Maćka Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 Słuchajcie, Iwan ma obserwatora na allegro, trzymajta kciuki, może ktos się na niego zdecyduje, mi tak na nim zależy a nóz widelec będzie miał szczęście. Quote
malagos Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 Odrobinę, ale tylko odrobinę, martwię sie - nie mam wiadomości od KanaR, Feli ...a to dzis ma przyjechać do mnie sunia.... Quote
Igusia Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 Jesli ktos sie wybiera do schronu to niech nam przywiezie Brazika, tego szczeniaka od miniastki. Quote
beam6 Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 [quote name='KingaW']Do całości opłaty za Kamę (sterylka+pobyt do zdjęcia szwów - 10 dni najpewniej) brakuje ok. 200 zł. Fakturę za Fina odbiorę we wtorek. [/quote] Mam się tym zająć jutro ( tzn. wpłacić :cool3: )? Co z żarełkiem- donosić czy nie ? Quote
Lara Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 Tak sobie wymyslilam, moze mnie poprzecie, ze 31go odwioze Kame z Tatarka do Schronu i bedzie bez sensu wracac samej, wiec wezme kolejna sunie na Tatarka i tak bede jezdzic, i wymieniac je co 10 dni, ok? :p Oczywiscie jesli Kama i nastepne sunie znajda domki w ciagu rekonwalescencji to tylko lepiej dla nich i dla mnie bo pojade sama a wroce z sunia, albo dwoma, trzema... na sterylke :p [U]KingaW[/U] - czy mozesz tych sterylek pilnowac w sensie trzymania miejsc dla naszych suczek? Oczywiscie bede przywozic sunie jesli bedzie kaska na kolejne sterylki i skazecie mi ktora nastepna. I tak :p Quote
KingaW Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Larunia - jak najbardziej tak sobie właśnie cicho myślałam... Suki chyba lepiej, żeby Janusz wskazywał - najlepiej te 'zapylone', takie które latają z cała sforą, i takie, które ewidentnie w soim życiu już wielokrotnie rodziły (no te z cycuchami po ziemie), no i chyba najbardziej te które już miały to nieszczęście rodzić w schronisku.... Dla Kamy może coś się znajdzie (trzymajcie kciukasy), ale gdyby udało się następną przywlec na ciachnięcie to by było gites!O kasie napiszę (zgodnie z prośbą włascicielki lecznicy) w mailu. Nie wiem czy na koncie stowarzyszeniowym coś jest, ale nawet jakby nie, to trzeba wykorzystać to, że w lecznicy pusto (chyba nie przywożą póki co zwierzaków 'z miasta' bo nie było jeszcze przetargu na ten rok), a więc nawet pociachać trochę 'na krechę'.Kama zdaniem p. Maćka jest strasznie smutnym psem... A jest na prawdę piękna.Prawie onka, tylko taka całkiem płowo-ruda.Ząbki w dobrym stanie (i śmieszne, bo jak na psa tych gabarytów jakieś takie drobne i kłujące jak mleczaki prawie), chociaż broda siwa - sądzę, że nie ma więcej niż 3-4 lata. Quote
Magdarynka Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Pewnien hotel na Stegnach chce nam podarować 800 metrów wykładziny (pociętej, nie w 1 kawałku), prześcieradła i kołdry. Będzie to można odebrać po poniedziałku, czyli po 29 stycznia. Mam też u innej znajomej do odbioru mniej więcej 50 desek długości 2 i pół metra długich i 6, 7 cm szerokich (boazeria, nie malowana, drewno dobrze wysuszone). Deski są na Bemowie... Czy ktoś mógłby pomóc to przetransportować do Ostrowi? Quote
Owieczka Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Co do wykładzin to jeszcze leżą do odbioru w magazynie SGGW i ZARAZ ich nie będzie bo znajdą się na śmietniku !!!! :shake: Quote
Lara Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 [quote name='Owieczka']Co do wykładzin to jeszcze leżą do odbioru w magazynie SGGW i ZARAZ ich nie będzie bo znajdą się na śmietniku !!!! :shake:[/quote] [U]Owca[/U]!!! no kreciola z Toba dostane zaraz! :-o pisalas, ze [U]ara [/U]zabrala wsio do schronu! Mam zabrac ta wykladzine do auta i potem do garazu? :mad: ;) jutro stane na glowie i to zabiore, ale daj wyrazny znak co i jak, oki? :loveu: [U]Magdarynka[/U], moge jakos na raty ta posciel zwozic do siebie co by nie przepadla ale wykladziny to nie zapakuje. [U]Owieczko[/U] a moze Twoj transportowiec by to zabral z hotelu i albo do schronu albo mnie do garazu by wrzucil? :lol: Quote
