Schronisko w Nowodworze.Może właśnie tu bije dla Ciebie psie serduszko ...

[Paulina_mickey]

To i tu napiszę- pewnie po niedzieli wpłynie na razie 100zł do cioci kroook dla Nany.

[LadyS]

Zapraszamy na bazarek kolczykowy - cel: opłacenie DT Cykora: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177368-PiAE-kne-wiszAE-ce-kolczyki-czerwone-niebieskie-zielone-na-Cykora-od-4-zA-Do-17-01/page1[/url]

[matrioszka2]

Moje zdanie jest takie ...
Aby nie było nieporozumień (albo ich niewiele) należy z resztą dogomaniaków skonsultować swoje zamiary, czy plany wobec konkretnego psa.Szczególnie w tych przypadkach, kiedy chodzi o duże koszty leczenia, czy utrzymania psa w hoteliku bądź na DT.
Jeżeli decyzję podejmuje się pojedyńczo spontanicznie, bez zapytania reszty, to- bardzo przepraszam- ale jest to nie w porządku, by mieć potem do tej reszty pretensje, że zostało się samemu z problemem.Nikt mnie nie pytał, czy chcę mieć aż tyle problemów.Nie liczysz się ze mną, to dlaczego ja mam się liczyć z tobą ?
W Nowodworze jest nas tak mało, że nie możemy pozwolić sobie na spontan i emocje przy każdej wizycie.Nie możemy utrzymać, wyleczyć, wysterylizować 12, czy więcej psów.
Poza tym decyzje zapadają na wątku.I jest przepływ informacji.
A tutaj zauważam jakiś paradoks , a wręcz paranoję : nikomu nic nie powiem o psach, które biorę i dlaczego nikt nie wspiera finansowo psów, które biorę.
Wesprzemy, ale 2 ... 3 ... najwyżej 4.
A piszemy to, co wiemy.Skoro mało wiemy, to domniemamy.To nam wolno.

[Rodzice Maciusia :)]

Gdzie jest jakieś konto do wpłat?
Z bazarku chciałabym przelać 20 zł, to niedużo, ale jednak na skarpetę nowodworską

[Rodzice Maciusia :)]

Jest i Jonasz :( to ten rudy psiak z poprzedniej strony z wpisu Lady Swallow.

[malagos]

[B]Odpowiadam bonek:[/B] jako lekarz weterynarii wiem, ze szczepienie p-ko wsciekliźnie jest obowiazkowe i lekarz wydaje URZĘDOWE ŚWIADECTWO SZCZEPIENIA, wzięłam 2 psy z tego schroniska i nie miały tego zaświadczenia. wniosek: nie były szczepione. Szczepionki przeciwko chorobom wirusowym nie są w scisłej ewidencji i może je kierownik kupić i podać sam psu. Z tym, ze w książeczce zdrowia psa lekarz wkleja nalepkę, podaje datę szczepienia i podpisuje się.
Warunkiem istnienie schroniska jest umowa z lekarzem wet. (zatwioerdza to powiatowy lekarz weterynarii) k, ktory między innymi szczepi psy na wsciekiznę. Kto jest u Was takim lekarzem?

[LadyS]

[quote name='matrioszka2']Moje zdanie jest takie ...
Aby nie było nieporozumień (albo ich niewiele) należy z resztą dogomaniaków skonsultować swoje zamiary, czy plany wobec konkretnego psa.Szczególnie w tych przypadkach, kiedy chodzi o duże koszty leczenia, czy utrzymania psa w hoteliku bądź na DT.
Jeżeli decyzję podejmuje się pojedyńczo spontanicznie, bez zapytania reszty, to- bardzo przepraszam- ale jest to nie w porządku, by mieć potem do tej reszty pretensje, że zostało się samemu z problemem.Nikt mnie nie pytał, czy chcę mieć aż tyle problemów.Nie liczysz się ze mną, to dlaczego ja mam się liczyć z tobą ?
W Nowodworze jest nas tak mało, że nie możemy pozwolić sobie na spontan i emocje przy każdej wizycie.Nie możemy utrzymać, wyleczyć, wysterylizować 12, czy więcej psów.
Poza tym decyzje zapadają na wątku.I jest przepływ informacji.
A tutaj zauważam jakiś paradoks , a wręcz paranoję : nikomu nic nie powiem o psach, które biorę i dlaczego nikt nie wspiera finansowo psów, które biorę.
Wesprzemy, ale 2 ... 3 ... najwyżej 4.
A piszemy to, co wiemy.Skoro mało wiemy, to domniemamy.To nam wolno.[/QUOTE]

