paulaa. Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Miałam poprzednią linkę przez 9 lat i pewnie służyła by mi do dziś, gdyby pewien bullowaty mi jej nie przegryzł. Teraz też mam linkę i jestem z niej zadowolona, bo mój pies ciągnie jak parowóz gdy zobaczy jakiegoś psa i naprawde często ze zdziwieniem patrze, że ta smycz jeszcze to wytrzymuje. Smycz oczywiście Flexi. ;) Taśmy są dobre i wytrzymałe, ale na linki również nie moge narzekać. Quote
Diana S Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 [quote name='vege*']Nie wypisuje żadnych bzdur!!! Babcia mojej koleżanki miała tą smycz dla swoich chartów, czasami na tej smyczy chodziły, bo były tak wyszkolone, że ogólnie żadnej smyczy nie potrzebowały! A pseudobernardynka chodzi na tej flexi do dziś, czasami szarpnie na niej, ale smycz jeszcze trzyma mimo, ze się już zacina! Może shar-pei nie jest duży, ale to kupa mięśni ważąca ponad 30 kg i uwierz, ze jest cholernie silny! A ja nie wieżę w to, że flexi linka mogła by się zerwać przy yorku, który zazwyczaj nie przekracza 2-3 kg, nie uważasz?[/QUOTE] Sama gubisz sie w tym co piszesz, psy-borzoje czasem na tej lince chodzily, bo były wyszkolone... co ty dziewczyno piszesz....ze borzoje były na tyle wyszkolone ze zadnej smyczy nie potrzebowały? Nie ma czegoś takiego..... ze borzoj wyszkolony, to bez linki chodzi..... Niby gdzie on chodzi bez tej linki? no gdzie? kolejna Twoja bzdurna opowiesc.... Ty nie musisz mi pisać, jak dany pies ciagnie...mamy trzy psy...w tym dalmatynczyka..i doskonale wiem, jak to jest jak pies ciagnie.... dalmatynczyk bije w tym na łeb... Dlatego idealna jest Fleksi tasma..... Quote
Diana S Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 [quote name='Asia&Luna']Ty wiesz z własnego doświadczenia, a [B]Vege[/B] wie ze swojego doświadczenia. I tyle ;) Pies psu nierówny, niezależnie od rasy.[/QUOTE] Ja wiem z doswiadczenia takiego, ze posiadam charty.... a ta dziewucha nie ma psa- charta wiec guzik wie, o chartach.... Wiec niech skonczy pisać bzdury... o tych psach...bo głowa boli, co wypisuje ....Jak nie ma pojęcia z czym to sie je... i jakie sa charty.... Pisze, bo pisze.... czemu ma to słuzyć nie wiem.... Quote
Onomato-Peja Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Diana S - Masz jakieś problemy ze sobą? Błagam przestań dawać milion kropek co drugie słowo, ile masz lat do cholery, pisowni nie znasz? vege opisała konkretne sytuacje, nie było cię przy nich więc się nie wypowiadaj. Po co miałaby zmyślać? Nie widzę w tym żadnego celu. To, że ty nie potrafisz wyszkolić psa aby nie była mu potrzebna smycz to twój błąd ale nie czepiaj się przez to innych. Quote
Diana S Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Kolejna przemądrzalska, co wie jakim psem jest chart.... Ja pisze ze swoje doswiadczenia, a vege...z tego, co wiem nie ma charta... wiec guzik wie, co to sa za psy.. ze słyszenia wie...? Ja nie potrafie wyszkolic psa? przepraszam bardzo, o jakim psie mowa? bo pogubiłam sie..... Aaaa uwielbiam kropki... sa cudowne.... :) Quote
anorektyczna.nerka Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Chart co prawda nie jest jak owczarek, który najczęściej wybiera pracę z człowiekiem, ale bez przesady charta da się wyszkolić. Od dłuższego czasu śledzę fotobloga właścicielki charta, który jest spuszczany na otwartym terenie, uczony sztuczek, zaczynają przygodę z frisbee, pies do niej trafił jak miał 8 miesięcy. Moim zdaniem jednak taśma mocniejsza, przy lince prawdopodobieństwo starcia się jest jednak większe. Quote
