Jump to content
Dogomania

Hexi i Gacek


Ajula

Recommended Posts

Całujemy mocno Hexi w kudłaty pyszczek (i Gacia-szczerbolka też :D)!

P.S. Moja Norcia w wieku 14 lat nie miała już prawie zębów, resztę zniszczoną przez kamień, a i tak chciała jeść suchą karmę! Taki to był agent! U niej właśnie szybko się kamień osadzał. Ciapkowi myję ząbki gazą i psią pastą, w dodatku lubi coś ciągle chrupać, jakieś psie kostki, suche bułki, więc ma białe ząbki - trochę kamienia na kłach, ale jeszcze nie do czyszczenia u weta :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 447
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Hexi dzisiaj jakby słabsza :shake: nie chciała chodzić na spacerze, wolała leżeć na trawie.
Do weta jedziemy we wtorek. Ciekawe, jak wyjdą tym razem badania.

Gacio mnie dziś użarł swoimi białymi ząbkami, on to jednak coś ma z tą główką nie tak :roll:
też mam zamiar kupić mu pastę do zębów, ale nie mam pojęcia, jak mu ją umieszczę na zębach bez straty ręki :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy dziś z Hexunią na badaniach. Ogólnie mówiąc - nie jest gorzej :)
Miała zrobione usg - śledziona, wątroba stan ten sam, co 4 tygodnie temu. Zły, ale bez pogorszenia. Zmiany nie powiększyły się, nie pojawiły się żadne jednolite guzy.
Rentgen klatki piersiowej i jamy brzusznej - trochę powiększone serce, ale to nie problem. Hexi gorzej oddycha, niż jakiś czas temu, dlatego robiliśmy rtg. Płuca w porządku. Na rtg można wyraźnie zobaczyć, jak bardzo powiększona jest wątroba :(
Krew została pobrana do badania, jutro, albo pojutrze będą wyniki. Ciekawe, jak wyjdą.
Następne badania kontrolne za 6-7 tygodni.
Trzeba kontrolować, czy nie pojawiają się zwarte guzy i czy śledziona nie powiększa się.

Link to comment
Share on other sites

Nareszcie dodzwoniłam się do weta i dowiedziałam o wyniki badań krwi - jest lepiej niż było :multi: :)
tzn. morfologia w normie, natomiast biochemia nadal wszystko powyżej normy, ale jest poprawa. Fosfataza spadła, ALT i cała reszta też.
Nie zmienia to faktu, że zmiany nowotworowe są, wątroba w fatalnym stanie, ale odpowiednia dieta i lek poprawiły funkcjonowanie wątroby na tyle, że wyniki są lepsze.
Cud prawdziwy :)
Oby zostało tak jak najdłużej!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='What May NN']bardzo się cieszę i cały czas trzymam kciuki za Hexi!![/QUOTE]
to dzięki Tobie :loveu: bo wysłałaś nas do właściwego weta!
Jego zalecenie, że Hexi ma jeść dużo tłuszczu i białka brzmiało dla mnie jak herezja, ale zaufałam jego wiedzy i okazało się, że ma rację.
Powiedział dziś, że jakby Hexi była karmiona węglowodanami/cukrami to może już by nie żyła, bo nowotwór rósłby błyskawicznie.
Z tłuszczów i białka zwierzęcego nie pobiera "pokarmu" i dlatego przystopował. A wątrobę wspomaga lek i dlatego mimo takiego powiększenia i zniszczenia wątroba daje sobie radę z tłustym mięsem.
Dziwne, nie? Ale prawdziwe. Widzę przecież na codzień, że trawienie poprawiło się niesamowicie - tzn. wrócił apetyt, Hexi je normalnie, czyli czuje się dobrze, koopy są w porządku, przestało jej bulgotać w brzuchu.
Zresztą wyniki badania krwi też o tym świadczą, że taka dieta + lek poprawiły jej stan zdrowia.

