Jump to content
Dogomania

Precedens na Dogo !!! Tarnobrzeskie Stowarzyszenie oddało Kamyka na łańcuch !!!!!!!!!


Recommended Posts

Posted

[quote name='rita60'][B]Vutz [/B]wysłalam PW.
zuzlikowa osoba,ktora zawiozła Kamyka do tego domu,dobrze,wiedziała,że Kamyk bedzie na łańuchu,mimo to zostawiła tam psa.:angryy:[/QUOTE]

...i do tego chyba było to wielokrotnie to tutaj pisane, [B]ale tak bardzo nie chce się w to wierzyć,[/B] więc wypieram to ze swej świadomości.

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zuzlikowa']...i do tego chyba było to wielokrotnie to tutaj pisane, [B]ale tak bardzo nie chce się w to wierzyć,[/B] więc wypieram to ze swej świadomości.[/QUOTE]
To tak jak ja. Do tej pory jakos uwierzyć w to nie moge.Kurcze, jak to możliwe?

Posted

a ja myślę, że powinnyście wszystkie razem przestać się kłócić, tylko RAZEM pomyśleć co można dalej zrobić bez dalszego bicia piany TU na wątku.

Posted

[quote name='Vutz']a ja myślę, że powinnyście wszystkie razem przestać się kłócić, tylko RAZEM pomyśleć co można dalej zrobić bez dalszego bicia piany TU na wątku.[/QUOTE]
Masz jakieś pomysły ?

Posted

Ja nie zauważyłam aby tu sie ktos kłócił, znamy temat dobrze i dlatego nie wiemy kompletnie jak pomóc Kamykowi. Osobom które wpadają tu z doskoku i co jakiś czas zadają pytania w stylu: Dlaczego go nikt jeszcze nie odebrał?, dlaczego Stowarzyszenie z Tarnobrzega nie pojedzie go odebrać? itp. itd. polecam lekturę wątku, tutaj na prawdę wszystko jest, oraz odrobine wyobraźni i przeanalizowania sytuacji.
W skrócie:
Stowarzyszenie z Tarnobrzega nie odbierze Kamyka bo uważa, że to dobry dom i psu tam jest dobrze, co próbowała nam tu jakiś czas temu pokazać wklejając foty i relacje z tej wizyty osoba występująca w imieniu Stowarzyszenia. Ponadto [B]nie ma[/B] umowy adopcyjnej bo jej nie podpisano przy adopcji. Skoro legalnie nie można to ...i tu uruchamiamy wyobraźnię i burzę mózgów :) Gdyby ktoś chciał mnie tam posyłać po jakieś foty i informacje to informuję, że od ponad pół roku nie jeżdżę w te okolice i nie będę miała możliwości na pewno w najbliższym czasie tam pojechać

Posted

Majuska!
Umowa adopcyjna jest!!! Podpisała ją ze strony Stowarzyszenia Luiza!!!
Może kluczem do niecheci odebrania psa, jest fakt uiszczenia przez pana kwoty 100,- na cele Stowarzyszenia?:cool3:
Czyli taki rodzaj "zakupu" psa?

Posted

[quote name='Marlena:)']W umowie nie ma nic nt lancucha...niestety[/QUOTE]

nawet jak jest jakis papier to g...wart.. str. 16 wątku , post 386 , Marlena była z Luizą odbierać psa, byłam wtedy z nimi w kontakcie telefonicznym bo obiecałam przejąć od nich Kamyka ,miałam dla niego miejsce.

Posted

Zastanawiam się co można zrobić? Na pomoc Stowarzyszenia liczyć nie można , bo świadomie oddali psa na łańcuch w dodatku bez umowy. Będą szli w zaparte.J est tylko jeden dobry hak- właściciel znęca się nad psem. Musimy złożyć oficjalną petycje do Stowarzyszenia. , ze właściciel znęca się nad psem. i muszą podjąć interwencje. Musi to zrobić prawnik podając podstawę prawną. Stowarzyszenie musi udzielić odpowiedzi To będzie wskazówka jakie dalsze działania należy podjąć. Musimy znaleźć osobę biegłą w przepisach o ochronie zwierząt. i ona nam powie jakie działania musimy podjąć. Mam pytanie czy na terenie województwa jest Straż dla zwierząt lub konkurencyja organizacja ochrony zwierząt? to do nich w pierwszej kolejno ści trzeba się zwrócić o radę,.

Posted

[quote name='DZIR']Zastanawiam się co można zrobić? Na pomoc Stowarzyszenia liczyć nie można , bo świadomie oddali psa na łańcuch w dodatku bez umowy. Będą szli w zaparte.J est tylko jeden dobry hak- właściciel znęca się nad psem. Musimy złożyć oficjalną petycje do Stowarzyszenia. , ze właściciel znęca się nad psem. i muszą podjąć interwencje. Musi to zrobić prawnik podając podstawę prawną. Stowarzyszenie musi udzielić odpowiedzi To będzie wskazówka jakie dalsze działania należy podjąć. Musimy znaleźć osobę biegłą w przepisach o ochronie zwierząt. i ona nam powie jakie działania musimy podjąć. Mam pytanie czy na terenie województwa jest Straż dla zwierząt lub konkurencyja organizacja ochrony zwierząt? to do nich w pierwszej kolejno ści trzeba się zwrócić o radę,.[/QUOTE]
Petycja do Stowarzyszenia to nie wszystko, potrzebne są dowody: zdjęcia, filmiki oraz zeznania świadków, że nad psem sie ktoś znęca, trzymanie go na relatywnie długim łańcuchu znęcaniem sie w świetle prawa nie jest, a wg świadków pies również chodzi na spacery. Stowarzyszenie ma relacje swojego wysłannika wraz z dokumentacją foto z której wynika, że Kamyk jest w dobrej kondycji ( str. 37 wątku ). Na terenie podkarpacia nie ma organizacji typu Straż dla Zwierząt. Osób biegłych w przepisach już na wątku trochę było....

