Jump to content
Dogomania

Kochany łobuziak Terry wreszcie w swoim domku!!


majuska

Recommended Posts

Po wielu godzinach przemyśleń, dyskusji, telefonów, zawracania głowy Mantis.....podjęłyśmy decyzję:
Terry jedzie do Strzegowa.

Ponieważ teraz jest "sajgon" transport będzie po Świętach ( a przed Nowym Rokiem )
Mantis obiecała mieć oko na Terrego, więc relacje mamy zapewnione na bieżąco.
Kastracja odbędzie sie już na miejscu, i tu znowu kochana Mantis obiecała tego dopilnować , zaraz po zaaklimatyzowaniu się Terrego pojadą ciachać ( zresztą w umowie adopcyjnej też pan podpisuje zobowiązanie się do wykastrowania psa )
No i tyle.....w skrócie.
( a ogólnie to mnie "flakami rzuca " z nerwów :) :) )

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 697
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

On tam tak naprawdę nie będzie latał zupełnie samopas, tam wciąż ktoś jest w domu , no i Terry tez ma mieć zapewniony pobyt w domu, Mantis zna realia, ludzi, dom i twierdzi, że będzie dobrze. Ja mma też nadzieję, że wraz z wycięciem jajek nasz łobuziak sobie troche siądzie "na doopie" i nie będzie go tak nosiło. Wczoraj był na spacerku z Agatką i spuściła go ze smyczy, polatał, polatał i jak go zawołała, że czas wracać to przybiegł szybciutko, zapiął smyczkę i wrócili :)

Link to comment
Share on other sites

obcięcie jajek to niestety nie zawsze hamuje chęć ucieczek...
bo to w głowie zostaje , ciekawość itp..

Mantis jest na miejscu i to super
ale Terrego trzeba oznakować na wszelkie sposoby , pliiissss
i zobowiązać ludzi aby tego pilnowali...

a na noc psy zostają na podwórku ?

Link to comment
Share on other sites

Majuska... :mad: To za "zawracanie głowy" :eviltong:

Cieszę się, że Terry zostanie moim sąsiadem :) No może nie zza miedzy ;) ale 15 minut spacerkiem i jestem u łobuziaka :)
Kastracji oczywiście dopilnuję, zresztą rozmawiałam dziś ze znajomym i umówi się na zabieg jak tylko Terry się troszkę zaaklimatyzuje, żeby nie fundować mu podwójnego stresu.

Aha, miałam zapytać co Terry teraz jada, żeby drastycznie mu diety nie zmieniać.

Rodzinka czeka na Terrego (nie)cierpliwie. Ja zresztą też :)

Link to comment
Share on other sites

Dzika Figo telefon ja Ci mogę napisać, a adresu póki co nie znam to ciotka Mantis musiałaby pomóc. Czyżby Terrus miał dostać "hamerykańską " adresówkę:razz: :)
Wczoraj byłam taka roztrzepana, że zapomniałam Ci napisać, że nie będziemy jechać przez Kraków , tylko prosto z Rzeszowa na Warszawę, w Warszawie mamy się z nowym państwem spotkać, no i oni jeszcze potem ruszają dalej w kierunku Gdańska.

Info dla Mantis:
Terry je w przytulisku Chappi - jak widać po misce nie za specjalnie mu to smakuje i wcale się nie dziwimy, teraz ma jeszcze raz dziennie przynoszone ciepłe żarełko makaron z jakimś albo mięskiem albo z mokrą karmą pomieszany. Tak więc jest raczej wszystkożerny. Chciałybyśmy uniknąć karmienia Terrego tym podłym Chappi, fajnie jakby to była choć troche lepsza sucha karma, natomiast jakby miał jeść jakieś gotowane żarełko ( wiadomo nie ziemniaki i kaszę ) to też będzie w porządku - on ogólnie miał zawsze fajny apetyt, nie żarł łapczywie i za dużo, ale tyle ile potrzebował i ze smakiem. Lubi też takie gotowe batony z karmą dla psów.
Ogólnie Terry jest wszystkożerny i praktycznie ma na codzień urozmaicone menu więc nie powinien mieć żadnych sensacji żołądkowych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzika_Figa']Mantis - załatwisz mi numer telefonu nowej rodziny Terryego i adres na który będe mogła zamówić adresówkę?[/QUOTE]
Pewnie, już wysyłam na PW. Dziękuję :)

Mądry chłopak, wie co niedobre :razz: A co myślicie o BARF? Moim kudłatym serwuje od kilku miesięcy i chwalą sobie, oj chwalą :) Może znajomi daliby się namówić na tą dietę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rita60'][B][COLOR=darkgreen]Cioteczki życze Wam zdrowych,pełnych miłości Swiat:x-mas::tree1::x-mas:[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#006400]a tobie Terry aby ten domek okazał się tym jedynym......[/COLOR][/B][/QUOTE]

dziękujemy bardzo Rita w imieniu swoim i Terrego i rownież życzymy Zdrowych i Radosnych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.
Oj Terrutku, żebyś ty wiedział co sie święci....

Link to comment
Share on other sites

Niestety ale porobiło mi się tak w robocie , że nie dostałam urlopu między Świętami a Sylwestrem :(
Terutek musi jeszcze kilka dni poczekać...dziś rozmawiałam z jego nowym panem ;) i umówiliśmy sie na niedzielę 2 stycznia na konkretny telefon w sparwie transportu, zobaczymy jakie prognozy pogody będa i ustalimy sobie konkretny dzień na podróż, już zaklepałam na cały pierwszy tydzień stycznia urlop, więc na pewno wreszcie dopniemy do końca wszystko dla Terrusia. Rodzinka w każdym bądź razie czeka na niego:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...