Diana S Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Zalezy, o jakim szkoleniu mowa... i na jakim poziomie jest owe szkolenie...... Nasze psy również sa spuszczane na otwartym terenie... słuchaja Nas... bardzo dobrze, jednak reki za ich posłuszenstwo nie dałabym.... Mozna wiedzieć jakiego fotobloga wł. charta sledzisz? co to za chart? Quote
anorektyczna.nerka Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Charta Afgańskiego, jak chcesz adres, to napisz mi na pw, wtedy Ci go wyślę, bo nie chcę publicznie dawać linka. Moim zdaniem to jedna z nielicznych osób, które pracują ze swoimi afganami, bo z tego co czytam ostatnio, to dla niektórych afganiarzy spuszczenie psa ze smyczy to jak apokalipsa. [QUOTE] Zalezy, o jakim szkoleniu mowa... i na jakim poziomie jest owe szkolenie...... Nasze psy również sa spuszczane na otwartym terenie... słuchaja Nas... bardzo dobrze, jednak reki za ich posłuszenstwo nie dałabym.... [/QUOTE] Każdemu psu może coś w danej chwili odwalić, czytałam kiedyś w jakiejś książce o szkoleniu o takich przepadkach, ze wyszkolony do pracy w policji ONek, szedł sobie przy nodze właściciela bez smyczy, nagle bęc, psa nie ma, właściciel nawet nie ogarnął kiedy pies czmychnął, a tu pies wychodzi z pubu i się oblizuje. Quote
gops Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 a ja znam wielkiego na oko 40kg labradora który chodzi po parku na flexi do 20kg taśmie , i smycz żyję . znam też 2 amstafy wychodzące na flexi lince do 50kg a smycze również żyją , i wątpię by chart czy dalmatyńczyk był silniejszy niż 40kg ast . ja osobiście wole linki bo smycze są lżejsze i lepiej się wyciąga/wciąga . taśmę też miałam więc mam porównanie. Quote
NightQueen Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [quote name='Diana S']Sama gubisz sie w tym co piszesz, psy-borzoje czasem na tej lince chodzily, bo były wyszkolone... co ty dziewczyno piszesz...[B].ze borzoje były na tyle wyszkolone ze zadnej smyczy nie potrzebowały? Nie ma czegoś takiego..... ze borzoj wyszkolony, to bez linki chodzi.....[/B] .[/QUOTE] [quote name='Diana S']Zalezy, o jakim szkoleniu mowa... i na jakim poziomie jest owe szkolenie...... [B]Nasze psy również sa spuszczane na otwartym terenie... słuchaja Nas.[/B].. bardzo dobrze, jednak reki za ich posłuszenstwo nie dałabym.... [/QUOTE] Najwyraźniej ty też nie wiesz do końca co piszesz, raz mówisz że nie możliwością jest żeby borzoj się słuchał, później znów że wasze sie słuchają, to się zdecyduj. Borzoje masz ok, co wcale nie oznacza że jesteś super szkoleniowcem i z znawcą rasy, są ludzie mądrzejsi od ciebie, mający większe doświadczenie z chartami i zapewne radzą sobie z każdą smyczą, nawet linką, bo chart nie musi być żądającym pogoni psem na smyczy który rozerwie każdą linkę. Zamiast obrażać (nie tylko w tym wątku) i osądzać innych, zrób przyjemność wszystkim i wybierz się na spacer z psami Quote
chi23 Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [QUOTE]a ta dziewucha nie ma psa[/QUOTE] Ile ty masz lat Diano? Wybacz ale wypowiedzi vege są o 100% dojrzalsze od twoich:lol: Nie masz powodu żeby ją obrażać, napisała co wie ze swojego doświadczenia a ty jej wmawiasz że nie ma żadnej wiedzy. Quote
