Jump to content
Dogomania

Kiedy wysterylizować?


MAŁGOCHA

Recommended Posts

  • Replies 295
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moja Cortina zaczela posikiwac 3,5 roku po sterylce, tez niestety zdarzylo jej sie zasikac kanape:p , poszlam do weta, zapisal jej hormon, bodajze ovestin i narazie jest spokoj, mam nadzieje ze juz bedzie dobrze. Haga jest dopiero miesiac i tydzien po sterylce i narazie nic nie pokojacego sie nie dzieje, wloski odrastaja, ma tylko kreske 5 cm na brzuszku;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']Mam jeszcze takie pytanko w związku z tematem sterylizacji :lol:
Czy po sterylce trzeba od razu karmić karmą o niższej zawartości tłuszczu czy można normalną, ale obserwować czy nie tyje i wtedy zmieniać?[/quote]
Obserwować i ewentualnie zmienić karmę, gdyby coś było nie tak. Poza tym proponuję duzo ruchu. Suka nie ma obowiązku przytyć po sterylce. Moja suczka jest u mnie już 5,5 roku, była wycięta od początku i jest nadal tak szczupła, jak w dniu, kiedy do mnie przybyła. Znam jeszcze kilka takich, więc niekoniecznie Twoja musi się roztyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mokka']Suka nie ma obowiązku przytyć po sterylce. [/quote]
Dzięki :lol:
O to mi chodziło, bo jak mówię, że będę sterylizować to zaraz słyszę, że przytyję, że to trzeba karmić specjalną karmą niewiadomo jaką ;)
Ja się tym nie przejmuje i tak zrobię swoje :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']Dzięki :lol:
O to mi chodziło, bo jak mówię, że będę sterylizować to zaraz słyszę, że przytyję, że to trzeba karmić specjalną karmą niewiadomo jaką ;) [/QUOTE]

Ja moją poprzednią sunię sterylizowałam po pierwszej cieczce. Do końca życia była szczuplusieńka, a nigdy nie była na specjalnej diecie:lol: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']
O to mi chodziło, bo jak mówię, że będę sterylizować to zaraz słyszę, że przytyję, że to trzeba karmić specjalną karmą niewiadomo jaką ;) [/QUOTE]
Kreska jest rok po sterylce, je to samo co przed sterylką, tylko może trochę większe porcje :evil_lol: Akurat była ważona niedawno- co do grama ta sama waga co przed rokiem :cool3: Tylko nabrała masy mięśniowej (jak była młodsza to była bardziej tłustawa), nawet pani wet nie może wyjść z podziwu nad jej sylwetką :razz:
[QUOTE]Ja się tym nie przejmuje i tak zrobię swoje :evil_lol:[/QUOTE]
I tak trzymaj :kciuki:
Zawsze powtarzam, ze o tym tyciu najczęsciej mówią ci, którzy mają niesterylizowane, grube suki.

Link to comment
Share on other sites

ratujcie,podtrzymajce mnie na duchu. Psychicznie juz nie wytrzymuje.
Moja suka ma 10 lat,jest to collie. właśnie jest pod nożem. nawet czasu nie było na dłuższe zastanowienie :placz: teraz pukam się w głowę czemu temat kastracji nie był poruszany w moim domu wcześniej. Jestem młodą osobą,może dlatego nigdy człwike nei myślał o tego typu sprawach. Dziś jestem jak najbardziej za kastracją wszytskich zwierząt,które nie są wybitnymi egzemplarzami w swojej rasie i nie są w hodowlach.
Teraz trochę naszej historii. Sonia,bo tak się moja krówka zwie,musiała być natychmiast operowana. Po 10 latach nagle dostała p cieczce ciązy urojonej :-o i to naprawdę bardzo uciążliwej dla niej samej :-( pierwsze co pomyślałam,że jednka wra ja wykastrowac by się nei męczyła.. U weterynarza zauważyliśmy dziwną wydzielinę z jednego sutka :-o od razu pobrano krew.. okazało się,że ma 18 tys leukocytów :crazyeye: co więcej, te wielkie zmiany patologiczne(gdyż nie było to jeszcze ropomaczicze) sprawiły,że a ciąża urjona wcale nie była lub nie musiała być ciąża urojoną.. to wszystko te zmiany hormonalne. a rodzina chciała to zbagatelizować :-( okropność. ogólnie Sonia zawsze miała raz do roku cieczkę,c jak wiaodmo czasem się zdarza.. nigdy żadnyh problemów,cieczke urojonych brak. a tu proszę, 10 roczek na karku i zaczęły się poważne zmianu u zawsze zdrowego psa.. dlatego nie mogę sobie wybaczyć,że nie myślałam o kastarcji w szczenięcym wieku.
Teraz umieram znerwów,siedzę jak na szpilkach,cały czas czytam tematy dotyczące mojego problemu.
Ludzi edecydujcie się na kastracje póki Wasz psiak jest zdrowy. zaoszczędzicie psu takich sytuacji i sami sobie okropnego stresu.
o 20 mam dzownić czy piesek dobrze się czuje i kiedy odbiór.
Jestem totalnym laikiem w tym temacie,więc wybaczcie za błedny w rozumowaniu niektórych sformułowań. Trzymajcie kciuki za moją staruszkę :-(

