malibo57 Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 Zależy skąd się jedzie, Goniu:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='malibo57']Zależy skąd się jedzie, Goniu:evil_lol:[/QUOTE] Hihihi..no taaaaaaaaaaaaak ode mnie to kawal drogi...wiesz przeciez...dlatego myslalam ze Ty to tu jestes gdzies cioteczko:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 nie zapomnijcie zrobić fotki do kroniki :eviltong::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Oczywiście, fotki będa. Ja się zastanawiam, jak my sobie we dwie poradzimy z tym "rozbójnikiem";) Ale musimy i już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Ja też się boję:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Czy są jakieś wieści w sprawie pieska ????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Tez czekam niecierpliwie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [quote name='mikoada']Czy są jakieś wieści w sprawie pieska ?????[/QUOTE] Dojechali szczęśliwie na miejsce :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [quote name='Ziutka']Dojechali szczęśliwie na miejsce :lol:[/QUOTE] TO najwazniejsza informacja....:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Misio już w bezpiecznym miejscu. Nie jest z nim najlepiej. jak zajechałyśmy lezła pod krzakiem, koło ogrodzenia. cały przemoczony. Z pomoca osoby, która pomagała Misiowi i Misiek jej ufa, załozyliśmy mu obrożę i smycz. Pies ma problemy ze wzrokiem. Nie ma zamglonych oczu, ale takie jakby skośn e (nie wiem, czu to nie trzecia powieka, ale spec ze mnie żaden, tak sobie pomyslałam). Zauważyłysmy, że psiak ma spora ranę (ciętą???) na prawej łopatce. Piesio został obłaskawiony łapówkami, a potem wpakowany do samochodu. Pies zaskoczył nas strasznie, bo był bardzo grzeczny w aucie. jakby taki nie był, to by cienko z nami b yło, bo Misio solidny chłopak jest. Na miejscu, gdzie teraz jest Misio czekał juz na nas Pan i on zajął się wprowadzeniem psiaka do boksu. Misia teraz juz nikt nie skrzywdzi. Ma gdzie się schronić i nikt go nie uderzy. Auraa ma fotki. Ja dziekuję bardzo wszytkim za zaangażowanie i pomoc. I przepraszam za nieskładna relację, ale padam na twarz;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Dziękujemy Elmira za pomoc i relacje..bardzo dziekujemy...chyba mozemy odetchnąc z ulgą...uuuffffffffff:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 dojechałyśmy całe i zdrowe. Pies juz w swojej budzie. Był bardzo grzeczny, choć bardzo przestraszony. Zero agresji. Ma dużą ciętą ranę na prawej łopatce. On długo by tam nie wytrzymał. Zdjęcia i obszerna relacja o podróżach dwóch blondynek jutro;) Padam Ps. ciocia elmira jest wspaniała!!!!!!!!!!!!!!!!!!:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 Szybko, sprawnie i na temat! Lubię takie akcje. Ale ta rana!:angryy: Jutro zorganizujemy sprawy medyczne:) Gratuluję wszystkim zaangażowanym i kibicom;) Uważam, że to był ostatni gwizdek - takie mam przeczucie. Mam duże zaufanie do ludzi, którzy będą opiekować się Misiem. Góra została przeniesiona - teraz z górki:grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [quote name='malibo57']Szybko, sprawnie i na temat! Lubię takie akcje. Ale ta rana!:angryy: Jutro zorganizujemy sprawy medyczne:) Gratuluję wszystkim zaangażowanym i kibicom;) Uważam, że to był ostatni gwizdek - takie mam przeczucie. Mam duże zaufanie do ludzi, którzy będą opiekować się Misiem. Góra została przeniesiona - teraz z górki:grins:[/QUOTE] No...malibo...cioteczko..faktycznie- takie akcje na wage zlota...i tez jestem pewna, ze to były ostatnie mozliwie bezpieczne momenty(choc juz okupione krwią)...DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA WSZYSTKO W TEJ AKCJI...takie sytuacje dodają nam wszystki skrzydel i umacniaja wiarę, że warto:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Jestem bardzo ciekawa jak on sie czuje i jak zachowuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Jak dobrze, że piesek jest już w nowym miejscu :) tak jak pisałyście to był chyba ostatni dzwonek, żeby go stamtąd zabrać. Teraz czekamy na zdjęcia i info jak się piesek czuje w nowym miejscu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [IMG]http://img5.imageshack.us/img5/15/p1010558z.jpg[/IMG] Misiek w samochodzie był bardzo grzeczny. Nie mogę wstawic więcej zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 dobrze, że jest już zaopiekowany:loveu: No a teraz szukanie domu. Na szczęście młody jest, więc moze będzie miał trochę szczęścia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
goldor Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/216/81c0df360108eb2bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/216/9a862bb52a6b49b7med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/220/f111e4b8719ad916med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/107/6a891935510a5ffemed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/216/cdf342e10fda925fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
goldor Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/216/011edee881bae563med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/216/8544a440545f2c3dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/220/1c62abf3f769b307med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/220/73c6e1193d38d310med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/220/9844d052f149b51fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
goldor Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/216/4598332fd6d69920med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/220/861b3e9e08311f98med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/216/a5c6d653bd536e0emed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/216/4de716051fbc4c2dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/215/75cb7d8a31a0f8b5med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
goldor Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/216/0305aff18b425da8med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/220/2932a0d294a5bb1amed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/132/f7e74dc046343e46med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/132/2aeea3c518e39f26med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/74/681e8ce4cf6c9022med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/220/78bedfd8b884f743med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Zaryzykuję stwierdzenie, że on nigdy nie był tak bezpieczny, jak teraz. Rana wygląda gorzej niż myślałam. Wczoraj oglądałam ją w świetle latarki. Widzę, że zaakceptował całkowicie opiekuna, bo daje się mu dotykać. Wczoraj jeszcze była straszna panika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 On cały czas jest taki zrezygnowany. Dobrze że jest bezpieczny. Tam na wsi nawet nie zauważyli, że on ma ranę na łopatce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/259/p1010571q.jpg[/IMG] czy on ma gigantycznego zeza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.