paniMysza Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 jak na mój rozum to ciagnacy na smyczy pies to niewychowany pies. sama mam takiego, ale cały czas nad nim pracuję. miałam tez kilkanaście lat temu dalmatyńczyka - złoty psiak! grzeczny, na smyczy chodził przy nodze, spuszczony równiez. w okolicy chodzi bez smyczy whippet - mega grzeczny psiak. wydaje mi sie, ze jak sie chce, to się da. i tego sie trzymam, bo inaczej nie miałaby sensu praca z moim psiakiem. a flexi miałam i linkowe i z taśmą. teraz dla obu suk mam tasmowe. Quote
Luuusia Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [B][I][COLOR=magenta]Zależy jakiej firmy ja mam z HILTONA i jestem zadowolona mam ją już rok i dopiero teraz sie zaczyna zacinać ale wytrzymała aż rok . Polecam smycze te są super najlepiej kupić z FLEXI albo z HILTON. Właściwie zależy jaki pies ak mały np. waży do 10-15 kg to smycz do 20 kg. a jak więcej to do 50 kg. czy tam ilu.[/COLOR][/I][/B] Quote
vege* Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [quote name='Onomato-Peja']Diana S - Masz jakieś problemy ze sobą? Błagam przestań dawać milion kropek co drugie słowo, ile masz lat do cholery, pisowni nie znasz? vege opisała konkretne sytuacje, nie było cię przy nich więc się nie wypowiadaj. Po co miałaby zmyślać? Nie widzę w tym żadnego celu. To, że ty nie potrafisz wyszkolić psa aby nie była mu potrzebna smycz to twój błąd ale nie czepiaj się przez to innych.[/QUOTE] [quote name='chi23']Ile ty masz lat Diano? Wybacz ale wypowiedzi vege są o 100% dojrzalsze od twoich:lol: Nie masz powodu żeby ją obrażać, napisała co wie ze swojego doświadczenia a ty jej wmawiasz że nie ma żadnej wiedzy.[/QUOTE] dzięki dziewczyny :-) [quote name='Diana S']Dlatego idealna jest Fleksi tasma.....[/QUOTE] hahhaha, idealna wg mnie mimo wszystko to jest smycz składana 2,5 cm, z mocnymi karabińczykami! A tak wgl to dlaczego miałabym zmyślać? ja NIGDY nic nie zmyślam, piszę to co sama widziałam i to z jakimi psami na spacery chodziłam i jakie na jakich smyczach prowadziłam, nie znasz mnie więc proszę Cię bardzo nie osądzać kogoś skoro osoby nie znasz! Charty to mądre psy i jeśli się chce to wszystko da się z robić z KAŻDYM psem jeśli się tego chce. A tak wgl to dlaczego uważasz, że kłamnę? Dlatego, że nie mam i nigdy nie miałam charta? Cieszę się z tego powodu, że go nie miałam. Sorki może i będę teraz niemiła i bezczelna, nie chcę nikogo urazić, ale wg mnie pies, u którego widać same kości (szczególnie te krótkowłose) to karykatura psa, dla mnie pies musi mieć trochę ciała i mięśni. :-) No to tyle ode mnie, kończę rozmowę z Tobą ;-) Quote
Marta666 Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [quote name='Luuusia'][B][I][COLOR=magenta]dopiero teraz sie zaczyna zacinać ale wytrzymała aż rok[/COLOR][/I][/B][/QUOTE] Aż rok?ja po takiej ocenie nie kupiłabym smyczy Hiltona ;) Quote
Czekunia Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 Ilekroć DianaS wchodzi na któryś z wątków, od razu atmosfera jest do bani:roll: Dziewczyno, czy Ty masz jakieś poważne problemy ze sobą?? Niech do Ciebie wreszcie dotrze, że ludzie mają prawo do własnego zdania i całe szczęście, że zazwyczaj różni się ono od Twojego, bo drugiej takiej osoby Dogo chyba by nie zniosło... Dziewczyny wyrażają swoje opinie, ale żadna w tak perfidny sposób (jak Twój) nie próbuje udowadniać, że to ona ma rację. NiqhtQeen, AMEN!! Quote
