Isabel Posted September 21, 2010 Posted September 21, 2010 Moja Vega najczęściej też dzieli posłanie z jakimś kotem ;) Quote
ania14p Posted September 21, 2010 Posted September 21, 2010 Bezunia zaczęła się sypać, już prochy na stawy nie pomagają, apetyt byle jaki, a ciągle chce spać na kafelkach. Nie zgadza się też na spacerową kolejkę - psy mają chodzić razem i już, ręce mi opadają, bo teraz muszę pilnować dość nieprzewidywalnej Dagny no i uważać aby Królewna się nie przewracała, a obie panienki słusznego wzrostu i wagi! Tak starość się Panu Bogu zdecydowanie nie udała! Quote
wisela1 Posted September 21, 2010 Author Posted September 21, 2010 [quote name='Isabel']Moja Vega najczęściej też dzieli posłanie z jakimś kotem ;)[/QUOTE] Taaaaaaaaak, tylko że Księciunio sobie tego BARDZO wyraźnie nie życzy..... Młody miał fart bo Rexiulo twardo zasnął..... Quote
supergoga Posted September 21, 2010 Posted September 21, 2010 Ja też mam foteczki Rexiunia i kotków - wstawię jak tylko TZ przegra z aparatu. Odbyłam przemiłe spotkanko z cioką Wiselą. zAŁOWAŁAM, ŻE TYLKO JEDNO, ALE NIESTTEY BYŁAM ZALEŻNA OD MOICH KOLEGÓW Z PRACY, BO TO BYŁ JEDNAK WYJAZD PSEUDO- ALE SŁUZBOWY. No i nawet po powrocie pisać nie umiem, capsem piszę... BYło super, poznałam zwierzaki osobiście. Ciotka jest super do pogwarek, a ponieważ Sandomierz i okolice oraz mpój ukochany Kazimierz Dolny - przyciągają, planuję już wyjazd z córeczką - tylko musimy znaleźć domek dla małego naszego kociaka Teddyego. Ciociu, zobaczymy się jeszcze na pewno. Quote
wisela1 Posted September 21, 2010 Author Posted September 21, 2010 [quote name='supergoga']Ja też mam foteczki Rexiunia i kotków - wstawię jak tylko TZ przegra z aparatu. Odbyłam przemiłe spotkanko z cioką Wiselą. zAŁOWAŁAM, ŻE TYLKO JEDNO, ALE NIESTTEY BYŁAM ZALEŻNA OD MOICH KOLEGÓW Z PRACY, BO TO BYŁ JEDNAK WYJAZD PSEUDO- ALE SŁUZBOWY. No i nawet po powrocie pisać nie umiem, capsem piszę... BYło super, poznałam zwierzaki osobiście. Ciotka jest super do pogwarek, a ponieważ Sandomierz i okolice oraz mpój ukochany Kazimierz Dolny - przyciągają, planuję już wyjazd z córeczką - [B][COLOR="Magenta"]tylko musimy znaleźć domek dla małego naszego kociaka Teddyego. [/COLOR][/B] Ciociu, zobaczymy się jeszcze na pewno.[/QUOTE] Może przy okazji i dla mojego małego COŚ godnego się trafi.... Quote
wisela1 Posted September 22, 2010 Author Posted September 22, 2010 Kto tam jest po drugiej stronie lustra? Alicja czy Pieguś ? [URL=http://img195.imageshack.us/i/podrugiejstronie.jpg/][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/1503/podrugiejstronie.th.jpg[/IMG][/URL] To łóżko jest TEORETYCZNIE moje..... [URL=http://img842.imageshack.us/i/teoretyczniemoje.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/6228/teoretyczniemoje.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
Isabel Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 U mnie koty wylegują się głównie na krzesłach. A o krzesło komputerowe to wręcz walczę z Teosiem - wystarczy, że na moment odejdę, a miejsce już zajęte:evil_lol: Quote
wisela1 Posted September 22, 2010 Author Posted September 22, 2010 [quote name='Isabel']U mnie koty wylegują się głównie na krzesłach. A o krzesło komputerowe to wręcz walczę z Teosiem - wystarczy, że na moment odejdę, a miejsce już zajęte:evil_lol:[/QUOTE] Tez to mam.... Ledwie tyłek podniosę a już Febe albo młody...... Quote
Ulka18 Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 Trzymaj sie kochana Wiselko :glaszcze: Quote