Popieram i dziękuję za ten spokój.

Prosiłabym Cię i o to, o co na PW - żebyś wybrała jakiegoś psiaka, który ma iść do DT do funi. Ja ze swojej strony chciałabym tylko, żeby był to pies adopcyjny, tj. nie jakiś specjalnie stary ani kaleki - niestety, ale przy skromnych funduszach mnie zależy, żeby uratować jak najwięcej psiaków. Poza tym, trzeba by na niego zbierać - niego albo na nie, jeśli to byłyby, jak pisałaś, dwie malizny. Tak czy siak, pieniędzy trzeba.

Następna w planie - czyli gdzieś około końca lutego/marca jest Milva - tutaj już bonek była na konsultacjach u wetów i tak właśnie zalecili, więcej szczegółów na wątku Milvy.

Oczywiście, można wyciągać więcej psów - ale dobrze byłoby najpierw założyć im wątki, zebrać przynajmniej część lub 2/3 deklaracji stałych na hotel/DT i dopiero je wyciągać. Bo z samej skarpety nie wydolimy.

EDIT:

Rodzice - wyślę Ci za moment PW.

Malagos - trzeba by chyba sprawdzić w dokumentach jakiś albo zadzwonić do kierownika, bo ja osobiście nie wiem. Ale wet jest, bo kiero o nim mówił, że przyjeżdża - miał m.in. zebrać zeskrobinę Milvie.

[Rodzice Maciusia :)]

proszę o odpowiedź, może gdzieś jest jakieś konto, a ja go nie widzę :)

[bonek]

[quote name='malagos'][B]
Warunkiem istnienie schroniska jest umowa z lekarzem wet. (zatwioerdza to powiatowy lekarz weterynarii) k, ktory między innymi szczepi psy na wsciekiznę. Kto jest u Was takim lekarzem?[/QUOTE]
Pytasz kto jest u Was lekarzem, nie odpowiem bo nie jestem z okolic Lubartowa, do schroniska mam około 60 km. Ale w takim razie dlaczego takie zaświadczenia nie były wydane, pytałyście kierownika, czy j ma?

[Rodzice Maciusia :)]

Lady Swallow - masz zapchaną skrzynkę, chciałam zapytać o te dzeiwczyny od retrieverów, napisz które to

[Rodzice Maciusia :)]

ja już tam niestety dawałam Jonasza. W ogóle to tam za dużo się na wątku nie dzieje :(
Spróbuję mu porobić ogłoszenia z tymi fotkami które są, ale pewnie odzew będzie mizerny. Czy tam jest ktoś z wolontariuszy, do którego dobrze byłoby podać namiar, czy najlepiej na kierownika schronu?

[LadyS]

Na początku wątku są dane kontaktowe,w pierwszym poście - nr tel. do evl daj, ona zajmuje się większymi.

[evel]

Jak się bierze psa ze schroniska to się idzie podpisywać papiery, że się go zabrało. Jak to jest, że jak my bierzemy psy to [B]zawsze [/B]dostajemy wszystkie potrzebne zaświadczenia a jak bierze kometa to nie? :hmmmm:

