ludwa Posted October 1, 2009 Author Share Posted October 1, 2009 w sobotę wszyscy domownicy mogą się udać do kość albo ucho a Stasia będzie sama domu pilnowała:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 [quote name='ludwa']w sobotę wszyscy domownicy mogą się udać do kość albo ucho a Stasia będzie sama domu pilnowała:)[/quote] No w sumie tak :) bo ja tak mam, że muszę wszystko sama załatwić :) Ale racja. Nie jestem przecież sama :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 w kakadu nie ma kości pachnących? coś Ty sciemniasz Ekiana:diabloti: Stasia musi nauczyć się zostawania w domu i kropka. W końcu nadejdzie taki dzien ,ze zostanie - więc lepiej ją przezywczajać już od teraz;) albo od soboty :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 [quote name='idusiek']w kakadu nie ma kości pachnących? coś Ty sciemniasz Ekiana:diabloti: Stasia musi nauczyć się zostawania w domu i kropka. W końcu nadejdzie taki dzien ,ze zostanie - więc lepiej ją przezywczajać już od teraz;) albo od soboty :evil_lol:[/quote] No nie widziałam - chyba, że by pójść i zapytać to pokażą :) "krowie na rowie";) Ja widziałam tylko białe prasowane twardziochy i czyściciele zębów - jej oba kupiłam i jeszcze jakieś gryzaki ze skóry wołowej. zero zainteresowania :) Tylko w pierwszy dzień, w sobotę zjadła jednego gryzaka, może przyjechała bez śniadania, a my nie wiedzieliśmy. Może z nerwów czy z głodu wchłonęła :) ale od tamtego czasu nic. A ja właśnie wróciłam z "Carfour 5 min." - koło domku. Lubie popatrzeć, więc podejrzewam, że nie było mnie ok. 15 min. (pierwszy raz! :):) ) Wychodząc spotkałam młodą sąsiadkę i z góry przeprosiłam za ujadanie. Powiedziała, że lubi psy i jej to nie przeszkadza. Tjaaa :) he, bo jeszcze jej się, że tak powiem "nie przejadło":) Stasia szczekała jak wróciłam, słyszałam ją jeszcze nim weszłam do windy. Na wychodne powiedziałam jej "zostań" odprowadziłam do legowiska i nawrzucałam do niego psich ciastek. Ciastko zjadła tylko jedno, to z ręki co jej podałam żeby zaczaiła o co chodzi. Reszta leży. Kurczę, zastanawiam się co zrobić aby się odstresowała... Fakt, zapomniałam jej włączyć radio. Szkoda mi jej zamykać w pokoju, w kuchni ma wodę, musiałabym majdan przenieść... Pani trenerka mówiła aby psa zamykać początkowo na małej przestrzeni. Na razie ma do dyspozycji pokój, przedpokój i kuchnię. Może faktycznie to za dużo. Ale ona w zasadzie leży pod drzwiami wejściowymi, ujada i woła i czeka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 1, 2009 Author Share Posted October 1, 2009 :cool3: no, a mam nadzieję, że Staśka się nauczy:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 nauczy sie nauczy, tylko uczyc trzeba a nie w domu siedziec :eviltong: i samotności uczyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 [quote name='idusiek']nauczy sie nauczy, tylko uczyc trzeba a nie w domu siedziec :eviltong: i samotności uczyć[/quote] No właśnie - bo "głupia" Pani - zamiast zabrać d.. w troki, to się zastanawia, czy Stasi nie brać ze sobą ;) Ale dziś muszę iść sama - do szkoły i Stasia będzie około godziny sama... Kurcze bo z moim poprzednim pieskiem jakoś to było. Co się napłakał to się napłakał, a potem mu przeszło, w ogóle problemu nie pamiętam. Fakt, że to nie ja byłam główną Panią, a sam pies poluje w niebieskich łowach już od 7 lat, a odszedł mając 17... Stąd ta moja nadwrażliwość jeśli chodzi o Stasię. Nie chcę psu traumy zrobić, a jednocześnie konieczne jest mądre ustalenie zasad. Dziś zadzwonię do Pani trenerki bo przetestowałam już wszystkie metody i będę mogla konkretnie pogadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 no! i koniec i kropka i czekamy na wieści :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 A co to znaczy "mix - on" ? Mix to się mogę domyślać.. ale "on"? :) Tak jest w Stasi książeczce zdrowia