Mimo wszystko wet powiedział, że nie wiadomo, co się wydarzy, może być jakiś spadek odporności, wystąpi niewydolność innego narządu, różnie może być. Ona zdrowa nie jest i już nigdy nie będzie.
Cieszmy się tym, że teraz jest lepiej, może jeszcze długo da radę :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

nasza królewna dziś kończy 9 lat i 7 miesięcy
wydaje mi się, że gorzej się czuje w ostatnich dniach, słabszy ma apetyt, biegunki, brzuszek chyba większy.... może wątroba się powiększyła jeszcze :shake: oddycha gorzej :-(
za dwa tygodnie jedziemy na badania

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

coś się złego dzieje z łapkami - wczoraj zauważyłam, że Hexi stópki się rozpłaszczyły, opiera się na nadgarstkach, tak jakby paluszki zrobiły się miękkie? tak jakby ścięgna nie trzymały stópki?
wygląda to jak niedźwiedzia łapa....
takie łapy mają niedożywione szczeniaki, psiaki chore na krzywicę, Hexi miała zawsze bardzo zgrabne stópki, załamałam się, jak to zobaczyłam :(
prawdopodobnie w środę jedziemy na badania


choruszek mój kochany :-(
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-IxQtr2viiQI/UcSoyGvotGI/AAAAAAAACOg/-AQT7VoNjUQ/w926-h617-no/P1130578.JPG[/IMG]

Edited by Ajula
Link to comment
Share on other sites

Biedulka, trzymajcie się jakoś.Może to przez te ostatnie upały Hexi się gorzej czuje.Z moją Norą też trochę gorzej, tzn. czuje się nieżle, jest żywa, ma apetyt, ale kreatynina i mocznik powoli rosną, po ostatni badaniach kilka dni temu zalecono przez pięć dni kroplówki, potem tydzień przerwy i później już regularnie trzeba będzie dwa razy w tygodniu jej robić.Na razie są podskórne, więc sama jej robię w domu.Biedne te nasze zwierzaki:-(

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy dziś u lekarza Hexi.
Waga - bez zmian
Usg - nic nie rośnie, stan wątroby jest taki jak był :) czyli zły, ale bez pogorszenia, przepływy w wątrobie w porządku; gorzej w jelitach, bo zagazowane, ale to nie jest jakiś wielki problem.
Stópki rozpłaszczyły się z powodu niedoboru wapnia.
Badania krwi - wynik będzie jutro lub pojutrze.

Ogólnie jak na stan jej zdrowia jest nieźle :multi: Nie powinnam się cieszyć, dopóki nie dowiem się jaki jest wynik biochemii, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Leki: nadal Hepato force + calcium na wzmocnienie kości + espumisan na jelita
Jak nie będzie problemów, to następne badania za 8 tygodni.

Link to comment
Share on other sites

wreszcie się dodzwoniłam po wyniki - ogólnie jest dobrze :multi:
to i owo powyżej normy, ale nie ma co narzekać, nie mogę się nadziwić, że tak się wszystko poprawiło, szczególnie fosfataza spadła z początkowych 950 na 48 :-o
ten doktor to cudotwórca normalnie

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

nasz Lalcia czuje się nieźle, ale z łapkami jest nieciekawie :roll:
Podwoiłam zgodnie z zaleceniem lekarza dawkę Calcium vitrum, ale nie pomaga. Chociaż myślę, że jakby tego nie brała, to byłoby jeszcze gorzej.
No i dosyć szybko jest zmęczona na spacerze, aż przystaje, żeby odpocząć.
Jednak nie narzekam, bo i tak jest lepiej, niż myślałam, że będzie.

Jak się dobrze przyjrzeć, to widać na zdjęciu wypychającą się z brzucha wątrobę...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-5YptPjlxUt8/Uej_oSaWI1I/AAAAAAAACWk/_Jk_VIuM23M/w640-h429-no/P1130584.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Czorcik']dotarłam i ja :-D przeczytam w całości watek , tylko troszkę czasu potrzebuję , nie wiem czy jest napisane gdzieś , więc zapytam, czy sunia ma z oczkami problem ?[/QUOTE]
witaj Czorciku :)
z oczkami wszystko ok, tylko już trochę mgiełką ze starości zachodzą :roll:
Hexi upały znosi kiepsko, nie bardzo chce z domu wychodzić, jak wyjdzie to tylko tak sobie człapie wolno i przystaje.
Poza tym w miarę dobrze, raczysko się przyczaiło i na razie nie atakuje, stan się ani nie pogarsza, ani nie polepsza.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...