Diana S Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 Ten temat jest o smyczach automatycznych.... Wiec bede brnąć w ten temat, ze smycz flexi taśma jest mocniejsza od linki... Nigdzie nie napisałam, ze kłamiesz vege, a ze głupoty wypisujesz, co do zachowan charta na smyczy... ze linka ( fleksi) jest duzo lepsza od taśmy.... stad pisze, ze bzdury wypisujesz.... Obrazasz psy w tym rase charty ... dogomaniaczko, która kocha psy, tak ?..wstyd.... Quote
chi23 Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Nikt nie ma obowiązku wielbić wszystkich ras psów. Quote
Kateczka Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Diana S wyluzowałabyś dziewczyno... określenie dziewuch to trochę niski poziom.... Kazdy ma prawo wypowiadać swoje zdanie ale w sposób kulturalni i nie obrażający innych. Sama mam akite 40 kg, która chodzi na Flexi sumertime do 35 kg bodajże, ale mam tez taką do 50. Smycze służą mi dwa lata, pies potrafi pociągnąć ale jest też posłuszny. Zaznaczam, ze to akita, szpic, stwór uparty, niezależny i podobno ciężki w szkoleniu, natomiast mozliwy do odwołania nawet od zwierzyny ;) więc chyba można :) nie miałam linki więc się nie wypowiadam, taśmy mam trzy i jestem bardzo zadowolona. Pewnie nie bedę miała ponieważ czasem mijając psa na wszelki wypadek okręcam koniec taśmy w okół ręki (czuję się pewniej niż trzymając samą rączke) z linką raczej by to nie przeszło Quote
vege* Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Przepraszam bardzo, ale NIGDZIE nie napisałam, że linka jest lepsza od taśmy tylko, że na pewno przy 3 kg yorku linka nie pęknie. Nie wypisuje bzdur, bo wg mnie przy odrobinie wysiłku i umiejętności da się każdego psa wyszkolić chociaż z tych podstawowych najbardziej potrzebnych komend typu: siad, zostań, leżeć, do mnie, nie rusz. Nie muszę kochać każdej możliwej rasy świata, ja kocham molosy i owczarki i im pozostaję wierna. Charty mi się nie podobają ani z charakteru ani z wyglądu, ale nawet gdyby się tak stało, że z jakiegoś powodu bym takiego miała to na pewno bym go kochała i nie wyrzuciłabym z domu, więc proszę Cię nie osądzaj ludzi skoro ich nie znasz. I owszem kocham psy, ale jak napisałam wyżej, NIE MUSZĘ kochać każdej rasy. Quote
Fauka Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Ja zastanawiam się nad kupnem taśmowej flexi maxi dla mojego labradora ale jest pewna sprawa. Od niedawna mój pies to anioł na smyczy, nie ciągnie, izie posłusznie, jest grzeczny ale to owoce mojej ługiej pracy i wyciłku jaki w to włożyłam. W mojej okolicy jednak nie mam super terenów spacerowych w których bez obaw mogę spuścić ze smyczy psa a nie zawsze mam okazję go zabrać daleko. Chciałabym by miał okazję powąchania, odbiegnięcia dalej odemnie i swobodniejszego spaceru niż na lince 2 metrowej, nie chcę jednak, by obudził się z tego powodu w nim nawyk ciągnięcia na smyczy bo to dośc problemowe przy prawie 40 kilogramowym psie. Co możecie mi poradzić? macie jakieś doświadczenie? Quote
