Tyśka) Posted September 17, 2017 Posted September 17, 2017 Mega pozytywny człowiek :D Lepszy taki niż jakiś nadęty doopek :D Quote
łamAga Posted September 17, 2017 Author Posted September 17, 2017 22 godziny temu, Aleksa. napisał: Nienawidzę pająków :( Ola nie jesteś sama ;( Quote
łamAga Posted September 17, 2017 Author Posted September 17, 2017 6 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Mega pozytywny człowiek :D Lepszy taki niż jakiś nadęty doopek :D Dokładnie tak ;) codziennie się zastanawiałam co nowego wymyśli :D Quote
łamAga Posted September 17, 2017 Author Posted September 17, 2017 Dzisiaj od rana było słoneczko i było mega ciepło <3 Quote
jolkablaszczyk Posted September 20, 2017 Posted September 20, 2017 O jaka fajna pogoda u was, u mnie już deszcze sie zadomowiły na dobre, teraz już muszę bardziej śniegu wyczekiwać, niż ciepła i słońca. Quote
łamAga Posted September 24, 2017 Author Posted September 24, 2017 Dobry wieczór;) Coś nie mogę tu dotrzeć , od kiedy młody leżakuje w przedszkolu jest meksyk z pójściem spać wieczorem :/ zasypia po 22 to ja jedyne o czym myśle to o tym żeby się wykąpać i iśc spać :/ Dzisiaj bylismy na wystawie we Wrocku ;) dla tych nie facebookowych Altamira , ocena wybitnie obiecująca , najlepsze szczenie w rasie ;) Sędzina kazała nam zostać na finałach ale nam się nie chciało ;) Quote
łamAga Posted September 24, 2017 Author Posted September 24, 2017 W tym szczeniaczku się zakochałam <3 Quote
łamAga Posted September 25, 2017 Author Posted September 25, 2017 Tak sobie pogadam sama ze sobą :D Quote
łamAga Posted September 25, 2017 Author Posted September 25, 2017 Mamy "problem" z Tamirą , już pomijając fakt że tak niszczycielskiego psa jeszcze nie mieliśmy to okazuje się że młoda ma chorobę lokomocyjną :/ wczoraj 5 min jazdy 2 chawty , do Wrocławia to już cały bagażnik był w chawtach mimo iż co chwile się zatrzymywaliśmy i sprzątaliśmy ;( uj ze sprzataniem ale pies się męczy , a to tylko Wrocław , wcale nie aż jakoś daleko :/ miała któraś z Was z tym problem ? nie wiem czy może do weta iść zawsze przed wyjazdem czy macie jakieś inne sposoby nie farmakologiczne na taką przypadłość ? :/ Quote
łamAga Posted September 25, 2017 Author Posted September 25, 2017 Coś dla Magdy :P takie rotki mi się nie podobają , co to w ogóle jest :/ no i nowy kolega Tamiry :D więcej zdjęć nie ma , jakoś nie miałam weny na fotografowanie ;) Quote
dwbem Posted September 25, 2017 Posted September 25, 2017 Zgadzam się takie rottki to karykatura. Ja je mam 30 lat ale inne, prawdziwe, niemieckie a to co teraz zrobiło się modne to wg mnie skrzyżowanie buldoga z mopsem, horror. Na choirobę lokomocyjną są leki, te dls dzieci możesz podac psu bo szczeniaki tak często mają a potem z tego wyrastają. Ja na dłuższe podróże wystawoe tak robiłam i nie miałam zarzyganego samochodu. Jak podrosły to im przeszło na szczęście. Ale na wszelki wypadek zapytaj weta o dawkowanie bo bulwa to nie rottweiler. Quote
Aleksa. Posted September 25, 2017 Posted September 25, 2017 Brawo dla Tamiry ! Ja miałam problem z Rudym i jego chorobą lokomocyjną. Tylko szykowałam auto żeby zabrać psy na spacer do lasu, a on już jak to widział cały był spieniony :( przestałam mu dawać smakołyki na spacerze, lub dostawał w ograniczonej ilości. Trwało to przez cały rok jak u mnie był, a minimum raz, dwa razy w tygodniu jeździł autem. Tylko po jakimś czasie, ślinił się jak szykowałam auto, ale już mniej i przestał w pewnym momencie mi wymiotować w aucie. Najbardziej się wkurzałam, kidy dojechałam na miejsce i nagle wymiotował xd Teraz z nową rodziną jeździ komunikacją miejską po wawie, czy pociągiem kilka godzin i nie wymiotuje! Także może i Wam się uda z Tami, trzymam kciuki! Quote
