ania0112 Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 oooo ale zwrot akcji! Marako, Pink jesteście super! no i Pani Prezes ofc też :) Quote
malawaszka Posted February 21, 2013 Author Posted February 21, 2013 d-pa, że tak powiem... byłam w Wodzisławiu i wróciłam z niczym :placz: pieska nie dostałam bo ponoć nagle jak już byłam umówiona okazało się, że piesek ma własciciela, który siedzi w więzieniu, a pieska przywiozła policja i nie można go wydać ... można za to pozwolić, żeby siedział tam w gównach, można też pozwolić żeby go wyzieźli do Mysłowic, ale nie można pozwolić, żeby dostał szansę na normalne życie... jeszcze temat nie jest zamknięty, ale na pewno w tą sobotę mały nie pojedzie... ja tam będę dzwonić i monitorować, jeszcze jedna dziewczyna też dzwoniła o niego i też będzie pomagała żeby sprawę popchnąć do przodu, jutro mam dzwonić jak będzie kierowniczka... :angryy: ale jestem zła.. .wszystko przygotowane, noc knucia, wrrrrrrrrrrrrr Quote
alina71 Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 W sobote nasza wolontariuszka idzie tam rozmawiać. Chcemy jakoś pomóc tym psom ale musimy się zorientować w sytuacji. Quote
marako Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 A jak Radom wygląda? Nie chcę być zaskoczona w ostatniej chwili, bo mam parę terminów do ustawienia - mam dowolność, ale z wyprzedzeniem muszę to podać ludziom. Quote
ania0112 Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Kurde!!!:angryy: A wiadomo kiedy ma trafić do mysłowic? może stamtąd bedzie łatwiej go wyciągnąć? Quote
Pink Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Waszku, no nic trudno. Trzymajcie dziewuszki reke na pulsie. Marako, Ty sobie w takiej sytuacji ustawiaj wszystko jak Ci pasuje. Waszek dzwonil do mnie z info do poludnia masz urlop tymczasowy ;) Ja sobie juz przelozylam dentyste z przyszlego tygodnia na jutro, zrobie zakupy na dwa tygodnie, zeby poza domem za dlugo nie byc i bedzie okejos. TZ-ta tez uprzedzilam hihi ale wpadlam na pomysl i wyczyscilam wiatrolap z butow i takich tam ... on jest ogrzewany i ma metalowe drzwi, to w razie co tak szybko "Radomsko" nie zezre ;) Quote
marako Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Do południa? Tymczasowy? Czy to znaczy, że może zostać odwołany? A po południu jaki mam urlop? Taki prawdziwy, czy może go nie mam wcale? Jutro muszę podać dziewczynie z sąsiedniej wsi godzinę sobotnią, kiedy będę jej pomagać w nauce. Jej rodzice muszą dostosować swoje plany do mnie, bo wieś sąsiednia daleko i ją przywożą. Quote
Pink Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Sobota sie nie przejmuj, rob swoje co masz zaplanowane i planuj tak zeby bylo dobrze. Jak Waszka zadzownila ze tego malego z Wodzislawia nie bedzie narazie, to obgadalysmy, ze wysle tego z Radomska do mnie, bo Ty chcialas narazie troche odpoczac od tymczasow. Ja sie nim zajme, o ile oczywiscie ludzie go oddadza...bo tez narazie nic jeszcze nie wiem. Jak sie okaze, ze jednak ten maluch z Wodzislawia za dwa-trzy tygodnie tez bedzie jednak do wziecia, to poprostu tego z Radomska juz ciachnietego Ci przywioze (jak bedziesz miala ochote) a ten drugi gnojek bedzie u mnie. Quote
marako Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Aaa, OK. Może i lepiej, bo jeszcze nie rozmawiałam z TZ-tem. Ale niestety mam przeczucie, że mogą go nie oddać. (czasem ludzie tak mają, że jak ktoś chce zabrać to, co im jest zawadą, to nagle już wcale się tego pozbywać nie chcą, taki syndrom psa ogrodnika) Quote
malawaszka Posted February 21, 2013 Author Posted February 21, 2013 Pink chodziło o to, że ona weźmie na tymczas tego psiaka z Radomska, więc o urlopie od tymczasów było :lol: ale niestety jeszcze nie wiem co i jak... nie mogę się dodzwonić do Moniki, która mnie o tym psiaku poinformowała, ale próbuję... marako jeśli możesz poczekać to może uda się wziąć tego drugiego psiaka za tydzień/dwa? - może jutro będę wiedziała więcej Ja się staram naprawdę, żeby to miało ręce i nogi, ale jak widać na załączonym obrazku tak to zwykle wygląda - nie wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli. Quote