Link to comment
Share on other sites

a więc.zaraz wychodzę do pracy,ale chcę się pochwalić,że z krówką już lepiej..w nocy raz zwymiotowałam,ale podono to normalne po narkzie,tzn zdarza się. teraz wyleguje się w kołnierzu na moim łóżku..Mam tylko pewne obawy,jest to collie,więc szyję ma grubszą od głowy.. i ten kołnierz jej się zsuwa..na pewno jej nie wygodnie,a do tego trudno porusza się,może znacie jakieś patenty.
co do kastracji,ja zawsze byłam jak najbardziej za.. Mam jeszcze dwa yoreczki. I tu jest mój problem. jestem za sterylką,ponieważ jedna strasza,ma już 7 lat i więcej rozmnażana nie będzie,druga jej córeczka(która została w hodowli,z czystej miłości ;) ) nie nadaje się na rozmnażanie gdyż jest za malutka(1.60kg). Naprawdę,jestem jak najbardziej za kastracją,ale wysterylizowane yorki mogę na palcac policzyć(które znam) :( mało osób ryzykuje taką operacją przy tak małym ciałeczku. i co mam robić :-(

Link to comment
Share on other sites

Magda fajnie ze twoja sunia juz dochodzi do siebie. Ja mam dwie sunie owczarka niemieckiego i jedna sterylizowalam wwieku 9 lat, a kilka miesiecy przed sterylka usuwalam jej guzy przu sutkach. Sunia miala urojone i cieczki co 3-4 miesiace i wlasciwie byla wykonczona po tych cieczkach, chodzila skapcaniala, nie za bardzo chciala biegac, bardzo przytyla, w koncu ja ciachnelismi i sunia poki co jest z nami a 11 lutego skonczyla 13 lat i mimo ze ma nadwage to jest w niezlej formie. Dwa lata temu kupilam sobie rasowa ONke i juz mialam co do niej plany ze zaraz po cieczce ja wykastruje, niestety miala klopoty zdrowotne i musialam sie wstrzymac, jednak wyprowadzilam ja na prosta i 6 stycznia zostala wysterylizowana. Są niestety ludzie ktorzy mi mowia ze mi pies przytyje jak Cortina i ze ja wynaturzylam ale ja mam juz wyrobione zdanie o sterylizacji i kazda nastepna sunia o ile nie bedzie hodowlana zostanie poddana temu zabiegowi:evil_lol: . Zycze szybkiego powrotu do zdrowia twojej suni

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdalena1'] i ten kołnierz jej się zsuwa..na pewno jej nie wygodnie,a do tego trudno porusza się,może znacie jakieś patenty.
[/QUOTE]
"Uszyj" suni kubraczek, prostokąt miękkiego materiału, cztery dziury na łapy i tasiemki, żeby całość zawiązać porządnie na grzbiecie.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Czytałam linki i Wasze zdania i nadal nie wiem, co robić.
Przygarnęłam na jesieni schroniskową dobermankę, 5-letnią. Nie chciałabym, by odeszła od nas przedwcześnie na guza, ale... Ma już swoje lata, cieczkę jedną już u nas miała. Miała poważne kłopoty z trzustką, jelitami i nie wiem, czy wycięcie nie spowoduje obsunięć jakiś organów dla niej bardziej groźnych. Puszczania moczu przy sporym psie, mieszkaniu i pracowaniu poza domem też się boję. Wiem, co to znaczy, bo Milwa miała syndrom kojcowy i załatwiała się w domu przez pare tygodni, łącznie ze sraniem. Ostatnio staje się zaborcza/zadziorna do innych suk. Nie wiem czy to wskazane dla niej, czy przeciwskazania są jakieś. Poradzćie coś, plis :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]zasadzkas[/B] ja jestem jak najbardziej za sterylizacją psa, mój pierwszy pies (samiec) nie był sterylizowany ale na własnej skórze dowiedzialam się a raczej "jego" czym to grozi w póżniejszych latach , mój pies miał guza przy odbycie (gruczolaka) u suk umiejscawia się on na sutkach.
Gdyby był wczesniej wysterylizowany pewnie by go to nie spotkało, bo te guzy powstają pod wpływem hormonów.
2 tyg temu miał operację( usuniecie guza + kastracja), pies w tym roku skończy 11 lat dzięki wspaniałemu Dr. Kanzawie pies ma się bardzo dobrze.
Nawet nie wie i nie widać , że został pozbawiony swoich "atrybutów";);) (metoda z wetservisu)
Drugi pies "suczka" w rękach mojgo TZ też bedzie sterylizowana zabieg planowany jest za 3 miechy podczas ciszy hormonalnej(tak zawsze się robi).
Poprzedni suczka nie była sterylizowana i w wieku 11 lat dostała ropomacicza.

Teraz wiem że kolejne moje psy, będa poddane sterylizacji/ kastracji jesli nie będa psami hodowlanymi.
Więc nie masz się czego obawiać , wybierz tylko naprawdę dobrego i polecanego Weta , zrób badania krwi suczce przed operacją (nerki , wątroba i morfologia) będziesz miec pewność że suczka jest zdrowa.
A potem tylko stosowna dieta i duzo rucho aby nie przytyła i wszystko bedzie OK .

A ha piszesz że twoja suczka ma problemy z trzustką , podczas operacji stosowane sa w tedy specjalne leki odciążające ten organ, zreszta wypytaj weta o to :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...