Jump to content
Dogomania

jita

Members
  • Posts

    56
  • Joined

  • Last visited

jita's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Po zalogowaniu się do systemu wystawowego [URL]https://entry.tailorsnet.com[/URL] należy przejść do zakładki "my dogs", wybrać psa (see details) i po prawej stronie wyświetli się UPCOMING SHOWS, a pod tym przyznany numerek i możliwość wydrukowania potwierdzenia wraz z numerkiem "print ring number". Ja dostałam informację mailową że trzeba sobie samemu wydrukować numerek... I jeszcze, że parking na miejscu będzie kosztował 40 EUR... Dla zwycięzców będą rozetki, które można będzie sobie kupić za 10 EUR. Tragedia...
  2. [quote name='Adsum']Hmmm....no cos w tym jest...ale tez nie jest tak zle:p. Czasem da sie wyluskac jakies interesujace zwierze...[/quote] No jasne! Ja tak tylko ogólnie... próbowałam nakreślić :razz: Takie podsumowanko... No i znalazłam suczkę z klasy championów budową przypominającą moją "ruinę anatomiczną"... :crazyeye:
  3. Przeglądałam zdjęcia z Rudy na GF. Przez tą światówkę zapomniałam już jak wyglądają polskie psy ;-)
  4. Może się nie udać. Jak stwierdził mój mąż, kiedy opowiedziałam mu o "podejściu" do wystaw i potomstwa Peppera i Fisha, "Pepper po prostu wie, co jest najważniejsze" :razz:
  5. Albo ja ślepa jestem, albo Doc ma właśnie taką głowę... Chociaż bardzo możliwe to pierwsze, bo właśnie dziś rano komar mnie dziabnął w gałkę oczną...
  6. A łokcie? A oczy? A serce?
  7. Gazuś, masz rację. Niestety nasz naród ma tą wadę. Tylko "A", nie ważne czy legalne czy nie... Właśnie jestem na etapie sprzedawania samochodu. Przepraszam za porównanie, ale wygląda to tak, że auto z dużym przebiegiem jest be, te z małym są ok. Nie jest ważne, że te z dużym przebiegiem było serwisowane, sprzedający każdą czynność przy tym samochodzie skrupulatnie zapisywał. Nie ważne też, że te małe przebiegi najczęściej są wynikiem oszustwa (co wprawny obserwator zauważy po stanie zawieszenia i blacharki)... Książka serwisowa do kosza, przesunięcie licznika i samochód sprzedany... Przebieg musi być mały i już. A wynik na dysplazję musi być tylko "A"... Takie podejście do tematu sprzyja oszustwom...
  8. [quote name='pentu'] jeden z psow mial robione zdjecie w znieczuleniu i wyszlo ono jako dysplazja po ponownym przeswietleniu bez znieczulenia gdzy pies lezal spokojnie wyszly na zdjeciu piekne stawy bez dysplazji.[/quote] A skąd wiesz, które badanie było zafałszowane?
  9. Z tego co wiem BIS'a zgarnął golden: [URL="http://www.goldenfoto.com.pl/displayimage.php?album=261&pos=46"]http://www.goldenfoto.com.pl/displayimage.php?album=261&pos=46[/URL]
  10. jita

    Hodowle

    Baby Cakes nic nie reklamuje, podaje raczej info na temat przebadanych hodowli. Tak mi się przynajmniej wydaje. Dobrze by w sumie było, aby gdzieś pełna informacja na ten właśnie temat się znalazła. Ja znalazłam w Polsce dziewięć hodowli GR z pełnym zakresem badań wszystkich swoich psów (i krycia też tylko psami przebadanymi). Niedużo, ale takie są :multi:
  11. jita

    Hodowle

    Na oba rodzaje dysplazji (biodrowa, łokciowa), oczy i serce?
  12. jita

    Hodowle

    A rodzice, dziadkowie badania mają?
  13. Dzięki za info! Lumen idzie pod nóż w marcu. Też niestety nie jest okazem zdrowia (wnętr z dysplazją stawu łokciowego)... A oczy będziemy badać koło września. Masz rozumnych sąsiadów. U mnie jak ktoś narzeka, że pies tylko z nosem przy ziemi chodzi i liże, a ode mnie usłyszy, że najlepiej wykastrować to patrzy jak na przybysza z kosmosu i diabła wcielonego. Niestety, stopień świadomości społeczeństwa w tej kwestii jest bardzo niski...
  14. [quote name='Bila'] Ewidentnym minusem jest to czego obawiałam się przed kastracją tzn. powrotu do zbieractwa. [/quote] A tego nie byłam nawet świadoma... To powiązanie ze zwiększonym apetytem? [quote name='Mokka']Ależ oczywiście, że tak. Samiec to zawsze samiec, z jajkami czy bez. Psy doskonale rozpoznają płeć, niezależnie od kastracji czy sterylizacji.[/quote] A tak, to pewnie feromony... Wielkie Wam dzięki za info!
  15. jita

    niegrzeczna sunia

    Jeśli chodzi o łóżko - ja zdecydowałam, że pies do sypialni nie będzie miał w ogóle wstępu. Że to była trafna decyzja zorientowałam się na urlopie - Lumen budził nas o 6.00 rano bo miał do nas łatwy dostęp... Co do miski - psa po prostu trzeba przyzwyczaić do odbierania miski, grzebania w niej. Przy nauce musi się mu to kojarzyć z czymś miłym - więc stanowczym ruchem ręki odbieram (nigdy nie drażnię się z psem), zaraz potem oddaję z dokładką, kawałkiem mięska, nagrodą, czymś, co pies uwielbia. Od czasu do czasu mieszam dłonią w misce też dodając jakiś smaczny kawałek. Tego nie można zaniedbać. Dla Lumena to normalne, że ktoś mu grzebie w misce, ale jest to rezultatem tego, że go do tego przyzywczaiłam i ciągle, od czasu do czasu tę czynność powtarzam. Podobnie jest z kością. Bez warczenia, krzyczenia na psa. Ja z nim w niczym nie rywalizuję. Co więcej. Często sam przychodzi z kością do mnie, żebym mu ją potrzymała kiedy on ją obgryza - bo tak mu jest wygodniej. Kochani: współpraca, nie rywalizacja!
×
×
  • Create New...