Owieczka Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 [quote name='Lara'][U]Owca[/U]!!! no kreciola z Toba dostane zaraz! :-o pisalas, ze [U]ara [/U]zabrala wsio do schronu! Mam zabrac ta wykladzine do auta i potem do garazu? :mad: ;) jutro stane na glowie i to zabiore, ale daj wyrazny znak co i jak, oki? :loveu: [U]Magdarynka[/U], moge jakos na raty ta posciel zwozic do siebie co by nie przepadla ale wykladziny to nie zapakuje. [U]Owieczko[/U] a moze Twoj transportowiec by to zabral z hotelu i albo do schronu albo mnie do garazu by wrzucil? :lol:[/quote] Myslę , że do cię do garażu mogą to podrzucić... ale wykładziny z SGGW trza zabrać juz zaraz ... :shake: Pokombinuję jeszcze... Quote
ronja Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 a może deski przywieźć do mnie do szkoły?były by kolejne budy no i jest jeszcze problem z transportem - miał być ze szkoły, ale okazało się, ze byłoby kilka kursów i to się zupełnie nieopłaca. Mój dyrektor na zwolnieniu, więc trochę nie wiem co robić .budy są gotowe i czekają. Dyrektor zaproponował zbiórkę wśród nauczycieli na transport (po 5zł - jest nas około 60 osób). Jutro mam to ogłosić na Radzie, ale jak znam zycie wiekszośc będzie kręcić nosem i nie dadzą nic. Agata ma się jeszcze zorientować w transporcie u jakegoś znajomego. Czy my jako Stowarzyszenie, możemy ewentualnie jak nie uzbieram na ten transport dorzucić ze 100zł. Sama nie wiem co robić Quote
KingaW Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Jakby co i by było komu blizej/wygodniej/lepiej - zapraszam do mojego garażu W-wa Grochów. Quote
Owieczka Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 [quote name='ronja']a może deski przywieźć do mnie do szkoły?były by kolejne budy no i jest jeszcze problem z transportem - miał być ze szkoły, ale okazało się, ze byłoby kilka kursów i to się zupełnie nieopłaca. Mój dyrektor na zwolnieniu, więc trochę nie wiem co robić .budy są gotowe i czekają. Dyrektor zaproponował zbiórkę wśród nauczycieli na transport (po 5zł - jest nas około 60 osób). Jutro mam to ogłosić na Radzie, ale jak znam zycie wiekszośc będzie kręcić nosem i nie dadzą nic. Agata ma się jeszcze zorientować w transporcie u jakegoś znajomego. Czy my jako Stowarzyszenie, możemy ewentualnie jak nie uzbieram na ten transport dorzucić ze 100zł. Sama nie wiem co robić[/quote] Bosze ... po co zbierac kase jak mówiłam że mogę załatwić transport :mad: ( chociaż ...kasa by sie przydała na inne rzeczy :razz: ) Musze tylko wiedziec dokładnie ile tego jest objętościowo , gdzie i w jakich godzinach mogę to zabrać ... Quote
KingaW Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Halo Panie i Panowie, o tu wchodzimy, podbijamy wątek i piszemy, jeśli ktoś coś wie o Kamie, albo fotki wstawiamy, jak mamy...[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2823043#post2823043[/URL] Quote
KingaW Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Ponawiam prośbę o jakieś info na temat Kamy...Ktoś coś wie? O jej historii i charakterze? Quote
