Miszka, Miszeńka, Kochany Rudasek - odeszła...

[mpati123]

Jeju... Dopiero przeczytałam... I co? Mamy bardzo świeży trop i jak? Zadziałało?

[Livka]

Mam nadzieję, że Miszka już niedługo będzie bezpieczna.
Trzymam kciuki !!! Bardzo mocno!!!

[Vlk]

znajomy się tam rozejrzy jak będzie obok... nie wiem dokładnie kiedy itp ale może akurat.. chyba że ktoś wcześniej ją znajdzie całą i zdrową, miejmy nadzieję

[Aga-33-76]

Mam nadzieję, że Miszka wraca do Roleczki ... żadnych świeżych wiadomości, nie mogę sobie miejsca znaleźć, ona jest tuż tuż...

[Tora&Faro]

Nadal cisza?:( biedna psinka....

[Wisełka]

Miejmy nadzieje że jutro raniutko jakieś wieści przeczytamy...

[L/Olka]

kurcze, jakie to straszne uczucie, ze nie ma mnie nigdy tam, gdzie akurat jestem potrzebna :( a dziś cały dzien ta było.
Miszko, pozwól sobie pomóc malutka...

[lilk_a]

znajdzie się , wierzę w to , przy takiej akcji poszukiwawczej na pewno się znajdzie .....

[Wisełka]

Widzaino ja w paru miejscach, ale kurcze wystraszonego pieska ciężko złapać!!
Mam nadzieję że się UDA, musi się UDAĆ!!!

[Awit]

Szukanie w okolicach arkadii. Pochodziliśmy, krzaki, łąki, tory kolejowe, okolice dworca gdańskiego od tyłu, działki częściowo przejrzane, nowe znajomości zawarte z mieszkańcami a po Miszce śladu nie ma. A wcześniej koło roleczki i kaasik przeleciała. Co widziały i czuły niech same napiszą.
Trzymajcie kciuki by ona za te działki za gdański nie poszła.........

[Awit]

Trzymajmy kciuki by jutro ludzie dzwonili z informacjami, że ją widzieli w okolicach anielewicza. Wtedy już mamy pewność, że ona poznała ten teren i poza niego się nie rusza.
Boże spraw by ona była tam gdzie dziś...

[lilk_a]

to może dobrze by było na noc obstawić ten teren , mniejszy ruch , będzie spokojniejsza i może da się namówić np na jakieś jedzonko gdyby ktoś ją zobaczył ..... tak sobie tylko myślę .......

[UBOCZE]

Jutro w granicach 17 jadę w pobliże Arkadii. Biorę ze sobą ogłoszenia. Jeśli wieści i plany będą inne, dajcie na PW albo najlepiej tutaj jakiś znak.

Wierzę, że Miszunia się znajdzie...

[kasiulki]

Hej ! Bardzo żałuję że dopiero teraz weszłam na ten wątek.Mieszkam dokładnie naprzeciwko Arkadii,2 przystanki od ul Anielewicza.Mogę podać swój numer telefonu i w razie gdyby ktoś miał namiary iż Miszka może znajdować się w tych okolicach-proszę o telefon,natychmiast tam pojadę i będę starała się ją złapać! Przeważnie siedzę w domu więc dotarcie tam zajęło by mi 15 minut !!!

[Awit]

Daj mi na pw swój nr, dam dziewczynom albo wyslij na pw roleczce lub kosu32. Miszka złapać sie nie da, dziś przebiegła koło swojej pani pod nogami i przy kaasik.

[roleczka]

Kochani, dziekuję z całego serca wszystkim którzy byli dzisiaj z nami , wszystkim rozwieszającym , i wszystkim trzymającym kciuki. Widziałam dziś pierwszy raz od ponad tygodnia mojego psa! przebiegła mi przed nogami , niestety była spłoszona, pomkneła przeleciała przez ruchliwe 2 jezdnie i zgubilismy ją na tyłach Arkadii, w krzaczastytch terenach przy torach graniczących z Zoliborzem. Była pod moim domem! Jest nadzieja że czuję że tu była i jutro wróci, nie mogę uwierzyć że dziś się nie udało , było tak blisko! Teraz wiem że najważniejsze są plakaty, szkoda czasu na ogłoszenia w gazetach , i tak nikt ich nie czyta, plakaty , plakaty i jeszcze raz plakaty. Byłyśmy z Kassik na Dzikiej, kończyłyśmy rozklejanie i nagle widzimy chopaka z psem , czyta plakat, i zaczyna biec , i dzwonić z komóry, my zanim , potem tel . od TZ, bo jego nr. jest na plakacie, że dzwoni chłopak i ja widzi, a my za nim , potem znowu nic , i potem kassik ja wypatrzyła , że znowu zawraca w kierunku domu , czyli ul Dzikiej ja byłam samochodem a TZ rowerem,ale się nie udało. W tych krzaczorach szukalismy jej cała ekipą. przepraszam że wszystkich nie wymienie, ale jestem zakręcona, biedna |Kosu zasuwa na każde wezwanie spod |Warszawy, to samo Orpha no i cała reszta, jeszcze raz dziekuję
Rozmawiałam z HYclem i Biegaczem, niestety nie mogą nam pomóc . Może jutro będziemy mieli więcej szczęścia. Ściskam Was mocno.

[roleczka]

dodam jeszcze że Miszka jest cała i zdrowa, w świetnej formie zasuwała z prędkościa światła, nie kuleje, ale niestety nie zdążyłam zauważyć czy ma jeszcze na sobie obroże.