Posted

W wykazie Staż dla zwierząt w Tarnobrzegu występuje właśnie to -Towarzystwo. TO żle. Mimo wszystko myślę ,że dobry prawnik znalazłby hak na Towarzystwo. Druga droga- to działania nieformalne. Ale o tym nie możemy pisać na forum. Trzecia droga to złożyć się i wykupić psa.

Posted

[quote name='majuska']Petycja do Stowarzyszenia to nie wszystko, potrzebne są dowody: zdjęcia, filmiki oraz zeznania świadków, że nad psem sie ktoś znęca, trzymanie go na relatywnie długim łańcuchu znęcaniem sie w świetle prawa nie jest, a wg świadków pies również chodzi na spacery. Stowarzyszenie ma relacje swojego wysłannika wraz z dokumentacją foto z której wynika, że Kamyk jest w dobrej kondycji ( str. 37 wątku ). Na terenie podkarpacia nie ma organizacji typu Straż dla Zwierząt. Osób biegłych w przepisach już na wątku trochę było....[/QUOTE]
Czyli, ze pozamiatane jest w tej sprawie? Dobrze rozumiem?

  • 4 weeks later...
Posted

[quote name='Jetrel']Skoro psu dzieje się źle, to czy żadne inne stowarzyszenie, albo TOZ nie mogą go odebrać?
Przecież mogę nie wiedzieć, jakie umowy kogo zobowiązują.[/QUOTE]

Znalazłam się na tym wątku, gdy już Kamyk był już "szczęśliwie" wyadoptowany....
Szok, zdumienie, niedowierzanie, że jakakolwiek organizacja prozwierzęca wyadoptowała psa- z pełną świadomością, na łańcuch!
...i cała masa postów, które w zasadzie piszą Ci którzy wpływu na psa nie mają! Stowarzyszenie "broniło" adopcji z godną podziwu determinacją i gdyby był to psiak agresywny, uciekinier, nieprzewidywalny... może mniejsze byłoby moje zdziwienie. Ale tak chyba nie było. Piękny, wyjątkowy i sympatyczny pies został wydany na łańcuch...ot, "szczęśliwa" adopcja dla bezdomnego cudnego psiaka!
Jak dzieje się u psiaka teraz... nie wiem.

Jednak oburzeniem napawa mnie fakt, że z niezrozumiałych powodów pies niezwykle adopcyjny, proludzki i nie stanowiący zagrożenia dla ludzi i innych zwierząt, zostaje wyadoptowany przez organizację prozwierzęcą świadomie na łańcuch, a umowa nie daje szansy manewru wyadoptowującym go, by z łańcucha psa "odpiąć"...i to jest główny powód wpisów obecnych na tym wątku.
Sytuacja ta trwa już grubo ponad rok, a Kamyk na łańcuchu tkwił i tkwi... a właściwie to nawet nie wiemy, jak wygląda sytuacja psa, bo wieści bezpośrednio o nim nie ma.

Niestety nikt nie zabierze skutecznie psa, tylko dlatego, że jest na łańcuchu.

[B]Czy dziwię się dziś tej sytuacji?[/B]
Już nie- bo jeśli ktoś uważa, że otwarty garaż z betonową podłogą dla kilkunastu psów schorowanych staruszków, to Raj... już nic mnie nie dziwi.
Jeśli ktoś uważa, że najważniejsza dla schorowanych psów staruszków, to " wolność i swoboda", a nie warunki w jakich przeżyją ostatnie dni swego życia... już nic mnie nie dziwi.

Posted

Jeśli ktoś uważa, że goła betonowa podłoga jest rajem dla psów staruszków, to znaczy, że jest, delikatnie mowiąc, osłabiony intelektualnie.
Podobnie, jeśli ktos oddaje psa na łańcuch.
W styczniu wchodzi nowa ustawa, może na jej podstawie uda sie zabrac psa z łańcucha? Dwa miesiące w majestacie prawa!
Debilom mówimy NIE! I żadnych uprzejmości. Uważam, że takie zachowania i takie poglądy należy bezlitośnie tępić, piętnować i karać z cała surowością. Jeśli nie jest mozliwa kara prawna, bo prawo jest durne, to należy przynajmniej karać tych "ludzi" moralnie, wytykać palcami, nazywać rzeczy po imieniu, bojkotować, rozpowszechniać, ośmieszać itp. Niech będzie jasne, że nie ma zgody na debilizm i okrucieństwo, nawet jeśli prawo tego kraju jest "niepoczytalne".

  • 5 weeks later...
Posted

I ja mam go w subskrypcjach i podglądam - a nuż stanie się....
Ale się nie stanie, jeśli będziemy tylko klepać w tej sprawie w klawiaturkę. Może na początek wartałoby przekonać się na własne oczy jak obecnie wygląda sytuacja tego psiaka. Może znajdą się ze dwie, trzy odważne osoby, które ew. mieszkają w znośnej odległości i dosłownie podglądną jakie Kamyk ma warunki. Mam nadzieję, że posiadłość nie jest ogrodzona murem.
W jakiej obecnie miejscowości jest Kamyk ?

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...