kasiulki

I co z psiakiem??

[quote name='ludwa']a dzisiaj weszły wpłaty od: papryka-50 Karolina M.z W-wy-20 Katarzyna K.z W-wy-15[/QUOTE] A Katarzyna K , to ja :) Cieszę się przeogromnie że Szymuś wreszcie znalazł swojego człowieka !!!!

Trzymamy kciuki z CAŁYCH SIŁ !!!!!!!!!!!!!!! :) :) :)

Przesłałam dziś dla naszego chłopaka 15 zł. Mam nadzieję,że się przyda :)

Po świętach prześlę 15 zł dla Szymusia na hotelik :)

Mam pytanie.Czy wiadomo coś na temat pieska nr 66 gdzie się teraz znajduje ?

Boziu jaki bidulek :-( Miś kochany,on nie ma żadnych szans w schronisku :-( .........Deklaruję jednorazowo 50 zł

Hej widzę,że jest inna propozycja transportu.W takim razie trzymam kciuki za pieseczki w ich przyszłych domkach :) !!!

Tak właśnie najlepiej ! Na konto kogoś od kogo będę odbierała pieski -wtedy założę ze swoich a na miejscu odbiorę naszą "zbieraninę " :)

Ok :) Czekamy do jutra w takim razie :)

Przepraszam za pomyłkę !

Izabelka da 20 zł i Pani od Gacka 30 zł czyli mamy dodatkowe 50 zł :) (razem 160 zł)

No to czekamy w takim razie. Trzeba pomyśleć też jak zrobić z kasą-na czyje konto ją przelać,ma ktoś jakieś propozycje ?

Cudownie ! Czy któraś mogłaby też odezwać się do przyszłych właścicieli psiaków i dowiedzieć się ile oni mogą dać ?

Racja.Dzięki !!!

Trzeba zrobić listę deklaracji żebyśmy wiedziały na czym stoimy.Ja dam 50 zł,Tola 20 zł czyli mamy 70 zł. Musimy też pomyśleć na jakie konto wpłacić kasę (gdyż ja swojego nie mam :( )

Dziewczyny a czy da radę tak jak pisałam zabrać pieski w dniu naszego przyjazdu (zapewne sobota 16.01) jakoś wcześniej ?Skoro schron jest zamykany w sobotę o 12 to żeby się nie stresować tym,że możemy na 12 nie zdążyć i jak przyjedziemy to będzie zamknięte.Niech któraś jak może zrobi listę deklarcji i umieści ją żebyśmy wiedziały na czym stoimy.Ja mogę dać 50 zł

Pieski jechałyby za tydzień w weekend.Ja mogę dorzucić 50 zł.Poza tym mam pytanie czy dałoby rade wyciągnąć pieski wcześniej w sobotę(skoro schronisko jest otwarte od 8-12 to niestety możemy nie zdążyć)i przetrzymać gdzieś do naszego przyjazdu?

Przeklejam z wątku Hasza : "Hej dziewczyny ! Istnieje szansa,że może dałoby się namówić mojego znajomego aby przyjechał po pieski .Jestem z Warszawy więc gdyby Państwo zdecydowaliby się na Hasza-moglibyśmy za jednym razem zabrać obu( ALFika i HASZa) do domków w Warszawie ? Jakaś zbiórka na paliwo-ja się postaram dać też coś od siebie...kwestia uproszenia znajomego zostaje ..." Udało mi się namówić znajomego,moglibyśmy przyjechać po pieski za tydzień w weekend,koszt wyprawy-to ok 350-400 zł (paliwo) Podobno może będzie jeszcze jeden piesek transportowany,Gacek. Trzeba zacząć zbierać deklaracje ,przyszłych właścicieli też można spytać czy mogą się dołożyć do transportu.

No więc sprawa wygląda tak : Znajomy zgodził się pojechać :) Koszt wyprawy ,czyli benzyna to ok 350-400 zł ( w zależności jak się będzie jechało itp) tak więc myślę,że jak się wszyscy jakimś grosikiem rzucą to damy radę to uzbierać :) Niestety jeśli chodzi o przyjazd to w grę wchodzi tylko weekend bo kolega od poniedziałku-piątku pracuje i nie da rady. Co Wy na to ?

Ok :) W takim razie ja się jutro wszystkiego dowiaduję.Będę błagała znajomego żeby się zgodził przyjechać.Nad pieniążkami już można zacząć myśleć,bo w obie strony to prawie 700 km wychodzi - przyszłych właścicieli też można by od razu spytać ile byliby w stanie dać żebyśmy wiedzieli na czym stoimy.Gdy już transport będzie na 100% załatwiony wtedy pomyślimy jak logistycznie dobrze to załatwić już tutaj w Warszawie no a potem podasz mi namiary na przyszłe domki dla psiaków to wtedy się zadzwoni i namówi na wszystko.

Dałoby radę bo mamy duży samochód.Jutro się dowiem ile kasy potrzeba by na trasę w obie strony,porozmawiam ze znajomym.Rozumiem,że pewnie w grę wchodziłby przyszły tydzień ? Czy jeszcze później ?

Hej dziewczyny ! Istnieje szansa,że może dałoby się namówić mojego znajomego aby przyjechał po pieski .Jestem z Warszawy więc gdyby Państwo zdecydowaliby się na Hasza-moglibyśmy za jednym razem zabrać obu( ALFika i HASZa) do domków w Warszawie ? Jakaś zbiórka na paliwo-ja się postaram dać też coś od siebie...kwestia uproszenia znajomego zostaje ...

Oczywiście masz racje ! Sama się nad tym zastanawiałam co ta Pani robiła przez te dni kiedy sunia zagineła -do momentu wyemitowania materiału w telewizji,gdzie nagle przypomniała sobie o istnieniu psa.Zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle powinno się jej wydać tego psa.Z drugiej strony-pies wrócił do swojej rodziny i naprawdę chcę wierzyć,że będzie jej tam dobrze

[url]http://www.tvn24.pl/28377,1633063,0,1,powrot-do-domu,fakty_wiadomosc.html[/url] Sunieczka bezpiecznie wróciła do domu ! Cudownie ! Oby Ta Pani na drugi raz lepiej pilnowała swojej pupilki...