Jump to content
Dogomania

Schronisko dla psów w Jastrzebiu Zdroju.


shanti

Recommended Posts

  • Replies 7.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • shanti

    1381

  • alina71

    1089

  • szafra

    1011

  • monika55

    947

Top Posters In This Topic

Super zdjęcia !!!!

A ja zapraszam na bazarek ( mój debiut bazarkowy), więc jakby coś było nie tak - piszcie!

[U][URL="http://www.dogomania.pl/threads/222989-Kubraczki-na-zimowe-mro%C5%BAne-dni-legowiska-smycze-i-inne-akcesoria-%21%21%21-Dla-Puszka-"]http://www.dogomania.pl/threads/222989-Kubraczki-na-zimowe-mro%C5%BAne-dni-legowiska-smycze-i-inne-akcesoria-!!!-Dla-Puszka-[/URL]![/U]

Proszę rozsyłajcie gdzie tylko się da :evil_lol::evil_lol:. I kupujcie oczywiście!!!!

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie bostonek ale podesłałam do ludzi i stwierdzono że bulwa , mniejsza z tym , najważniejsze żeby mógł iść do DT zanim domek mu znajdziecie bo jak biedulek głuchy to ciężko mu


Szafra wrzuć bazarek do reklam [URL="http://www.dogomania.pl/threads/111594-Reklamy-Bazark%C3%B3w/page11"]http://www.dogomania.pl/threads/111594-Reklamy-Bazark%C3%B3w/page11[/URL]

Edited by Alicja
Link to comment
Share on other sites

[quote name='kajk@']Napiszcie mi coś więcej o Shanti - o psie :lol:
Ile ma latek i czy jest na kojcach ogólnych czy solo ?
Bo jak na ogólnych to nie będzie jej można wyprowadzac - Tak?
Zakochałam się w niej, no nic nie poradzę - w psie - oczywiście :lol:[/QUOTE]

Mnie też ujęła, jak to Shanti, uroda, wdzięk, cóż moja imienniczka:eviltong::evil_lol:

Shanti ma z tego co pamiętam 3 lata, oddana przez właściciela, nie znam powodów. Siedzi na razie z Deniskiem, na węglu w "1". Zaszczepiona, zaczipowana, jak się ociepli będzie sterylizowana. Kochana psinka dla ludzi, Deniskiem troszkę rządzi, można wnioskować że będzie lekką dominatorką w stadku. Na razie tyle.
Oryginalna pisownia imienia z książeczki to "Szanti".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shanti']Mnie też ujęła, jak to Shanti, uroda, wdzięk, cóż moja imienniczka:eviltong::evil_lol:

Shanti ma z tego co pamiętam 3 lata, oddana przez właściciela, nie znam powodów. Siedzi na razie z Deniskiem, na węglu w "1". Zaszczepiona, zaczipowana, jak się ociepli będzie sterylizowana. Kochana psinka dla ludzi, Deniskiem troszkę rządzi, można wnioskować że będzie lekką dominatorką w stadku. Na razie tyle.
Oryginalna pisownia imienia z książeczki to "Szanti".[/QUOTE]
Shanti, bardzo Cie prosze podaj mi choc jeden nr. czipa w celu sprawdzenia w bazie danych.
Tutaj wiecej o zaczipowanych psach/kotach
[url]http://proanimals.org/porady/169-oznakuj-swoje-zwierze-domowe-chipem[/url]

Edited by Ada-jeje
Link to comment
Share on other sites

Ja też mam sprawę. Mam sąsiadkę która dobrym sercem próbowała uratować 2 szczeniaki z Poznania i tak jeden znalazł dom (pies) suczka nadal jest i tu zaczyna się dramat pod jej nie obecność szczeniak Przychodzi do mnie w sumie to jest cały czas.:angryy: Jest to suczka która ma 6 tygodni Bartek ją odrobaczył i czekamy na szczepienia ale to nie problem, Problem w tym że ona go nie może zatrzymać ja już 3 psów w domu nie dam rady mieć ja wysiadam nerwowo już, postanowiła go oddać do schroniska. Czy jeśli w ciągu 2 tygodni znalazł by się ktoś kto chciałby suczke będzie nie duża to krzyżówka "west"(mama) "jamnik( tata) wiec będzie malutka.To dziewczyny dajcie na miary na mnie, co by nie musiała jej tam zawozić. Dwa tygodnie się przemęczę ale ja już siwieje od problemów nie swoich. Byłabym wam wdzięczna;)

Link to comment
Share on other sites

[URL="[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1311/0be8e99b94a4d018med.jpg[/IMG][/URL]"][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1311/0be8e99b94a4d018med.jpg[/IMG][/URL][/URL]
[URL="[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1375/f6338f4737eb349fmed.jpg[/IMG][/URL]"][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1375/f6338f4737eb349fmed.jpg[/IMG][/URL][/URL]
[URL="[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1366/463e20f3885f268bmed.jpg[/IMG][/URL]"][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1366/463e20f3885f268bmed.jpg[/IMG][/URL][/URL]
Ostatnie nie wyrażne ale to jest żywe srebro trudno ją obfocić

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atrisko']Tu proponuję "obrazek reklamę" dla bazarku- zareklamowany:evil_lol:[/QUOTE]
[URL]http://img51.imageshack.us/img51/1189/bazareks.jpg[/URL]
Ale świetna reklama !!!! Lecę tam !!!! Dzięki Atrisko :loveu::loveu::loveu:



[URL="http://imageshack.us"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mona1991']

Louis - czeka na swoja pania, podobno ze slaskiej...