MakeBelieve Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 to nie lepiej kupić linkę/taśmę treningową? 5 czy 10 m.. puszczasz ją i pies swobodnie biega, chcesz złapać psa to łapiesz za linkę/taśmę. ja bym przy dużym psie polecała taśmę, bo złapanie linki a pies np. pociągnie, to może boleć.. Quote
Marta666 Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 [B]Fauka[/B] jeśli będziesz co jakiś przypominać psu,że koło nogi też należy chodzić to nie zmarnujesz swojej pracy :) Flexi można zwinąć tak krotko,że pies będzie szedł przy nodze a smycz nie będzie Ci się plątała (taśmy zwijają się do samego karabińczyka,linki nie - mają krótki odcinek,który zostaje na zewnątrz mechanizmu). Możesz np.psa nauczyć,że na komendę "biegaj" wie,że może sobie pobiegać te kilka metrów od Ciebie,a na komendę "noga" idzie dopóki mu nie pozwolisz pozwiedzać terenów wokół :) Dodatkowo polecam nauczyć psa wracania zza różnych rzeczy typu znaki,drzewa itd. :) nie trzeba wtedy latać za psem :) Quote
Fauka Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Potrafi wracać zza drzew i innych takich :) myślę że nauczenie komendy biegaj jest dobrym pomysłem :) Mamy linkę treningową 8 metrową ale kompletnie nie zdaje egzaminu na takich zwyczajnych spacerach. Podczas szkolenia owszem jest swietna ale na spacerach nie ponieważ ciągłe jej zwijanie, rozwijanie, plątanie się jest męczące a jak pies mi nagle zawraca to smycz ciągnie po ziemii w efekcie i ona i całe moje ręce są brudne i czarne. Flexi ma być taka okazyjna na dni, kiedy nie mamy okazji iść gdzieś dalej by mógł pobiegać bez smyczy :) Quote
ela.g19 Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 a ja kiedyś miałam zabawną historię związaną z automatem. Była to smycz z taśmy kupiona za parę groszy w Biedronce. Mam wyżła (obecnie 8 lat - wtedy miał jakieś 2), który w ogóle nie ciągnie i pięknie chodzi na smyczy. zapięłam mu tego właśnie automata dla własnej wygody i pies nie miał pojęcia, ze da się "to to" wyciągnąć.. szedł cały spacer przy nodze... Moja znajoma miała labka i u niego smycz Flexi Comfort Long do 50 kg taśma sie sprawdzała, dopóki jej nie przegryzł. A dodam, że ów Labek miał silne zrywy i miał dziwną manię gryzienia smyczy tylko i wyłącznie jak schodził po schodach... Zaś mój drugi pies Prawie Braque d'Auvergne (mówię PRAWIE, bo jest tylko podobny do tej rasy, wzięłam go ze schroniska i nie chcę, żeby ktoś mnie posądził o napędzanie interesu pseudohodowcom) on ma silne zrywy do psów (pracuję nad tym) i panicznie boi się burzy, więc jak nie zdążę przed pierwszym grzmotem wrócić do domu wtedy smycz "przeżywa" katusze. parę razy Holował ją za sobą po chodniku, asfalcie, betonie itd... więc ma porysowaną rączkę, ale nic poza tym jej nie dolega. jeszcze żaden silny zryw nie spowodował uszkodzenia smyczy, jedynie miałam złamany palec... Aha i jeśli ktoś zdecyduje się na zakup dla swojego psa smyczy z taśmą to niech pod żadnym pozorem nie próbuje złapać wyrywającego się, szarżującego psa za ta taśmę! Moja mama tak chciała mojego malca zatrzymać i skończyło się przecięciem skóry na wewnętrznej stronie palców do samej kości! Niech ból mojej mamy i zaistniała sytuacja będą przestrogą dla innych. P.S. moja smycz nie śmierdzi nawet po deszczu... może dlatego,że jak zmoknie to ją rozwijam, blokuję i czekam, aż wyschnie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.