Niepełnosprawny Oskar wciąż potrzebuje pomocy finansowej

[Bodziulka]

[quote name='Aasiaa']to ja :oops: [/quote]

:Rose: :multi: Buziaki!

Osiolek, ja Cię nie potępiam, absolutnie, bo masz rację, że Oskar potrzebuje domu i to takiego, gdzie ktoś mu się w pełni poświęci. Możliwe, że się łudzimy, że ktoś taki się znajdzie, ale nadzieja umiera ostatnia, a w nim jest tyle życia, radości, energii... Myśle, że najbliższy czas pokaże, co będzie dalej.
[SIZE=1](P.S. on wcale nie jest taki duży :evil_lol: jakieś 20kg ;))[/SIZE]
[SIZE=1](P.S.2. ja niestety wiem, co oznacza choroba psa, gdy stawy siadają i trzeba go nosić, gdy ma kłopoty z jedzeniem, załatwianiem się itp, ból jest ogromny, i fizyczny, i psychiczny...)[/SIZE]

[asiaf1]

[size=4][b]czy Ktoś Się Wybiera Do Oskara Jutro ???[/b][/size]

[pidzej]

[quote][B][SIZE=4]Kto przyjedzie do Oskarka jutro rano i po południu?[/SIZE][/B][/quote]

ja sie dostosuję. Tylko muszę dziś wiedziec, jeśli to ma być rano.

a dziś średnio radziłyśmy sobie (byłam z Asiąmm) z częstotliwością brudzenia podkładów i nie tylko ;)

[asiamm]

ten psiak mimo kalectwa bardzo chce żyć!

[quote name='pidzej']
a dziś średnio radziłyśmy sobie (byłam z Asiąmm) z częstotliwością brudzenia podkładów [B]i nie tylko[/B] ;)[/quote]
[B]hahaha :p [/B]

[Bodziulka]

i nie tylko? :cool3:

[pidzej]

Nooo, jak przyszłyśmy pokoik wyglądaj jak po kupkowej libacji, mimo wysilków nie udało się wszystkiego wyczyścić. Niestety poszkodowana została również bluza Asimm (rzut brudnym podkładem do kosza mi nie wyszedł:evil_lol: ).

[carolinascotties]

[B][SIZE=5][COLOR=red]DO Asiaf1 w sprawie bazarku[/COLOR][/SIZE][/B]

[B]Asiu [/B]- z bazarku Oskarka będzie ponad 90 zł - piszę PW do osób, które wygrały - aby przelewając pieniądze na Twoje konto napisały w tytule - [B]nick, bazarek Caroliny dla OSKARA.[/B]

[B][SIZE=4]oczekujemy na następujące wpłaty -[/SIZE] [/B]
[B][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=6331224&postcount=30[/URL][/B]

[B]-----------------------------------------[/B]

[B][SIZE=3]BArdzo Cię Asiu proszę - jak już odnotujesz którąś z tych wpłat - napisz mi PW - wtedy wyślę wylicytowany przedmiot :)[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]Dziękuję :)[/SIZE][/B]

[Gabriella]

dzięki , zdjęcie doszło, ogromne
widać, ze Oskarek prawie co po obiadku
wyślę zdjęcie do konkursu fotograficznego potrzebuje krótki komentarz do zdjęcia.
jeżeli przyjdzie wam coś do głowy napiszcie proszę.

[asiaf1]

Pidzej proszę Cię przyjedź rano ja postaram się podjechać po południu jeżeli nikt inny się nie zgłosi.

[Bodziulka]

[quote name='pidzej'](rzut brudnym podkładem do kosza mi nie wyszedł:evil_lol: ).[/quote]

a ja myślałam, że poślizgniecie się w tenisówkach na wiadomo czym dzisiaj rano to szczyt Oskarowych przygód :evil_lol:

[pidzej]

ok będę rano.

[diabelkowa]

[quote name='Bodziulka']a ja myślałam, że poślizgniecie się w tenisówkach na wiadomo czym dzisiaj rano to szczyt Oskarowych przygód :evil_lol:[/QUOTE]
wy to macie tam przygody ;)))

[magda222]

Hooooooooooooooooop Oskarku!!!

[Asior]

[quote name='asiaf1']Pidzej proszę Cię przyjedź rano ja postaram się podjechać po południu jeżeli nikt inny się nie zgłosi.[/QUOTE]

asia.. zlituj się.. Ty musisz wypoczywać... nie wolno narazac Ci ciązy :(
czy nikt inny nie może odwiedzić Oskarka po południu?????

[pidzej]

No to w górę, kto może odwiedzić Oskara dziś po południu?