Kometo - ja do Ciebie personalnie nic nie mam, ale zaczyna mnie irytować Twoja postawa. Kobieto - [B]weź przeczytaj chociaż raz uważnie[/B] - jak bierzesz psa/psy to weź odpal wieczorem komputer i napisz, co masz, gdzie, ile sztuk, w jakim stanie, załóż im wątki/wątek, napisz co potrzeba, ile kasy na co itd. A nie wpadasz raz na dwa tygodnie, coś tam napomkniesz i znikasz, padają pytania do Ciebie a równie dobrze sobie można mówić do ściany, bo odpowiedzi NIE MA. A razem z Tobą znika pies, który jest gdzieś tam w hotelu i nikt oprócz Ciebie nie wie gdzie. I nie oburzaj się, że na psa X jest kasa a na Twoje nie - nikt nie da pieniędzy komuś "w ciemno" - za dużo jest w dzisiejszych czasach przekrętów. Patrząc też przez pryzmat opinii na temat Twojego działania - wszystko się potwierdza. Niestety.

No i jak to jest, że np. malagos może założyć wątek swoim tymczaskom, choć zwykle ma ich więcej niż jedną, wszędzie są aktualne fotki, informacje, na bieżąco uzupełniane rozliczenie a u Ciebie nic poza wrzutami na nas w tym wątku? Co chcesz osiągnąć, bo ja nie wiem? Ośmieszyć nas? Spowodować, że kierownik wreszcie nas wyrzuci przez Twoje fochy?

Jak już coś piszesz to wypadałoby pisać sprawdzone info - piszesz, że źle określamy płeć psów, a to ciekawe - wg Ciebie np. owczarek belgijski był "suką malinois, która niestety poszła do adopcji" - śpieszę poinformować, że Yoda jest samcem malinois i ma super DS w Lublinie tylko dlatego, że wyciągnęły go dziewczyny od belgów, m.in. p. Joanna. Jak masz pisać takie pierdoły i to na dodatek wyssane z palca to rzeczywiście lepiej się powstrzymaj i zamilknij.

I wcale się nie zgodzę, że robisz kawał dobrej roboty a my ogólnie siedzimy z założonymi rękami i pierdzimy w stołki. Bo wyciąganie stada psów tylko po to, żeby je gdzieś poupychać nie jest kawałem dobrej roboty a działaniem bardzo krótkowzrocznym - zostaniesz sama z kilkoma/kilkunastoma psami i co? Gdyby wyciągać pojedyncze sztuki, skupić się na ich "promocji" i realnie oceniać swoje możliwości można by zrobić dużo więcej. Ale nie, my jesteśmy te złe przecież i g* robimy. Joł.

[Mike i Morgan]

[quote name='evl']Jak się bierze psa ze schroniska to się idzie podpisywać papiery, że się go zabrało. Jak to jest, że jak my bierzemy psy to [B]zawsze [/B]dostajemy wszystkie potrzebne zaświadczenia a jak bierze kometa to nie? :hmmmm:

Kometo - ja do Ciebie personalnie nic nie mam, ale zaczyna mnie irytować Twoja postawa. Kobieto - [B]weź przeczytaj chociaż raz uważnie[/B] - jak bierzesz psa/psy to weź odpal wieczorem komputer i napisz, co masz, gdzie, ile sztuk, w jakim stanie, załóż im wątki/wątek, napisz co potrzeba, ile kasy na co itd. A nie wpadasz raz na dwa tygodnie, coś tam napomkniesz i znikasz, padają pytania do Ciebie a równie dobrze sobie można mówić do ściany, bo odpowiedzi NIE MA. A razem z Tobą znika pies, który jest gdzieś tam w hotelu i nikt oprócz Ciebie nie wie gdzie. I nie oburzaj się, że na psa X jest kasa a na Twoje nie - nikt nie da pieniędzy komuś "w ciemno" - za dużo jest w dzisiejszych czasach przekrętów. Patrząc też przez pryzmat opinii na temat Twojego działania - wszystko się potwierdza. Niestety.

No i jak to jest, że np. malagos może założyć wątek swoim tymczaskom, choć zwykle ma ich więcej niż jedną, wszędzie są aktualne fotki, informacje, na bieżąco uzupełniane rozliczenie a u Ciebie nic poza wrzutami na nas w tym wątku? Co chcesz osiągnąć, bo ja nie wiem? Ośmieszyć nas? Spowodować, że kierownik wreszcie nas wyrzuci przez Twoje fochy?

