Jump to content
Dogomania

Wystawowe czy użytkowe


Kamilapon

Recommended Posts

Wiem, dyskusje zakonczyliscie (?) dawno temu, ale zrobila na mnie takie wrazenie, ze chcialam dorzucic swoje hmm przemyslenia ;)

Dotad myslalam nawnie, ze:

1.rodowod jest dokumentem stwierdzajacym pochodzenie psa,

2.po to, aby nabywca mogl miec raczej wieksza niz mniejsza pewnosc, ze pies bedzie:

a)mial pewien okreslony wyglad, w wiekszosci odziedziczony po przodkach (np tych wymienionych w rodowodzie :roll: )

b)mial pewne okreslone cechy temperamentalne i specyficzne "sklonnosci"

(w wiekszosci odziedziczone po przodkach, np psa tropiacego, aportujacego, lub stróżującego, o żywszym, lub bardziej flegmatycznym usposobieniu)

c) (a raczej "a") bedzie możliwie jak najzdrowszy, wolny od wad genetycznych, w mozliwie jak najwiekszym stopniu, dzieki starannosci i wiedzy hodowcy, ktory swiadomy zagrozen dla zdrowia wystepujacych w danej rasie bada swoje psy, i dopiero na podstawie wynikow badan dopuszcza do hodowli kojarzac z osobnikami, ktore maja wyniki rownie dobre, aby zminimalizowac mozliwosc odziedziczenia przez szczeniaki przykrych dolegliwosci.

3. Wlasciciele psow rasowych jezdza na wystawy i "ładują w to kupe kasy" glownie po to, abyprzekonac sie, czy mieli racje:

a) wybierajac najpiekniejszego szczeniaka z miotu (tak, tu o pięknie)

b)kojarzac najlepsze dostepne zwierzeta, aby uzyskac jak najlepsze potomstwo

c)oraz aby ogladnac inne psy - jako konkurencje swoich, ale TAKZE jako ewentualnych partnerow dla swoich egzemplarzy. W ten miedzy innymi sposob orientuja sie jakie psy mozna rozwazyc w planach hodowlanych/przegladajac katalogi/wybierajac docenione psy/ich potomkow/ ktorzy nie zostaliby docenieni, gdyby nie byli wystawiani i tu koleczko sie zamyka. Rozmumiem, ze nie trzeba rozmnazac psa ktorego sie wystawia, ale rozumiem tez, ze nie mozna rozmnazac psa, ktorego sie nie wystawialo :roll:

4.Hodowcom tak bardzo zalezy (pewnie nie wszystkim) aby nabywcy ich najlepszych szczeniat je wystawiali, bo w ten tylko sposob moga otrzymac jakies informacje zwrotne nt efektow swojej hodowli.

5.Hodowcy, zwlaszcza hodujacy jedna, no dwie rasy, to milosnicy danej rasy wlasnie a nie wystaw samych w sobie :( no tego punktu bylam pewna, a tu taka niespodzianka..

co tu duzo mowic, mam szczera nadzieje, ze Dzidtka i Mar sa odosobnieni w swoim podejsciu do rasowych psow i wystaw, bo jesli nie, to faktycznie psy rasowe nie maja szans stac sie psami Pieknymi+Zdrowymi+rasowo zroznicowanymi charakterologicznie.

maja za to duze szanse stac sie psami Pieknymi+kruchymi+o charakterze nie bardziej przewidywalnym niz charakter kundelka wybranego na chybil trafil ze schroniska (bez urazy dla kundelkow :) )

Zadziwiajace jest dla mnie Dzidtka, ze jako osoba majaca (podobno) tak duza wiedze o psach rozwazalas kupno charta pl kierujac sie wylacznie jego wygladem. To czego sie czlowiek uczy przed tymi egzaminami? albo moze w Krakowie ucza czegos innego :roll:

dysplazja natomiast dotyczy wielu psow,takze kundelkow, tylko ze chocby jako populacja rzadziej badana maja nizsza statystyke tej choroby.

Moj Boze, ladnie sie tutaj doedukowalam, zylam w blednym przekonaniu, ze wystawy naprawde sluza glownie wyborowi najlepszych psow=najbardziej pożądanych ;) w hodowli=najlepszych osiagniec hodowlanych. bo skad sie biora championy? zostaja wyhodowane, nie? czy moze sie myle?

a co do kwestii "uzytkowosc/aktywnosc" versus "wystawowosc"

Dzidtka mam pytanie- czy Twoj Lhasa wychodzi na spacery zeby tam np zrobic qpke i siusiu, czy chadza po domu w papilotach i zalatwia sie do kuwetki?

