wisela1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 [quote name='Iv_']Permanentnie[B] nie zalogujesz[/B] się na Firefoksie :roll: Na IE tak :roll:[/QUOTE] Wysłałam pytanko.......... Poczekamy, pożyjemy, zobaczymy. Quote
shirrrapeira Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 Ja jestem permanentnie zalogowana na firefoxie, znaczy się, że jak się nie wyloguję to mogę być zalogowana i rok, jestem już tutaj wiele lat i logowałam się chyba tylko 3 razy. Quote
panbazyl Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 no i wszystko ładnie pięknie a mnie dziś wyrzucilo jak odpisałam na jednen post i doopa blada, mam firefoxa, wyptaszkowuję okienko zapamietaj mnie i co - nico :( za to okienko jest pod loginami, i nie ucieka mi do sponsora na psie żarcie - nie dla mnie te ceny, choć mówią ze dla hodowców mają jakieś zniżki, ale i tak za dużo. Dzis nie pogadam za dużo, bo musimy napisać kilka wniosków żeby mieć z czego żyć - i - bazarkować :) Wybaczycie mi chwilową nieobecność ? Musicie :) Quote
Iv_ Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 Myślę, że dogo ma znowu jakieś "zachwiania" dlatego ja z Elą nie możemy się na stałe zalogować :mad: Wniosków :-o matko, a z czego je wyciągasz :evil_lol::cool3: Quote
wisela1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 Chyba 6 lat tu jestem już i uparcie twierdzę że każda kolejna zmiana jest na gorsze. To tak jak "Przekrój" - kiepściał od pierwszego numeru aż w końcu z gazetki zrezygnowałam.... z dogo jakoś jeszcze nie mogę. Quote
ania14p Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 A ja mam kilka oprawionych roczników Przekroju z lat 1952 chyba do 1965, później jakoś rodzice zaniedbali, te stare numery są super, ale leżą w piwnicy, bo w domu to już naprawdę nie mam gdzie tego upchać! Quote
panbazyl Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 a ja odziedziczyłam kilkaset kg Kraju Rad..... Do kominka kiepskie, bo gasi płomień.... :) Quote
wisela1 Posted February 14, 2011 Author Posted February 14, 2011 A my już się ogarnęliśmy i idziemy na spacerek........ Quote
Iv_ Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 [quote name='panbazyl']a ja odziedziczyłam kilkaset kg Kraju Rad..... Do kominka kiepskie, bo gasi płomień.... :)[/QUOTE] może na makulaturę sprzedaj :hmmmm: Ela, aleś Ty poranny ptaszek :crazyeye: Quote
wisela1 Posted February 14, 2011 Author Posted February 14, 2011 [quote name='Iv_'] Ela, aleś Ty poranny ptaszek :crazyeye:[/QUOTE] Nooo.Ja wogóle nie potzrebuję dużo snu. 4 godzinki wystarczą pos warunkiem ze nie jestem w trakcie budzona, co niestety przy mojej zwierzorodzince rzadko sie zdarza. A tak wogóle to rankiem jestem sprawniejsza i psychicznie i fizycznie i umysłowo. I najlepiej jak by się dało o świcie najeść na całą dobę, pozmywać, posprzątac i mieć spokój. Lubie gotować ale nie lubie odrywać sie od żadnej pracy którą akurat w danej chwili wykonuję... Kiedy robię dekoupage albo szyję czy szydełkuję lub dziergam na drutach czy czasem haftuję i muszę to przewać dla garów to mnie szlag trafia. Jedynie spokojnie odkładam robotę jak z Ksieciunio sobie spacerek umyśli.... Quote
Isabel Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 [quote name='Iv_']może na makulaturę sprzedaj :hmmmm: :[/QUOTE] Ja, likwidując poprzednie mieszkanie, chciałam sprzedać masę różnych papierów, w tym starych podręczników szkolnych i zeszytów moich synów, na makulaturę, ale okazało się, że po pierwsze polikwidowali punkty, a tam, gdzie ewentualnie można by sprzedać, to cena skupu jest tak niska, że więcej na benzynę by wyszło.W końcu makulatura wylądowała w najbliższym pojemniku z napisem "papier". Quote
panbazyl Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 u mnie daleko koszmarnie do tych wszelakich pojemników w stylu "frakcja sucha" czy papier, szkło lub porcelana :) Dałam to sąsiadom z sąsiedniej wsi - baaardzo bylo im potrzebne - pewnie mieli przeciągi w drewutni - takie gazeciory dobre do upychania wszelkich przewiewów. :) Czeka mnie jeszcze mega transport do "szafy" pck - znalazłam przy okazji odgruzowania kawałka stajni kolejne "skarby" po właścicielach.... Quote
Isabel Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Ja też zasilam szafę PCK ;) Natomiast kołdry, poduszki, koce, ręczniki itp. powędrowały do schroniska :) Quote