Jak już coś piszesz to wypadałoby pisać sprawdzone info - piszesz, że źle określamy płeć psów, a to ciekawe - wg Ciebie np. owczarek belgijski był "suką malinois, która niestety poszła do adopcji" - śpieszę poinformować, że Yoda jest samcem malinois i ma super DS w Lublinie tylko dlatego, że wyciągnęły go dziewczyny od belgów, m.in. p. Joanna. Jak masz pisać takie pierdoły i to na dodatek wyssane z palca to rzeczywiście lepiej się powstrzymaj i zamilknij.

I wcale się nie zgodzę, że robisz kawał dobrej roboty a my ogólnie siedzimy z założonymi rękami i pierdzimy w stołki. Bo wyciąganie stada psów tylko po to, żeby je gdzieś poupychać nie jest kawałem dobrej roboty a działaniem bardzo krótkowzrocznym - zostaniesz sama z kilkoma/kilkunastoma psami i co? Gdyby wyciągać pojedyncze sztuki, skupić się na ich "promocji" i realnie oceniać swoje możliwości można by zrobić dużo więcej. Ale nie, my jesteśmy te złe przecież i g* robimy. Joł.[/QUOTE]

I dobrze piszesz popieram Cię w 100%

[matrioszka2]

Przepraszam, że to napiszę, ale nie chciałabym,żeby wątek zmienił się w awanturnicze forum : NA TYM POPRZESTAŃMY.

Skupmy się na psach.

[LadyS]

[quote name='matrioszka2']Skupmy się na psach.[/QUOTE]

To jak z tymi psami do funi? :lol:

[leni356]

Ja w sprawie tego psa, gdyby poszedł na dt do Funi to dołożymy się ze Skarpety kudłaczy:

[url]http://img707.imageshack.us/img707/2830/dsc00100ly.jpg[/url]

[plastelina]

Rodzice Maciusia dziękujemy za bazarek:)każda kasa się przyda.


Malagos a kto dał Ci Milusię na tymczas? nie ma to być złośliwe pytanie tylko nie zawsze mogę czytać dogo no i nie mogę teraz tego znaleźć.
Co do zachowania Komety to Matrioszka i Evl napisały wszystko. nic dodać nic ująć.

Poza tym mój poprzedni bazarek był również na Oriona. nie było tego dużo bo do podziału na kilka innych potrzebujących psów, ale nawet do tej pory mi nie napisałaś czy te pieniądze w ogóle doszły.

[matrioszka2]

[quote name='ladySwallow']To jak z tymi psami do funi? :lol:[/QUOTE]

No właśnie ... żeby być konsekwentną.Na wątku dałam link do hoteliku , który otwiera finia na przełomie stycznia-lutego.
Zarezerwowałam u niej 2 miejsca dla naszych nowodworskich psów.Nie miałam żadnego konkretnego na myśli, wiedząc że kandydata zawsze się znajdzie.Bez szukania.Cały schron do adopcji.W gruncie rzeczy myślałam bardziej o maluchach, czyli mikropsiaczkach.Wtedy możemy do funi (przy łagodnych pieskach) dać 2 w 1, czyli do jednego boksu (kojca) dwa, co nam daje cztery hotelowane pieski.Przy niskich (wg mnie) cenach.
Na wątku Froda z Zamościa, który czeka na miejsce u murki (to ten czarny szorściak - bliźniak Bezika) zadeklarowałam, że jak hotelik u funi ruszy a Frodo nie doczeka się jeszcze miejsca u murki, to odstąpimy mu "nasze" miejsce.
Właśnie taką furtkę bezpieczeństwa wykombinowałam dla Nowodworu.
To jest MOJA koncepcja.[U][B]Proszę o wypowiedzenie się w tej sprawie.[/B][/U]
Ze swej strony mogę zapewnić, że finansowo psy wesprę "żywą" gotówką (bez przesady :evil_lol: ) i pieniędzmi z bazarków.

