Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 262
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Psy są na działkach przy Rondzie Starzyńskiego. Są dwa opuszczone dorosłe psy /czarny i rudy - na czarnego był nawet chętny do adopcji ale "pan" nie dał/ i cztery nowo przywiezione szczeniaki. Budy były /nie wiem czy jeszcze są/ w Teresinie k/Sochaczewa. Tajdzi miała dużo dobrych chęci, woziła "panu" karmę, doglądała karmienia psów, Kasiek jej dzielnie pomagała i wyszło to co wyszło. Podtrzymuję deklarację 40 zł na transport bud bo tylko tyle mogę zrobic. Mam ciągle nadzieję, że znajdzie się ktoś na tyle zdeterminowany by zrobic porządek z "panem" i pomóc tym psim nieszczęściom.

Posted

Założycielka wątku już się pewnie nie pofatyguje bo już dawno jej na wątku nie ma i jak pamiętam tylko pomagala Tajdzi. Jest to w jednym z poprzednich postów.

Posted

jakim dalszym rytmem???
o czym wy piszecie?
odebrać mu psy i co? do schorniska? dwa psy, które świata poza sobą nie widziały, które mają duuużo przestrzeni? zamknąć w kojcu?
psy, które już są tak głodne, że na karmie schorniskowej nie przetrwają długo, bo już są chude?
Ja mam u tego pana jeszcze koty do wysterylizowania, jak wydam go straży miejskiej, to mnie nie wpuści na teren i ani psów nie nakarmię, ani kotów nie złapie
czy nie możemy jakoś łagodniej? kto te psy nakarmi, jak facet mi zabroni?????

Posted

[quote name='Ania-tygrysiczka']Maluchy trzeba koniecznie zabrać, bo pozamarzają. Zmieńcie tytuł wątku, że potrzebne dt dla 4 maluchów, albo załóżcie im nowy wątek z fotkami. Koniecznie zdjęcia i zrobimy ogłoszenia.[/QUOTE]

ok, ale tak jak mówiłam - ja o 18 kończę pracę i jest ciemno jak nie powiem gdzie i fot nie zobię choćbym chciała... jeżeli ktoś z was jest z warszawy i może w ciągu dnia pojechać - to chętnie wyjaśnię gdzie to jest. No nie obejdę tego, ze pracuję w tygodniu i w weekendy non-stop.

Posted

Tajdzi ja mam jedno pytanie jedno podstawowe pytanie facet nie karmi tych psow w takim razie czy ty przez najblizsze 10 lat zamierzasz jezdzic i je karmic, bo ja nadal nie wiem co ty chcesz robic jaki masz plan bo poki co psy siedza dziczeja sa glodne a ty nadal nie chcesz zglosic tego do strazy. Czarny psiak juz dawno by byl w swoim domu a z drugim bysmy dali zapewne szybko by ,mu sie znalazllo dom, sama piszesz ze psy sa juz chude na maxa wiec to samo mowi za siebie jak sa odzywiane

Posted

Powiedz czego ty oczekujesz jakiej pomocy bo narazie w zaden sposob nie pomagamy tym psom to ze raz na jakis czas sie je nakarmi to co to daje to powinien robic wlasciciel, my poprostu stoimy i patrzymy jak facet ma nas i te psy gleboko w dup... Te psy za jakis czas stana sie dzikie co one maja za zycie siedza na dzialce bez jedzenia bez kontaktu z czlowiekiem, czy ktokolwiek z nas chcialby tak zyc??

Posted

Jeśli facet byłby gotowy do współpracy, a byłby niezaradny finansowo i społecznie, a gdyby wykazywał dobrą wolę, starałby się, a przede wszystkim nie gromadziłby zwierząt, można mu zaoferować pomoc rzeczową w postaci pożywienia, bud dla psów, ewentualnej pomocy w leczeniu, można by bylo czasem przychodzić i sprawdzać co u niego. Czytałam coś o kotach, szczeniakach..!! Że ma mieć nowe?
Z tego co widzę, gość ma jakieś zaburzenia psychiczne których podstawą są zwierzęta. Wg mnie on nie kwalifikuje się do pomocy ze strony dogo...I on żadnej pomocy nie chce.
Jemu trzeba odebrać zwierzęta, on ewidentnie nimi się nie zajmuje, siedzą zamknięte bez jedzenia, wody, prawidłowego schronienia. Jeszcze trochę a skończy się tak jak na śląsku.
Nie ma co się litowac nad facetem i obawiać, że nie wpuści za jakis czas na posesję. Trzeba zadzwonić do TOZu czy na policję czy SM i niech czynią co powinni.
Jak psy się pozagryzają albo popadają z glodu i zimna, wtedy będzie płacz na dogo. Ten człowiek nie ma prawa opiekowac się niczym żywym. Później należałoby kontrolować jego posesję czy czasem nie ma nowych zwierzaków. Niech roślinki hoduje, a nie żywe stworzenia.