wisela1 Posted September 24, 2010 Author Posted September 24, 2010 Trudno, doszłam do ściany.... Młody kociak MUSI odejść. Ja już nie daję rady i nie mam już z czego rezygnować na rzecz futrzaków. Ktoś mało dowcipny wykorzystał moje zwierzolubstwo wrzucając mi kota przez okno. Zdecydowana jestem oddać kocię nawet do schroniska. KOCINA MOŻE ZOSTAĆ JESZCZE MAXYMALNIE DO TYGODNIA Ludzie z osiedla którzy wcześniej obiecali pomoc w szukaniu domku dla małego teraz wycofali się z tego, twierdząc że kociakowi nie będzie nigdzie tak dobrze jak u mnie Moje warunki lokalowe a głównie finansowe nie pozwalają mi na utrzymywanie kolejnego futra. Z trudem daję sobie jakoś radę. Z wiadomych powodów jestem w kiepskiej kondycji psychicznej a z powodu wieku kondycja fizyczna też już przeminęła. Rexik odchodzi, potrzebuje spokoju a nie towarzystwa rozbrykanego kociątka. Potrzebuje też przede wszystkim wcale nie tanich leków (RIMADYL. KARSIVAN, KREON i kilku innych) zeby nie cierpiał... Febe raptownie powiększa sie guzek i nie mogę zrobić badań bo mam dodatkowego utrzymanka. Utrzymanek oczywiście nie szczepiony. Ja wiem ze jej już wiele nie pomoże bo starowinka ale też ni emogę pozwolić żeby cierpiała. Ja bez leków też nie pożyje. Okazem zdrowia nie jestem od lat. [COLOR="SeaGreen"][B]RAZ JESZCZE BARDZO PROSZĘ - POMÓŻCIE ZNALEŹĆ DOM DLA PIEGUSIA[/B] [/COLOR]inaczej na zimę wyląduje w schronisku. U mnie zwierząt może już tylko ubywać. Asiunap, jeśli w ciągu nadchodzącego tygodnia Pieguś domku nie znajdzie to potwierdź proszę czy nadal możesz wziąć kocię do fundacji.... Przepraszam Was za ten wybuch, ale jestem naprawdę już bardzo zmęczona . Quote
supergoga Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Mam nadzieję, ze jednak nie schronisko. Mam nadzieje, że uda się coś dla malca zorganizować. A ja wstawiam obiecane foteczki: Rexiunio słodki bardzo [URL=http://img191.imageshack.us/i/obraz001ww.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/9692/obraz001ww.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img375.imageshack.us/i/obraz002ou.jpg/][IMG]http://img375.imageshack.us/img375/5275/obraz002ou.jpg[/IMG][/URL] I kociska śliczne: [URL=http://img580.imageshack.us/i/obraz003r.jpg/][IMG]http://img580.imageshack.us/img580/7757/obraz003r.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img818.imageshack.us/i/obraz004dn.jpg/][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/7227/obraz004dn.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img832.imageshack.us/i/obraz007q.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/6186/obraz007q.jpg[/IMG][/URL] Quote
supergoga Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 [URL=http://img441.imageshack.us/i/obraz005yr.jpg/][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/7671/obraz005yr.jpg[/IMG][/URL] I jeszcze Rexiunio [URL=http://img535.imageshack.us/i/obraz006us.jpg/][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/7405/obraz006us.jpg[/IMG][/URL] Śliczny ten zwierzyniec Eli, ale rozumiem, jak ciężko. Mysle, że Asiuniap - przyjmie malca, aby do schronu nie pojechał. Byłoby super. Quote
Isabel Posted September 29, 2010 Posted September 29, 2010 Elu, udało Ci się skontaktować z Asiuniap? Quote
