Wilejkaros Posted July 26, 2007 Posted July 26, 2007 ja dzisiaj byłam w firmie gemsi'ego (On akurat na urlopie) i tam mnie pytano o małego szczeniaczka, ale chłopca Ile mogą mieć maluchy i za ile ewentualnie będą do oddania? Pytam bardzo mocno wstępnie i bez żadnych obietnic, ale postaram się zorientować co i jak. Quote
esperanza Posted July 26, 2007 Author Posted July 26, 2007 Jutro powinno być wiadomo. Wątek maluchów: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76154&page=3&highlight=matk%C4%99+zabi%C5%82[/url] Quote
Fela Posted July 26, 2007 Posted July 26, 2007 [quote name='KingaW']Fela się wypięła (chociaż wcześniej coś przebąkiwała, że je zabierze[/quote] Fela nie jest w stanie wszystkim problemom zaradzić. :mad: Nie mogę zabrać tych desek, na plecy je wezmę? No i nie są mi potrzebne. Może jakiś inny transport się znajdzie, co? [SIZE=1]PS[/SIZE] [SIZE=1]Kinga, nie krzycz tak. Ktoś gotów pomyśleć, że my tu sie nie psami, lecz wywożeniem desek zajmujemy[/SIZE]. Quote
lika Posted July 26, 2007 Posted July 26, 2007 [quote name='Wilejkaros']ja dzisiaj byłam w firmie gemsi'ego (On akurat na urlopie) i tam mnie pytano o małego szczeniaczka, ale chłopca Ile mogą mieć maluchy i za ile ewentualnie będą do oddania? Pytam bardzo mocno wstępnie i bez żadnych obietnic, ale postaram się zorientować co i jak.[/quote] Wilejkaros, o maluszkach wiemy tylko, że są, że jest ich 7 i że są różnej płci, zaczynają jeść samodzielnie (można mówić, że mają 4-5 tygodni). Nic więcej! Chłopaczek więc będzie, a zabrać najlepiej już. Dziewczyny pewnie jutro zdjęcia przywiozą. Quote
gdgt Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 [B]W sprawie szczeniaków: rozumiem, że nie mogą wychodzić na dwór i trzymanie ich na przykład w jakimś kojcu w ogrodzie nie wchodzi w grę?[/B] Jak będzie wiadomo, jaką wielkość mogą osiągnąć, to zadzwonię do ludzi, którzy dzwonili do mnie w sprawie figi i chcieli szczeniaki, bo też tacy byli... Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 [quote name='Fela']Fela nie jest w stanie wszystkim problemom zaradzić. :mad: Nie mogę zabrać tych desek, na plecy je wezmę? No i nie są mi potrzebne. Może jakiś inny transport się znajdzie, co? [SIZE=1]PS[/SIZE] [SIZE=1]Kinga, nie krzycz tak. Ktoś gotów pomyśleć, że my tu sie nie psami, lecz wywożeniem desek zajmujemy[/SIZE].[/quote] Fela, nie pouczaj. A przynajmniej nie mnie! Dobre rady i dziurę w d.... ma każdy...Deski przywiózł Twój Własny, Osobisty Chłop. Miałam więc nadzieję, że tym samym samochodem, którym je przywiózł do mnie do domu, przy odrobinie zachęty z Twojej strony, je zabierze i podrzuci do schroniska, czy też do Ciebie na działkę. Wcześniej mówiłaś, że je ode mnie zabierzesz.Przepraszam, że się nie domyśliłam, że zmieniłaś zdanie. Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Słuchajcie, mam wielką prośbę. Nie wiem ko dawał ogłoszenie do GW ale błagam, piszcie w ogłoszeniach prawdę.Nie chcę wyjść na niewdzięcznicę podłą, ale zaraz mnie szlag trafi. Dzwoni do mnie masa osób w sprawie Bergusia, wszystko fajnie, ale jak mówię, że pies jest po wypadku, to im się odechciewa adopcji. Tak samo w sprawie Shippa. Kto wpadł na pomysł, żeby pisać, że on ma 6 lat? On ma najmniej około 10 lat.Berguś jest po wypadku, możliwe, że do końca życia będzie kulał na przednia łapkę. Takie rzeczy trzeba pisać w ogłoszeniach, bo inaczej dzwonią różne typy nieporządane.Z góry przepraszam, jeśli kogoś tymi uwagami uraziłam. Quote
Magdarynka Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Kingo, rozmawiałyśmy wczoraj przez telefon i nic nie mówiłaś o tym, że deski mają natychmiast zniknąć. To ja dostałam te dechy od znajomej i to ja poprosiłam TZ Feli, żeby pomógł je przetransportować do Ciebie. Fela nie ma z tym nic wspólnego, więc nie wieszaj na niej psów. Gdy tylko dostanę pieniądze - najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu to wynajmę jakiś transport i zabiorę te deski. Przepraszam za kłopot i proszę, aby takie sprawy załatwiać na pw, czy telefonicznie, a nie na forum, gdzie najważniejsze są psy. Quote