[Olga132]

ja dziś nie dam rady - mój maz podjedzie tylko zobaczyć czy są jakieś rzeczy do prania i ew je zabierze

[Kasia]

[CENTER][SIZE=3]Kolejny bazarek dla Oskarka
[B][url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75284[/url]

[SIZE=2]Podbijajcie czasami aby nie zginął w tłumie ;)[/SIZE]
[/B][/SIZE][/CENTER]

[kasia_r]

Proszę odwołajcie asief1 z dzisiejszej popołudniowej wizyty.

Ja podjade do chłopaka i najprawdopodobniej zabiore mamę, więc będzie raźniej.


Mam jeszcze jedno pytanie: odleżyne wietrzę i naświetlam ale czy trzeba ją jeszcze czymś smarować?

[boniusia1]

Witam jestem wstrząśnięta losem Oskarka właśnie kupiłam cegiełkię i przeszłam z strony allegro na forum ,aż oczy mam pełne łez w maju straciłam adoptowanego niewidomego mojego najukochańszego pieska Lampa też dużo jest o nim na forum ciągle płaczę jestem w depresji biorę leki bo nie mogę się otrząsnąć a to 2 miesiące temu,wczoraj byłam na grobku mojego miśka i co się stało ktoś go odkopał do obroży jestem wstrząśnięta koszmar rozpaczy wrócił,adoptowałam go ze słynego PSIEGO LOSU ja mieszkam w Katowicach a przywieziono mi go z warszawy,zmarł na nosówkę.czy oskarek był u weta? z tymi odleżynami,proszę napiszcie jak mogę pomóc czy coś przesłać co jest potrzebne ,z tego co wiem odleżyny się smaruje ale zapytam dziś weta i dam znać.On nie może odejść jest śliczny piszcie co potrzebne.

[Kasia]

Boniusiu, Oskarek jest cały czas w klinice ;)

A potrzebne są kołdry, koce, podkłady higieniczne, ręczniki papierowe...

[diabelkowa]

[quote name='boniusia1']Witam jestem wstrząśnięta losem Oskarka właśnie kupiłam cegiełkię i przeszłam z strony allegro na forum ,aż oczy mam pełne łez w maju straciłam adoptowanego niewidomego mojego najukochańszego pieska Lampa też dużo jest o nim na forum ciągle płaczę jestem w depresji biorę leki bo nie mogę się otrząsnąć a to 2 miesiące temu,wczoraj byłam na grobku mojego miśka i co się stało ktoś go odkopał do obroży jestem wstrząśnięta koszmar rozpaczy wrócił,adoptowałam go ze słynego PSIEGO LOSU ja mieszkam w Katowicach a przywieziono mi go z warszawy,zmarł na nosówkę.czy oskarek był u weta? z tymi odleżynami,proszę napiszcie jak mogę pomóc czy coś przesłać co jest potrzebne ,z tego co wiem odleżyny się smaruje ale zapytam dziś weta i dam znać.On nie może odejść jest śliczny piszcie co potrzebne.[/QUOTE]

pomoc... moze zapewnisz mu staly dom ? to bedzie najwieksza pomoc dla niego.

[pucka69]

kasiu - jak byłam z eloise u Oskara - to przyszła dr monika przemyła mu to riwanolem i smarowała jakąś maścią - ranena pleckach również.

[pidzej]

Ale Oskar dziś rozpaczał, była tylko jedna wetka i musiałam poczekać, a on na dole tak wył i poszczekiwał... Zasraniec mały, wszystko w kupce, wykąpałam go, umyłam materac, położyłam nowy kocyk i podkłady ( po czym Oskarek zrobił kupę :cool3: ) ale nie było nikogo do pomocy i brudne koce zwinęłam w rogu- nie miałam jak już ich oczyścić- dlatego przykleiłam karteczkę "bardzo brudne" ;) żeby komuś nie przyszlo do głowy sprawdzać, czy czyste. W pralce też czekają na pranie.
Potrzebne są ręczniki papierowe i taśma- ta dwustronna albo chociaż taka duża ciemniejsza- bo ta co przyniosłam, biała cienka jest beznadziejna, odkleja się od razu.
Oskar dziś jakiś smutny- kasia może uda się Wam wyjśc z nim troszke na zewnątrz?
A upolowal pająka i muchę...

[Olga132]

[quote name='pidzej']Zasraniec mały, wszystko w kupce, wykąpałam go, umyłam materac, położyłam nowy kocyk i podkłady ( po czym Oskarek zrobił kupę :cool3: ) [/quote]
nooo...Oskarek uczy pokory jak to powiedział wet jak byłam u niego w odwiedzinach

[Udzio]

Czyli Oskarek jest cały czas w klinice na ul. Strzeleckiego? Bardzo chcialabym go odwiedzić w sobote i przywieźć te podklady i ręczniki papierowe..tylko gdzie mam się zgłosić? Chcialabym się takze nim trochę zając, pomoc mu..Ale moge tak na stałe dopiero po 29 lipca..Co mu jest jeszcze potrzebne..Czy ktos mu juz kupił tą karme ROYAL SENSITIBLE?