Wiedźma Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 [SIZE=4][COLOR=Teal][B]Wklejam informacje od Eli; nie może się zalogować.[/B][/COLOR][/SIZE] [17:51:36] elawiska: Usypianie, zabieg i wybudzanie przeszły NAD PODZIW dobrze... Tak dobrze że aż trudno uwierzyć że psiak w tym wieku i z TAAAKIM życiorysem tak dobrze wszystko zniósł.... Ale tak to jest jak się za to bierze genialny wecik..... Guz był naprawdę duży..... Po wycięciu wyglądał jak WIEEEEELKIE oko....Co to było.... dowiemy sie. Ale guz był otorbiony i nie dało się zauważyć żeby gdzieś wrastał.... OBY ! Cięcie jest spore.............. Księciunio przed zabiegiem: [U][URL="http://img695.imageshack.us/i/ksitkoprzed.jpg/"][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/8393/ksitkoprzed.jpg[/IMG][/URL][/U] ...i po: [URL="http://img3.imageshack.us/i/ksitkopo.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/1990/ksitkopo.jpg[/IMG][/URL] Quote
Wiedźma Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 [SIZE=4][URL]http://www.dogomania.pl/threads/181260-Jeszcze-raz-drobiazgi-na-tymczasy-wiseli-do-12-marca?p=14244184#post14244184[/URL][/SIZE] Quote
Isabel Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Bardzo się cieszę, że wszystko tak dobrze poszło:multi: Quote
wisela1 Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 Ta paskuda musiała Księciuniowi straszliwie dokuczać.... Mimo świeżej dużej rany Rexiulek WYRAŹNIE jest w lepszym nastroju. Nawet poranne wyjście zostało na JEGO wyraźne żądanie przedłużone.... Domagał sie w nocy zdjecia abażurka i oczywiście uległam, ale grzecznie się położył i wreszczie zasnął... Szew ani wenflon przynajmniej do tej pory nie są w kręgu Rexiulkowych zainteresowań... Wczoraj ryczałam ze starchu, dziś juz pochlipałam z radości... Na starosć mam płacz na końcu nosa... Quote
jadwiga Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 serdecznie pozdrawiam,wspaniałe nowiny,oby rekonwalescencja przebiegała jak najlepiej,trzymam kciuki Quote
asiaf1 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 rzeczywiście to paskudztwo musiało być wielkie. trzymaj się Reksiulku- przy takiej opiece szybko dojdzie do siebie:-) Elu całuski! Quote
wisela1 Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 Oto poza baletmistrza godna... Jakie moje Książątko utalentowane wszechstronnie.... [URL=http://img690.imageshack.us/i/balertmistrz.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/5778/balertmistrz.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
wisela1 Posted March 7, 2010 Author Posted March 7, 2010 Wenflon poszedł sobie precz.... Jest dobrze... Synuś zadowolony z życia dużo bardziej niż przed zabiegiem... Słoneczko mamusine.... Już tak dawno nie byliśmy obije szczęśliwi... Quote
AMIGA Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Musiało mu nieźle toto dokuczać skoro teraz tak odżył. Kochany baletmistrz :-) Quote
shirrrapeira Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Piękne zdjęcie Rexiulka, życzę aby Rexiulek był zawsze taki szczęśliwy, jak na tym zdjęciu. Quote
wisela1 Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 [quote name='AMIGA']Musiało mu nieźle toto dokuczać skoro teraz tak odżył. Kochany baletmistrz :-)[/QUOTE] Synuś z każdym dniem wprawia mnie w wieksze zdumienie... Dziś do pokoju wpadł wesolutki rozbrykany szczeniorek.... Rexiulek nawet sie nie buntował choć malutka dawała MU w kość.... Nie wiem czy to są powody do radości czy zwiastun czegoś innego.... Quote
Isabel Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Bez wątpienia Rexiulek czuje się teraz o wiele, wiele lepiej. Musiał mu ten guz na coś naciskać, powodować ból, podenerwowanie. Teraz, jak nic nie boli i nie uciska, jest w stanie znieść spokojnie nawet wybryki szczeniaka. Jest to oczywiście powód do radości i zwiastun rychłego powrotu do zdrowia. I proszę nic tu nie wymyślać:mad: Quote
wisela1 Posted March 14, 2010 Author Posted March 14, 2010 Bunieczka zaczyna sioorkać i koopkać pod siebie.... Febusia wygląda .... jak śmierć na chorobowym.... trudno wyczuć serdunio... Dziś Księciuniowi szwy trzeba zdjąć.... Oj co to będzie, co to będzie... Matka całkiem bez powera... Quote
wisela1 Posted March 14, 2010 Author Posted March 14, 2010 Bunieczka zaczyna sioorkać i koopkać pod siebie.... Febusia wygląda .... jak śmierć na chorobowym.... trudno wyczuć serdunio... Dziś Księciuniowi szwy trzeba zdjąć.... Oj co to będzie, co to będzie... Matka całkiem bez powera... Quote
wisela1 Posted March 14, 2010 Author Posted March 14, 2010 Bunieczka zaczyna sioorkać i koopkać pod siebie.... Febusia wygląda .... jak śmierć na chorobowym.... trudno wyczuć serdunio... Dziś Księciuniowi szwy trzeba zdjąć.... Oj co to będzie, co to będzie... Matka całkiem bez powera... Quote
wisela1 Posted March 14, 2010 Author Posted March 14, 2010 Bunieczka zaczyna sioorkać i koopkać pod siebie.... Febusia wygląda .... jak śmierć na chorobowym.... trudno wyczuć serdunio... Dziś Księciuniowi szwy trzeba zdjąć.... Oj co to będzie, co to będzie... Matka całkiem bez powera... Quote
ania14p Posted March 17, 2010 Posted March 17, 2010 Oj porobiło się, od soboty nie mogłam wejść na dogo :angryy:! Quote
ania14p Posted March 24, 2010 Posted March 24, 2010 Miałam wkleić Panterka-Kokosa już wczoraj, ale coś mi dogo nie chodziło, więc się poprawiam przedstawiam kota "łaziebnego" :razz:. [IMG]http://img291.imageshack.us/img291/8657/02032010g.jpg[/IMG][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9913/01032010.jpg[/IMG] Quote
wisela1 Posted March 24, 2010 Author Posted March 24, 2010 Słoneczko mamine............Ani na moment o TOBIE nie zapomniałam. Tak bardzo chciałabym CIĘ jeszcze kiedyś przytulić..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.