Fela Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 [quote name='KingaW']Fela, nie pouczaj. A przynajmniej nie mnie! Dobre rady i dziurę w d.... ma każdy...[/quote] Bez komentarza. Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Magda, sorry, ale nie jesteś modem, żeby mnie pouczać co powinno, a co nie powinno być na wątku. I nie bądź, takim samozwańczym adwokatem Feli, bo mnie szlag zaraz trafi. Niezależnie od tego kto i kiedy deski mi przywiózł, Fela powiedziałe, że je ode mnie weźmie.Reszta na pw. Quote
Magdarynka Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Oczywiście, nikt Cię nie będzie pouczał, bo przecież wiesz wszystko najlepiej... Nie mam ochoty sie kłócić. Wystaw te deski koło śmietnika i sprawa zamknięta. Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Koło jakiego śmietnika??? Gdzie???Jednorodzinny dom to nie blok, gdzie sobie można wystawiać byle chłam pod śmietnik. Za każdy śmieć, nawet jeden dodatkowy worek, zabrany z mojego domu muszę zapłacić.A sterta desek to nie siatka z makulaturą, ot tak sobie nie wezmę i nie podrzucę komuś. Zresztą, dlaczego, nie rozumiem, mam z tym zostać sama? Obydwie myślałyśmy, że się do czegos przydadzą, O.K., nie przydadzą sie, trudno, ale dlaczego mam sama się teraz głowić, targać itd. I jeszcze być niby tą złą, co to super-cenne deski chce wywalić. :-(Dosyć tematu deskowego. Wysłałam Ci maila, bo skrzynkę na Dogo masz zapchaną. I się tak nie nabzdyczaj, co również ja też czynię. ;-) Quote
gamoń Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 [quote name='KingaW']Fela, nie pouczaj. A przynajmniej nie mnie! Dobre rady i dziurę w d.... ma każdy...Deski przywiózł Twój Własny, Osobisty Chłop. Miałam więc nadzieję, że tym samym samochodem, którym je przywiózł do mnie do domu, przy odrobinie zachęty z Twojej strony, je zabierze i podrzuci do schroniska, czy też do Ciebie na działkę. Wcześniej mówiłaś, że je ode mnie zabierzesz.Przepraszam, że się nie domyśliłam, że zmieniłaś zdanie.[/quote] [B]Felu podziwiam Cie za ten spokój i kulture osobista .[/B] [B]Ja bym odpaliła ,ze kapcie by spadły;) [/B] Quote
malagos Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Nie kłóćcie się, kobitki! Przyjedźcie do mnie na zimne piwo i będzie ok! 12 sierpnia, niedziela! Quote
lika Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Przepraszam, że przerywam pasjonujący temat desek. Mam wiadomość od P. Beaty, do której godzinę temu trafiły na tymczas dwa szczeniaczki ze schronu. Maluszki bawią się z kotem Teofilem. Teofil zadowolony z nowych kolegów. Jeden maluszek ma biegunkę. Munia vel Masza nie zwraca na nie uwagi. Jednym słowem (z wyj. biegunki) wszystko ok. Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że ronja przywizoła maluszki. Są takie słodkie, że szybko znajdą domki. :lol: Quote
ronja Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 na wątku szczeniaczkowym wkleję zdjęcia, tylko nie wszystkie od razu, bo duzo tego jest. fotorelacja ze schronu w kawałkach od dziś... Dorka jak zwykle kochana kluseczka [IMG]http://img514.imageshack.us/img514/2332/s9ai0.jpg[/IMG] jest sporo amstafowatych psów - jakie są wie Owieczka, bo wkładała ręce za kratki [IMG]http://img514.imageshack.us/img514/3903/s10ka2.jpg[/IMG] [IMG]http://img514.imageshack.us/img514/8520/s11aw4.jpg[/IMG] to nowy piesek, jest na kwarantannie od tygodnia. płakał strasznie i tak na mnie patrzył przeszywająco, ze spac dziś nie bedę mogła. jest w boksie z 4 nowymi psami - wszystkie są przeurocze i mam nadzieję, ze szybko znają domki [IMG]http://img129.imageshack.us/img129/1127/s12tm3.jpg[/IMG] [IMG]http://img129.imageshack.us/img129/1166/s15ke3.jpg[/IMG] Quote