czy w ogole robi qpke? przeciez moglby sie uswinic i zrobic z siebie burka.. :nerwy:

a'propos, czy wiesz o tym, ze u Lhasa Apso bardzo czestym schorzeniem uwarunkowanym genetycznie jest ciezka niewydolnosc nerek? hodowcy usa realizuja juz jakis program majacy temu zaradzic. Czy w Polsce tez sa takie badania?

pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 568
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

tak się naprodukowałaś, że nie grzecznie było by Ci nie odpowiedzieć ale ile razy mogę pisać to samo...

i w jakim Krakowie ????

miałabym Charta Pl. gdyby był to pies nadający się do współżycia z innymi psami, a że nie chce ryzykować rozszarpanego lhasaczka to nie mam. Gdybym miała byłby TYLKO wystawowy tak samo jak bym miała husky, setera czy inną "użytkową" rasę BO MNIE INTERESUJĄ TYLKO WYSTAWY, tylko nie wiem co to ma do zdrowia i hodowli ??? to że mój chart już pal licho jaki nie biegałby w cursingach wcale nie znaczy, że nie umiałabym mu zapewnić ruchu, zresztą choćby tylko po to, żeby miał ładną budowę NA WYSTAWY

jak nie użytkowy = się chory, nie zły tok rozumowania :)

tak to jest jak sie ma potworka i wszystko co można to zrobic mu "uztkowość"...

Link to comment
Share on other sites

miałabym Charta Pl. gdyby był to pies nadający się do współżycia z innymi psami, a że nie chce ryzykować rozszarpanego lhasaczka to nie mam..

Ło matko bosko, kto Ci takich pierdół naopowiadał! :o :o :o

Dobrze, że nie doszło do zakupu tego cp-a.... Jakby miał mocno czarne podniebienie to moze razem z tą lhasaczką i Ciebie by zjadł? :lol:

Link to comment
Share on other sites

tak to jest jak sie ma potworka i wszystko co można to zrobic mu "uztkowość"...
Słowo "użytkowość" to wytrych dla wszelakiej nieudolności i niepowodzeń.

tak dziewczęta - nie ma to jak uogólnić... podziwiam.

Tynka - ZMIENIŁEŚ mi płeć.... Podziwiam.

Link to comment
Share on other sites

Rotti

Nie, nie chce mi się gadać. Pani Dzidtka tak cudnie umie wywracać kota ogonem, że jej wypowiedzi chyba sobie wydrukuję i zabiorę na zajęcia z dziennikarstwa i pokażę ludziom jak można rozmywać temat...

Ale Rottiś, gdyby ktoś zaczął Ci gadać, że afgany na przykład nie toleruja dzieci, co jest bzdurą to chyba byś ze śmiechu nie wytrzymała.... To samo jest jak czytam jak nasz aukochana bohaterka twierdzi, że charty polskie rozszarpią jej lhasaczkę. Bosze, taka świadomość kynologiczna u hodowcy!!!! :o

Mar

Nie ma to jak przyczepiać się do detalów gdy brakuje argumentów, co...

Link to comment
Share on other sites

Rotti

I to jeszcze nie stado polaków tylko jeden malutki polaczek, zapewne wychowujący sie od szczeniaka z tą lhasaczką miałby ją rozszarpać.

Ale mi panienka Dzidtka humor poprawiła.... Sceince Fiction nie lubię, ale tutaj jest akurat wyborne! :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wirka poczytaj sobie o lhasa apso to zrozumiesz, to małe pieski o silnej osobowości i taki malec nie przejmuje się niczym i nikim.... Ch.Pl to nie jest rasa, której taki lhasak wlaz by na głowe a Chart Pl. nic by nie zrobił... ale to chyba wiesz... albo i nie wiesz... a powinnaś

dobrze, że Wy tu wszystkie takie mądre ;D

Link to comment
Share on other sites

Mar

Owszem, ale nie jest też głównym tematem... Zwrócić komuś uwagę w PS-ie, okey, ale dogryzać za literówkę! Trzeba wiedzieć kiedy zejsć ze sceny...

Literówkę????

Tynka napisała "Dziewczęta" - o mnie i o Dzidtce!!!

A oto ja - jakże męski :)

ikona36.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wirka poczytaj sobie o lhasa apso to zrozumiesz, to małe pieski o silnej osobowości i taki malec nie przejmuje się niczym i nikim....

Taaak? A to dlaczego z Twojej wypowiedzi wynika, że nie możesz miec cp (taki jest skrót dla polaków, Ch. Pl. sugeruje Championa Polski, więc trzymaj się tych skrótów, co by inni nie mieli metliku), bo to on jest zły, a nie lhasa?

Cp-y to nie jakieś nieokiełznane dominanty. Widzę, że cenisz Pania Szmurło, to poczytaj sobie wzorzec, który jest miedzy innymi jej autorstwa...