Posted

On na 10000% weźmie nowe zwierzaki, bo on potrzebuje jak to określił "psa stróżującego". jak zostawiłam mu suchą karmę, to chyba dał psom, więc mam nadzieje, że namówię go do karmienia. Pomocy - nie wiem czy "oczekuję" to dobre określenie... myślałam, że może wspólnie uda nam sie coś wymyśleć, ale nie wiem czy zabranie psów do schroniska to dobre rozwiązanie...tam najbardziej w tej chwili pomocy potrzebują te cztery szczeniaki - co śpią pod folią.

Posted

za chwile ten Pan wezmie nastepne sczeniaki i tak bedzie non stop, facet poprostu sobie z ciebie drwi widzi ze ty latasz to poco on ma sie starac on wezmie ty nakarmisz wiec jemu w to graj. Czarny psiak napewno by mogl jeszcze isc do tego domku gdzie ta Pani tak bardzo go chciala, a z drugim trzeba by bylo pomyslec i znaesc dobre rozwiazanie, jakby przyjechala do niego straz dostal by raz drugi i trzeci raz mandat to by mu sie odechcialo, Wlasciciel musi zapewnic psom, wyzywienie i schronienie a ten czlowiek niczego im nie zapewnia, jak sama widzisz teraz sa cztery szczeniaki i jest juz klopot co z nimi zrobic, a koles nic sobie z tego nie robi ,uda nam sie znalesc domy tym czterem szczeniaczka i za jakis czas pojawia sie nastepne. to nie jest rozwiazanie trzeba zabrac mu te psy i takie jest mojhe zdanie i koniecznie powinna tam pojechac albo straz albo TOZ

Posted

nikt nie chce zabierac psow do przepelnionego schronu-mozemy pomoc ale nastrasz faceta jakims sposobem tozem .gmina,mandatami aby oddal tego czarnego skoro ma szanse na ds ,drugiemu poprawimy warunki a szczeniaki trzeba tez ponegocjowac i jak nie zapewni im warunkow to odebrac.wywies ogloszenie/ porozumiewajac sie z inspektorem tozu /na jakies tablicy na dzialkach i pokaz facetowi ze bedzie kontrola warunkow bytowania zwierzat /lub wydrukuj wysokosc mandatow za brak opiekiudajac ze to zauwazylas przypadkiem czy wymysl cos jeszce innego bo mrozy ida, historie i kunie i zabierz je.mozesz takze sytuacje opisac na stronie toz-warszawskiego tam zagladaja inspektorzy i chociaz doradza.moge cos wplacic.zmien tytul ze chodzi o pomoc na
pradze w w-wie moze ktos dojrzy i pomoze i napisz jakiej pomocy oczekujesz.

Posted

własnie, tajdzi, zmień tytuł wątku, ze pomoc potrzebna na pradze. Koniecznie zróbcie foty maluchom, zrobimy im Allegro, szybciutko znajdą domki. Ale na dziada trzeba nasłać TOZ, szkoda psiaków. Podpisze zrzeczenie, psiaki tymczsowo zabierze się do schroniska, gdzie będą mieć o niebo lepiej niż u tego pijaczka. A jak zrobimy ogłoszenia, to znajdą się domy i dla nich.

1.Zmień tytuł przede wszystkim.
2.niech ktoś zrobi maluchom choć po jednym zdjęciu i wyśle mi na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
3.Jak maluchy "pójdą", trzeba będzie zadziałać w sprawie starszych psów

Posted

Tajdzi, potrzebuję dokładny adres. Koleżanka z Pragi podjedzie tam zrobić fotki. Chciałaby dziś, jeśli to możliwe. Wyślij mi adres smsem, bo nie będę cały czas na dogo. Tel. 604-637-412

Posted

szkoda ze nie zamowilyscie bud z transportem , nie byloby klopotu,ale teraz juz trudno...

wracajac do strazy - facet zesralby sie pod siebie i czym predzej chcialby zeby zabrac psy ....
kontrole i kontrola poprawy warunkow po kilku dniach , tia....wiadomo ze nic by nie zrobił.
trzeba zabrac psy i monitorowac co tam sie dalej dzieje.

mam teraz chwilowo wiecej czasu , postaram sie tam pojechac.

to jest jakas totalna padaka....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...