lika Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 a gdzie jest wątek szczeniaczkowy? ronju, czekamy na Twoją fotorelację. Quote
malagos Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 ja też czekam.... Jak byłam dawno temu w schronisku, był terier walijski (no taki podobny), poszedł do domu? Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 [quote name='gamoń'][B]Felu podziwiam Cie za ten spokój i kulture osobista .[/B] [B]Ja bym odpaliła ,ze kapcie by spadły;) [/B][/QUOTE]O! Jak sie cieszę z obecności Szanownej Pani na tym watku! A pieniążków jakiś na mięsko, może nie trzeba? Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 UWAGA, MEGA PILNA SPRAWA: [SIZE="6"]-2 SUCZKI OD DOKTORA JACKA MUSZA ZOSTAĆ ZABRANE W TEN WEEKEND[/SIZE] (inaczej skończą wywiezione gdzieś do przypadkowego schroniska). B. prosze wszystkich o wykonanie kilku telefonów, poszukanie miejsc w hotelikach, SPRAWA BARDZIEJ NIŻ PILNA. Oczywiśćie, wiem, że temat nie jest tak interesujący jak temat desek, i pewnie niektórym osobom palcem się nie będzie chciało ruszyć po klawiaturze, żeby odpisać, ale może chociaż jedna osoba coś zrobi... Kimkolwiek by była, z góry dziękuję. Quote
Wilejkaros Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Błagam, już dajcie spokój. Nawet nie chcę myśleć, jakie sunie będą nieszczęśliwe w schronie. Nie ma tutaj nikogo, kto może pomóc? Quote
KingaW Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Trzeba zakasać rękawy, użyć wszelkich najbardziej skitranych namiarów na hoteliki, zrobić cokolwiek. A propos, Fela mi obiecała przesłać na pw jakiś czas temu namiar na Hotelik p. Grażyny w Otębusach. Czy ktoś może ma ten namiar, bo jakoś dziwnym trafem nie dotarł do mnie... I namiar na hotelik, w którym jest Figa... Może ktoś ma? Quote
esperanza Posted July 28, 2007 Author Posted July 28, 2007 Będą kolejne fotki :razz: Kochani pomóżcie umieścić gdzieś te 2 suczki. Quote
lika Posted July 28, 2007 Posted July 28, 2007 Namiary na oba hoteliki ma esperanza. Wiem, że Szaman i Figa są w hoteliku w Budach Michałowskich, ale dokładniejszy adres gdzieś zgubiłam. Będę szukać, ale może zadzwoń do esperanzy to Ci poda telefon. W Otrębusach raczej miejsc nie będzie w sezonie, ale w Budach Michałowskich może znajdzie się miejsce. Jest hotel dla zwierząt Bazyli, w którym zawsze są miejsca, ale niestety bardzo drogi (za Szamana chcieli 45 zł za dobę) i chyba niekoniecznie usługa jest adekwatna do ceny. Adres, cennik i telefon na ich stronie [URL="http://www.bazyli.pl"]www.bazyli.pl[/URL]. Jest jeszcze firma [URL="http://www.soskotipies.pl"]www.soskotipies.pl[/URL] - ludzie przyjmują psy odpłatnie do swoich domów, mogą nawet sami zorganizować transport, ale jest upiornie drogo. Jeśli jednak taka podbramkowa sytuacja, można przez kilka dni skorzystać z ich usług. Mogę podzwonić, ale muszę znać więcej danych np. czy ktoś zawiezie psy, kiedy, czy z naszą karmą. Lepiej jednak Kinga, żebyś sama zadzwoniła, bo najlepiej znasz całą sprawę. Daj znać, co zdecydowałaś. Quote
ronja Posted July 28, 2007 Posted July 28, 2007 we wtorek będę rozmawiać o zniżce z włascicelką lecznicy niedaleko mnie. Szczerze mówiąc nie czuję się na siłach załatwiać takich rzeczy, ale chyba wyjścia nie mam. Chciałam tam wysterylizować Bródkę-Drutkę, ale sterylka kosztowałaby od 250-270zł. czy my mamy jakieś pismo, które w takich sytuacjach trzeba wystosować, czy załatwia się to tylko na tzw "gębę"? Drutka ma albo drożdzaki w uszach albo świerzba... wyniki badań będą w poniedziałek Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.