[figa33]

to ja napiszę pierwsza, bo chyba pierwsza dotarłam do domu
ale najpierw powiem ,że bardzo mi było miło poznać roleczkę na koniec poszukiwań , od której się dowiedziałam ,że dosłownie otarła się o Miszkę....
Miszka pędzi przed siebie i nie daje się złapać
ale od kilku osób , psiarzy , ochroniarzy osiedla dowiedziałam się ,ze ją widzieli , od niektórych dowiedziałam się ,że podchodzi do psów
najpierw nie zgadzały mi się godziny , ale potem roleczka potwierdziła ,ze o 15 widziana była na Dzikiej , dosłownie obok domu , czyli tak krąży w okolicy
zawiadomionych jest mnóstwo osób , także straż miejską która tam się kręci
trzeba gadać z ludźmi , rozwieszać i rozdawać plakaty
jest nadzieja
w moim przypadku mam wrażenie ,że jestem albo 5 min przed nią albo 5 min po niej

[Rudzia-Bianca]

Roleczko , trzymam kciuki żeby jutro się udało .
Miszko zwolnij !!!!!!!!!!!

[UBOCZE]

A może w tych krzaczorach, w jakimś charakterystycznym, ale skrytym miejscu zostawić jej jedzonko???

Biorę więc jutro dużo plakatów!!!!

[lilk_a]

[B]roleczko[/B] ...a może zostawić jej otwartą klatkę na noc , albo posiedzieć w nocy byś mogła przed klatką ? może ona wraca w nocy a ktoś ją płoszy i znowu ucieka ........ tak mi żal że się Wam nie udało :(

[Goś]

Ważne, że jest i że cała i zdrowa. Jeśli krąży koło domu, to dobry znak. Trzymam niezmiennie kciuki. Musi się udać!

[Awit]

Z tą klatką to niezły pomysł, tylko tu w grę by wchodziło ogrodzenie osiedla. Ale może tak jest, że ona po nocy łazi w pobliżu roleczki bloku.
Mam nadzieję, że jutro znowu releczka będzie dostawać telefony, że ją ktoś widział. Bardzo się boję, by nie polazła za gdański za te tory kolejowe<tfu>

[lilk_a]

z tego co wiemy to doskonale poradziła sobie z przejściem między prętami ogrodzenia ..... roleczko ...wybierz się jeszcze na jeden spacer po osiedlu , a jak ją spotkasz nie podchodz , tylko spróbuj usiąść i poczekać ..... z tego co wiem psy ok drugiej czwartej nad ranem ruszają w teren

[kosu32]

Posłuchajcie

Wpisujmy na wątek Miszki wszystkie trasy z każdego dnia jakimi prawdopodobnie poruszała się Miszka (na podstawie telefonów z ogłoszeń i potwierdzonych informacji). W ten sposób możemy podjąć próbę wyznaczenia trasy jaką chodzi Miszka i postarać się obstawić ją zarówno w dzień jak i wieczorem/w nocy. Jak się okazuje dość sporo ludzi mieszka tam lub pracuje w okolicy. Trzeba do nich dotrzeć i poprosić o pomoc (info w przypadku kiedy ktoś widział Miszkę, rozklejanie ogłoszeń na maxa plus wręczanie ulotek przechodniom z tamtych okolic). Miszki nie da się złapać od tak sobie. Trzeba iść za Nią kilka metrów dalej - śledzić a jednocześnie dzwonić do nas i przekazywać info gdzie jest. Dziś Tomek TZ Roleczki jechał za Nią rowerem a Ona dawała długą. Śmigneła obok Roleczki i kaasiak - nie było mocnych by ją zatrzymać - zwiała... A happy end był już tak blisko - szkoda... Czekamy jutro ponownie na jakieś informacje. Zaglądajcie na forum - musimy czytać i kontaktować się, wymienić telefonami. Niestety nadal nie mogę za chiny ludowe edytować postów - chciałam zamieścić na pierwszej stronie nicki wraz z numerami telefonów do lepszej komunikacji oraz namiary kto, co, gdzie i w jaki sposób może pomóc Miszce.

Plakaty i ulotki są dostępne na wątku (plakat strona 105 wraz z instrukcją obsługi jak się go pobiera), ulotki chyba na 138. [B]Niech każdy z Was kto mieszka lub[/B] [B]pracuje, bądź ma znajomych w okolicy Arkadii, Anielewicza, Esperanto, Wolskiej, Solidarności, Żytniej, Karolkowej, Parku Krasińskich pobierze je i wydrukuje. Pooklejajcie też samochody plakatami-ludzie czytają je !!![/B] Miejcie ze sobą jeden kolorowy plakat Miszkido pokazywania ludziom i jak najwięcej ulotek poutykanychw kieszeniach - w torbach. ręczajcie je wszystkim napotykanym po drodze psiarzom, sklepikarzom, taxi, dziecikom z okolic - generalnie wszystkim z tamtych okolic ktorzy mielby szansę spotkać na swej drodze Miszkę.

Piszcie na wątku o Waszych sugestiach, podpowiedziach, możliwościach przy poszukiwaniach Miszki.

Ja ze swej strony chciałam bardzo podziękować za pomoc w dzisiejszej akcji wszystkim osobom które stawiły się na miejscu i tym które dopingowały na Dogo, rozwieszały plakaty, patrolowały ulice (Kaasiak, Awit z córką i TZ-tem, Gusia0106 z TZ-tem, Orpha i Niya, tatinka i TZ-tem). Szczególnie dziękuję Awitowi którą wyrwałam chorą z wyra i biednej Orphie. Jesteście kochani. No i jeszcze Figa33 z TZ-tem. Dziękujemy bardzo :)