Jump to content
Dogomania

ciemne strony golden retriever'a


Alenaa

Recommended Posts

Jak już pisałam w poprzednim poście zastanawiam się nad kupnem psa - goldena. Czytałam już wiele artykułów na temat jaki to jest wspaniały pies, ale teraz interesują mnie tak naprawde jego wady. Wiem, ze trudno dopatrzeć się we własnym pupilu jakichkolwiek złych cech. (mogą świadczyń nie tylko o wrodzonych wadach psa, czy rasy, ale takze o naszej nieudolności w jego wychowywaniu). No, ale spróbować myślę, że warto. Byłoby to świetnym materiałem do analizy dla przyszłych właścicieli tej rasy i pozwoliłoby uniknąć pewnych błędów wychowawczych. :D

Link to comment
Share on other sites

Goldena jak każdego psa należy odpowiednio wychować i zsocjalizować o czym niestety wiele osób zapomina, bo skoro to taki mądry pies to na pewno wszystko umie i będzie cacy. Odpowiednio pokierowany będzie wspaniałym towarzyszem i da włascicielom dużo radości. Plus jest taki, że nie jest to pies o charakterze dominujacym wiec bardzo łatwo daje się ułożyć.
Na co należy sie przygotować u goldena to wypadający włos wiec w okresie linienia trochę tego jest w domu,ale daje się jednak usuwać łatwiej niż sierść ras krótkowłosych, no i zapach przemoczonej sierści nie nalezy do najprzyjemniejszych.

Link to comment
Share on other sites

Mój spokojniuchno zostaje sam w domku, czasami nawet na długo i nic nie niszczy :):) Ale - i z tym się chyba większość zodzi - to takie małe gównojadki i śmieciarze :) Dodatkowo lubią nosić różne rzeczy, czasmai coś kopać sobie w ogródku :) No i bywaja uparte - jak golden postanowi sobie, że ustąpisz mu miejsca na fotelu, to jest skłonny nawet udawać, że chce iśc na dwór, a kiedy tylko wstajesz, zajmuje Twoje miejsce i udaje że śpi :) tak mój amant robi :P:P

Link to comment
Share on other sites

A ja odnoszę wrażenie, że właśnie bardzo trudno goldena ułożyć.
Dlatego, że goldeny nadmiernie się ekscytują.
Owszem, chętnie i łatwo się uczą, ale już zapanowanie nad ponadtrzydziestokilogramowym potworkiem jest nie lada wyczynem.
Miłość do ludzi objawiająca się chęcią przywitania się z każdym mijanym człowiekiem może też stać się utrapieniem. :evil:

I jeszcze, jak to zostało wyżej wspomniane, sierść wszędzie, zbieranie i zjadania różnych świństw.

Co do niszczenia - jeśli jest wybiegany, nie powinien niszczyć. Ale zależy to także od tego, jak długo sam zostaje w domu. Mój od małego był przyzwyczajony zostawać sam, ale po 8 godzinach ma już dość i zaczyna broić...

Link to comment
Share on other sites

Święta racja :) Mój psiak jak idzie ze mną to chodzi ładnie, przy nodze. Ale jak już zobaczy jakiegoś berneńczyka (dla wyjaśnienia - rasy berneńskiej jest jego najlepszy przyjaciel) to dostaje głupawki! Potrafi robić cyrki, płakać (dos łownie - płakać!), robić osiosłki, kłaść się na chodniku - byle by dostać się do tego pieska :) No i są inteligentne - ale to nie zawsze znaczy, że latwo ułożyć. Bo pies idzie, idzie grzecznie, a jak poczuje, że MOŻE - to leci na drugi koniec pola, żeby popatrzeć czy znajdzie coś do zjedzenia :)
Mój naszczęście nie jest tak bardzo szalony na punkcie witania się z ludzmi, gorzej z psami :)

Link to comment
Share on other sites

hmm.. ciemne stronki basterka ...
- raz na jakis czas wytarza sie w jakims swinstwie , cos w rodzaju padliny badz wymiocin , obiekt nie zbadany dokladnei ale cuchnie ooookropie !
- gluchnie nagle na komendy , najczesciej gdy sie czlowiek spieszy
- wychodzisz na krotki ))) ) spacer a po powrocie wielka kapiel i sprzatanie calego mieszkania :)) - najbardziej lubei jak pada i mokry basterek wytarza sie na zwirku ....oj jak on to lubi ....wrr-
- wszystkie kaluze zalicza
- ostatnio skacze z radosci na ludzi
- nie przepusci zadnego psa, nawet tego co mu do gardla skacze , sztuka jest sztuka , w jego zalozeniu z kazdym mozna sie pobawic
-przeokropnie ciagnie !!!!

