Jump to content
Dogomania

*Pabianice-czekała, czekała i się doczekała....Sara w Nowym Domu !!


piechcia15

Recommended Posts

  • Replies 940
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

Pamiętacie jeszcze ją? :P
[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/s061010067.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/s061010064.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/s061010062.jpg[/IMG]

co robi Sara na tym zdjęciu? :evil_lol: nawet właścicielka źle odgadła :evil_lol:
[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/s061010020.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='modliszka84']dzisiaj do domu pojechała ponad 10-letnia suczka Karmen - i do tego będzie spała na kanapie... cuda się zdarzają , więc i na Sarę przyjdzie czas...
[IMG]http://img64.imageshack.us/img64/3061/p12007520615119.jpg[/IMG][/QUOTE]

akurcze wczesniej nie znalazłem nigdzie watku ani info o Karmen, teraz już Nana. Ta slicznota zamieszkuje z nami i Bandziorem(który musiał zostac wykastrowany bo baliśmy sie od razu po schronisku sterylizowac Nanę)
w wolnej chili wkleję zdjęcia. Na szybko zdrowie już unormowane, serducho zdrowe, łapy już dużo silniejsze, brzuszek pieknie zarósł nowa króliczą seirścią. Badani krwi w normie, EKG co było nie lada wyczynem Jej zrobić tez w normie. Oglnie stan zdrowia zadowaljąc bardzo, Miała tyko problemy z jakimś grzybem po przednimi łapami, ale to było niedlugo po schronie i już dawno zażegnane. Kanapa i nasza sypialnia służy jej za poslanie jak tylko wychodzimy ;) Jak jesteśmy to tylko od czasu do czasu wchodzi, chyba była ganiona za kanapowanie. Jest kochana i wspaniał, gdyby tylko jesczze nie terroryzowala wspólnie z Bandziorem wszystkich i wszystko na ulicy to by była aniołkiem :D Choć dla nas i tak nim jest.

Link to comment
Share on other sites

oo to ty ją masz?ja mam ciebie zapisaną jako "człowieka od transportu na dogo":) a nie właściciela karmen:)nie wiedziałam że ty to ty:) Super że karmence się tak układa.Karmen nie miała chyba swojego wątku albo nie pamiętam, ale mamy swój prywatny ogólny
[url]http://www.dogomania.pl/threads/101446-Pabianicki-w%C4%85tek-og%C3%B3lny-og%C5%82oszenia-allegro-potrzeby-i-inne-aktualno%C5%9Bci-str.1[/url]

ale dobre i tu wieści:)
dziękujemy:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='papatkiole']akurcze wczesniej nie znalazłem nigdzie watku ani info o Karmen, teraz już Nana. Ta slicznota zamieszkuje z nami i Bandziorem(który musiał zostac wykastrowany bo baliśmy sie od razu po schronisku sterylizowac Nanę)
w wolnej chili wkleję zdjęcia. Na szybko zdrowie już unormowane, serducho zdrowe, łapy już dużo silniejsze, brzuszek pieknie zarósł nowa króliczą seirścią. Badani krwi w normie, EKG co było nie lada wyczynem Jej zrobić tez w normie. Oglnie stan zdrowia zadowaljąc bardzo, Miała tyko problemy z jakimś grzybem po przednimi łapami, ale to było niedlugo po schronie i już dawno zażegnane. Kanapa i nasza sypialnia służy jej za poslanie jak tylko wychodzimy ;) Jak jesteśmy to tylko od czasu do czasu wchodzi, chyba była ganiona za kanapowanie. Jest kochana i wspaniał, gdyby tylko jesczze nie terroryzowala wspólnie z Bandziorem wszystkich i wszystko na ulicy to by była aniołkiem :D Choć dla nas i tak nim jest.[/QUOTE]


ha! ale zbieg okoliczności :)
nawet nie wiedziałam, że tutaj jesteś na dogo.
Spotkalismy się przy okazji adopcji Karmen i zapoznawania z Bandziorem :)
Czekam na foty, bo bardzo jestem ciekawa jak księżniczka wygląda

Link to comment
Share on other sites

piechcia15 tak gwoli uściślenia to jestem facetem :)
Modliszka84, pamietam, pamietam. Był "ubaw" po pachy żeby tą dwójke w domu utrzymać, ale jakoś z cięzkimi bólami sie udało.
Nana okazał się dominą i ustawiła bandziora :D
Zdjęcia jeszcze dzisiaj załaduję na jakąś stronkę i zapodam linka.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='papatkiole']piechcia15 tak gwoli uściślenia to jestem facetem :)
Modliszka84, pamietam, pamietam. Był "ubaw" po pachy żeby tą dwójke w domu utrzymać, ale jakoś z cięzkimi bólami sie udało.
Nana okazał się dominą i ustawiła bandziora :D
Zdjęcia jeszcze dzisiaj załaduję na jakąś stronkę i zapodam linka.
Pozdrawiam[/QUOTE]

No pamiętam Wasze obawy, dobrze że męska decyzja została podjęta :P
Widocznie księżniczka się rozhulała w domu, bo w schronisku to taka ostatnia sierota była... ;)