Link to comment
Share on other sites

nie bądź śmieszna i nie czepiaj się literówek o których pisałaś przed chwilą

ale widzisz lhasa + PONy zero problemy, czy Lhasa + labradory, cockery amerykańskie czy lhasa + Pudle Królewskie itd i te rasy nic maluchowi nie zrobią, za Charta Polskiego (już nie pisze skrótów bo masz problemy ze skojarzeniem) bym nie ręczyła

oczywiście jest to uogólnienie ale po co ryzykować

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, chodzi o nazywanie rzeczy po imieniu. Ty mówisz teraz, że jest t ryzykowne, a wczesniej, że cp rozszarpie Ci lhasaczkę. A ja sie oburzam, bo nie toleruje tworenia bzdurnych mitów na teamt ras, od kiedy to cp-y nie tolerują innych psów?

Gdybym zaczęła wypisywać, że PON-y nie tolerują dzieci, bo są samolubnymi psami jednego właściciela to też byś się zaczęła oburzać, że gadam pierdoł na temat Twojej ukochanej rasy...

I ja sie droga Dzidtko nie czpeiam szczegółów. Ktoś czytający te wypowiedzi może być wręcz pewny, że piszesz o jakiś medalistach, a nie o rasie. Ale Ty nie umiesz odróżnić co jest ważne w temacie a co nie, co może być literówką (płeć mara nie wpływa na konkretność rozmowy), a co pomyleniem dwóch płaszczyzn (rasy z tytułem). Dla Ciebie to jest oczywiscie jakaś moja nieudolność, ale jak mozesz myśleć inaczej skoro dla Ciebie tekst nie musi być ani konkretny, ani rzeczowy.

Nie mam zamiaru wciągać się w żadne dyskusje z Tobą, bo juz schodzimy z tematu, ale też nie życzę sobie opowiadania mitów na temat rasy cp.

Link to comment
Share on other sites

Sory, ale moja płeć nie jest detalem Wypraszam sobie!!!!
- nie będę dyskutować bo nie widziałam ;-)

mar - bez obrazy z tą płcią ale tak jakoś ton wypowiedzi mi pasował do dziewczęcia...

prezpraszam na drugi raz sprawdzę dokładniej z kim mam do czynienia a i Wy podnosząc jakieś argumenty bądźcie w stanie dać za nie głowę.

Link to comment
Share on other sites

Profesjonalista zostanie profesjonalistą, a amatorek amatorkiem, cokolwiek bym napisał...

mar... po co sobie strzepic klawiature.

Zgadzam sie w calosci z twoja wypowiedzia. profesjonalista zostanieprofesjonalista a amatorek amatorkiem. I jestes dla mnei amtorkiem nad amatorki.

moze Ty i wiesz jaki szampon jest najlepszy aby pies mial wlosek "w lewo falowany, prawym skretem" lub inna najwazniejasza w psie wiedze.

Ale piszac o uzytkowosci jako o wytrychu do czego tam..zbalzniles sie kompletnie i moze odpusc sobie pisanie dalej.

To tak - jakbys ocenial zalety samochodu o nazwie mercedes na podstawie ladej farby na zderzakach (odpowiedni wlos), ladnego znaczka na masce , eleganckich obic tapicerki i paru innych tam ..glupot. Czesc mechaniczna nie jest przeciez wazna- tylko wyglad sie liczy- nieprawdaz?

Pies to jest charakter i uzytkowosc. A ladny wlos- to tylko dodatek czesto wynikajacy z tej uzytkowosci .Jezeli pomimo tylu argumentow tutaj podawanych nie zrozumiales tego jeszcze to faktycznie- "amatorek zostanie amatorkiem"...

To tak jakbys kandydatke na zone wybieral tylko na podstawie finalow Miss Polski. A nie daj Boze gdyby uczac sie do matury miala sobie oczy oslabic i nosic okulary co ja by zeszpecilo- to dla Ciebie powod aby nie zdawala matury - prawda? Bo napisales, ze gdyby PT1 mialo zniszczyc wlos Twojej suczce- to wolisz zostawic ja glupia ale za to piekna.

Jestes amatorkiem w dziedzinie kynologii, chociaz znasz sie na suszarkach do wlosow i szamponach i odzywkach... ale o psiej psychice to nawet nie chcesz nic wiedziec- wiec kynolog z Ciebie- zaden. A i hodowca bedzie , co nie wie nic o potrzebach psychicznych psach- do niczego. Masz racje co do tej amatorszczyzny.... nikt amatora w kynologa nie zmieni- i zaden argument nie pomoze. I nie odpowiadaj . Nie warto czytac twoich wypowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...