gdybym miala mozliwosc jeszcze raz wybrac rase to wybralabym : GOLDENA !!! ...:)))))))))))

Link to comment
Share on other sites

Barbokla, zgadzam się zupełnie :) Ja właśnie się ciesze, że mam takiego psa a nie innego, bo nie chcialabym mieć psa ślepo posłusznego, który nie miał by własnego rozumu. W goldenach mi się podoba właśnie ich inteligencja - co nie zawsze sie zgadza z grzecznością - są posłuszne, jak się im opłaca - więc poprostu trzeba je przekonać, że to jets dla nich opłacale :) A z tym uciekaniem, kiedy się człowiek spieszy to szczera prawda... Tylko skąd one to wiedzą, jakiś tajny goldeni gang, czy co?

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście jak każda rasa, goldeniaste maja swoje wady :D

Największe to:
- łakomstwo... z tym to mam naprawde problem, dla kawałeczka szynki potrafi rzucic się w ogień, jak wie ze gdzies w poblizu lezy jedzenie, to nie mozna go spuscic bo odrazu tam ucieka...
- zamilowanie do wody. Z jednej strony to plus, bo fajnie jest sie wykąpac ze swoim psakiem i porzucac mu patyki do wody, ale z drugiej minus... Lukas nie opuści zadnej kaluzy, nad woda dostaje głupawki... Oprucz tego oczywiscie musi zaliczyc rzeczki(ścieki) ktore nie należa do najczystych
- uwielbiają tez tarzac się w roznych świństwach :-?
- są jasne i bardzo szybko sie brudzą.... Lukas przynosi tony pisaku do domu, a juz lepiej nie będę mowic jak on wygląda po zabawie z psem w piasku w deszczowy dzien...
- najczesciej robią rzeczy tylko w ich interesie. Moj chociaz był na szkoleniu, to nie przyjdzie do mnie jak nie mam jakies kiełbasy ;)

Pewnie jeszcze kilka wad sie znajdzie, ale i tak nie zamienilabym tej rasy na żadną inną :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gazuś']Barbokla, zgadzam się zupełnie :) Ja właśnie się ciesze, że mam takiego psa a nie innego, bo nie chcialabym mieć psa ślepo posłusznego, który nie miał by własnego rozumu. [/quote]

Z tym się nie zgodzę, mam kundelka, jest strasznie posłuszny ale to nie oznacza że nie ma własnego rozumu, wręcz przeciwnie. Podam ci przykład : wystarczy jedno słowo idziemy to pies juz skacze, wymachuje ogonkiem, szczeka i popiskuje. To samo z jedzeniem. Co do posluszeńswa tego też mu nie brakuje ale to chyba nabyl z wiekiem a ma juz 9 latek i naprawde kazdego jednego członka rodziny slucha sie i jest strasznie inteligentny. Ale pewnie kundle nie porównuja sie z psami rasowymi twoim zdaniem i sa dużo glupsze bo nie maja metryki, ja uważam że tak nie jest, to tylko kwestia wychowania psiaka.

Mam jeszcze 4 miesiecznego Labka, narazie to ma pstro w głowie, aczkolwiek nauczył sie podawać lapke i siadac, oczywiescie robi to kiedy ma ochote. Ja od swoich psów nie wymagam totalnego posluszeństwa, oczekuję raczej zaufania i wiem kiedy mogę psiaka spuścić ze smyczy żeby nie nawiał.

Link to comment
Share on other sites

hmmm minusy goldena :wink:
po pierwsze tona klakow w calym mieszkaniu a najbardziej sa widoczne na wszelkiej ciemnej odzieży o polarze to już nie wspomnę :wink:
po drugie każde bajorko jest warte uwagi
kąpiel po każdym spacerku w deszczowy dzien
ogromne lakomstwo - moja zje wszystko :P
i u nas to chyba juz wszystko a nie zapomnialam o umilowaniu do innych ludzi co czasem moze doprowadzic wlasciciela do szalu...ale starannie wychowany i wlasciwie ulozony pies jest wspanialym przyjacielem i nie zamienilabym jej na zadnego innego psa!!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