wisela1 Posted February 14, 2011 Author Posted February 14, 2011 Bazylka, Ty tak pochopnie to tego recyklingu nie uprawiaj.... Ciotka Ela zbiera ciekawe skrawki materii, tasiemek, koronek, jakie stare pudełka drewniane i metalowe. Mogą być oczywiście uszkodzone i temu podobne dziwolągi... No i włóczki, wełny, przędze, sznurki sizalowe, lniane czy konopne... Czasem spotykam Panią Wenę, cmoka mnie w czółko i zaczynam robić różne śmieszne i nie śmieszne rzeczy.... BARDZO POSZUKUJĘ MATERIAŁÓW Z [B][COLOR="green"]ZIELONYM[/COLOR][/B] WZOREM BLUSZCZU LUB INNYCH PNĄCZY CZY ROŚLINNYCH ZAWIJASÓW...... Cierpię na bluszczomanię Wogóle mam słabość do zieleni....roslinki doniczkowe niekwitnące, zielone szkło zielona ceramika.... a takie rózne "surowe" różności Siermiężna jestem właściwie "po całości" Quote
panbazyl Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 no to przejrzę moje "skarby" - jak mam tydzień sprzątania mojego swiata to lecą w kosmos rozne sprzęty. Już teraz wiem co komu ewentualnie jak znajdę przekazywać. :) Teraz musicie trochę poczekać, bo już na ten miesiąc wyczerpane akumulatory ;) zielonego raczej ciężko będzie u mnie, bo ja to takie ususzone już zielone lubię, czyli tak jak nie podlejesz kwiatka i po pół roku go znajdziesz - takie kolory lubię (tylko kurz prosze otrzepać). Najszybciej to zdjęcia bluszczy mogę zrobić - mam 2 rachityczne bluszczyki w doniczce. bo wiecie, ja od zawsze kaktusy hodowałam - nawet z sukcesami na wystawach kaktusów, dawne czasy. Quote
wisela1 Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 Wróciliśmy. Wiatru brak to i zimna sie nie czuje. Cudna pogoda na spacerki. Quote
Isabel Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 A u mnie wiatr hula i mimo słonka jest bardzo mroźno. Quote
panbazyl Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Ciociu Elu - mam już specjalnie przygotowane pudełko na skarby - jak się zapełni to wyślę. A ja mam dzis dzień kuriera - wszyscy sie zmówili i w jeden dzień przysłali zamówione rzeczy.... Szkoda że nie jednym kurierem. :) A pogodowo dziś na mojej wichurze pięknie - lekki mróz, słońce i zero wiatru! Cudeńko pogodowe! Quote
wisela1 Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 [quote name='panbazyl']Ciociu Elu - mam już specjalnie przygotowane pudełko na skarby - jak się zapełni to wyślę. [/QUOTE] A duze to pudełko?:evil_lol: Kalkuluję sobie czy długo się bedzie zapełniało........ ;-) Byłam z Księciuniem spacerkować, odwiedziliśmy kocie stołówki.... Słoneczko, całkiem ciepło. Bardzo, ale to bardzo bardzo spacerowa pogoda. Quote
panbazyl Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 pudełko jest po 10 kg kostkach mrożonych dla psów, czyli niezbyt wielkie. mam ich sporo, bo wczoraj przywieźli mi 100 kg kostek - psy mają jedzenia na 1,5 miesiąca co najmniej! A ja nie mam miejsca w zamrażalniku :) Wszędzie same psie żarcie. Po jednym porządnym odkrzaczaniu chałupy sie zapełni - myślę że tak za jakieś 2 tyg powinno być u Ciebie. W ten weekend mam motywację do sprzatania, bo zapowiedzialo sie stado gości :) Potem im blizej wiosny to wyjdę do derwutni i staji - tam pewnie też coś znajdę. Quote
wisela1 Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 Bazylkowa, ja żartowałam.... nie poganiam :-) Quote
panbazyl Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 [quote name='wisela1']Bazylkowa, ja żartowałam.... nie poganiam :-)[/QUOTE] Ciociu Elu - ale ja musze mieć motywację!!!! Jak mam to lepiej idzie mi ta praca :) :evil_lol: Quote
wisela1 Posted February 15, 2011 Author Posted February 15, 2011 - 10, wiatr... Ziiiiiiiiiiiiiiiimnoooooooooooo !!!! Quote
wisela1 Posted February 16, 2011 Author Posted February 16, 2011 Już późno, a my sie jeszcze nie przywitaliśmy. Nadrabiamy niedociągnięcie i chórem witamy gości naszego watku ;-) Quote
ania14p Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Witamy, trochę mnie w tym szpitalu przetrzymali i wróciłam dopiero wczoraj wieczorem:angryy:, jeszcze kołowata po narkozie. Dzisiaj już jestem prawie w formie, byłam z psami w parku, nastawiłam pranie, może jeszcze odkurzacza użyję, ale to już takie pewne nie jest! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.