I niniejszym raz jeszcze powtarzam tę informację...
[B][SIZE="3"][COLOR="red"]Zarezerwowane są 2 miejsca dla NOWODWORU- u funi w (pod) Zamościu.Od 1 lutego[/COLOR][/SIZE][/B].

[*Gajowa*]

Na dobranoc dobra wiadomość ! Ten oto kawaler - Lord pojechał wczoraj prosto z kliniki do swojego domku.
Spedził prawie miesiąc w klinice na Kosiarzy, długo walczył o życie ale udało się .

[IMG]http://images36.fotosik.pl/120/c6864d7278cb9216.jpg[/IMG]

[plastelina]

Dziewczyny proszę zajrzyjcie na ten wątek, moze kojarzycie tego psa?
[url]http://www.dogomania.pl/threads/177402-BA-AE-kajAE-cy-sie-wielki-pies-na-Czubach-w-Lublinie[/url]

[matrioszka2]

[quote name='kometa']Jak nie wiecie to NIE PISZCIE!
LEOŚ NIE ŻYJE.
.[/QUOTE]

Który Leoś ? Bo chyba nie ten, o którym pisze Gajowa ...

[matrioszka2]

[quote name='*Gajowa*']Na dobranoc dobra wiadomość ! Ten oto kawaler - Lord pojechał wczoraj prosto z kliniki do swojego domku.
Spedził prawie miesiąc w klinice na Kosiarzy, długo walczył o życie ale udało się .

[/QUOTE]
Dziękujemy Ci, kochana, za ( rzeczywiście) dobrą wiadomość na dobranoc. :angel:JESTEŚ LEOSIOWYM ANIOŁEM ! :loveu::loveu::loveu:

Dziewczyny , jestem fanką Gajowej ; tak sobie przycupnie cichutko ... i robi swoje ... nie krzyczy , nie jojczy ...
Raduje nas super fotkami, konkretnymi i - co najważniejsze - dobrymi wiadomościami o zwierzaczkach pod Jej opieką.

Gajowo, w Nowym Roku życzę Ci dużo zdrowia , braku powodów do zmartwień i tylko dobrze zakończonych psich historii.:buzi:

[matrioszka2]

[quote name='leni356']Ja w sprawie tego psa, gdyby poszedł na dt do Funi to dołożymy się ze Skarpety kudłaczy:

[url]http://img707.imageshack.us/img707/2830/dsc00100ly.jpg[/url][/QUOTE]

Dziękujemy Ci, złota kochana za cenną propozycję.Uczestnicy wątku zastanowią się i ocenią swoje możliwości.Poza tym, w momencie otwarcia hoteliku, może w schronisku pojawić się nowa ... bardziej pilna ... potrzebująca ... :-(
Rozumiesz, co mam na myśli. Mam nadzieję, że moje stanowisko nie jest zbyt wyrachowane i drastyczne :oops:
Jeszcze raz dziękuję :loveu:

[beka]

Dzięki osobom które zorganizowały pomoc dla dalmata załapał się na transport onek. Miał do mnie przyjecha ten piesek z 2 ale na miejscu p, kierownik nie wiedział który i zdałam się na kierowce :).
No i psiak przyjechał, młodziutki super tylko to sunia :). Miałąm nadzieje ze szybko go wydam, teraz sprawa sie wydłuża bo trzeba wysterylizowac. Wyslę Paulinie zdjęcia i jeśli bedziecie miały nadwyżke kasy to rozwaźcie wsparcie choc jednej sterylki.
Wszystkie psy nadal u mnie. Chyba założe im wątek. Najbardziej martwi mnie Tara bo ma ciągle nawroty biegunki...
Jest sporo chętnych na nią ale bez sterylki nie wydam al jak ma biegunke nie moge jej wysterylizowa i tak w kółko.
Sonia ta wystraszona jest supoer choc smycz to nadal wróg.
No a mału Miluś, który już nie jest taki mały to okropny słodziak.