A ja moi drodzy uważam że to cudne psy o wyjątkowej inteligencji i intuicji!
Zrobią z człowiekiem co będą chciały w cudownym stylu jeśli się im tylko na to pozwoli.Bardzo szybko sie uczą, uwielbiają towarzystwo - same często potrafią zjeść coś, co jeszcze by się nam jakiś czas przydało.Ale psia miłość którą widać od nosa po zadek jest niezmierzalna!!!!!!!!!!!!!!
Jeśli się je czesze raz w tygodniu to nawet sierść staje się niezauważalna,kopią dołki przynosza cuda ale jak potrafią przepraszać... :oops: Są cudne ale tu chyba nikogo nie muszę przekonywać.Dobrze im zrobi szkolenie PT-posłuszeństwo, bo różnie z tym bywa, ale łykają komendy wzorowo.Bardzo dobrze tropią -również pod lawinami jak i na lotniskach poszukując tego na czym łobuzy robią kasę.Pozdrowionka dla wszystkich goldenków i ich panów,a może odwrotnie???? :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='ika07']
Jeśli się je czesze raz w tygodniu to nawet sierść staje się niezauważalna [/quote]
no ja bym sie z Toba nie zgodziła, ja swojego czesze codziennie i jak kłaczki fruwały tak fruwaja :wink:
ale jak juz pisałam nie zamienilabym goldena za nic na swiecie,
pozdrawiam :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

goldeny mają wysokie poczucie niesprawiedliwości ,goldi jest bardzo wrażliwy więc wystarczy ,że krzywo spojrze juz jest nieszczęślwiy:roll: Błoto i woda jest super. Nie jest typowym łakomczuchem -wręcz przeciwnie je jakby chciał a nie mógł nawet smakołyki z ręki bierze wolno i delikatnie :p
Tez musze przyznac ,że lubi pospiesznie wtrzepać jakieś ochydztwo na spacerku feeeeeeeee:shake: . Goldi ma dwie twarze jedna to stateczność ,niekonfliktowość ,spojoność w domku a dwuga to zwariowanie i gupawki na dworze ( złaszcza w śniegu)
Znaczną wadą jak dla mnie jest wrazliwy żołądek goldena mój przynajmniej tak ma ..... no to by było na ten moment pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Tak, delikatny żołądek........eh, próbuję rozgryźć co żołądek mojej Ammi przyjmie bez większych sensacji....:roll:
Poza tym moja akurat jest chyba w wieku (mam taką nadzieję), kiedy stroi fochy jak jej coś nie pasuje. Uczy się kagańca i jak tylko ma wyjść w kagańcu z domu, to niemal ją wypychać za drzwi trzeba?!?! Poza tym, złośliwa bestyjka :razz:, tak długo się nie załatwi, dopóki jej się kagańca nie zdejmie :p
Tak więc, wrażliwy żołądek i fochy dołączam do listy mniej dobrych stron goldenów. Ale czego to się nie zaakceptuje z miłości, prawda? :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alenaa'] Czytałam już wiele artykułów na temat jaki to jest wspaniały pies, ale teraz interesują mnie tak naprawde jego wady. [/quote]
Goldeny to rasa mloda rasa, od kilkunastu lat hodowana i oceniana glownie pod katem exterieru.Maja w miare mala pule genetyczna- glowna ich wada jest slabe zdrowie populacji.Duzo przypadkow dysplazji, problemy ze skora

Link to comment
Share on other sites

chyba dlatego, ze rasa mloda w Polsce, mam wrazenie, ze goldeny zmienily sie tu przez ostatnie 10 lat. Jedna z moich goldenek skonczy 11 lat w kwietniu, druga 9 w sierpniu. Zmiana, o ktorej mowie dotyczy cech psychicznych - pierwsze goldeny (z dobrych hodowli) byly starannie dobierane pod tym wzgledem. Przez te 10 lat namnozylo sie tego mnostwo i coraz czesciej spotykam sie z 'dziwnymi' dla mnie przypadkami (chodzi glownie o agresje, bo niw wiem co musialabym zrobic, zeby moje suki doprowadzic do zlosci). Dlatego wazne jest skad ten golden. A propos glownego tematu - moje suki sa ksiazkowymi przykladami ;) Zadnych problemow z nadpobudliwoscia, lekiem przed rozstaniem, ale dwa glowne grzechy zostaja: klaczenie i lakomstwo.

Link to comment
Share on other sites

przeczytasz na forum milosnikow chartow, calkiem sporo, bo tu w chartach aktywnosc mniejsza nieco, a te dziwadła nie sa uznane przez FCI. Tu nic jeszcze o Jamili nie pisalam, ale rasa jest, bardzo stara i bardzo niewyrownana i nie wiem czy Chinczycy sa w stanie ja uratowac.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...