łamAga Posted September 26, 2017 Author Posted September 26, 2017 21 godzin temu, dwbem napisał: Zgadzam się takie rottki to karykatura. Ja je mam 30 lat ale inne, prawdziwe, niemieckie a to co teraz zrobiło się modne to wg mnie skrzyżowanie buldoga z mopsem, horror. Na choirobę lokomocyjną są leki, te dls dzieci możesz podac psu bo szczeniaki tak często mają a potem z tego wyrastają. Ja na dłuższe podróże wystawoe tak robiłam i nie miałam zarzyganego samochodu. Jak podrosły to im przeszło na szczęście. Ale na wszelki wypadek zapytaj weta o dawkowanie bo bulwa to nie rottweiler. Tylko jeden samiec i jedna suka na wystawie były godne zawieszenia oka , a pewnie nie wygrały :/ chciałam po drodze kupić lokomotiv ale nie wiedziałam jaka dawka bedzie dla niej odpowiednia ;) 19 godzin temu, Aleksa. napisał: Brawo dla Tamiry ! Ja miałam problem z Rudym i jego chorobą lokomocyjną. Tylko szykowałam auto żeby zabrać psy na spacer do lasu, a on już jak to widział cały był spieniony :( przestałam mu dawać smakołyki na spacerze, lub dostawał w ograniczonej ilości. Trwało to przez cały rok jak u mnie był, a minimum raz, dwa razy w tygodniu jeździł autem. Tylko po jakimś czasie, ślinił się jak szykowałam auto, ale już mniej i przestał w pewnym momencie mi wymiotować w aucie. Najbardziej się wkurzałam, kidy dojechałam na miejsce i nagle wymiotował xd Teraz z nową rodziną jeździ komunikacją miejską po wawie, czy pociągiem kilka godzin i nie wymiotuje! Także może i Wam się uda z Tami, trzymam kciuki! My Tamiry przed wyjazdem nie karmimy , ostatnie jedzenie dostaje dnia poprzedniego o godzinie 19stej , wymiotuje samą żółcią :/ oby jej to minęło bo nie wyobrażam sobie jezdzić na wystawy z psem który się całą drogę męczy ehhh Quote
dwbem Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 Powinno powoli minąć, większość psów z tego wyrasta. Quote
*Magda* Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 Dobry wieczór :) Dziękuję za zdjęcie doga :* Quote
łamAga Posted September 27, 2017 Author Posted September 27, 2017 18 godzin temu, dwbem napisał: Powinno powoli minąć, większość psów z tego wyrasta. Mam taką nadzieję ;) i jestem dobrej myśli że i z niszczenia wyrośnie :) 16 godzin temu, *Magda* napisał: Dobry wieczór :) Dziękuję za zdjęcie doga :* Dzień dobry ;) Ależ proszę , wiecej nie udało mi się jakoś zrobić zdjęć dogów , w ogóle biedny był ten dog , cieszył się do Tamiry a jego Państwo ( nie polacy ) dawali mu za to" łomot" :/ nie żeby go bili , broń boże ale zawsze dostał w pysk jak zaczynał się cieszyć :/ zmienili Nam sędziego na wystawę europejską :D będzie Hiszpan :D Quote
angineuuka Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 jedziesz na EDS? Też bym chciała, mam nadzieje ze nie zapomnę :D Quote
łamAga Posted September 28, 2017 Author Posted September 28, 2017 17 godzin temu, angineuuka napisał: jedziesz na EDS? Też bym chciała, mam nadzieje ze nie zapomnę :D jade jade :) do Poznania mieliśmy jechać ale przegapiliśmy termin zgłoszeń :/ masakra Do tego wszystkiego rozdupcył mi się telefon ;( mało tego reklamacji mi nie uwzględnią :/ telefon leżał na stole , i nagle usłyszałam takie dziwne puk , podchodze do telefonu a tam na wyświetlaczu pajęczynka i różowa krecha przez długość ekranu ;( ale przecież nie udowodnię im że go nie upuściłam , nie puknęłam nim gdzieś ;( a jeszcze rok będę go spłacała ;( naprawa jak sprawdzałam w necie kosztowała by 550 zł :/ super ;( Quote
łamAga Posted October 1, 2017 Author Posted October 1, 2017 My dzisiaj znowu spacerkowo <3 jedno zdjęcie na zachęte :D Quote
jolkablaszczyk Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 jadno? no mam nadzieje ze to przedsmak... dawaj wiecej! Quote
*Magda* Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 ŁamAga, nie popisałaś się tym jednym zdjęciem :P Quote
łamAga Posted October 1, 2017 Author Posted October 1, 2017 Może coś jeszcze uda mi się wstawić :P Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.