wpisane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 mix - mieszaniec ( nie mylić z kundlem!) ON- Owczarek Niemiecki :razz: nie nie , Stasia nie była kiedyś mężczyzną :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 telefon będzie najlepszy, Marysia ma głowę na karku, na pewno coś podpowie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 Acha :) No teraz to wszystko jasne :) Owczarki Niemieckie to ponoć Einsteiny wśród ras :) A Mix zapewnia wysokiej klasy kod genetyczny - naturalnie wyselekcjonowany ;) co przejawiło się choćby w tym, że Stasia wyszła cało z wszelkich opresji zdrowotnych :) A tak a propos owczarków... Nie macie wrażenia odrobiny podobieństwa do owczarka francuskiego naszej Stasi? Tu link, w którym na dole artykułu jest galeria: [url=http://chomikuj.pl/KarinaO/Rasy+Ps*c3*b3w/*7eB*7e/Owczarek+francuski+Beauceron+%28Beauceron%29]Owczarek francuski Beauceron (Beauceron) - Chomikuj.pl[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 zerknij, może Staśka ma szóstu pazur, to cecha charakterystyczna, wtedy by była baaaaaaaaaaaaaaardzo w typie rasy:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 no identol...prawda? [IMG]http://lh4.ggpht.com/emir.NPO/SPB0tQ_24lI/AAAAAAAAHPA/Ku_Dc3BxbMw/s800/nara.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/emir.NPO/SPB0ugtGQII/AAAAAAAAHPI/nwc-mlaa-CE/s800/naraxxx.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 Właśnie wróciłam ze Stasią z bazarku na którym jej kupiłam niewielką, na jej możliwości kość wołową wędzoną :) Ma ją w takim samym poważaniu jak poprzednie prasowanki - a już narobiła nadziei bo oblizywała się w sklepie jak jej podawałam :) Konga nie było, ale kupiłam piłeczkę miękką, wycięłam dziurę i nawsadzałam chrupek wymieszanych obficie z metką łososiową :) Pasztetowej nie było, a serek topiony wydawał mi się nie pasujący do tej kompozycji (ale jest w lodówce jak by co:) ) Ona to chyba z hrabiowskiego domu... ;) Kości na stacji to może widziała, po to aby nimi gardzić ;) No mogłaby się zlitować i polizać ją troszeńke chociażby:) Za to pasta jajeczna jej bardzo smakuje (też napchałam do piłki :) ) Zobaczymy - niedługo wychodzę. Acha, a te wszystkie manewry powyższe, to według wskazówek pani Marysi - bo dzwoniłam. (poza kością bo pomysł z kością to od cioci forumowej :) ) No nic to, pozdrawiam i się zbieram. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 [quote name='idusiek']no identol...prawda? [IMG]http://lh4.ggpht.com/emir.NPO/SPB0tQ_24lI/AAAAAAAAHPA/Ku_Dc3BxbMw/s800/nara.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/emir.NPO/SPB0ugtGQII/AAAAAAAAHPI/nwc-mlaa-CE/s800/naraxxx.JPG[/IMG][/quote] woooow !! Faktycznie, identyczny!! A to siostra? Brat? :) Jaki fajny, a ciekawe czy ma te same maniery w swej błękitnej krwi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 idusiek, skąd ją wytrzasnęłaś? No, bliźniaczo wygląda. A Staśka pewnie dba o linię;). Grunt, żeby w ogóle jadła, jak smaczków nie chce, to żadna bieda:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 no sie własnie zastanawiam, ze tak bardzo podobna, ze aż chyba niemożliwe..... bo to suczka Emirowa była i według ich informacji odeszła w tym roku z sierpniu :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eski Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 Hmm... jesli Stasi kości prasowane nie podpasowały to może spróbuj z kością zwijaną. Moja sucz prasowanek nie rusza, za to wiązane białe uwielbia. Albo może poszukaj gdzieś kości wypełnionej żwaczami ? Coś w końcu musi jej posmakowac ;) Tak samo z zabawkami. Jesli piłeczka jej nie rusza za bardzo to może zainteresuje się jakąś zabawką piszczącą albo sznurem do przeciągania ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pliszka Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 Ale cudowne wieści! :multi::multi: Stasieńka ma domek :multi::multi::multi: Ekiana, jak Ty ładnie piszesz :loveu: Staśka ma szczęście, że na taką fajną Panią trafiła! Życzę Wam dziewczyny dużo dużo szczęścia!!! :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 [quote name='idusiek']no sie własnie zastanawiam, ze tak bardzo podobna, ze aż chyba niemożliwe..... bo to suczka Emirowa była i według ich informacji odeszła w tym roku z sierpniu :roll:[/quote] podobna jest ale nie taka sama, to nie Staśka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Stasia szóstego pazura nie ma :) do francuskich piesków nie należy :) chociaż kanapa jest jej miła i grymaszenie przy posiłkach także :) No, może przesadzam, ale niemąż - kiedy ja byłam w szkole - śniadanie Stasi polewał topionym masełkiem żeby zjadła :) Kolacje już bez zachęt wsuwała :) ale nie dlatego żebym ja jej przy tym towarzyszyła bo wracałam zbyt późno. Była taka sytuacja, że niemąż wczoraj poszedł do kina i Stasia myślała, że jest sama bo nasza przyjaciółka - Ala, mieszkająca w dr. pokoju siedziała w nim zamknięta dłuższy czas. Zaobserwowała, że Stasia ujadała przez godzinę, a potem poszła spać. No to chyba dobry znak. Jeszcze przetestuję dziś stasiną tolerancję na samotność bo wychodzę coś załatwić do szkoły, a obok jest sklep zoologiczny i może uda mi się kupić konga. Pani Marysia mówiła, że Stasia kiedy była u niej kongiem się ładnie zajmowała. Mnie na bazarku nie udało się kupić konga, więc wzięłam jakąś miękką piłkę i wycięłam wedle wskazówek w niej dziurę i naładowałam wydawało by się przysmakami :) Przysmaki były chętnie jedzone z ręki,ale z piłki to już nie :) Dobrze, że niemąż akceptuje sprzątanie i zmywanie, to wydłubał przysmaczki z piłki i mogłam zrobić dziś zdjęcia stasinych zabawek :) No i cyknęłam też "zabójczy" entuzjazm Stasi jaki wykazuje na widok tych zabawek :) (kości zwijanej, kości wędzonej, dwóch piłek smakuli i jednej w pełni zjadalnej, piszczącej kości zabawkowej, suszonej skóry wołowej itd... ;) ) Dokumentację załączam :) Plus zdjęcie Stasi na sofie - super, że wchodzi tylko na zaproszenie. Super jest też to, że śpi u siebie słodko całą noc, a jak trafnie stwierdzi nasze przebudzenie to przychodzi na "dzień dobry":) Mało tego :) Wczoraj była jakaś zmęczona po spacerze i spała trochę u siebie nim rozścieliliśmy łóżko. Położyliśmy się, Stasia jakiś czas odczekała, potem podeszła z każdej strony do każdego z osobna - chyba na "dobranoc" pożegnała się - oczywiście wygłaskana :) i poszła spać do siebie :) Super, słodki piesek :) A po niżej sesja :) [IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0058.jpg[/IMG][IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0059.jpg[/IMG][IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0060.jpg[/IMG][IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0061.jpg[/IMG][IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0062.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 [quote name='idusiek']no sie własnie zastanawiam, ze tak bardzo podobna, ze aż chyba niemożliwe..... bo to suczka Emirowa była i według ich informacji odeszła w tym roku z sierpniu :roll:[/quote] Emirowa? Tak miała na imię? Szkoda, że odeszła bo śliczna i smutna taka. Mam nadzieję, że jej ostatnie momenty były szczęśliwe w miarę. Miejmy nadzieję, ze hasa sobie teraz na niebieskich łowach, skacze za piłeczkami i bawi się wraz z moją suczką - Miką :) Mika charakterem podobna do Stasi to na pewno dobrze im razem jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Ciekawa jestem, czy Stasi chociaż się śniło, że ktoś będzie ją rozpieszczał i tak o nią dbał? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 a ha ha ha :D Dobre to : Super, słodki piesek :smile: A po niżej sesja :smile: [IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0060.jpg[/IMG] [IMG]http://www.ekianet.eu/riz/0061.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.