Jump to content
Dogomania

Obroże, szelki, smycze vol. 2


Maupa4

Recommended Posts

Ja się tylko zastanawiam, jak oni chcą zorganizować tą sieć sprzedaży. Wydaje mi się, że już w tych mailach o rewolucji powinni napisać, że produkty będą teraz dostępne tu, tu i tu a nie dopiero zachęcać sklepy do współpracy.

No i ciekawe, jak będzie rozwiązana sprawa dostaw - czy sklepy współpracujące będą otrzymywały produkty od nich, czyli raz na kwartał czy może będą miały możliwość zamówienia, kiedy wystąpią braki i szybkiej dostawy?

Link to comment
Share on other sites

Poszło, teraz módlmy się, żeby wszystko było w porządku :D.

 

 

Ja się tylko zastanawiam, jak oni chcą zorganizować tą sieć sprzedaży. Wydaje mi się, że już w tych mailach o rewolucji powinni napisać, że produkty będą teraz dostępne tu, tu i tu a nie dopiero zachęcać sklepy do współpracy.

No i ciekawe, jak będzie rozwiązana sprawa dostaw - czy sklepy współpracujące będą otrzymywały produkty od nich, czyli raz na kwartał czy może będą miały możliwość zamówienia, kiedy wystąpią braki i szybkiej dostawy?

 

Też mi się tak zdaje, że jakoś tak dziwnie się za to zabierają. W ogóle ciekawa jestem dlaczego w futrzakowie i prodogu zniknęły swego czasu lupine.

Link to comment
Share on other sites

Mi się smycze nie niszczą xD Oprócz tego, że tracą kolor to nic się z nimi nie dzieje. No w jednej po iluś latach wyrobił się karabińczyk ^^ Natomiast obróżek mam sporo więcej na zmianę i niszczą się dużo bardziej. No i brudzą się szybciej niż smycz więc częściej lądują w praniu co też im nie pomaga. A mój pies niszczycielski nie jest - w dodatku trzyma się z daleka od wody ^^  No i obroża jest na psie podczas spaceru 100% czasu natomiast smycz nie. 

Link to comment
Share on other sites

To w naszym przypadku odwrotnie- pies też ma cały czas podczas spaceru obrożę na sobie i ona po prostu sobie tam jest i zero śladów zużycia. Za to ze smyczą "dzieją się różne rzeczy"- jest zwijana, czasem się poplącze, związywana, nie raz rzucona tu i ówdzie ;) Żadna z naszych smyczy nie jest zużyta czy zepsuta, po prostu widać, że używana.

Mój kolega za to ma tą samą smycz przez całe życie psa (ok.5lat) i wygląda prawie jak nówka, za to obroże musi zmieniać co jakiś czas, bo pies uwielbia się tarzać, ocierać o krzaczyska i inne drzewa, uwielbia wodę. Po paru miesiącach jego obroże są w opłakanym stanie :D

Wychodzi na to, że u każdego może to wyglądać trochę inaczej ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...