malawaszka Posted February 21, 2013 Author Posted February 21, 2013 no dobra teraz widzę, że już wyjaśnione a ja się produkuję :splat: nieprzytomna jestem... No i co najważniejsze nie napisałam - DZIĘKI że jesteście!!!!! razem bardziej chce się działać :loveu: Quote
Pink Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 No nic, poczekamy zobaczymy. Ja odrazu z rana rzucilam temat a TZ wie, ze rano lepiej mnie nie denerwowac, bo rano gryze ;) Zapytal tylko czy to sznauc, bo on alergik wziewno-kontaktowy i jak klaki lataja, to siedzi z glowa w lodowce hihi bo tak sie "czerwieni" ;) Quote
gosia2313 Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Nie wiem czy wrzucałam tu małą, kudłatą Pixi. Jeśli tak to dzisiaj Pixi została adoptowana przez jakichś znajomych od p. doktor i od dzisiaj ma na imię Mysza :) [CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-nH7hqQtzRJM/UR1RDlHhiLI/AAAAAAABySM/n0PRipUOI5g/s640/DSC_0557.JPG[/IMG] [/CENTER] Quote
malawaszka Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 ooo hura hura wreszcie :loveu: Quote
dorobella Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Zapraszam do wątku Muchy, bezdomej suczki, która od około dwóch lat mieszka na podwórku kamienic. Nie jest zaszczepiona, wysterylizowana. Problem w tym, że nie daje się złapać, ucieka. Jest opcja palmera. [URL="http://wstaw.org/h/f1d3785669e/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133123_800x450_1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://wstaw.org/h/f5f48e45335/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133130_800x450_1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240311-Bezdomna-Mucha-w-typie-sznaucera?p=20493239#post20493239[/URL] Quote
Pink Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Waszku i jak sie sprawy maja? wiesz cos wiecej czy odwolujemy akcje na razie? nie wiem czy mam kopac w piwnicy za boxem czy nie. Quote
malawaszka Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='Pink']Waszku i jak sie sprawy maja? wiesz cos wiecej czy odwolujemy akcje na razie? nie wiem czy mam kopac w piwnicy za boxem czy nie.[/QUOTE] szukaj szukaj, ja właśnie zdobyłam nowy nr do Moniki i już ustalone, zabieramy gnojka jutro i jedzie do Ciebie Quote
marako Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Nie powiem, że się nie cieszę. A ja jak odsapnę i serce mi zabije do kogoś, jak ostatnio do Shilutka, a wcześniej do Bajki, to też się dołączę. Quote
malawaszka Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='marako']Nie powiem, że się nie cieszę. A ja jak odsapnę i serce mi zabije do kogoś, jak ostatnio do Shilutka, a wcześniej do Bajki, to też się dołączę.[/QUOTE] marako a jak mi się uda tego maluszka z Wodzisławia zabrać???? własnie tam dzwoniłam, mają się zwrócić do sądu o pozwolenie na wydanie go - mam dzwonić po info koło środy/czwartku Quote
marako Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 To wezmę go (chyba, że Pink nie wytrzyma z niszczycielem, to się wymienimy - moje suczydła oduczą niszczycielskich zapędów, heh). A Wodzisław ma stronę z psami? Lubię przyzwyczajać się do myśli o tymczasie mogąc czaem popatrzeć (a i pokazać tz-towi, jaki biedny... i jak nas potrzebuje....) Quote
Pink Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Ach to ok. Ide kopac, nie przygotowalam, bo myslalam ze TZ pojedzie ze mna ale dzwonil rano ze jutro musi do pracy. To ja czekam na info jak to bedzie wygladac. Uwzglednijcie ze musze do wroclawia dojechac. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.