wisela1 Posted September 30, 2010 Author Posted September 30, 2010 Los młodego rozstrzygnie się jutro. Dwie osoby z ogłoszeń dzwoniły. Jutro mam mieć odpowiedź konkretną. A wogóle to coraz fajniej jest... Do tego ogarowatego dołączył taki przerośniety Reksio z kreskówki, regularnie pojawia się makabrycnie wychudzony psiak owczarkowaty ale ogon jak u jamniora długowłosego, no i żeby było do pary przedwczoraj póxnym wieczorem wyczaiłam że w krzakach wzdłuż bocznicy kolejowej do Pilkingtona czai sie niski kremowy psiak.... Quote
Isabel Posted September 30, 2010 Posted September 30, 2010 No to trzymam mocno kciuki za domek dla Piegusia - oczywiście super domek :) Quote
tomcug Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 Też jestem ciekawa, czy ccoś konkretnego się wykluło. Quote
Wiedźma Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 He, he. Rozmawiałam z Elą na skypie i słyszałam, jak Rex [COLOR=Teal][B]SZCZEKA!!![/B][/COLOR] Quote
Isabel Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 [quote name='Wiedźma']He, he. Rozmawiałam z Elą na skypie i słyszałam, jak Rex [COLOR=Teal][B]SZCZEKA!!![/B][/COLOR][/QUOTE] Ciekawe na kogo? ;) Quote
Wiedźma Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 Na współlokatorów: michy bronił przed kotami! Quote
wisela1 Posted October 4, 2010 Author Posted October 4, 2010 No fakt... Rexik poszcekuje, nawet na spacerku potrafi psiaka obszczekać... Smiesznie to wygląda bo staje w rozkroku i w równych odstępach czasowych wydaje z siebie dźwieki hau..........hau............hau............hau........... Ale to i tak bardzo wiele i ogromna zmiana w stosunku do tego co było powiedzmy miesiąc temu. Poprostu po Rimadylu kosteczki Ksieciuniowi tak bardzo nie dokuczają. Pieguś.... Było kilka telefonów z ogłoszeń ale jak pytałam o pewne rzeczy i stawiałam naprawdę nie wygórowane warunki to kolejnego tel. już nie było... Pytałam o zabezpieczenie okna czy balkonu, czy mają transporterek i czym będa karmić, czy szczepią swoje zwierzaki jeśli takowe mają... Ale jest rodzinka zainteresowana kociakiem. Tyle że teraz są w trakcie przeprowadzki i chcieliby wziąć kocine za dni kilka... Mają młodego bernardynka... Kiedyś już mieli kota bez oczka który odszedł... Uzbroiłam sie więc w cierpliwość na te jeszcze kilka dni. I oby tych dni było jak najmniej. Ile razy dziennie można wchodzić na drabinę i przypinać zasłony? Dziś po nocy dwie doniczki na podłodze, ziemia wszędzie, rośliny nie do odzyskania.... Czekam więc.... Quote
Isabel Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 Tak to niestety z ogłoszeniami bywa - ludzie dzwonią, ale przeważnie nic z tego nie wynika. Do czasu, bo w końcu jakiś rozsądny domek jednak się znajduje. Trzymam kciuki, żeby to był TEN domek!!! Quote
tomcug Posted October 5, 2010 Posted October 5, 2010 Elu, kiedy będzie wiadomo, czy Pieguś znalazł swój dom? Quote
wisela1 Posted October 5, 2010 Author Posted October 5, 2010 Jeszcze się urządzają ale tak średnio co drugi dzień potwierdzają swoją decyzję... Zobaczymy, jak to nie wypali to Pieguś wróci pod blok.... Trudno... A Katia ma nowy portrecik w awatarku ;-) Quote
tomcug Posted October 5, 2010 Posted October 5, 2010 [quote name='wisela1']Jeszcze się urządzają ale tak średnio co drugi dzień potwierdzają swoją decyzję... Zobaczymy, jak to nie wypali to Pieguś wróci pod blok.... Trudno... A Katia ma nowy portrecik w awatarku ;-)[/QUOTE] Ludziska narzekali, że im zimno, jak patrzą na mój avatar :evil_lol::evil_lol::evil_lol: to zmieniłam, a co mi tam.:eviltong: Myślę, że jak potwierdzają i są w kontakcie to wezmą kocinkę - wygląda, że nie jest to słomiany zapał. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.