Wilejkaros Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 [quote name='Fela']Nie byłam w schronisku, ale uprzejmie donoszę: były dwie panie, Agnieszka i Ania, przywiozły koty, wzięły szczeniorkę - beżową sunię, o tę: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img364.imageshack.us/img364/4934/dsc07249dp.jpg[/IMG][/URL] Wzięły też sunię na sterylizację na Tatarkiewicza - Kamę, o tę: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/7741/kama14tu.jpg[/IMG][/URL] Dziękujemy! Witam, przywiozłyśmy koce, tudzież kołdry, ale nie KOTY!!! Ja mam 2 u siebie w domu, a Aga swojego wyciorka domowo-wychodzącego. I żadna z nas nie oddałaby "wyciorów" za nic w świecie!!! Maleńka sunia (2,4kg czyli mniej niż mój "miniaturowy" króliczor-baranek) czuje się coraz lepiej. Zastrzyki, kroplówki, dietka, ale myślimy, że będzie dobrze. Płową sunię przywiezioną na sterylkę odwiedziłyśmy dzisiaj i wzięłyśmy na spacer. Chyba wie już do czego służy trawka... ;)) Quote
Wilejkaros Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Była chyba najbardziej przestraszona z całego rodzeństwa, maleńka, 2,4kg, nieustająca biegunka (opanowana już, mam nadzieję, ze na dobre),odwodniona, niestety, robaki przewodu pokarmowego (chyba nicienie), pogryziona przez pchły paskudne (ranki na ciele), smutna... Ech... Cały czas odpukujemy i tfu tfu, ale... kupka już w miarę, dietka zalecona, kroplóweczki, zastrzyczki,odrobaczanko. Taki radosny psiak teraz. Agi (bo to Jej Rodzinka Ją przygarnęła)nie spuszcza z oka, ogonek chodzi na maxa, kładzie się na pleckach i daje brzuszek do głaskania (to cytuję z relacji Agi, kiedy wróciłą do suni po godzinnej nieobecności). 3mamy kciuki! Quote
kasiaprodex Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 wiem że macie założone stowarzyszenie. Czy jest ono zarejestrowane KRS i ma statut? Moje pytanie jest stąd iz mam dwa miejsca gdzie moge postawic puszczeki na zbiórkę ale zgode na to wydaje prezydent miasta. Trzeba sie do niego zgłośić z tymi dokumentami. Jeżeli temat was interesuje to napiszcie na prw to powiem co i jak. ja już szlaki przetarłam;) Quote
Magdarynka Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Na stronie Stowarzyszenia [B][URL="http://www.niczyje.org"]www.niczyje.org[/URL][/B] znajdziesz wszystkie szczegóły. KRS i inne "numerki" są na stronie "o nas", a statut też łatwo znaleźć :) Wielkie dzięki za chęć pomocy :) Quote
Fela Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 Dzięki bardzo! My już szykujemy wniosek do Ministerswa Spraw Wewnętrznycho zgodę na zbiórki publiczne. Puszeczki też mamy, a jakże. Miejscówki przydadzą się więc bardzo. (Kasiaprodex, jutro wyślę Ci pw, bo dziś umieram). Quote
beam6 Posted January 24, 2007 Posted January 24, 2007 Witamy Wilejkaros :hand: i zapraszamy do współpracy :loveu: Quote
ronja Posted January 24, 2007 Posted January 24, 2007 [quote name='Owieczka']Bosze ... po co zbierac kase jak mówiłam że mogę załatwić transport :mad: ( chociaż ...kasa by sie przydała na inne rzeczy :razz: ) Musze tylko wiedziec dokładnie ile tego jest objętościowo , gdzie i w jakich godzinach mogę to zabrać ...[/quote] Owieczko, bud jest 11 kilka ogromnych, kilka małych i średnich. są cięzkie. budy są u mnie w szkole na ul. elektoralnej (przy pl. Bankowym) od poniedziałku są ferie, ale w razie czego, mogę podjechać do szkoły i być przy załadowaniu (mogę poprosić z 3 chłopów by pomogli załadować). najlepsze byłyby godziny ranne - czyli do 12 gdzieś. zbiórkę i tak dziś ogłoszę, choć nie liczę na duzy odzew... najwyżej tą kasę przeznaczymy na kamę, muszkę lub szczeniaki Quote
esperanza Posted January 24, 2007 Author Posted January 24, 2007 [B]Sytuacja jest bardzo poważna, Marika czuje się coraz gorzej. Czy ktoś może pojechać w ciągu najbliższych godzin po suczkę do Łodzi? Wlaściciel jest teraz bez samochodu, a najbliższa możliwość przewiezienia suni będzie w nocy. Może być już zbyt poźno. Bardzo prosimy o pomoc. [/B][SIZE=1] [SIZE=2]Będę poza dostępem do komputera, Lara też, dlatego proszę o kontakt telefoniczny: 600- 964- 797 [/SIZE][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.