uwielbiała tam pływać. Pamiętam, że sporo wędkarzy tam przychodziło wtedy, ludzie się opalali i pływali. No i psów też sporo tam przychodziło. Wszystko zabudują i nic psom nie zostawią :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 5 months later...

U nas wszystko dobrze :)

W zasadzie nic ciekawego się nie dzieje, Lusia zdrowa i zawsze w dobrym humorze.
Przypuszczam, że do końca grudnia zrobimy badanie krwii i moczu, takie ogólne kontrolnie, bo już trochę czasu minęło, dam tu znać jakie wyniki.

Myślałam też nad RTG, ale nie wiem sama jak to jest, czy pies musi być do tego pod narkozą? Czasem jak porzucamy dłużej piłkę, to widzę, że Lusi tył "gorzej chodzi", że zarzuca zadem. Nie byłam nigdy pewna, czy to zwykłe zmęczenie, ale jakiś czas temu doszłam do wniosku, że to może być coś więcej.
Myślę, że to może być skutkiem tego co Lusia przeszła, a być może jakimś początkiem dyspazji, może też ja przesadzam, trudno stwierdzić, dlatego najlepsze teoretycznie byłoby prześwietlenie, ale tu znowu nie jestem pewna czy z powodu jedynie mojego złego przeczucia jest sens psa poddawać narkozie? Jak myślicie?



Właśnie się wybieramy nad Wisłę z kolegą sznaucerkiem, więc jak mi starczy baterii w aparacie, to wstawię jakieś zdjęcie, bo już dawno się Lusia nie pokazała :)
A teraz lecę, bo się spóźnimy :)


Jest jedno zdjęcie z dzisiejszego spaceru, tak żeby chociaż Lusię pokazać. Mój aparat niestety wzięłam rozładowany, ale znajoma też miała więc nam coś tam pstryknęła :)
[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/4286/dsc01927cr.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...