[IMG]http://img851.imageshack.us/img851/1670/dscf8629b.jpg[/IMG][IMG]http://img861.imageshack.us/img861/842/dscf8627o.jpg[/IMG][/QUOTE]

o ile to pies o którym myślę i którego zgłaszano w czwartek lub piątek wieczorem z Zielonej to KUBA. Miał obrożę i numerek ze szczepienia?
Pani jest też z Zielonej- poinformowana że jej psiak czeka w schronie. Kuba wiecznie się włóczy. Latem w 30to stopniowe upały, 4 dni i noce koczował u mnie pod blokiem za cieknącą suką... znalazłam właścicielkę- zaprowadziłam psa, pogadałam, poprosiłam o pilnowanie, uświadomiłam o zagrożeniach.... kolejnego dnia Kuba był na spacerze na smyczy bo "tak się pani martwiła o niego"... 2 dni później znów latał po Jastrzębiu samopas- znikając na kilka dni i tak notorycznie. ..... grrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.


A teraz pytanko- znajomi w sobotę adoptowali psiaka od Was- po kastracji- przywieziony z Oświęcimia.... czy oni te szwy mają jechać ściągnąć bo się zakręcili...
Oj się nasłuchałam o Was, o obsłudze, warunkach... ojjjjjjjjjjjjjj jak Was chwaliła :P ale poryczała się laska też zdrowo ;) Psiaka wygłaskałam, nakupiłyśmy wyprawki, i będę go mieć na oku ;)

Edited by clockwork
Link to comment
Share on other sites

[quote name='szafra']Clockwork to chyba ta Pani, której mąż chciał bernardyna a ona właśnie tego z Oświęcimia? Ona nam też opowiadała o tym piesku z ul. Zielonej ... i jego Pani:angryy::angryy:.[/QUOTE]
tak to ona zgłaszała SM o Kubie leżącym na mrozie między krzakami.... Dałam jej namiary na właścicielkę i w sobotę szła do niej powiedzieć co o niej myśli i poinformować gdzie jej pies ...

TA to ONI: w zasadzie pojechali po......... kota- hahahha, ewentualnie małego psa.... hihi- wyjechali z miśkiem za kolano hahahha... Fajny misiek, tylko boi się dzieci ;/

Link to comment
Share on other sites

Serio- boi się dzieci ???
A kobietka fajna - uparła się na tego psa i koniec!
Płakała, tupała ... a on powtarzał: "Nie dawajcie jej żadnego psa !!!
Już myślałyśmy, że jej chłop odjedzie sam w sina dal! :crazyeye::crazyeye:
On oczywiście naszego benka chciał największego :razz:....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szafra']Serio- boi się dzieci ???
A kobietka fajna - uparła się na tego psa i koniec!
Płakała, tupała ... a on powtarzał: "Nie dawajcie jej żadnego psa !!!
Już myślałyśmy, że jej chłop odjedzie sam w sina dal! :crazyeye::crazyeye:
On oczywiście naszego benka chciał największego :razz:....[/QUOTE]

:lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szafra']Serio- boi się dzieci ???
A kobietka fajna - uparła się na tego psa i koniec!
Płakała, tupała ... a on powtarzał: "Nie dawajcie jej żadnego psa !!!
Już myślałyśmy, że jej chłop odjedzie sam w sina dal! :crazyeye::crazyeye:
On oczywiście naszego benka chciał największego :razz:....[/QUOTE]

tak myślę... wyszłam ja- dał się wymiziać, innym też. Wyszedł mój TZ z małą- pies na jej widok wycofał się, położył uszy, podwinął ogon i uciekał wzrokiem jakby go nie było. Będą testować na dzieciach w rodzinie, bo może za dużo atrakcji jak na pierwszy dzień.

Serio z tym benkiem? nie wiem gdzie by go trzymali na tym mikro-mieszkaniu haha- chyba dobrze że to ONA miała ostatnie słowo, bo musieli by się wyprowadzić na balkon hahhaha.
hahaha... nie moge- miał być kot albo maleńki pieseczek buuhahhah...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alina71']A to jakiego psa adoptowali?[/QUOTE]
taki trikolor misiowaty, dłuższa sierść, wcale nie mały ... chyba nie długo był w schronie. 8 luty miał szczepienia,chipowanie, kastrację i wpisy od weta z Oświęcimia, a 10go już był u nich. Nie wiem jak wygląda procedura z psami z zewnątrz ale zrozumiałam że był od 8-10 luty u Was. Fajny miziasty. Jechałyśmy po miski, smycze to całą drogę łebek mi wsuwał pod ramię, a jak wlazł do DOMU- swojego osobistego to wykładka na plery i..... miziaj!!!
Kiedyś zrobię fotę jak mnie zaproszą i Wam wkleję

EDIT:
to chyba ten - foty ze strony weta w Oświęcimiu

[url]http://www.adoptujpsakota.pl/index.php?zobacz=89[/url]
;)

Edited by clockwork
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...