Link to comment
Share on other sites

księzniczka jak wychodzi z bandzioremm na osiedle to jak na westernach, drzwi prawie z kopa otwierane i od razu rozglądanie po horyzoncie na co by tu powarczeć poszczekać.
Na zdjęciach najlepeij widac jak to wywrotowa laleczka jest, na posłanku spi najczęście w poprzek, chyb ajej tak wygodnie :)
Tylko w nocy jak sie juz położymy to słychać jak wstaje jasniepanienka i kłądzie się na kanapie. Do sypialni przenosi na czas odkurzania i większych porządków i w czasie jak nas nie ma w domu. Chyba była karcona za wchodznie na spanai bo bardzo żadko się kładzie przy nas. Dotyk ludzki już toleruje dużo lepiej, wcześniej na przytulanie reagowała ostzregawczo warczeniem, teraz jak poznała że nic jej się nie dzieje to zdarza się ze sama przyjdzie na chwile mizianek. Wyładzanie ma opanowane do perfekcji, jak tylko w kuchni jest jaka krzatanina to Nan tak wstaje i dzie do kuchni i siada w tak ciudowny sposób że nigdy chyba nie wyszła z kuchni z pustym pyskiem. Do najlepszych przysmaków należą żwacze, płuca, wołowe, ucho wołowe, przełyk wołowy, musielismy na kilogramy z allegro zacząć kupowac bo w sklepach się nei opłacało :D
Ciężko się Jej jeszcze wstaje, ale mamy nadzieję że i to jeszcze się uda trochę podreperować. Rozglądamy sie teraz za jakimś "wzmacniaczem", ale raczej w tabletkach. Miały teraz kuracje delikatną Arthroflex-em, za jakiś miesiąc chcemy sprobować jakiegoś mocniejszego wspomagacza. No jest po prostu kochana :D
Za to podczas cieczki mamy taką komedię w domu że to nie da się opisać, Nana porusza się jak sarenka, normalnie jak szczeniaczek, jak normalnie na łózko wchodzi ociężale, to podczas cieczki jak gania bandziora9który nie za bardzo kuma o co jejchodzi i ucieka przed nią) to na łóżko wskakuje leciutko jak sarenka, ech trezba zobaczyć, nie da sie opisać :D

Link to comment
Share on other sites

tak czułam że jesteś facetem, ale stwierdziłam że nie ma chyba na dogo facetów :diabloti: i postawiłam na płeć żeńską :loveu: zwracam honor :loveu::evil_lol:

fajnie się czyta takie opowiastki:)

z tego co pamiętam to w schronie nie była taką terrorystką nie?trudno i sobie wyobrazić ją w takiej roli :mad::p

obejrzałam film...i sportowcem to nazwać jej nie można :D może powinna popracować nad zgubieniem brzuszka :loveu: i nie zajadać się tak tymi przysmakami :loveu::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

to jeszcze zdjęcia z czasu jak zaczynała gubić wagę. Była opuchnieta jescze po jedzeniu schroniskowym. teraz już jest dużo lepiej.
Ładne wcięcie, sierść bardzo ładna i co najważniejsze ona sie czuje bardzo dobrze. Ma jedzenie 24/h w misce i zajada tylko i wyłącznie
kiedy ma ochotę, na poczatku było incazej, miska znikała w momencie napełnienia. Mało tego sie wybredna zrobiła :D teraz dostają karmę
dla seniorów i do tego light z malą zawartością tłuszczu. Niestety orijen po pewnym czasie kiepsko im służył obydwojgu, kupy nieładne
i bardzo częste prykanie, dlatego zdecydowaliśmy sie zmienić.
Co do sportowca to jak napisałem trzeba ją zobaczyć jak próbuje zgwałcić bandziora, laska od razu się robi o 10 lat młodsza ;)
łapki jeszcze jej wzmocnimy, tylko musismy znaleźc jakiś preparat rozsądny który jej pomoże. Zastanawiamy sie nad K9 JOINT STRONG
jak na razie sie rozglądamy.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Madzik77']Ale superwieści - czy Wyjestesie tą rodzinką która na rzecz karmen wpłacala kaskę dla schroniska?[/QUOTE]

Nie, my ją zoabczyliśmy na necie, pojechaliśmy raz, podzwoniliśmy kilka razy, napisaliśmy kilka maili i po chyba tygodniu zabraliśmy.
Trochę na wariackich papierach bo wiedzieliśmy że nei dogaduje sie z naszym psiakiem, ale jakoś sie dotarli ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

a ja przypomnę główną bohaterkę wątku;)
zdjęcia z tego weekendu :)
[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/wiosennie%202011/060311034.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/wiosennie%202011/060311035.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/wiosennie%202011/060311041.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/wiosennie%202011/060311043.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1018.photobucket.com/albums/af309/amb99/wiosennie%202011/060311052.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

cóż za oburzenie :evil_lol:
ale to nie kolce, tylko łańcuszek ;)
nie doceniacie swojej podopiecznej, w domu może jest miód i maliny, ale na zewnątrz... pierwszy śmieciożerca, uciekinier i kłusol :evil_lol:

a aparat to canon 400d;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...